X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 30 lipca 2013, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Kfjatuszku, jak bumerang powraca do mnie stwierdzenie, że życie po prostu NIE JEST fair. Ale to działa w dwie strony, pomyśl ile jest osób, które mają zdecydowanie gorzej niż my? Ile jest kobiet na przykład po nowotworach, którym usunięto macicę, które myślą: "To takie niesprawiedliwe, ile ja bym dała, żeby móc przejść takie HSG, starać się nawet wiele lat, ale mieć nadzieję, że kiedyś urodzę"

    Ilona, Selena, Kfjatus, plemniczka, plemniczka, Fedra, aisa lubią tę wiadomość

  • kopciuszek126 Autorytet
    Postów: 984 2409

    Wysłany: 30 lipca 2013, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cześć Dziewczynki ;)
    pojawiam się na chwilkę i zaraz znikam - jak "Fatamorgana :)"

    Olu- cóż Ci mogę powiedzieć-chyba tylko tyle,że dasz na pewno radę na hsg a Twojej @ nie trawię!!!!
    Blondi- fajna ta sukieneczka ;)

    Ja za 1,5 godzinki do stomatologa z małym, więc spadam sie ogarnać i jakieś sniadanie zjeść i tabsy zażyć, bo dziś od samego rana w lewym boku mnie boli ;( - tu zaraz nad pachwiną.
    A po południu do ginki.
    Miłego dnia Lasencje ;)

    Ilona, Selena, Ola_czeka, Fedra, Sandraa, Blondi22, aisa lubią tę wiadomość

    1usasg1812jvvfe2.png

    bhywanlihyvyaglb.png
  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 30 lipca 2013, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    Ola wiem jakie to flustrujace kiedy nadchodzi @ ja tez mam powoli dosc tego wszystkiego bo zrobilam wszystko co w mojej mocy zeby zajsc w ciaze a tu co miesiac rozczarowanie....
    To moj pierwszy cykl na clo+ lutka + cykl przerwy po HSG i zobaczymy co przyniesie los :)
    Ty bylas juz stymulowana ?


    Miałam już cykle z luteiną i duphastonem, ale na trzech lekarzy wszyscy mi powiedzieli, że z tym stymulowaniem to się mija z celem, bo u mnie wszystko działa perfekcyjnie. Wszystko rośnie, wszystko pęka i generalnie można by nastawiać zegarek wg mojego cyklu :) Dasz wiarę, że ja nawet nie pamiętam kiedy robiłam ostatnio test, bo dokładnie w pierwszy dzień spodziewanej miesiączki - rano w toalecie wita mnie @? Raz tylko - 2 cykle temu - wkręciłam się, ze mi się spóźnia, ale wczoraj zagłębiłam się w lekturę moich wykresów i okazało się, ze to ja zrobiłam błąd w obliczeniach, nie moja @ :D

  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 30 lipca 2013, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_czeka wrote:
    No właśnie Kfjatuszku, jak bumerang powraca do mnie stwierdzenie, że życie po prostu NIE JEST fair. Ale to działa w dwie strony, pomyśl ile jest osób, które mają zdecydowanie gorzej niż my? Ile jest kobiet na przykład po nowotworach, którym usunięto macicę, które myślą: "To takie niesprawiedliwe, ile ja bym dała, żeby móc przejść takie HSG, starać się nawet wiele lat, ale mieć nadzieję, że kiedyś urodzę"
    wiem przecież o tym, dlatego powtarzam, ze nie mam pretensji, uwielbiam dzieci, jak wcześniej, jak mam dobry dzień to nie pomyślę nawet o tej niesprawiedliwości, tylko czasem np. w dzień @, albo jak cykl się wydłuża, mam taką myśl, że chciałabym zwyczajnie mieć dziecko, nie wiedzieć kiedy mam owulację, nie mierzyć tempki, nie myśleć, co właściwe jest nie tak, nie odwiedzać w tej sprawie lekarzy....ale widocznie tak miało być, plusem jest to, że poznałam Was wszystkie, a w tych szczęśliwszych życiowych okolicznościach z pewnością nie byłoby to możliwe :)

    Ola_czeka, plemniczka, Fedra, aisa, aisa, aisa, aisa lubią tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • Ola_czeka Autorytet
    Postów: 6075 19732

    Wysłany: 30 lipca 2013, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No Kfjatuszku, 100% racji, trudno o zdroworozsądkowy dystans w pierwszy dzień małpy. Właśnie tego doświadczam. A do tego tak potwornie boli mnie brzuch, że chyba się zaraz zbiorę do domu.

  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :)
    Mam pierwsze wyniki badań:
    TSH 1,09 uIU/ml (0,27-4,20) <- poprzednio miałam nieco ponad 2,00 także wygląda że ta zwiększona dawka działa. Czekam na rezultaty ;)
    i progesteron szczyt+5 dni: 25,78 ng/ml (f.pęcherzykowa 0,2-1,5; f.owulacyjna 0,8-3,0; f.lutealna 1,7-27) -> czyli tez gitara :D

    Dzisiaj byłam z kolejna turą i czekam na wyniki. Powinny byc jużpo południu. Dam znać i mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.

    ps.
    Jeszcze raz ide na progesteron w czwartek i tym samym komplet badań jest zrobiony :)

    kiti, Fedra, Ola_czeka, aisa lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska no to super wyniki :) teraz tylko czekać na efekty ;) oby i te dziś takie były :) a cio teraz badałas ?:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2013, 10:13

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selena wrote:
    Muska no to super wyniki :) teraz tylko czekać na efekty ;) oby i te dziś takie były :) a cio terqz badałas ?:)
    Dzisiaj miałam badania na szczyt +7 dni:
    progesteron
    glukoza na czczo
    estradiol
    testosteron
    prolaktyna

    a w czwartek idę już na ostatnie badania na szczyt +9 dni:
    progesteron
    LH
    FSH
    i jeszcze raz na tsh (albo zostawię to skierowanie na później bo nie ma co tarczycy tak często badać bo ona się szybko nie zmienia raczej)

    Tak mi to pieknie moja endokrynolożka/naprotechnolog kazała porobić :D
    To się kłuję, ale już mnie obie ręce bolą i wyglądam jak narkoman :P
    W czwartek znowy kolejne ukłucie na lewą łapkę i będzie jak na ostrych drugach to wyglądać jak załóżę krótki rękawek ;)

    Selena, Fedra, Blondi22, aisa lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    Dzisiaj miałam badania na szczyt +7 dni:
    progesteron
    glukoza na czczo
    estradiol
    testosteron
    prolaktyna

    a w czwartek idę już na ostatnie badania na szczyt +9 dni:
    progesteron
    LH
    FSH
    i jeszcze raz na tsh (albo zostawię to skierowanie na później bo nie ma co tarczycy tak często badać bo ona się szybko nie zmienia raczej)

    Tak mi to pieknie moja endokrynolożka/naprotechnolog kazała porobić :D
    To się kłuję, ale już mnie obie ręce bolą i wyglądam jak narkoman :P
    W czwartek znowy kolejne ukłucie na lewą łapkę i będzie jak na ostrych drugach to wyglądać jak załóżę krótki rękawek ;)
    Skąd ja to znam ;) he he ;) u mnie też ślady zostają ;) no ale dla dzidzi wszystko :) a inni niech sobie mysla co chca ;) ale widać ze masz rzeczową lekarke :) to najważniejsze :)

    Muska, aisa lubią tę wiadomość

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak sobie dumam teraz na temat tych badań i wymyśliłam, że to mogła wina hormonów tarczycy być. Bo one przecież powinny być poniżej 2 jak się planuję ciążę, a ja miałam powyżej. Także może teraz jak jest prawie 1 to się uda :D
    No, i niech to będzie to!

    Poza tym już się przyznałam, że czekam na 2 kreski ;) hihi
    Ale przyznaję tez że przez calusienki weekend o tym nie myślałam, ale dzisiaj znowu ovu i znowu mnie wzięło...
    także po prazy siup na rowery i nie myśleć. Co nie Olka? Powymyślam przyszłe wakacje w Egipcie ;)
    I może tak jakoś tydzień wytrzymam i się okaże co z tego cyklu będzie :)
    Och, ale mam dobry humorek. Nawet te burze nocne/poranne mi nie przeszkadzają. Tylko niech się rozjaśni bo ja po pracy już mam plany na grilla na działce i rowerki z m. :)
    A jak Wam dzionek mija?
    Jak tam samopoczucie Selenko?

    Selena, Fedra, Ola_czeka, aisa lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Macie racje dziewczyny ze świat jest niesprawiedliwy i ja nigdy nie zrozumiem dlaczego tak jest ze zdrowe, dbające o siebie, robiące wszystko by się udało, świadome kobiety mają takie trudnosci z zajsciem w ciąze, lub jej donoszeniem podczas gdy alkoholiczki, narokomanki, meliniary płodzą na potęgę dzieci z niewiadomymi tatusiami...
    Olu mam nadzieje ze HSG bedzie wlasnie tym czego twój organizm potrzebuje by szybko zajsc w ciaze... zycze Ci by u Ciebie stało sie to co u Gadgetki po tym zabiegu :)

    Blondi bardzo Ci dziekuje za zdjecia. Ładna sukieneczka, ale serio mam teraz wątpliwosci co do jej dlugosci... bo skoro ty masz 8 cm mniej wzrostu ode mnie i siega Ci przed kolanka, to ja bede ją miala za tylek? hmmmm

    Fedra, Ola_czeka, aisa lubią tę wiadomość

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • plemniczka Autorytet
    Postów: 3730 7598

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska masz bardzo ladne wyniki! progesteron mega! mając taki progesteron 7 dni po owulce czesto okazuje sie ze to ten cykl. Trzymam kciuki. A sam z siebie masz taki progesteron czy moze bierzesz lutka lub duphaston?

    2nn3skjo0mk8tm7j.png

    0ep1dkp.png
  • Effcia28 Autorytet
    Postów: 3546 7330

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Olka ja uważam że skoro masz bolesne @ to HSG też nie będzie takie straszne:)jak się czyta :D będę o Tobie myślała 7 sierpnia i trzymała kciuki:*

    Plemniś gratuluję córci :)

    i do widzenia:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2013, 10:38

    plemniczka, Muska, Fedra, Sandraa, Ola_czeka, aisa lubią tę wiadomość

    frgt5b8.png 546fc3c5c96d17b5.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    :)
    Mam pierwsze wyniki badań:
    TSH 1,09 uIU/ml (0,27-4,20) <- poprzednio miałam nieco ponad 2,00 także wygląda że ta zwiększona dawka działa. Czekam na rezultaty ;)
    i progesteron szczyt+5 dni: 25,78 ng/ml (f.pęcherzykowa 0,2-1,5; f.owulacyjna 0,8-3,0; f.lutealna 1,7-27) -> czyli tez gitara :D

    Dzisiaj byłam z kolejna turą i czekam na wyniki. Powinny byc jużpo południu. Dam znać i mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni.

    ps.
    Jeszcze raz ide na progesteron w czwartek i tym samym komplet badań jest zrobiony :)
    O i znalazał stare wyniki TSh z 8.02.2013 i miałam wtedy 2,03 uIU/ml czyli o całe 1 więcej niż teraz...
    Mam nowa dawkę euthyroxu gdzieś od 2 m-cy no i wszystko hula jak widzę. No jak nic to będzie to :D
    Tak więc moje samobadanie ocenia ten cykl za udany :P

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muska wrote:
    I tak sobie dumam teraz na temat tych badań i wymyśliłam, że to mogła wina hormonów tarczycy być. Bo one przecież powinny być poniżej 2 jak się planuję ciążę, a ja miałam powyżej. Także może teraz jak jest prawie 1 to się uda :D
    No, i niech to będzie to!

    Poza tym już się przyznałam, że czekam na 2 kreski ;) hihi
    Ale przyznaję tez że przez calusienki weekend o tym nie myślałam, ale dzisiaj znowu ovu i znowu mnie wzięło...
    także po prazy siup na rowery i nie myśleć. Co nie Olka? Powymyślam przyszłe wakacje w Egipcie ;)
    I może tak jakoś tydzień wytrzymam i się okaże co z tego cyklu będzie :)
    Och, ale mam dobry humorek. Nawet te burze nocne/poranne mi nie przeszkadzają. Tylko niech się rozjaśni bo ja po pracy już mam plany na grilla na działce i rowerki z m. :)
    A jak Wam dzionek mija?
    Jak tam samopoczucie Selenko?

    Muska może i to przez to a może i nie..masz mój przykład :) w cyklu którym sie udało miałam tsh 3,53...i gin mówi że jak najbardziej ok :) bo gdyby była za wysoka to napewno bym nie zaszła :)i teraz jak byłam na wizycie to sie go pytałam czy musze tego pilnować teraz :) i on mówi że moge :) ale żeby robic ft4 :) bo jest bardziej wiarygodne niz tsh..wiec zrobiłam i wynik ok :)
    Wiadomo że kazda z nas tu czeka czy czekałą na II kreski :) predzej czy później każdej sie uda :) najważniejsze to pozytywne nastawienie :) no i nie nakręcanie sie :) dlatego dobrze kombinujesz z odciaganiem uwagi od starań :) tylko nie przesadź za bardzo ;) bo ja w tym ostatnim cyklu to tak wyluzowałam ze mnie m o zdrady podejrzewał ;)
    A moje sampoczucie całkiem ok :) dziś troche chłodniej :) to przynajmniej jest czym oddychać :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2013, 10:27

    Muska, Fedra, Ola_czeka, aisa lubią tę wiadomość

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Muska Autorytet
    Postów: 2322 5037

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    plemniczka wrote:
    Muska masz bardzo ladne wyniki! progesteron mega! mając taki progesteron 7 dni po owulce czesto okazuje sie ze to ten cykl. Trzymam kciuki. A sam z siebie masz taki progesteron czy moze bierzesz lutka lub duphaston?
    No właśnie na razie jestem bez żadnych wspomagaczy. Trochę się boje o prolaktynę, ale wyniki będa już dzisiaj to się uspokoję.
    Póki co z wykresów już wiedziałam że progesteron będzie ok, bo zawsze ładnie wyglądają, ale ta prolaktyna...
    Moja endo powiedziała, ze najpierw badania a potem ewentualne wspomagacze zależnie od wynkików. Tak akonkretna babeczka. Jako jedyny lekarz obejrzała wszystkie moje wyniki TSH od początku kariery brania euthyroxu i wszystkie moje wykresy. Siedziała i analizowała każdy jeden i komentowała, że sluz taki a taki, że tempa taka i taka, normalnie byłam w szoku. W końcu ktos konkretnie się mna zajął.
    Mam nadzieję, że obejdzie się bez badań nasienia, bo mój m kategorycznie odmówił :( No, trochę mi smutno, ale pomyślałam sobie, że w takim razie najpierw ja się pokluję dla pewności, a potem go jakoś przekonam jak się okaże że u mnie wszystko hula.
    Na razie skaczę z radości że moje tsh tak ładnie się obnizylo, bo mam przeczucie że to jest to!
    :)

    plemniczka, Selena, Fedra, a-koczek, Ola_czeka, mauysia, aisa lubią tę wiadomość

    9f7j3e5e06vngc0g.png
    961lgu1rd0kaje2g.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Babeczki, witam się...i żegnam :(
    Zaraz szykujemy się do wyjazdu na wypasiony plac zabaw :) Dziś brzydka pogoda więc pojedziemy posiedzieć w budynku...
    Zerknę chwilę co tu się dzieje...M karmi młodego więc jak korzystam :)

    Fedra, Ola_czeka lubią tę wiadomość

  • Kfjatus Autorytet
    Postów: 2946 7692

    Wysłany: 30 lipca 2013, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musia lubię jak mówisz tak pozytywnie, jak masz w sobie dużo energii i siły :)
    Bo właściwe to o to głównie chodzi, by starać się, ale żyć normalnie, z czasem jak czytam wypowiedzi innych to nie wiadomo czy się śmiać czy płakać... Pytają się czy przy staraniach można się opalać, czy można pić alkohol, czy można chodzić na imprezy... kurcze a jak ktoś się stara rok, dwa, dziesięć- to ma sobie odmówić wypicia piwka, tańca na dyskotece, czy wypadu na plażę do Łeby? Do wszystkiego trzeba pochodzić z głową, ale też z pewną dozą luzu, choć bywa ciężko, mi często pomaga odreagowanie, odcięcie od tego: rower,spacer, wypad gdzieś z bliskimi osobami...Trzeba żyć i cieszyć się życiem, a miejmy nadzieję, że Dziecko się pojawi, kiedy wyczuje, że nadszedł ten czas.... :)


    tylko czasem się boję, że ten czas nie nadejdzie, wtedy mam doła i jest mi bardzo źle...

    Muska, Shagga_80, Fedra, Ola_czeka, mauysia, Blondi22, aisa lubią tę wiadomość

    1221648qmrgggy559.gif
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2013, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola_czeka wrote:
    No wiem Sylwia, że dam radę, dzięki. Wiem dziewczyny.
    Ale pomarudzić mogę, nie? :)
    Marudź ile wlezie! To pewna odmiana :P

    Ola_czeka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2013, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nic...trzymam dziewczynki kciuki za wszystkie niezafasolkowane jeszcze, jestem pewna,że prędzej czy później nasza tabelka zaroi się od nowych fasolek! Nie widzę tego inaczej! Wciąż mam nadzieję,że lato sprzyja oderwaniu się myślami od starań...a wtedy 2 krechy pojawią się jak grzyby po deszczu :D
    I tym optymistycznym akcentem

    Muska, Fedra, Ola_czeka, mauysia, aisa lubią tę wiadomość

‹‹ 3645 3646 3647 3648 3649 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ