plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
muzarcia wrote:Ten po lewej na avatarze to ten sam (mój synuś)tylko 4 lata temu...fajnie czas zasuwa, co?
Tak czas leci. Chociaż po sobie tego człowiek nie widzi zbytnio, dopiero jak ktoś spyta ile masz lat, a wtedy myślisz i myślisz i dochodzisz do wniosku, że jeszcze chwilę temu miałam 20, a teraz....
A po dzieciakach najbardziej widać... chciałabym już na swoim widzieć upływający czasgocha04 lubi tę wiadomość
-
Cześć kobitki!
Jak zobaczyłam posta Muzi to poleciałam po kawęSkorzystałam z tego, że jestem prawie sama w biurze i nie ma kolejki do ekspresu
Rucia super fota! Chociaż przyznaję się, że ja laik i tylko ciemną plamę widziałam, ale na pewno wyrośnie plama na piękną istotkęCiekawe czy faceci tylko taką plamę do samego końca widzą? Bo patrze pod każdym kątem i nie wiem co jest co. Plama. hihi No mam nadzieję, że się szybko nauczę takie zdjęcia czytać.
Jakies słońce we Wro nawet zza chmur wychodzi, ale coś niepewnie. Pewnie wylezie całkiem jak praca na dobre się zacznie. Nie chce mi się tak samo jak wczorajZero chęci.
Ech. No ale jeszcze tylko 4 dni i weeeeeeeeeeekend!
Dodi, Rucia, Fedra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyŻyczę Ci tego flałersiku...z całego serca, jak każdej tutaj ale naj naj kibicuję małej maleńkiej...coś zamilkła nam tutaj ;-(
oj a my do Wrocka powinniśmy w maju pojechać...oj oj...jakoś to muszę zorganizować...trzeba by syna obkupić na wiosnę i lato, może jakieś przeceny w Grunwaldzkim znajdziemy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 kwietnia 2013, 06:04
-
nick nieaktualny
-
Muzarciu dziekuje ci za kciuki
. Zamilklam na jakis czas albo jak kto woli poszlam na urlop ratowac moje malzenstwo. Jak tylko bedzie wszystko wporzadku to wroce do was. Nie bujcie sie nie zapomnialam o was codziennie staram sie troche podczytywac was w miare mozliwosci i za karzda z was trzymam kciuki
.
Beata, Libra, aisa, Fedra lubią tę wiadomość
W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke -
mala29_ wrote:Muzarciu dziekuje ci za kciuki
. Zamilklam na jakis czas albo jak kto woli poszlam na urlop ratowac moje malzenstwo. Jak tylko bedzie wszystko wporzadku to wroce do was. Nie bujcie sie nie zapomnialam o was codziennie staram sie troche podczytywac was w miare mozliwosci i za karzda z was trzymam kciuki
.
Malutka,ale powiedz, lepiej jest troszkę? Radzisz sobie Kochana?
Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko było dobrze :* -
nick nieaktualnyMuska wrote:Cześć kobitki!
Jak zobaczyłam posta Muzi to poleciałam po kawęSkorzystałam z tego, że jestem prawie sama w biurze i nie ma kolejki do ekspresu
Rucia super fota! Chociaż przyznaję się, że ja laik i tylko ciemną plamę widziałam, ale na pewno wyrośnie plama na piękną istotkęCiekawe czy faceci tylko taką plamę do samego końca widzą? Bo patrze pod każdym kątem i nie wiem co jest co. Plama. hihi No mam nadzieję, że się szybko nauczę takie zdjęcia czytać.
Jakies słońce we Wro nawet zza chmur wychodzi, ale coś niepewnie. Pewnie wylezie całkiem jak praca na dobre się zacznie. Nie chce mi się tak samo jak wczorajZero chęci.
Ech. No ale jeszcze tylko 4 dni i weeeeeeeeeeekend!
Jak się dobrze przyjrzysz to nawet można dostrzec głowę, oczy i uchoszyja też się znalazła, i pępowina
Już to rozwikłałam
Muska lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny podzielę się z wami moja dzisiejszą refleksją. Budzę się rano w objęciach mojego m za oknem słoneczko świeci ptaszki przepięknie ćwierkają aż wstawać się nie chce i myślisz sobie chwilo trwaj. a tu miłą sielankę przerywa biegnąca i wskakująca do łóżka zawsze uśmiechnięta córcia i tuli nas mocno i myślę sobie wtedy dla takich chwil warto żyć i budzić się codziennie ran. także miłego dnia
Rucia, Beata, Dodi, Libra, AGA 30, aisa, Fedra, gocha04, mauysia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:Muzarciu dziekuje ci za kciuki
. Zamilklam na jakis czas albo jak kto woli poszlam na urlop ratowac moje malzenstwo. Jak tylko bedzie wszystko wporzadku to wroce do was. Nie bujcie sie nie zapomnialam o was codziennie staram sie troche podczytywac was w miare mozliwosci i za karzda z was trzymam kciuki
.
Mała musi być dobrze, nie ma innej opcji!Beata, Dodi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mala29_ wrote:Muzarciu dziekuje ci za kciuki
. Zamilklam na jakis czas albo jak kto woli poszlam na urlop ratowac moje malzenstwo. Jak tylko bedzie wszystko wporzadku to wroce do was. Nie bujcie sie nie zapomnialam o was codziennie staram sie troche podczytywac was w miare mozliwosci i za karzda z was trzymam kciuki
.
Mała moj m nie należy do grona łatwych w życiu mężczyzn ale czasami chwila dystansu do wszystkiego zmienia punkt patrzenia i jakoś się wszystko zacznie układaćBeata lubi tę wiadomość
-
Powoludku idzie ku lepszemu ale nie chce zapeszac. Narazie trzymam reke na pulsie czas pokarze czy sie pouklada. Teraz to tylko zalerzy od nojego m. Czy sie zmieni czy rozwali to co do tej pory zbudowalismy razem. A czy sobie radze hmmm trudno powiedziec staram sie ale przychidza takie chwile cieszkie ze wolala bym zniknac z tego swiata i miec spokuj. Wiem ze tego nie zrobie bo bardzo kocham swojego meza. Mam tylko nadzieje ze wszystko sie ulozy jak najlepiej.W kazdych aspektach mojego zycia ponioslam poraszke
-
nick nieaktualnymala29_ wrote:Powoludku idzie ku lepszemu ale nie chce zapeszac. Narazie trzymam reke na pulsie czas pokarze czy sie pouklada. Teraz to tylko zalerzy od nojego m. Czy sie zmieni czy rozwali to co do tej pory zbudowalismy razem. A czy sobie radze hmmm trudno powiedziec staram sie ale przychidza takie chwile cieszkie ze wolala bym zniknac z tego swiata i miec spokuj. Wiem ze tego nie zrobie bo bardzo kocham swojego meza. Mam tylko nadzieje ze wszystko sie ulozy jak najlepiej.
Najważniejsze, że go kochasz. W małżeństwie raz jest dobrze raz źle. Jak w życiu. Ale kkedyś wyjrzy słońce. -
mala29_ wrote:Powoludku idzie ku lepszemu ale nie chce zapeszac. Narazie trzymam reke na pulsie czas pokarze czy sie pouklada. Teraz to tylko zalerzy od nojego m. Czy sie zmieni czy rozwali to co do tej pory zbudowalismy razem. A czy sobie radze hmmm trudno powiedziec staram sie ale przychidza takie chwile cieszkie ze wolala bym zniknac z tego swiata i miec spokuj. Wiem ze tego nie zrobie bo bardzo kocham swojego meza. Mam tylko nadzieje ze wszystko sie ulozy jak najlepiej.
Ostatnie Twoje zdanie jest całą puentą. Wszystkie mamy nadzieję, że ułoży Wam się jak najlepiej! -
mala29_ wrote:Powoludku idzie ku lepszemu ale nie chce zapeszac. Narazie trzymam reke na pulsie czas pokarze czy sie pouklada. Teraz to tylko zalerzy od nojego m. Czy sie zmieni czy rozwali to co do tej pory zbudowalismy razem. A czy sobie radze hmmm trudno powiedziec staram sie ale przychidza takie chwile cieszkie ze wolala bym zniknac z tego swiata i miec spokuj. Wiem ze tego nie zrobie bo bardzo kocham swojego meza. Mam tylko nadzieje ze wszystko sie ulozy jak najlepiej.
No właśnie najgorsze jest to że wszystko zależy od tych naszych m a oni czasmi nie potrafią docenic tego co mają i wydaje im sie że oni przecież nic takiego nie robią przecież sie starają a my jesteśmy takie ze nawet w najmniejszym geście wyczujemy że coś jest inaczej ale trzymam kciuki prężej czy poźniej ułoży sie wszystko bo tak naprawdę to sie kochacie i wszystko zniesiecie bo nie sąze że potraficie oboje bez siebie żyć. Pamiętaj czasmi chwila rostania potrafi zdziałać więćej niż masa czułości uczuć itp -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny