Noworoczne postanowienie wszystkie jedno mamy✨ za 9 miesięcy będziemy mamami! 💖
-
WIADOMOŚĆ
-
To jest aż niesamowite, że wszystkie mamy takie same doświadczenia po ślubie z ta presja na ciąże. Na świętach zadzwonił wujek na głośnomówiącym zapytał czy już jestem w ciąży. W pracy ciagle słyszę, ze na co ja czekam, teściowa mi wysyła zdjęcia z dzieckiem pod choinka, ze chciałaby taki prezent na przyszłe święta. A ja mam na razie czerwone światło od ginekologa na starania a jakoś średnio mi się chce to całej rodzinie tłumaczyc 🙈
Mam nadzieje, ze zacznę starania za kilka miesięcy, ale pozwolę sobie Was podczytywać i trzymać kciuki ❤️Maj.a, Platynova55, JoKoKoJo, Dropsik, Prezesoowa lubią tę wiadomość
08.2023 👰♀️🤵♂️
11.2023 - wyleczony helicobacter + suplementacja
01.2024 - cytologia ASCUS
02-03.2024 - kolposkopia, biopsja - HSIL, CIN3, skierowanie na LEEP
03-05.2024 - nawrót helicobacter, leczenie naturalne
05-07.2024 - leczenie lamblii ❔
Suplementy aktualne:
D3, omega3, little me, magnez, b kompleks
Aktualne wyniki do płodności:
TSH - 2,693 (powinno być ok 1,5) ❌
Kwas foliowy - 16 (powinno być powyżej 15) ✅
FT3 - 56,65% ✅
FT4 - 38,46% (powinno być min 50%) ❌
B12 - 526 (powinno być ok 600) ❌
Homocysteina - 7,13 (powinno być max ✅
Ferrytyna - 42 (powinno być min. 50) ❌
Żelazo - 149 (w normie) ✅
Wit D - 64,8 (powinno być 50-70) ✅ -
Udanego dnia Kobietki ☺️😄
Spokojnego dnia w pracy i weekend🔥🥰Olaura, JoKoKoJo, Butterfly23, Sikoreczkaaa, Dropsik, AnitaK, Chmurka21, LavenderCarrot , kasia97 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry! Miłego dnia wszystkim życzę! ❄️
Maj.a, Platynova55, JoKoKoJo, Butterfly23, LavenderCarrot , kasia97 lubią tę wiadomość
🇫🇮
👩 33 👨 34
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
Hej, dziś 27 dc, jutro termin @, przez ten stres w nocy, przez który nie spałam postanowiłam zrobić test, bo już mnie to męczyło.
Biało aż razi po oczach 🙈 czekam spokojnie na @ i jakoś odetchnęłam i się uspokoiłam.
Bardzo chcę dziecka ale w nocy dziwne emocje przestraszyłam się wręcz, że mogę być w ciąży i się bardzo bałam przez to nie spałam 3h… miała któraś z Was takie odczucia mimo starań i chęci posiadania dziecka? Czy to normalne? Kortyzol mi tak podskoczył z ciśnieniem, że masakra.Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
nick nieaktualny
-
Liyss🧚🏻 wrote:Hej, dziś 27 dc, jutro termin @, przez ten stres w nocy, przez który nie spałam postanowiłam zrobić test, bo już mnie to męczyło.
Biało aż razi po oczach 🙈 czekam spokojnie na @ i jakoś odetchnęłam i się uspokoiłam.
Bardzo chcę dziecka ale w nocy dziwne emocje przestraszyłam się wręcz, że mogę być w ciąży i się bardzo bałam przez to nie spałam 3h… miała któraś z Was takie odczucia mimo starań i chęci posiadania dziecka? Czy to normalne? Kortyzol mi tak podskoczył z ciśnieniem, że masakra.starania od 10.2022
01.2024- cb 💔
31.03.2024 ⏸️
05.2024 💔
👩🏻29
IO, PCOS
🧔🏻♂️31
badanie nasienia ✅️ -
Platynova55 wrote:Ja miewałam tak często i to zupełnie normalne. W końcu to wielka zmiana w życiu 😊 ale przyznam że jak faktycznie się udało i zobaczyłam dwie kreski to byłam bardzo spokojna, zdziwiło mnie że podeszłam do tego z takim dystansem, ale chyba po prostu jakoś podświadomie czułam, że ta ciąża może nie potrwać długo i niestety miałam rację. Mnie bardziej przeraża to że jestem trochę panikarą i w ciąży będę pewnie przeżywać wszystko i wszystkim się stresować, ale wtedy chyba nie da się inaczej 🙂
Dziękuje za Twój głos. Uspokoilas mnie. Hehe panikary maja ciężko coś o tym wiem! Tule mocno o trzymam kciuki za Ciebie ❤️
Roszpunka tulę ❤️Platynova55 lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Liyss🧚🏻 wrote:Hej, dziś 27 dc, jutro termin @, przez ten stres w nocy, przez który nie spałam postanowiłam zrobić test, bo już mnie to męczyło.
Biało aż razi po oczach 🙈 czekam spokojnie na @ i jakoś odetchnęłam i się uspokoiłam.
Bardzo chcę dziecka ale w nocy dziwne emocje przestraszyłam się wręcz, że mogę być w ciąży i się bardzo bałam przez to nie spałam 3h… miała któraś z Was takie odczucia mimo starań i chęci posiadania dziecka? Czy to normalne? Kortyzol mi tak podskoczył z ciśnieniem, że masakra.
Normalne, strach przed nowym będąc już w ciąży też można być przerazoną, i przeżywać swego rodzaju żałobę - utrata dawnego życia, już nic nie będzie takie samo itd.
Tulę za biele...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 07:49
Platynova55, Liyss🧚🏻 lubią tę wiadomość
♀️32
PCOS
Endometrioza I stopnia + podejrzenie adenomiozy
Zespół androgenny
Stan przedcukrzycowy
Metformax 2x500
Letrox 25mg
Start: 06.22
Ovitrelle:
09.09.23❌
09.10.23❌
06.11.23❌
IUI 30.11.23 ❌...
⏸ 11.01.2024 beta-HCG 37,81 - naturalny cud ❤
13.01.2024 beta-HCG 120.13
17.01.2024 beta-HCG 803.38 🙏 dwa pęcherzyki 🥺
29.01 👩⚕ jeden zarodek z bijącym serduszkiem ❤
18.03 pappa niskie ryzyka - dziewczynka 💓
10.06 połówkowe - wszystko ok, echo serduszka w normie ❤
🤰02.09 indukcja -
Liyss🧚🏻 wrote:Hej, dziś 27 dc, jutro termin @, przez ten stres w nocy, przez który nie spałam postanowiłam zrobić test, bo już mnie to męczyło.
Biało aż razi po oczach 🙈 czekam spokojnie na @ i jakoś odetchnęłam i się uspokoiłam.
Bardzo chcę dziecka ale w nocy dziwne emocje przestraszyłam się wręcz, że mogę być w ciąży i się bardzo bałam przez to nie spałam 3h… miała któraś z Was takie odczucia mimo starań i chęci posiadania dziecka? Czy to normalne? Kortyzol mi tak podskoczył z ciśnieniem, że masakra.
Miałam czasem tak, że czasem płakałam nad bielą lub małpa a kilka dni wcześniej wmawiając sobie objawy ciążowe byłam przerażona, że jestem w ciąży i bałam się tego.
To chyba hormony tak wariują.
PS. Byłam wczoraj z mężem na USG biodra... Boże kochany jak on się na mnie wściekał .... Bo pani dr kazała mu odsłonić tyłek i pachwinę .... Że wstyd, że nigdy nie pójdzie, że dodatkowo mu chciała zrobić badanie jąder to on się oburzył że jak to? Że po co? I nie chciał. Że nigdy już nie pójdzie do lekarza itd.
Mówię chłopie Ty nawet nie wiesz co my kobietki u ginekologa przechodzimy, albo jak wygląda USG czy biopsja piersi. On uważa że to nie to samo bo kobiety mają ładniejsze narządy niż chłopy i nie mamy wstydu przed lekarzem. 🙄🙄🙄🙄
Swoją drogą pytałam jak mu robili USG i prześwietlenie w szpitalu to powiedział że normalnie w majtkach tylko z boku mu jeździli tą głowica i tyleLiyss🧚🏻 lubi tę wiadomość
👩🏻 👨🏻🦱 32
👰🤵2019
👶2021
05.2022-07.2023 bezowocne starania
08.2023 usunięcie tarczycy
12.2023 ponowne rozpoczęcie starań o ciążę ...
🛑 06.24 Złośliwy nowotwór piersi.
06.09.24 Chemioterapia
💊 Euthyrox 125, 150,Folian 800,Wit C 1000,Inozytol,Wit D3 2000,Wit B12,Magnez,Q10, Omega3, acard75, l-arginina,
🧬V R2 (c.3980A>G hetero, MTHFR c.665C>T hetero, PAI-1(4_5) homo
Acard 150 od ⏸️
Heparyna od ❤️ -
nick nieaktualnyDzień dobry, dziewczyny!
U mnie @ sie juz rozkręciła na całego, marzę o jej końcu 🙄
Na dzień dobry sie pokłulam, o dziwo udało się wkłuć za 1 razem i krew pieknie poleciala - drugi raz w tym samym labo i u tej samej babki 🥹 a cały czas myślałam (i też mi tak mowiono), że słabe żyły blablabla 🤔 więc chyba znalazłam ulubione labo, z którego nie wychodzę podziabana jak ser szwajcarski 😁
Jeszcze koteł na antybiotyku w tabletkach więc aktywny poranek 🙈
Dziś mam wieczór z przyjaciółką więc trochę zluzuję głowę 🥰
@Królikkicek ja nie wiem co z tymi chłopami, że tak sie wstydzą tych lekarzy 🤔Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia, 08:11
Dropsik lubi tę wiadomość
-
Prezesoowa wrote:Witam nowe Dziewczyny
Nie traćmy nadziei, wierzę głęboko, że każdej z nas się uda
@Zimozielona jak się czujesz?
Dziewczyny, czy spotykacie się - w różnej formie - z oczekiwaniem, że będziecie/jesteście w ciąży?
Odkąd wzięliśmy z partnerem ślub (w lipcu 2023) mam takie dziwne wrażenie, przede wszystkim w pracy, że ciągle ktoś patrzy na mój brzuch (tak, to ciąża spożywcza) albo w środku dnia wpada z pytaniami "czy piję kawę" albo już wprost "kiedy idę na zwolnienie". Wcześniej takie zachowania nie miały miejsca, co więcej nikomu nie mówiłam, że będziemy się starać o dziecko, ani że o nim marzymy, bo ryzyko porażki jest duże i nie chciałabym więcej przechodzić przez to co przy poronieniu kilka lat temu.
Na Boże Narodzenie nikt z mojej strony rodziny nam wprost dziecka nie życzył, ale teść już tak, ale jemu to akurat mogę wybaczyć za to koleżanki to wszystkie tylko życzą dziecka, chociaż same łatwej drogi do macierzyństwa nie miały. Czekam tylko na pytanie, kiedy w końcu będziemy mieć dziecko i jestem przez to poirytowana
U mnie presji nie ma od rodziny większej ale wystarczy nie napić się alkoholu i już inaczej patrzą.
Jedynie mama moja mnie wkurza bo podgaduje mojego synka odnośnie rodzeństwa i jakie ładne imię by dał i czy chce itp a potem mój płacze ze chce już rodzeństwo.
Jak w nowy rok tak krwawiłam to w ogóle mój synek się rozpłakał że on chce już rodzeństwo i ciężko mi było powstrzymać łzy tłumacząc mu że też byśmy chcieli ale to nie jest takie łatwe.
Ja czuję się od wczoraj ok. Brak objawów ciąży jakichkolwiek. Niepotrzebnie zrobiłam test w ciągu dnia z sikanca rozrzedzonego już bo wyszedł mi mega bladzioch.
Potem myślałam czy na pewno nie mam objawów i trochę ich się znalazło ale zrzucam to na dupka i luteinę. Staram się nie nastawiać na to że kropkowi się udało po krwawieniu po ostatnim badaniu.
Dziś na serio się boję wyniku. I chciałabym wreszcie wiedzieć w którą stronę to idzie. Ta niepewność mnie rozbija. -
nick nieaktualny
-
Królikkicek wrote:Tak, tak ja tak mam dość często. Pragnę tego drugiego dziecka, ale jak widzę co miesiąc jedna kreskę to czasem mam doła a czasem się cieszę. W tym cyklu np cieszę się że na 90% się nie udało i mogę nadrobić np remont w pokoju, mogę pomóc mężowi w pracach typowo męskich ( ma uszkodzone biodro więc pomoc mu potrzebna).
Miałam czasem tak, że czasem płakałam nad bielą lub małpa a kilka dni wcześniej wmawiając sobie objawy ciążowe byłam przerażona, że jestem w ciąży i bałam się tego.
To chyba hormony tak wariują.
PS. Byłam wczoraj z mężem na USG biodra... Boże kochany jak on się na mnie wściekał .... Bo pani dr kazała mu odsłonić tyłek i pachwinę .... Że wstyd, że nigdy nie pójdzie, że dodatkowo mu chciała zrobić badanie jąder to on się oburzył że jak to? Że po co? I nie chciał. Że nigdy już nie pójdzie do lekarza itd.
Mówię chłopie Ty nawet nie wiesz co my kobietki u ginekologa przechodzimy, albo jak wygląda USG czy biopsja piersi. On uważa że to nie to samo bo kobiety mają ładniejsze narządy niż chłopy i nie mamy wstydu przed lekarzem. 🙄🙄🙄🙄
Swoją drogą pytałam jak mu robili USG i prześwietlenie w szpitalu to powiedział że normalnie w majtkach tylko z boku mu jeździli tą głowica i tyle -
Liyss🧚🏻 wrote:Hej, dziś 27 dc, jutro termin @, przez ten stres w nocy, przez który nie spałam postanowiłam zrobić test, bo już mnie to męczyło.
Biało aż razi po oczach 🙈 czekam spokojnie na @ i jakoś odetchnęłam i się uspokoiłam.
Bardzo chcę dziecka ale w nocy dziwne emocje przestraszyłam się wręcz, że mogę być w ciąży i się bardzo bałam przez to nie spałam 3h… miała któraś z Was takie odczucia mimo starań i chęci posiadania dziecka? Czy to normalne? Kortyzol mi tak podskoczył z ciśnieniem, że masakra.Sarka94, Liyss🧚🏻, bonassola, Prezesoowa lubią tę wiadomość
-
Cytuj / Edytuj / Zgłoś
Boziu co za poranek.
Młody miał kiepsa noc więc rano wrzask,że on chce spać. Ja też chłopaku,ale życie 😜wrzask o wszystko. Miał iść z tatą do przeszkolą tuż przed afera bo chce bajki oglądać. Mąż się wkurzył i poszedł sam. Pracuję w urzędzie więc punkt 8 musi być. Więc na aferze ubieram i szybko do przeszkola...
I szybko oddać krew na progesteron...
Zdążyłam w ostatniej chwili bo za mną zrobiło się z 15 osób.
Ale finalnie się udałoDropsik lubi tę wiadomość
ŚLUB 24.08.2018r
Strania o bobo 01.2018
27.02.2020 32tc Synek na swiecie🥰
09.2023 starania o rodzeństwo 🤩
06.09.2024 38 tc cukrzyca ciążowa Drugi Synek🥰🥰 -
Zimozielona wrote:U mnie presji nie ma od rodziny większej ale wystarczy nie napić się alkoholu i już inaczej patrzą.
Jedynie mama moja mnie wkurza bo podgaduje mojego synka odnośnie rodzeństwa i jakie ładne imię by dał i czy chce itp a potem mój płacze ze chce już rodzeństwo.
Jak w nowy rok tak krwawiłam to w ogóle mój synek się rozpłakał że on chce już rodzeństwo i ciężko mi było powstrzymać łzy tłumacząc mu że też byśmy chcieli ale to nie jest takie łatwe.
Ja czuję się od wczoraj ok. Brak objawów ciąży jakichkolwiek. Niepotrzebnie zrobiłam test w ciągu dnia z sikanca rozrzedzonego już bo wyszedł mi mega bladzioch.
Potem myślałam czy na pewno nie mam objawów i trochę ich się znalazło ale zrzucam to na dupka i luteinę. Staram się nie nastawiać na to że kropkowi się udało po krwawieniu po ostatnim badaniu.
Dziś na serio się boję wyniku. I chciałabym wreszcie wiedzieć w którą stronę to idzie. Ta niepewność mnie rozbija.
Ta presja rodziny jest okrutna, a dokładanie do tego dziecka jeszcze bardziej. U nas presja skończyła się w momencie kiedy otwarcie przyznaliśmy, że się staramy no ale nie wychodzi. Skończyły się spojrzenia i durne pytania.
Ja cały czas mocno trzymam kciuki. Wierzę, że będzie dobrze 🥰Starania o pierwszą🤰od 9/2022
♥ 2018 ♥
🏡 2020
💍 21.08.2021
💒 17.09.2022
🐶 5.10.2023 -
Cześć dziewczyny.
@Zimnozielona trzymam kciuki za dzisiejszy wynik. Presja matki jest najgorsza. Może powiedz jest w prost na czym stoisz i że nie życzysz sobie takich komentarzy?
Tulę wszystkie za biele i małpy.
Jestem tu i Was czytam, muszę tylko dać sobie chwilę, żeby wziąć się w garść i wrócę tu na stałe. Miłego dnia 😘Liyss🧚🏻, Olalee, Majuna, Olaura, JoKoKoJo, S.Roszpunka, Paty lubią tę wiadomość
23 cykl starań
👱🏻♀️32 lat/🧔🏻33 lata
♠️Niedoczynność tarczycy, mięśniaki usunięte laparoskopowo
HSG✅, Mucha✅ , hormony 3dc✅, 7dpo✅, TSH, FT3, FT4✅, Glukoza/insulina✅, nasienie 🟩 - ilość i koncentracja 4 krotnie ponad normy, morfo 3%, trochę leniwe chłopaki ale podkoksujemy
11.04.2024 - wizyta u nowego ginekologa 👎
24.04.2024 - wizyta w poradni leczenia niepłodności
Mówią, że nadzieja umiera ostatnia...