X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Nowy Rok musi być nasz 2020
Odpowiedz

Nowy Rok musi być nasz 2020

Oceń ten wątek:
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9002 15167

    Wysłany: 29 grudnia 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim!
    też jestem po >przejściach< i pod ten nowy rok postanowiłam dołączyć do tego forum, mam nadzieję, że wszystkim nam tu się uda ! :)
    w styczniu zaszłam w ciążę w pierwszym bądź drugim cyklu starań, niestety w marcu przestało bić serduszko :( od początku było coś nie tak, zarodek pojawił się dość późno i bardzo powoli rósł.. miałam też krwiaka w macicy, który miał się wchłonąć a okazało się, że jeszcze bardziej się rozrósł. poroniłam naturalnie. po miesiącu okazało się, że mam torbiele na obu jajnikach, które po kolejnym miesiącu się wchłonęły i zaczęliśmy ponowne starania, jednak bez skutku. potem z kolei okazało się, że wyrósł mi polip w macicy i miesiąc temu miałam histeroskopię z usunięciem. po cichu mam nadzieję, że kolejne starania nie wychodziły właśnie przez tego polipa i że teraz nam się uda :) czekamy na zielone światło ;)
    dodatkowo mam hashimoto i niedoczynność pod stałą kontrolą endokrynologa.
    miało być krótko ale wyszło jak wyszło :D może komuś się przydadzą te informacje i będziemy mogły wymieniać się doświadczeniami i wspierać nawzajem ! a może macie jakieś pytanie odnośnie tarczycy, poronienia czy histeroskopii, chętnie się podzielę swoimi doświadczeniami.

    a propo TSH to powinno być max 2,10 , a najlepiej to tak 1,coś

    buziaki i do następnego :* <trzymanie kciuków>

    AsiaKK, kuwejtonka lubią tę wiadomość

    💙 20.11.2020
    💗 10.11.2023
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 581 249

    Wysłany: 29 grudnia 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Hej wszystkim!
    też jestem po >przejściach< i pod ten nowy rok postanowiłam dołączyć do tego forum, mam nadzieję, że wszystkim nam tu się uda ! :)
    w styczniu zaszłam w ciążę w pierwszym bądź drugim cyklu starań, niestety w marcu przestało bić serduszko :( od początku było coś nie tak, zarodek pojawił się dość późno i bardzo powoli rósł.. miałam też krwiaka w macicy, który miał się wchłonąć a okazało się, że jeszcze bardziej się rozrósł. poroniłam naturalnie. po miesiącu okazało się, że mam torbiele na obu jajnikach, które po kolejnym miesiącu się wchłonęły i zaczęliśmy ponowne starania, jednak bez skutku. potem z kolei okazało się, że wyrósł mi polip w macicy i miesiąc temu miałam histeroskopię z usunięciem. po cichu mam nadzieję, że kolejne starania nie wychodziły właśnie przez tego polipa i że teraz nam się uda :) czekamy na zielone światło ;)
    dodatkowo mam hashimoto i niedoczynność pod stałą kontrolą endokrynologa.
    miało być krótko ale wyszło jak wyszło :D może komuś się przydadzą te informacje i będziemy mogły wymieniać się doświadczeniami i wspierać nawzajem ! a może macie jakieś pytanie odnośnie tarczycy, poronienia czy histeroskopii, chętnie się podzielę swoimi doświadczeniami.

    a propo TSH to powinno być max 2,10 , a najlepiej to tak 1,coś

    buziaki i do następnego :* <trzymanie kciuków>


    Witaj! 😊

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2019, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    Ja kurde nie mierzę, bo jakoś nigdy nie udało mi się za to zabrać. Czy Wy mierzycie w pochwie czy pod pachą?
    Mierzę w ustach pod językiem

    kuwejtonka lubi tę wiadomość

  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 29 grudnia 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    Hej wszystkim!
    też jestem po >przejściach< i pod ten nowy rok postanowiłam dołączyć do tego forum, mam nadzieję, że wszystkim nam tu się uda ! :)
    w styczniu zaszłam w ciążę w pierwszym bądź drugim cyklu starań, niestety w marcu przestało bić serduszko :( od początku było coś nie tak, zarodek pojawił się dość późno i bardzo powoli rósł.. miałam też krwiaka w macicy, który miał się wchłonąć a okazało się, że jeszcze bardziej się rozrósł. poroniłam naturalnie. po miesiącu okazało się, że mam torbiele na obu jajnikach, które po kolejnym miesiącu się wchłonęły i zaczęliśmy ponowne starania, jednak bez skutku. potem z kolei okazało się, że wyrósł mi polip w macicy i miesiąc temu miałam histeroskopię z usunięciem. po cichu mam nadzieję, że kolejne starania nie wychodziły właśnie przez tego polipa i że teraz nam się uda :) czekamy na zielone światło ;)
    dodatkowo mam hashimoto i niedoczynność pod stałą kontrolą endokrynologa.
    miało być krótko ale wyszło jak wyszło :D może komuś się przydadzą te informacje i będziemy mogły wymieniać się doświadczeniami i wspierać nawzajem ! a może macie jakieś pytanie odnośnie tarczycy, poronienia czy histeroskopii, chętnie się podzielę swoimi doświadczeniami.

    a propo TSH to powinno być max 2,10 , a najlepiej to tak 1,coś

    buziaki i do następnego :* <trzymanie kciuków>


    Witaj! Tak tsh najlepiej poniżej 2😊

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2019, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annia wrote:
    W pochwie bo tam jest najdokładniejszy pomiar. Ale sama nie wien czy warto mierzyć, na początku byłam zachwycona tym mierzeniem, a teraz wyszło że te temperatury nie do końca pokrywają się idealnie z monitoringiem, poza tym wykańcza mnie w fazie lutealnej to poranne 'oby tempka nie spadła'. 🙄
    O tak tak, masz rację... I wielki gniew i żal, że danego dnia tempka spadła..
    Zmieniając temat, masz świetny wykres. Zawsze w fazie lutealnej masz taką wysoką temperaturę? Bo w pierwszej fazie masz dosyć niską, podobnie u mnie..

  • Annia Autorytet
    Postów: 5964 9633

    Wysłany: 29 grudnia 2019, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyciak wrote:
    O tak tak, masz rację... I wielki gniew i żal, że danego dnia tempka spadła..
    Zmieniając temat, masz świetny wykres. Zawsze w fazie lutealnej masz taką wysoką temperaturę? Bo w pierwszej fazie masz dosyć niską, podobnie u mnie..
    Mierzę dopiero 3 cykl, w każdym jak na razie mam taki stosunkowo duży skok temperatur w fazie lutealnej w porównaniu do pierwszej fazy.
    Ale przestałam sugerować się ładnymi wykresami... Ostatnio miałam chyba nawet 'ładniejszy' i ciąży nie było. Mierzę teraz bo wykupiłam abonament i szkoda by było go 'marnować'. 🙄

    Mikołaj 💗 07.09.2020
    Adam 💗28.05.2023
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ja właśnie na ćwiczeniach w oczekiwaniu na @ po duphastonie... zapewne będzie w sylwestra. A w głowie mam myśl czy przy zapaleniu w pochwie z leczeniem antybiotykiem można zajść w ciążę haha. Traf chciał, że przy prawdopodobnej owalce byłam chora tzn. W połowie leczenia... No i czy plemniki przeżyją do 5 dni...
    Nie ma to jak gdybać...
    Co do mierzenia temperatury u mnie skoku nie widać raczej pomału rośnie...

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9002 15167

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya wrote:
    Hej dziewczyny ja właśnie na ćwiczeniach w oczekiwaniu na @ po duphastonie... zapewne będzie w sylwestra. A w głowie mam myśl czy przy zapaleniu w pochwie z leczeniem antybiotykiem można zajść w ciążę haha. Traf chciał, że przy prawdopodobnej owalce byłam chora tzn. W połowie leczenia... No i czy plemniki przeżyją do 5 dni...
    Nie ma to jak gdybać...
    Co do mierzenia temperatury u mnie skoku nie widać raczej pomału rośnie...



    ja zaszlam w ciążę mając zapalenie

    💙 20.11.2020
    💗 10.11.2023
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    ja zaszlam w ciążę mając zapalenie
    Ooo to mam małą nadzieję 😐 Też brałaś wtedy czopki? Ale bym się zdziwiła haha

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • Maniaaa. Autorytet
    Postów: 752 1561

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, super że wątek się rozkręca. Ja dzisiaj mam lekarza idę z wynikami, ciekawe co mi powie

    10 CS o rodzeństwo

    Poronienie 5t6d 06.19 💔👼
    27.11.20 Mamy Córeczke 👨‍👩‍👧
    Strata w 11tc 12.01.23 💔👼

    👩🏼27l
    👨🏼33l
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9002 15167

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya wrote:
    Ooo to mam małą nadzieję 😐 Też brałaś wtedy czopki? Ale bym się zdziwiła haha

    ja brałam wtedy gynazol - to ten krem z aplikacja raz na tydzien. jakos na 5dni przed owu go wzielam. niby przeszlo niby nie, zresztą zapalenia to moja całoroczna zmora w sumie 😕 nic nie pomaga na to dziadostwo a najgorsze jest to ze wymaz mam zawsze prawidłowy i bądź tu mądry

    💙 20.11.2020
    💗 10.11.2023
  • Zulugula Autorytet
    Postów: 9002 15167

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaa. wrote:
    Hej dziewczyny, super że wątek się rozkręca. Ja dzisiaj mam lekarza idę z wynikami, ciekawe co mi powie

    hej Mania a co za badania robilas?

    💙 20.11.2020
    💗 10.11.2023
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zulugula wrote:
    ja brałam wtedy gynazol - to ten krem z aplikacja raz na tydzien. jakos na 5dni przed owu go wzielam. niby przeszlo niby nie, zresztą zapalenia to moja całoroczna zmora w sumie 😕 nic nie pomaga na to dziadostwo a najgorsze jest to ze wymaz mam zawsze prawidłowy i bądź tu mądry

    Też nie fajnie z ciągłą infekcją. Mi przyszła bez objawów i gdyby nie wizyta u gina to bym nie wiedziała... My to maść na zewnątrz mieliśmy i ja pimafucin dodatkowo. Wszystko idzie w innym kierunku jeszcze mam prawdopodobnie nawrót endometriozy... Aż boję się co stwierdzi lekarz jak usg zobaczy.

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • kuwejtonka Autorytet
    Postów: 731 644

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya takie bezobjawowe infekcje i zapalenia to zmora, bo coś się dzieje, a nawet nie wiesz. 5 dni plemnik może przetrwać ale wiadomo, że każdy przypadek inny.

    Maniaaa jakie badania? Ja dziś robiłam tsh, żeby sprawdzić czy mam dobrze dobrane tabletki, 3 miesiące temu lekarz korygowal dawkę.

    Pierwsze szczęście wrzesień 2018
    Drugie szczęście marzec 2021
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kuwejtonka wrote:
    Anamaya takie bezobjawowe infekcje i zapalenia to zmora, bo coś się dzieje, a nawet nie wiesz. 5 dni plemnik może przetrwać ale wiadomo, że każdy przypadek inny.

    Maniaaa jakie badania? Ja dziś robiłam tsh, żeby sprawdzić czy mam dobrze dobrane tabletki, 3 miesiące temu lekarz korygowal dawkę.


    Dokładnie zmora aż w szoku byłam a nie wiem ile czasu miałam...
    Ale gdybać mogę raczej nic z tego nie będzie..

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • Maniaaa. Autorytet
    Postów: 752 1561

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja robiłam, glukoza, insulina, TSH, FSH, ESTRADIOL i lh

    10 CS o rodzeństwo

    Poronienie 5t6d 06.19 💔👼
    27.11.20 Mamy Córeczke 👨‍👩‍👧
    Strata w 11tc 12.01.23 💔👼

    👩🏼27l
    👨🏼33l
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też cały czas mam infekcje co wylecze to zaraz po @ znowu albo po 2 miesiąc... I u mnie np wczoraj zauważyłam śluz zoltawy, choć biorę papilocare i gynoflor co 2gi dzień wzięłam przed wczoraj dla odmiany lactovaginal i wczoraj już widzę że coś nie tak po wytarciu się... Pff masakra...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Anamaya Autorytet
    Postów: 1428 222

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Ja też cały czas mam infekcje co wylecze to zaraz po @ znowu albo po 2 miesiąc... I u mnie np wczoraj zauważyłam śluz zoltawy, choć biorę papilocare i gynoflor co 2gi dzień wzięłam przed wczoraj dla odmiany lactovaginal i wczoraj już widzę że coś nie tak po wytarciu się... Pff masakra...

    Kurcze a ginekolog zlecił jakieś badania bo to aż straszne ciągle coś...

    Endometrioza III stopień -laparoskopia styczeń 2019
    Sierpień (2018) do sierpnia 2019 antykoncepcja Sylvie 30
    Stymulacje nieudane brak ciąży.
    7.01.21 usunięcie jajowodu lewego (wodniak jajowodu)

    974532d3a26eb3f9b5b86c28ae07c10c.png


    Staranie o maluszka- 15 miesięcy

    0206caf120fd2a0ab1bb18d9cbf93fd3.png
  • AsiaKK Autorytet
    Postów: 581 249

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maniaaa. wrote:
    Ja robiłam, glukoza, insulina, TSH, FSH, ESTRADIOL i lh

    Mania widzę w stopce że przeszłas poronienie. Potem staraliscie się od razu?

    Starania od 06.2019
    3cs - ciąża
    10.2019 - puste jajo
    Cykle 34-36 dni
    5-6 cs - ciąża
    08.2020 - poronienie zatrzymane
    2-3 cs - ciąża biochemiczna
    01.2021
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 30 grudnia 2019, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anamaya wrote:
    Kurcze a ginekolog zlecił jakieś badania bo to aż straszne ciągle coś...


    Ogólnie przez astmę i alergie mam układ odpornościowy słabszy niż u osoby która nie posiada alergii czy astmy. Niestety upośledzonych mam... Nic nie poradzę, na szczęście jak na astmatyczke to nawet jeśli choruje to tylko przeziębienie... Fakt ciągnie się dłużej ale zawsze lepsze to niż zapalenie płuc... Bo to już by szpital groził. W moim przypadku zapalenie płuc to by było masakrycznie, bo używam codziennie dwóch inhalatorow na noc, aby nie mieć duszności w nocy, bo i często wieczorem przed szykowaniem łóżka do spania ~ mam łoże lecz zawsze poprawiam, mam swisty przy każdym oddechu. Więc u mnie tak to wygląda. A biorąc tyle leków, suplementów to ja na priobiotykach jestem i pewnie dowcipne by się przydało to może bym nie miała infekcji tyle. Ale też codziennie brać to masakra.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
‹‹ 2 3 4 5 6 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ