Noworoczne postanowienie wszystkie jedno mamy✨ za 9 miesięcy będziemy mamami! 💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskawka18 wrote:Aaa teraz juz rozumiem 🙃 Czyli w styczniu miło się zaskoczyłaś 😊
Truskawka18, MummyYummy lubią tę wiadomość
08.2021
07.2023
Starania o 3 dzieciątko
12.2023 - 1cs
06.1.2024 - II kreski!
08.1.2024 - Beta HCG: 481 U/l
10.1.2024 - Beta HCG: 808 U/l
11.1.2024 - Pęcherzyk ciążowy 5mm!
19.1.2024 - Dzidziuś 3,6mm z serduszkiem!
08.2.2024 - Wizyta
07,3.2024 - Niskie ryzyka, dziewczynka -
A powiedzcie tak z ciekawości z waszego doświadczenia, tych w ciąży i tych nie. Kwestia śluzu i kwestia temperatury?
Jaki śluz po owulacji, jaki śluz przed pozytywnym testem ciążowym?
No i temperatura. Jaka po owulacji, czy dowiadując się o ciąży przy teście temperatura się utrzymywała, kiedy ewentualnie spadała przy wykluczeniu ciąży?
Ja tego u siebie nie obserwuję w ogóle w tym cyklu ale w poprzednim do samego końca miałam temperaturę w pochwie ponad 37 stopni a śluz po owulacji i jakoś przed wykonaniem testu był taki gęsty kremowy ale nie było go jakoś mega dużo.
Dzisiaj odczuwam i widzę że mam go dość trochę taki kremowy, czasami mam wrażenie że mam mokro albo coś mi cieknie 🫢 -
Okazuje się dziewczyny że dostałam mega wysypki więc jestem przykładem jak obecnie panujące wirusy mogą spowodować stratę ciąży. Stąd wzrost bety i krwawienie i spadek bety, gorączka i teraz wysypka. Trzeba dbać mocno o siebie i Matka Natura wie co robić. Więc uważajcie jak możecie na siebie. Ja lekceważyłam to i teraz wiemy jaka była dokładna przyczyna tej straty. Pozdrawia Was łaciata krówka.
-
@farfalla92 Cudownie 🥰
💊Acard, Neoparin, Luteina, Pregna, Bonjesta
PAI homo
ANA typ homogenny 1:640
IBS
09.10.2024
beta hcg 9,62 mIU/ml; progesteron 14,86 ng/ml
11.10.2024
beta hcg 30,01 mIU/ml; progesteron 17 ng/ml [acard 75 mg]
14.10.2024
beta hcg 92,54 mIU/ml; progesteron 17,62 ng/ml [neoparin 0,4 mg]
16.10.2024
beta hcg 272,33 mIU/ml; progesteron 13,53 ng/ml
24.10.2024 wizyta
06.11.2024 wizyta nfz - [7+3] jest ❤️
14.11.2024 wizyta - [8+4] 1,98 cm 🐯
27.11.2024 wizyta nfz - [10+3] 3,65 cm 🐯
09.12.2024 wizyta
13.12.2024 prenatalne
04.2024 cb (7cs)
10.2023 wznowienie starań
04.2020 cp - zaśniad groniasty częściowy (7cs)
02.2020 cb (6cs)
08.2018 rozpoczęcie starań
01.2016 córka 💙
-
Farfalla gratulacje. Kurcze ja też mam prawie dodatnie testy owu a 6 dzień cyklu, chyba zrobię dziś test ciazowy. Miesiaczka była skąpa ale temperatura spadła więc raczej nie myślę że to ciąża ale w razie czego sprawdze
farfalla92 lubi tę wiadomość
👩35🧔♂️34
starania od 07.24r.-3cs
Mutacja Mthr(C677)-homozygota
Mutacja Pa-1 heterozygota
Czynnik V R2-heterozygota
Na stanie trójeczka dzieci i jeden Aniołek ( 20tyg ciazy;() -
Uczesie wrote:Kochani.
Dlaczego testy tak oszukują? Może inaczej nie tyle co oszukuje bo po terminie oczekiwanych według instrukcji. Miałam kilka testow które dały ciebie lub bardziej już widoczna kreskę ale po kilku godzinach. Wiem, że reakcje chemiczne itd. ale jak jest jedna to powinna być jedna. A nie że wracam do pracy i widzę druga krechę 🙈 dostałam bardzo krótki i prawie mało okresu. Zrobiłam test. Jeden. I właśnie tu sytuacja się powtórzyła druga kreska po kilku h. Wkurza mnie to bo nie wiadomo co i jak.Pati2804 lubi tę wiadomość
-
Zimozielona wrote:Okazuje się dziewczyny że dostałam mega wysypki więc jestem przykładem jak obecnie panujące wirusy mogą spowodować stratę ciąży. Stąd wzrost bety i krwawienie i spadek bety, gorączka i teraz wysypka. Trzeba dbać mocno o siebie i Matka Natura wie co robić. Więc uważajcie jak możecie na siebie. Ja lekceważyłam to i teraz wiemy jaka była dokładna przyczyna tej straty. Pozdrawia Was łaciata krówka.
-
farfalla92 wrote:Oj moja historia jest mocno zakręcona. Byłam zapisana na 25.01, bo dostalam krwawienia, ktore wzielam za okres i zwyczajnie zaczelam nowy cykl z początkiem stycznia. Jak zaczelam robic owulaki zaraz po 'miesiaczce' wychodziły podejrzanie pozytywne, każdego kolejnego dnia bardziej, az w koncu był to taki pozytywnociazowy owulak, wiex zdziwiona zrobilam test ciazowy i bach...dwie kreski. Także okazało sie, ze zaszlam w poprzednim grudniowym cyklu, a to krwawienie bylo zwiazane z implantacja... 🙈🇫🇮
👩 33 👨 34
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
farfalla92 wrote:Zdecydownie. Wciąż nie mogę w to uwierzyć! To był mój pierwszy cykl starań po drugim porodzie, karmie piersia non stop, nie wykrylam w grudniu owulki i do tego jeszcze chorowalam w miedzyczasie... 🙈
farfalla92 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny 😊
Ja już po wizycie u lekarza rodzinnego. Dostałam skierowanie na badania, zalecenia, aby mierzyć ciśnienie przez 10 dni tylko rano i później przyjść ponownie z wynikami. Jutro jadę prywatnie na badania między innymi progesteron, antyTPO i antyTG a w środę te na kasę chorych 🙂
Oczywiście i od ginekologa i od rodzinnego zalecenia aby zrzucić kilka kg 🙈 niby o tym wiem, ale ciężko mi 😕Maj.a, Pati2804, ultramaryna_ lubią tę wiadomość
-
Rany, ale mi dzisiaj ciśnienie skoczyło 🙄 Pisałam z przyjaciółką, ma córeczkę kilka miesięcy starszą niż mój synek, dalej kp, zna naszą historię starań i wie, że staramy się o kolejne. Tak się jej pożaliłam, że młody ostatnio ciągle robią afery o cycka i że przy takim natężeniu kp nigdy nie zajdę w ciążę. A ona na to, że powinnam zmienić myślenie 😆 I czerpać radość z seksu bez zabezpieczenia. No ludzie. Aż mi ręce opadły. W ogóle nie ma sensu rozmawiać na ten temat z osobami spoza forum, kto nigdy nie przeżył długich starań, ten nie zrozumie że takie nieproszone rady to mogą tylko wkurzyć 🤦🏼♀️ Wy też dostajecie takie świetne rady?
-
farfalla92 wrote:Zdecydownie. Wciąż nie mogę w to uwierzyć! To był mój pierwszy cykl starań po drugim porodzie, karmie piersia non stop, nie wykrylam w grudniu owulki i do tego jeszcze chorowalam w miedzyczasie... 🙈
Super! Nie wiedziałam, że jeszcze karmisz piersią, także pewnie była jeszcze większa niespodzonka 😍 A ile ma synek lub córeczka? Wybaczcie, ale cały czas wdrażam się w wątek i jeszcze nie wszystko ogarniam 😅 -
Sparky wrote:Rany, ale mi dzisiaj ciśnienie skoczyło 🙄 Pisałam z przyjaciółką, ma córeczkę kilka miesięcy starszą niż mój synek, dalej kp, zna naszą historię starań i wie, że staramy się o kolejne. Tak się jej pożaliłam, że młody ostatnio ciągle robią afery o cycka i że przy takim natężeniu kp nigdy nie zajdę w ciążę. A ona na to, że powinnam zmienić myślenie 😆 I czerpać radość z seksu bez zabezpieczenia. No ludzie. Aż mi ręce opadły. W ogóle nie ma sensu rozmawiać na ten temat z osobami spoza forum, kto nigdy nie przeżył długich starań, ten nie zrozumie że takie nieproszone rady to mogą tylko wkurzyć 🤦🏼♀️ Wy też dostajecie takie świetne rady?
Eh... Te rady potrafią denerwować... Ja osobiście może rad nie dostaję, coś tam się pewnie zdarzyło typu "za mało działacie" od osób, które nie wiedzą o staraniach. Częściej to jakieś podpytajki albo debata, czemu mam luźną bluzę. Ale jak tu się cieszyć z seksu, jak z każdym miesiącem się dłuży 🙈 mnie to cieszyło na początku, teraz mi się znudziło 😅Sparky, Mikea lubią tę wiadomość
👨🏼🦱👩💼27
Walczymy od 04.2023👶🏻🍀🤞🏻
05.2024 💔
09.2024 💔
11.2024 💔
_____
"Pewnego dnia rzeczywistość będzie piękniejsza od marzeń." ✨
"Tak bardzo tego pragniesz, bo w przyszłości już to masz..."🍀 -
Liliowa wrote:Farfalla gratulacje. Kurcze ja też mam prawie dodatnie testy owu a 6 dzień cyklu, chyba zrobię dziś test ciazowy. Miesiaczka była skąpa ale temperatura spadła więc raczej nie myślę że to ciąża ale w razie czego sprawdze
Może u Ciebie też coś jest na rzeczy. Ja akurat temperatury nie mierzylam. Daj znać08.2021
07.2023
Starania o 3 dzieciątko
12.2023 - 1cs
06.1.2024 - II kreski!
08.1.2024 - Beta HCG: 481 U/l
10.1.2024 - Beta HCG: 808 U/l
11.1.2024 - Pęcherzyk ciążowy 5mm!
19.1.2024 - Dzidziuś 3,6mm z serduszkiem!
08.2.2024 - Wizyta
07,3.2024 - Niskie ryzyka, dziewczynka -
Majuna wrote:Eh... Te rady potrafią denerwować... Ja osobiście może rad nie dostaję, coś tam się pewnie zdarzyło typu "za mało działacie" od osób, które nie wiedzą o staraniach. Częściej to jakieś podpytajki albo debata, czemu mam luźną bluzę. Ale jak tu się cieszyć z seksu, jak z każdym miesiącem się dłuży 🙈 mnie to cieszyło na początku, teraz mi się znudziło 😅
Majuna lubi tę wiadomość
-
Sparky wrote:Rany, ale mi dzisiaj ciśnienie skoczyło 🙄 Pisałam z przyjaciółką, ma córeczkę kilka miesięcy starszą niż mój synek, dalej kp, zna naszą historię starań i wie, że staramy się o kolejne. Tak się jej pożaliłam, że młody ostatnio ciągle robią afery o cycka i że przy takim natężeniu kp nigdy nie zajdę w ciążę. A ona na to, że powinnam zmienić myślenie 😆 I czerpać radość z seksu bez zabezpieczenia. No ludzie. Aż mi ręce opadły. W ogóle nie ma sensu rozmawiać na ten temat z osobami spoza forum, kto nigdy nie przeżył długich starań, ten nie zrozumie że takie nieproszone rady to mogą tylko wkurzyć 🤦🏼♀️ Wy też dostajecie takie świetne rady?
Ojeju, to nie dziwię się, że ciśnienie Ci skoczyło 😤 Nikt tak nie uraczy solidną porcją wkurzenia, jak te osoby z które lepiej wiedzą, jak masz żyć... Ludziom naprawdę brakuje takti i to przykre, że jest to osoba z Twojego bliskiego otoczenia.
My teraz nie chwalimy się za bardzo tym, że się staramy. Wie kilka zaufanych osób, które wiem, że życzą nam dobrze. Ogólnie u nas też jest nieco inna sytuacja, bo my już mamy dwójkę i jak nawet w żartach padało, że trzecia dziewczynka będzie miała takie i takie imię, to potrafiły padać takie komentarze, że dwójka to już dość, a ja nawet nikogo o zdanie nie pytałam 🙈
I to naprawdę bliskie osoby tak komentują, nawet nie zdając sobie sprawy z tego, jak wielkie jest to nasze marzenie. Wiecie, ja rozumiem, że dla kogoś trójka dzieci to abstrakcja, ale kurde, ja nikomu do łóżka nie zaglądam i nie mówię, że może powinni mieć mniej albo więcej dzieci, bo to nie moja sprawa.
Jeszcze żebyśmy nie mieli warunków albo możliwości finansowych... Najbardziej to mnie rozwaliło, jak moja babcia mnie zapytała, czy mi przykro, że nie będę miała trzeciego dziecka, a ja zaliczyłam takiego klasycznego karpika 😅 Okazało się, że bardzo bliska mi osoba powiedziała jej, że ja już nie będę miała więcej dzieci, bo jestem po tylu przejściach ginekologicznych i, uwaga, nie będę ryzykować! Tyle że naprawdę jest wiele poważniejszych schorzeń, a ja na ten moment jestem zdrowa, porządnie przebadana, pod kontrolą i kolejna ciąża nie wiąże się z większym ryzyku, niż u innych kobiet.
No, to mi się ulało, mam nadzieję, że mi to wybaczycie 😊
Majuna, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Olaura wrote:Mam pytanie odnośnie tego krwawienia, które wzięłaś za okres w styczniu, jak długo trwało? Różniło się jakoś od Twojej zwyczajnej 🐒?
No właśnie w zasadzie to niczym się nie różnilo samo krwawienie. Albo nie na tyle bym zauwazyla jakies spektakularne zmiany. Tez sie jakos specjalnie nie przygladalam. Krwawienie trwało 4 dni, a potem przez 3 dni plamilam na różowo i to było może było dziwne. U mnie koniec okresu to koniec, nie mam nigdy plamien, ale wzięłam to za przedluzajaca sie miesiączke 🙈Olaura lubi tę wiadomość
08.2021
07.2023
Starania o 3 dzieciątko
12.2023 - 1cs
06.1.2024 - II kreski!
08.1.2024 - Beta HCG: 481 U/l
10.1.2024 - Beta HCG: 808 U/l
11.1.2024 - Pęcherzyk ciążowy 5mm!
19.1.2024 - Dzidziuś 3,6mm z serduszkiem!
08.2.2024 - Wizyta
07,3.2024 - Niskie ryzyka, dziewczynka -
Majuna wrote:Eh... Te rady potrafią denerwować... Ja osobiście może rad nie dostaję, coś tam się pewnie zdarzyło typu "za mało działacie" od osób, które nie wiedzą o staraniach. Częściej to jakieś podpytajki albo debata, czemu mam luźną bluzę. Ale jak tu się cieszyć z seksu, jak z każdym miesiącem się dłuży 🙈 mnie to cieszyło na początku, teraz mi się znudziło 😅
O, luźna bluza to wiadomo, że na pewno coś jest na rzeczy 😅Majuna lubi tę wiadomość
-
Majuna wrote:Eh... Te rady potrafią denerwować... Ja osobiście może rad nie dostaję, coś tam się pewnie zdarzyło typu "za mało działacie" od osób, które nie wiedzą o staraniach. Częściej to jakieś podpytajki albo debata, czemu mam luźną bluzę. Ale jak tu się cieszyć z seksu, jak z każdym miesiącem się dłuży 🙈 mnie to cieszyło na początku, teraz mi się znudziło 😅
Mnie strasznie odpalają jakieś rady, jak powinnam podchodzić do seksu 🥴 Takie włażenie z butami w najbardziej intymne sprawy. Oczywiście ja na ten temat nic nie mówiłam, czy czerpię radość, czy nie czerpię 😆 Teraz i tak po prostu się wkurzę na chwilę i mija, ale kiedyś wpadałam w myślenie, że coś z nami nie tak, że nie mamy ochoty codziennie i czasami w dniach płodnych jest tak mechanicznie🤷🏼♀️ Obecnie zdaję sobie sprawę, że ludzie mają różny temperament w sypialni i cieszę się, że jesteśmy z mężem podobni w tej kwestii. Przegadaliśmy parę spraw i teraz podchodzimy z humorem do tych naszych przytulanek staraniowych. Umawiamy się na "prokreację"😆Pati2804 lubi tę wiadomość
-
farfalla92 wrote:No właśnie w zasadzie to niczym się nie różnilo samo krwawienie. Albo nie na tyle bym zauwazyla jakies spektakularne zmiany. Tez sie jakos specjalnie nie przygladalam. Krwawienie trwało 4 dni, a potem przez 3 dni plamilam na różowo i to było może było dziwne. U mnie koniec okresu to koniec, nie mam nigdy plamien, ale wzięłam to za przedluzajaca sie miesiączke 🙈
A wcześniejsze okresy też trwały tyle samo? Ja też wzięłabym takie plamienie za okres, bo w końcu przyszedł, to nie ma co drążyć 😁 A tu proszę ♥️
O, już widziałam w stopce, że Twój młodszy maluszek ma około pół roku 🙂 Widzę, że między Twoimi dziećmi są dwa lata różnicy. I jak wrażenia? U nas 4, także coś zupełnie innego, bo jednak momentami 4 lata to jest przepaść 🤭