ODSTAWIAM MLEKO :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kolejny dzień bez mleka i o dziwo przestało mi spływać z zatok, czytałam, że nabiał powoduje zaśluzowanie organizmu i odstawienie go powoduje zmniejszenie się objawów nadmiernego wydzielania glutów. Jestem zaskoczona efektami ale coś mi dzwoni, że 3 lata temu też miałam takie efekty.
Wtedy odpuściłam po pół roku bo dieta była zbyt rygorystyczna, teraz myślę by odstawić tylko mleko i cukier, a kawę, herbatę i mąką zostawić jednak. Będzie mi łatwiej.yojiona lubi tę wiadomość
-
Buszuje po internecie, szukając jakiejś alternatywnej diety dla kobiet starających się, i znalazłam coś takiego:
''Spożywanie tłustego nabiału zwiększa prawdopodobieństwo poczęcia dziecka. Udowodniono, że jedzenie jednej porcji pełnotłustego nabiału (szczególnie mleka) dziennie zmniejsza ryzyko niepłodności owulacyjnej o 22 proc. Okazuje się, że nabiał poprawia wydzielanie hormonów wpływających na zdolność poczęcia. Co ciekawe, pozytywnie działa tylko jedzenie nabiału tłustego. Odtłuszczony (np. serki light czy mleko 0%) wpływa na prokreację negatywnie, bowiem zwiększa u kobiet poziom testosteronu.''
Co o tym myśleć, denerwuje mnie to ze można znaleźć tak sprzeczne informacje. Chociaż sama mam poglądy ze wszelkie problemy da rozwiązać się dieta i składnikami dostarczanymi organizmowi, ale co z tym mlekiem?? W większości diet dla staraczek jest dużo nabiału...
-
Nie wiem, jak to z tym jest. U mnie ewidentnie odstawienie mleka polepsza stan hormonalny, czuję się też lepiej. Faktycznie w necie jest mnóstwo sprzecznych informacji. Ja trzymam sie tez tego co mi powiedziała dr Agrawal, a ona kazała odstawić cały nabiał, wapń jeść w zamiennikach.
Może z tą poprawą płodności chodzi własnie o wapń, który po prostu jest w tłustym mleku a nie ma go w chudym. Bo faktycznie wapń sprzyja równowadze hormonów. -
Czyli podobnie do mnie;) rano platki z mlekiem, do tego kawa na mleku;) popoludniu kakao i kawa rozpuszczalna takze z mlekiem;)) Jak to się mówi co za duzo to nie zdrowo;) zastapie mleko owocami bo też przydałoby się więcej jeść
zielarka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja nie potrafię całkowicie odstawić mleka, ale zdecydowanie obcięłam spożywaną ilość. Jeszcze kilka miesięcy temu wypijałam ok. 1 litra dziennie... rano owsianka, 3 kawy dziennie ze sporą ilością mleka, na kolację kakao + kanapka z serem żółtym. Teraz jedynie dodaję odrobinę mleka do kawy i do pieczenia, a sera staram się nie jeść. Zawsze myślałam sobie, że ci 'pseudo naukowcy' nie wiedzą już co wymyślać, ale po zaprzestaniu picia mleka zniknęły u mnie np. bóle brzucha, które po zjedzeniu owsianki, jak i po wypiciu kakao męczyły mnie przez kilka godzin. Mam też wrażenie, że poprawił się stan cery. Chyba mój żołądek źle trawi mleko krowie. Nie wiem jaki wpływ na gospodarkę hormonalną ma zaprzestanie picia mleka, ja w ciążę cały czas nie zachodzę.
-
Podsumowując czas bez mleka:
-nie mam ani jednego pryszcza, co się od lat nie zdarzało!
-objawy PMS w zeszłym cyklu minimalne, piersi nie bolące, nie puchłam
-lepiej sie czuję fizycznie
-zniknęły zaparcia
-temperatura bardzo, ale to bardzo ustabilizowana
Czekam na owulacjęolka30 lubi tę wiadomość
-