Noworoczne postanowienie wszystkie jedno mamy✨ za 9 miesięcy będziemy mamami! 💖
-
WIADOMOŚĆ
-
Zimozielona wrote:Ja za to od wczoraj krwawię tak że nie wiem czy w ogóle przestaje na chwilę. Od nocy wysoka temperatura i telepie mną. Nie wiedziałam ze tak poronienie może dać w kość… wzięłam antybiotyk i modlę się żeby już to się skończyło…
Ja przy poronieniu krwawiłam mocno przez 9 dni, i bolało bardziej, dużo bardziej niż @, ale ten ból nie był problemem, bo przechodził po przeciwbólowych. Trzymaj się, pamiętaj, że wszystkie tu jesteśmy z Tobą.
@Ewka, gratuluję przyrostu bety!
Dziewczyny, u mnie jakaś dziwna ta 🐒, krwawiłam przez sobotę i niedzielę, a dzisiaj ok. południa wszystko ustało. Co, przerwę sobie małpiszon zrobił? Czekam aż wróci, nigdy wcześniej tak nie miałam i zgłupiałamEwka9090, Dropsik lubią tę wiadomość
🇫🇮
👩 33 👨 34
Starania od 4/2023
⏸️ 7/2023
💔 8/2023 5t6d, poronienie samoistne
Ponowne starania od 10/2023
⏸️ 2/2024
20.2 GA 5t6d, CRL 3.2mm, serduszko bije ❤️
EDD 16.10.2024
3.4 GA 12t4d, CRL 64.3mm ❤️
EDD 12.10.2024
29.5 GA 20t4d, 364g chłopaka 😍💙
30.7 GA 29t3d, 1434g 😍💙
20.10.2024 - synek już z nami! 😍💙
41t1d, 3020g & 52cm
-
Olaura wrote:Bardzo Ci współczuję, wiem przez co przechodzisz... Jak długo już trwa to krwawienie? Pamiętaj, że może trwać nawet do 14 dni, ale jeśli więcej to musisz skontaktować się z lekarzem.
Ja przy poronieniu krwawiłam mocno przez 9 dni, i bolało bardziej, dużo bardziej niż @, ale ten ból nie był problemem, bo przechodził po przeciwbólowych. Trzymaj się, pamiętaj, że wszystkie tu jesteśmy z Tobą.
@Ewka, gratuluję przyrostu bety!
Dziewczyny, u mnie jakaś dziwna ta 🐒, krwawiłam przez sobotę i niedzielę, a dzisiaj ok. południa wszystko ustało. Co, przerwę sobie małpiszon zrobił? Czekam aż wróci, nigdy wcześniej tak nie miałam i zgłupiałam
Ja mam tak samo!!! Niby mam ale tak naprawdę b. Lekka. I sama zachodze głowę o co ci chodzi.
@Ewka gratulacje!!!!!! Mega !!!
@ zimozielona trzymaj mi się tam!!! Jesteśmy z Tobą!!
@ farfalla92 coś długo trzymają Cię z wynikami 🙈🙈🙈 trzymam kciuki!!!Ewka9090, Olaura lubią tę wiadomość
-
Olaura wrote:Bardzo Ci współczuję, wiem przez co przechodzisz... Jak długo już trwa to krwawienie? Pamiętaj, że może trwać nawet do 14 dni, ale jeśli więcej to musisz skontaktować się z lekarzem.
Ja przy poronieniu krwawiłam mocno przez 9 dni, i bolało bardziej, dużo bardziej niż @, ale ten ból nie był problemem, bo przechodził po przeciwbólowych. Trzymaj się, pamiętaj, że wszystkie tu jesteśmy z Tobą.
@Ewka, gratuluję przyrostu bety!
Dziewczyny, u mnie jakaś dziwna ta 🐒, krwawiłam przez sobotę i niedzielę, a dzisiaj ok. południa wszystko ustało. Co, przerwę sobie małpiszon zrobił? Czekam aż wróci, nigdy wcześniej tak nie miałam i zgłupiałamOlaura lubi tę wiadomość
-
Inhabituel wrote:Cześć dziewczyny
Którego dnia najwcześniej sens jest zrobić będę po owulacji? Nigdy się tym do końca nie interesowałam a widzę, że tu jest dużo osób pomocnych
Pozdrawiam was ☺️ -
Inhabituel wrote:Cześć dziewczyny
Którego dnia najwcześniej sens jest zrobić będę po owulacji? Nigdy się tym do końca nie interesowałam a widzę, że tu jest dużo osób pomocnych
Pozdrawiam was ☺️
Mi lekarz zalecał zrobić betę w 10 dpo ( bylo to faktycznie miarodajne)Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
Sarka94 wrote:Dziewczyny u mnie dziś włączyło się wkręcanie objawów. Dziwnie pobolewają mnie piersi, tak jakoś inaczej niż bolały mnie wcześniej bez progra. Do tego mogłabym przysiąc, że czuję delikatne skurcze w brzuchu... 🙈 Temperatura taka niby nie ciążowa, ale miałam ją przed płodnymi 36.1-36.2, więc dzisiejsze 36.41 to nadal więcej. Fajnie widać na premom temperaturę. Mi Ovu ten wykres trochę spłaszcza. Tu wykres tempki z premom:
A tu Ovu:
Nie wiem co mam o tym myśleć. Chyba już w tym cyklu nie będę leciała do gina żeby potwierdzić owu, a jak się nie uda to kolejny pod ścisłą kontrolą chcę. Ale zastanawiam się nad progiem w środę. Co myślicie?
Jakbym siebie czytała. Dziś 5 dpo a ja już stwierdzam u siebie całą listę objawów! Jestem zmęczona i mdli mnie, no ale wczoraj bardziej niż dziś, więc kolejny powód do zmartwień. Psychika jest jednak potężna ale też zdradliwa!
I to nieustanne negocjowanie ze sobą kiedy już będę mogła na ten test nasikać!
ech, niełatwe to życie staraczki!Sarka94 lubi tę wiadomość
-
Inhabituel wrote:Dzięki dziewczyny, w sobotę zrobię w takim bądź razie bete
Aktualnie to czuję ból w jajniku i zastanawiam się czy to właśnie normalne i to akurat z tego jajnika co miałam owulację
Jakieś napady też ciepła a raz zimna
Nigdy tak nie miałam
Hej , mam to samo, ból jajników a jestem wczoraj skończyła mi się owulacja i mdłości.. dziwne bo na mdłości za szybko jeszcze i w dodatku jeszcze mam rozwolnienie nie wiem czy to mogą być jakieś objawy czy coś innego -
Smerfetkaa wrote:Dziewczyny,
Mam pytanko.. spotkalyscie się z tym, ze przed 🐒 w zatoce douglasa znajduje się płyn, przy jajniku w którym była owulacja?
Hm.. a miałaś monitorowaną owulacje? Zazwyczaj płyn jest oznaką tego, że niedawno doszło do jajeczkowania. Ale może ktoś więcej coś wie w tym temacie, chętnie też się dowiem -
Zaczarowan wrote:Hm.. a miałaś monitorowaną owulacje? Zazwyczaj płyn jest oznaką tego, że niedawno doszło do jajeczkowania. Ale może ktoś więcej coś wie w tym temacie, chętnie też się dowiem
Miałam zabieg łyżeczkowania po… 💔
Po 2 tyg od zabiegu kontrola i było widać ze pęcherzyk rośnie i max 2 dni powinien pęknąć, a po kolejnych 2 tyg u innego lekarza okazało się ze mam płyn w zatoce i ze dopiero owulacja ( co nie możliwe biorąc pod uwagę odległy czas) od wizyty minęło może ze 4 dni i dostałam okresu. Także to nie płyn z jajeczkowania 🤣
Sama nie wiem co to, a ze jestem po okresie a boli mnie ta strona to się zastanawiam.. może była to torbiel? Ale czy torbiel się „wylewa” Hmm..Idź do przodu z uniesioną głową, bo jesteś warta KAŻDEGO marzenia, które kiełkuje w Twojej głowie! 🧡 -
Smerfetkaa wrote:Miałam zabieg łyżeczkowania po… 💔 .
Jejku.. współczuje ci strasznie ;( trzymaj się tam.. 🫂
W kontekście tego płynu to może ktoś bardziej „kompetentny” się odezwie i dowiemy się jaki to może to być powód 🤔Smerfetkaa lubi tę wiadomość
-
farfalla92 wrote:Ale super!!! Przepięknie! Gratulacje! ❤Ja nie mam jeszcze wyniku.
Zaczynam się stresować razem z Tobą tym oczekiwaniem! Daj proszę znać jak będziesz miała wyniki! 🤞Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia, 19:57
farfalla92 lubi tę wiadomość
-
Jak staraliśmy sie w poprzednich cyklach to nie czułam żadnych objawów. Odkąd jestem na forum to mam wrażenie, że mam pełno objawów, że inny cykl, że czuję coś 😅 można oszaleć!
Dropsik lubi tę wiadomość
Nadzieja to początek wszystkiego✨
11cs 🍀
19.04 12dpo ⏸️
19.04 beta 122,90 🤞🏻
22.04 beta 578,60 🤞🏻
09.05 pierwsza wizyta 0,58 cm bobo z bijącym serduszkiem 🥹
28.05 nasz maluszek ma 2,46 cm 🐣
17.06 bobuś ma już 6 cm 😍 🩷?
26.06 badania prenatalne, zdrowe bobo ma już 7,24 cm 🥹 🩷?
10.07 wszystko dobrze u bobo🥹🩷?
24.07 mała akrobatka waży 212g 😍
06.08 córeczka waży 317g 🥰
21.08 II badania prenatalne, malutka waży 481g i wszystko ok 🥹
03.09 nasza kuleczka waży 639g 🥰
01.10 gwiazdeczka waży 1140g ♥️
16.10 III badania prenatalne- wszystko dobrze, córcia waży 1654 g 🤩
29.10 córeczka waży 1919g, stópka 6,2 cm 🥹
🔜 19.11 KTG, nasza myszka waży 2499 g 💗
🔜03.12 KTG + wizyta
🔜 17.12 KTG + wizyta
🔜 poród 🥰
-
Dziewczyny ściskam za ⚪i 🐒🫂🫂🫂
Ewa gratuluję bety ❤️❤️❤️
U mnie już wieczorem lepiej, choć w pracy zaliczyłam prawie omdlenie. W pewnym momencie chciałam już się zwolnić z pracy, ale dotrwałam.
Kto jutra sika? 🤪Ewka9090 lubi tę wiadomość
-
Alysa zmień mi proszę termin testowania na 15.01. Owulkę miałam na pewno później, tylko nie wiem dokładnie kiedy. Niemniej dłużej niż do 15 nie wytrzymam
Farfalla trzymam kciuki 🤞🏻🤞🏻🤞🏻🤞🏻farfalla92 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny poradźcie coś… byłam u gin 16 dc I nie widziała pęcherzyka dominującego ( cykle 29/32) robię testy owulacyjne do 12 dc I dopiero 20/21dc wczoraj dziś mam pozytywny. Czy to normalne skoro nie mam pęcherzyka ze testy pozytywne ?Starania 5 lat
🙎🏻♀️28
🙎🏼38
Wyniki M super✅
Lewy jajowód nie drożny ❗️
22.11.23-laparoskopia
Wszystko jest iluzją , jest i magia!! I zdarza się raz na milion 🍀