Październikowe testowanie!
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
- 
                        
                        Jasne, że nie można się kierować czymś wyszperanym w necie, lecz normami przyjętymi przez konkretne laboratorium. A te zakresy wrzuciłam jako poglądowekarolka22 wrote:emerald ja bym się tym nie sugerowała, bo hcg wytwarzane jest po implantacji zarodka.. jeśli implantacja była 10 dnia, to ciekawe że w 9 dpo poziom hcg jest nawe 30.. to jest ewidentnie przykład przy założeniu implantacji w 5-6 dpo.. to jest ewidentnie przykład przy założeniu implantacji w 5-6 dpo.. Są tam jakieś widełki, ale wiadomo, że u każdej kobiety może być trochę inaczej. Są tam jakieś widełki, ale wiadomo, że u każdej kobiety może być trochę inaczej.
 Mi się jednak zgadzało  Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 17:45 21.01.2014. synek 
 05.01.2018. synek 
 
 12.03.2015 - 10tc [*] 12.05.2016 - 10tc [*] MTHFR C677T homozygota;
- 
                        
                        Tule mocno każdą do której przyszła wredna małpa 
 Ale kochane.. głowa do góry, lipiec to też piękny miesiąc ! :*
 
 Za resztę mocno, ale to bardzo mocno zaciskam kciuki 02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk. 02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
 
 5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
 
 1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
 17.12 - Transfer 3.2.2 
 14.01.2020 - Transfer 8.3 
 
 10.2019 - Histeroskopia ok
 
 Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
 
 3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
 19.07.2019 - Transfer 12.1 
 
 2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
 
 Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
 
  
- 
                        
                        Najmłodsza_staraczka wrote:
 Za resztę mocno, ale to bardzo mocno zaciskam kciuki 
 Kciuki się zawsze przydadzą szczególnie w środę szczególnie w środę pierwsze testowanie pierwsze testowanie   dobuska, sandri_1 lubią tę wiadomość
                                PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO dobuska, sandri_1 lubią tę wiadomość
                                PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO
 Ponad 2lata starań,
 09.16 - pierwsza stymulacja gonalem i pregnylem,
 10.16- druga próba gonal+pregnyl
- 
                        
                        U mnie plamienie trudno nazwać to plamieniem bo to taka kawa z mlekiem. Lekki ból brzucha taki okresowy ale to 27dc czyli w czasie @. Jutro jade na druga bete.
  dobuska, AJA_S lubią tę wiadomość dobuska, AJA_S lubią tę wiadomość
- 
                        
                        Klameczka, w środę będę rano czekać na Twoje dwie kreski na pewno 
 Zaciskam kciuki i nogi, żeby małpa do mnie nie przyszła 
 
 dobuska, bardzo dobre podejście z czekaniem na test do terminu okresu.. ja też zawsze tak postanawiam, ale ciekawość i niecierpliwość ostatecznie wygrywają 
 
 Aga_502, daj koniecznie znać jak wynik ! 
 
 
 Mnie bardzo dzisiaj kłują jajniki... także niestety, czuję już na karku oddech tej wrednej małpy   Klameczka, dobuska lubią tę wiadomość
                                02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk. Klameczka, dobuska lubią tę wiadomość
                                02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
 
 5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
 
 1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
 17.12 - Transfer 3.2.2 
 14.01.2020 - Transfer 8.3 
 
 10.2019 - Histeroskopia ok
 
 Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
 
 3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
 19.07.2019 - Transfer 12.1 
 
 2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
 
 Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
 
  
- 
                        
                        dobuska wrote:
 A ja jak badam sobie szyjkę to zobaczyłam, że mam palec cały w białym kremowym, czasami rozciągliwym śluzie, który po wytarciu w biały papier ma kolor taki ni to żółty ni beżowy.
 
 Też mam taki śluz, myślałam, że to od progesteronu, który biorę dowcipnie, ale teraz to już nie wiem.
  Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość
                                PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO Najmłodsza_staraczka lubi tę wiadomość
                                PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, IO
 Ponad 2lata starań,
 09.16 - pierwsza stymulacja gonalem i pregnylem,
 10.16- druga próba gonal+pregnyl
- 
                        
                        Dobuska, mam taki sam śluz. Do złudzenia podobny do śluzu ciążowego. Mam bóle okresowe, plecy też bolą, ale to dobrze. W poprzednich ciążach też tak miałam.
 
 Co raz edytuję wypowiedzi, bo tak nieskładnie piszę. Mam nadzieję, że to kalafior ciążowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 18:36  Najmłodsza_staraczka, She86 lubią tę wiadomość Najmłodsza_staraczka, She86 lubią tę wiadomość 
  
- 
                        nick nieaktualny
- 
                        
                        VillemoVilo wrote:Dobuska, mam taki sam śluz. Do złudzenia podobny do śluzu ciążowego. Mam bóle okresowe, plecy też bolą, ale to dobrze. W poprzednich ciążach też tak miałam.
 
 Co raz edytuję wypowiedzi, bo tak nieskładnie piszę. Mam nadzieję, że to kalafior ciążowy.
 Villemo, przepraszam że głupio pewnie pytam, ale jaki to jest śluz ciążowy ? Ja mam taki kremowy, ale inny niż zazwyczaj. VillemoVilo lubi tę wiadomość
                                Australijka VillemoVilo lubi tę wiadomość
                                Australijka
 
- 
                        
                        Ja też melduję biały, rozciągliwy śluz ! 
 Co prawda są to pojedyncze grudki, ale są..
 
 A wczoraj miałam taki wodnisty, że aż ze mnie kapało przez chwilę jak stałam w łazience 
 
 
 I nabrzmiałe piersi, całe w żyłach .. ale coś mi mówi, że to może być sprawka dupka  Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 19:00 02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
 
 5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
 
 1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
 17.12 - Transfer 3.2.2 
 14.01.2020 - Transfer 8.3 
 
 10.2019 - Histeroskopia ok
 
 Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
 
 3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
 19.07.2019 - Transfer 12.1 
 
 2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
 
 Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
 
  
- 
                        
                        Trudno dokładnie opisać. Biały, kremowy, lekko żółtawy, ni to wodnisty, ni rozciągliwy. Szczerze, to zanim zaszłam w ciążę, to prawie przed każdym okresem miałam podobny i jak czytałam w internecie opisy, to sama nie wiedziałam. Jak już faktycznie byłam w ciąży, to dopiero zaczaiłam o co chodzi, więc mogę porównać obecny. Nie każda ma taki śluz w ciąży, ale pojawia się on często. Zobaczymy, czasem organizm płata figle.Australijka wrote:Villemo, przepraszam że głupio pewnie pytam, ale jaki to jest śluz ciążowy ? Ja mam taki kremowy, ale inny niż zazwyczaj. Australijka lubi tę wiadomość Australijka lubi tę wiadomość 
  
- 
                        
                        Najmłodsza_staraczka wrote:Ja też melduję biały, rozciągliwy śluz ! 
 Co prawda są to pojedyncze grudki, ale są..
 
 A wczoraj miałam taki wodnisty, że aż ze mnie kapało przez chwilę jak stałam w łazience 
 
 
 I nabrzmiałe piersi, całe w żyłach .. ale coś mi mówi, że to może być sprawka dupka 
 Kochana dupek nie powinien aż tak działać... Może masz bardzo wysoki progesteron... Albo nie daj... prolatynę...
 Trzymam kciuki by to był progesteron i wgryziona fasolka ^^17.11.17-poronienie całkowite
- 
                        
                        AJA_S wrote:Kochana dupek nie powinien aż tak działać... Może masz bardzo wysoki progesteron... Albo nie daj... prolatynę...
 Trzymam kciuki by to był progesteron i wgryziona fasolka ^^
 
 Nie, z prolaktyną nie mam raczej problemów.. tzn. jak badałam jakieś 3mc temu, to była ładnie niziutka.. no i nigdy nie miałam takich dziwnych piersi ( takie śmieszne uczucie jak na nie nacisne, żyły bardzo widać i pod spodem mnie bolą jakby.. żebra ? ) .. jedyne co sutki bolały mnie ok. tydzień przed okresem.. dlatego zwalam to na dupka ) .. jedyne co sutki bolały mnie ok. tydzień przed okresem.. dlatego zwalam to na dupka  Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2016, 19:31 02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
 
 5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
 
 1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
 17.12 - Transfer 3.2.2 
 14.01.2020 - Transfer 8.3 
 
 10.2019 - Histeroskopia ok
 
 Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
 
 3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
 19.07.2019 - Transfer 12.1 
 
 2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
 
 Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
 
  
 
         
				
								
				
				
			


 
        

