plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOla_czeka wrote:Ona to jest jednak żbik ogrodnika...
Ale ja mówię serio serioNo żesz, że nie nagrałam tego wyznania
Powinnaś się cieszyć, że Pani Żbikowa jest w stanie pobić każdą z Nas jeżeli tylko Cię tkniemy małym palcem u nogi
a-koczek, magdzia26, Fedra, aisa, AGA 30, Effcia28, Sandraa, Kfjatus, zbikowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
a-koczek wrote:Olcia ja juz starciłam wszelkie siły do wlaki o to małżęnstwo teraz musz ezbierac siły do wlaki o swoje życie i córki aby przez tego typa jakim jest mój m nie starciło na wadze. silna baka jestem wiec mam nadzieje ze mi sie uda wiec trzymaj jerdynie kciuki
Koczku co się dziej? Jest faktycznie aż tak źle? -
Rucia wrote:
Cóż, niemało jej płacę za ochronę, lepiej żeby się spisała.a-koczek, magdzia26, Fedra, zbikowa lubią tę wiadomość
-
Olka nauczyłam sie ze zawsze moze byc gorzej mam nadzieje ze juz niebedzie ale tydzien fatalnie sie zaczął wiec do konca nie zanosi sie poprawa zgodnie z przesądem jaki poniedziałek taki tydzien. boje sie o moją mamę myślałam ze juz wyszła na prostą a tu znowu coś
-
kOCZKU KOCHANA a co sie dzieję nic nie wiedziałam :*
aż tak źle? mam nadzieję ż ewszystko sie ułozy i dasz radę to jakos przetrwać
Olu ja słyszałam na moje własne uszy jak Żbikowa mówiła że Oli nikomu nie odda! (z wielkiim rozmarzeniem ,sentymentem, miłością? w oczach )
jak boom cyk cykFedra, aisa, AGA 30, Selena, Sandraa, zbikowa, Libra lubią tę wiadomość
Oliwka 2006
2.12.15 11/12 tyg ciąża zaśniad/2.03.17 7 tyg lyz. po poronieniu/7.05.17 pęknięcie jajowodu. Usunięcie
-
a-koczek wrote:Olka nauczyłam sie ze zawsze moze byc gorzej mam nadzieje ze juz niebedzie ale tydzien fatalnie sie zaczął wiec do konca nie zanosi sie poprawa zgodnie z przesądem jaki poniedziałek taki tydzien. boje sie o moją mamę myślałam ze juz wyszła na prostą a tu znowu coś
Koczku, naprawdę mam nadzieję, ze wszystko Ci się ułoży...
Jak potrzebujesz, żeby parę chłopaków z dzielni popracowało nad Twoim małżonkiem przy użyciu obcęgów - zapraszam na priv.
Ż A R T O W A Ł A M
Proszę nie zgłaszać do moderacji.Fedra, a-koczek, aisa, AGA 30, Selena lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej Baby!
Na początku pochwalę się - jedziemy dziś na szkołę rodzeniaPodeszłam do sprawy dyplomatycznie i udało się
Nic nie mówiłam po prostu na ten temat aż sam zaczął,ale akurat pech chciał,że szłam kąpać się,więc nie mogłam podjąć tematu i ostateczni do rana nie wiedziałam co z dzisiejszym wyjazdem...i postanowiłam,że jak On nie zadzwoni na przerwie o 9 to ja zadzwonię sama (albo napisze sms) i tylko poinformuję Go,że nie będzie przy porodzie (bez ukończonej Sz.R. nie wpuszczą Go na porodówkę!) a tu zdziwienie,bo On sam przed 9 zadzwonił i pyta a ja tylko mówię co zaplanowałam (jak nie chcesz to nie pojedziemy,ale Ty na porodówkę nie wejdziesz) i powtarzałam to chyba ze 3 razy na każde pytanie odpowiadając w ten sposób
W końcu dopytał o szczegóły a więc koszt (dotąd nawet nie wiedział,że to tylko 45 zł!) i o której mielibyśmy jechać i w końcu powiedział "dobra pojedziemy"
Ciesze się jak nie wiem...i już mam kolejny plan
Mam zamiar na koniec ciąży przenieść się do moich rodziców (stamtąd będzie już połowa drogi do Szpitala) zawsze będzie to dwa problemy z głowy (a więc krótsza droga no i problem z opieką nad Młodym nr będzie z głowy).
Muska, uważaj z tymi rtęciowymi termometrami, są bardzo groźne gdy się potłuką! Ja kupiłam na allegro owulacyjny termometr , dokładnie takiŁ
http://allegro.pl/termometr-owulacyjny-mt-16c2-microlife-mt16c2-npr-i3507818392.html
Polecam.
A-koczku, ściskam mocno jestem pewna,że wszystko się poukłada i z Mamą i z M...bądź silna!
Sylwia, Ty też nie panikuj, bo tempka wysoko, testy mogą się mylić...ale ale...gdyby jednak nie udało się w tym cyklu to pamiętaj,to pierwszy Twój taki ładny cykl i ja potraktowałabym to jakbyś zaczynała staranka! A więc kilka miesięcy może Ci zająć i nie będzie w tym nic złego...oczywiście nie życzę Ci tego! Ale jeśli masz spokojnie znosić cykle musisz zmienić nastawienie i nieco uspokoić się...a tymi wynikami cytologii chwilowo nie przejmuj się...wmów sobie,że to na pewno pomyłka
A jak tam właśnie, jest już wyrok w sprawie Katarzyny W.? Ja jak czytam o kolejnym doniesieniu o śmierci dziecka to ryczę jak głupia...bardzo dużo mnie to nerwów kosztuje
Co do przedszkola i tej nowej reformy to ja przyznaję,że dopiero dzięki Mauysi zaczęłam się w temat zagłębiać...i jestem przerażona! Wcześniej nie zdawałam sobie sprawy z wielu aspektów tej sprawy...myślałam tylko,że to skracanie dzieciom dzieciństwa , teraz wiem,że problem jest głębszy...bo po 1 nie wszystkie dzieci są gotowe na pójście do szkoły, po 2 szkoły nie są przygotowane (a niektóre wręcz zagrażające bezpieczeństwu dzieci - gdzie np maluchy na korytarzach spotykają się z gimnazjalistami!) no i jeszcze jak czytam opinie samych pań z przedszkola czy nauczycielek które mówią,że program jest fatalnie ułożony itd itp....to spędza mi to sen z powiem i aż strach pomyśleć,że za 2 lata Kuba musieć będzie zacząć zerówkę a za 3 lata SZKOŁĘ! Toż to jeszcze mały chłopczyk!Rucia, Pismak, Fedra, Beata, magdzia26, a-koczek, Muska, mauysia, aisa, AGA 30, Sandraa, Libra lubią tę wiadomość
-
Nie pisałam wam dizewczyny ale moja mam rok temu zachorowała na raka. Powiem wam ze trąbią wszędzie o profiolaktyce o badaniach na wczesne wykrycie raka itp. a dla mnie po przypadku mojem mamy to pic na wode. Moja mama należy do osób które dbają o siebie wykonują regularnie badania wszelkeigo typu. Była na wizycie gin we wrzeniu jakos w połowie oczywiscie usg cytolaogia itp. wszystko ok. za miesiąc bolał ją brzuch zrobił sie wzdęty itp ból sie nasilał utrudniał jej chodzenia nawet leżenie. pojechała wiec szybko do lekarza okazało sie rak jajnika dośc zaawansowany. wiec wtedy szybko operacja chemia itp. Minął prawie rok i zauważyliże cos w jelitach sie pojawiło. a dla mnie rak jeliat to juz nie wesoło. dlatego boje sie
-
nick nieaktualny
-
a-koczek wrote:Nadrobiłam wszystko i tak naprawde niewiem co mam Wam napisać. CVzuje sie fatalnie.
Jejeu pięknie napisałas o tym jak przetrwac małżeństwo tylko żeby rozmawiać to potzrebne są dwie osoby a jak to Shagy ujeła monolog raczej rozmową nie jest. Także w obecnej sytauacji moej małżeństwo wisi na włosku albo juz ten włosek pękł. starania z oczywistej sytauacji zawieszone.
Na dodatek tego wszystkiego zeby mnie bardzioej jeszcze to życie kopnęło byłam wczoraj z moją mam na wizycie kontrolnej okazało sie że jest nawrót choroby ( ona starała sie to jakoś delikatniej ująć ale ja wiem ze jest znowu źle.
I co ja mogę powiedzieć jest xle i to barzdop źle w tym moim zyciu
BARDZO MOCNO PRZYTULAM :*
Beata, Libra lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Jest 25 lat
Fedra, Beata, aisa, Effcia28, Sandraa, Kaja, Libra lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Shagguś strasznie się cieszę, że M. zmądrzał! SUper, urodzicie razem i tam, gdzie Ty chcesz!
Plan z pojechaniem do mamy jest super. odpoczniesz od sprzątania i gotowania, relacje z M. tez sa lepsze jak od siebie odpoczywacie, czyli wszystko się fajnie układaShagga_80, Beata, magdzia26, aisa, AGA 30, Libra lubią tę wiadomość