X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne plemniczka, staraczka i tyśka
Odpowiedz

plemniczka, staraczka i tyśka

Oceń ten wątek:
  • Fedra Autorytet
    Postów: 9361 19566

    Wysłany: 19 września 2013, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    MAM JAJOWOD :)

    Mąż poszedł się do lekarza zapytać co i jak i mu powiedzieli ze to nie była ta ciążą pozamaciczna;) no a wyczyscili mi to a abrazje mi zrobili bo ten pechrrzyk w macicy y nie rozwija się prawidłowo i sam by się nie poronil. Miałam też jakiś plyn w macicy i wzięli go do badań

    To się mój mąż dowiedzial ja się dokładnie.dopytam na obchodzie


    Pismaczku powiem tak ufff cieżar z serca Bogu dzięki zę to nie była ciaza pozamaciczna i ze jajowód cały... jeśli faktycznie pęcherzyk nie rozwijał sie prawidłowo to wyjścia nie było ale wazne ze zrobią Ci badania i ze jesteś cała i zdrowa i matko chyba mam hiperwentylację...

    magdzia26 lubi tę wiadomość

    17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz <3
    2015 Nati <3
    2017 Suzi <3
  • magdzia26 Autorytet
    Postów: 6509 11640

    Wysłany: 19 września 2013, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    MAM JAJOWOD :)

    Mąż poszedł się do lekarza zapytać co i jak i mu powiedzieli ze to nie była ta ciążą pozamaciczna;) no a wyczyscili mi to a abrazje mi zrobili bo ten pechrrzyk w macicy y nie rozwija się prawidłowo i sam by się nie poronil. Miałam też jakiś plyn w macicy i wzięli go do badań

    To się mój mąż dowiedzial ja się dokładnie.dopytam na obchodzie
    Pismaczku kochana <3 dobrze że wszystko z Tobą dobrze

    Pismak lubi tę wiadomość

    zrz6x1hpqvnjwkat.png
    dqpr2n0afwpg3f4t.png[/url]
    Aniołek 16.08.2016 <3
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 września 2013, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Teraz stanelam w obliczu prawdy - straty dzidzi której. Nawet nie znam przyczyny i to chyba mnie właśnie dobiło najbardziej :( ryczec mi się chce :(
    Jestem zdrowa a pisklak nie dał rady :( czyli jednak coś jest nie tak :(

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Mrowwwka Koleżanka
    Postów: 40 8

    Wysłany: 19 września 2013, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny a miala ktoras z Was taka sytuacje ze odczytala wynik po paru godzinach i byl zmieniony? tj ja wczoraj zrobilam sobie test po poludniu( bo sie naczytalam forum i mnie naszlo :D ) wynik od razu negatyw chociaz dziwnie rozmazany mysle sobie pewnie wadliwy ale ok negatyw.. zajelam sie swoimi sprawami po czym pozniej jak go chcialam wywalic to byly 2 wyraznie grube krechy .. nie ze delikatne czy wyblakle zwyczajne 2 kreski :) jestem do dzis w szoku bo po 14 miesiacach staran, setki testow zrobionych i nigdy nawet bladzioszka czy cien cienia nie mialam :) wiem tez ze testu nie odczytuje sie po uplywie no gora 10min, ale powiedzcie czy ktoras tak miala i okazalo sie to pozniej ciaza? Ahm dodam ze test dzis z rana negatywny.. Dzis moj 24 dzien cyklu(na mniej wiecej 28), a wczoraj 9 dzien po owulacji. Pozdrawiam i zycze z calego serca by sie udalo! :)

    Mrowwwka
  • kopciuszek126 Autorytet
    Postów: 984 2409

    Wysłany: 19 września 2013, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczynki!
    Pismaczku trzymaj się mocno! Silna Babeczka jesteś :)
    Super,ze jajowód ocalał. Jestem myślami z Tobą.

    Przyczyn nieprawidłowych ciąż jest wiele. Nie przejmuj się, bo takie ciąże jak Twoja zdarzają sie bardzo często. Moja siostra miała 1 martwą ciążę, a oprócz tego ma 3 dzieciaczków ślicznych i zdrowych ;). Zaznaczam,że ta martw ciąża to była jej druga ciąża, a po niej miała jeszcze dwójkę zdrowych dzieci. Po prostu tak miało być i nie zadręczaj sie teraz - proszę Cie :). Wracaj do sił i za trzy miechy do staranek z powrotem.

    Miłego dnia w ten pochmurny dzień :)

    Libra, Fedra, Rucia, Pismak, Blondi22, Shagga_80, aisa lubią tę wiadomość

    1usasg1812jvvfe2.png

    bhywanlihyvyaglb.png
  • a-koczek Autorytet
    Postów: 3515 7998

    Wysłany: 19 września 2013, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismaczuk kochana dobrze ze dali ci szanse na kolejne ciąże. Teraz pewnie porobia ci badania i napewno dojda dlazcego tak sie stało ( mam taką nadzieje)

    Fedra, Pismak lubią tę wiadomość

    zpbnej28qs8fkan8.png

    1usa3e5eq41xekf3.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2013, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    MAM JAJOWOD :)

    Mąż poszedł się do lekarza zapytać co i jak i mu powiedzieli ze to nie była ta ciążą pozamaciczna;) no a wyczyscili mi to a abrazje mi zrobili bo ten pechrrzyk w macicy y nie rozwija się prawidłowo i sam by się nie poronil. Miałam też jakiś plyn w macicy i wzięli go do badań

    To się mój mąż dowiedzial ja się dokładnie.dopytam na obchodzie
    to dobrze... teraz dochodź do siebie i walcz o ten swój maleńki cud:*

    Fedra, Pismak, Shagga_80 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2013, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrowwwka wrote:
    Hej dziewczyny a miala ktoras z Was taka sytuacje ze odczytala wynik po paru godzinach i byl zmieniony? tj ja wczoraj zrobilam sobie test po poludniu( bo sie naczytalam forum i mnie naszlo :D ) wynik od razu negatyw chociaz dziwnie rozmazany mysle sobie pewnie wadliwy ale ok negatyw.. zajelam sie swoimi sprawami po czym pozniej jak go chcialam wywalic to byly 2 wyraznie grube krechy .. nie ze delikatne czy wyblakle zwyczajne 2 kreski :) jestem do dzis w szoku bo po 14 miesiacach staran, setki testow zrobionych i nigdy nawet bladzioszka czy cien cienia nie mialam :) wiem tez ze testu nie odczytuje sie po uplywie no gora 10min, ale powiedzcie czy ktoras tak miala i okazalo sie to pozniej ciaza? Ahm dodam ze test dzis z rana negatywny.. Dzis moj 24 dzien cyklu(na mniej wiecej 28), a wczoraj 9 dzien po owulacji. Pozdrawiam i zycze z calego serca by sie udalo! :)
    ja napiszę tak... nie wiem! może być ciąża i może jej nie być... to jest gdybanie... po prostu powtórz test lub idź na betę - wtedy będziesz miała jasność:) życzę powodzenia

    Fedra, Kfjatus lubią tę wiadomość

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 września 2013, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Był u mnie lekarz i ten plyn to miałam za macica usunęli i pobrali go do badania i zrobia też histopatologie. Macica właśnie mnie nie boli tylko trochę te rany. I ciągle mnie pytaja czy chce.coś.na ból a jak ze.nie i dziwnie ma mnie patrzą . Ale już mi coś dali bo pod wieczór może bede mogła wstać.:)

    Teraz.do mnie dociera.ze mój pisklak nie dał rady:( i skąd ta gusta.skoro ja co pół roku.do gina.chodzę.i.mam usg wtedy.

    Straciłam pisklaka :( a najgorsze ze.nie wiem dlaczego :(

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • Selena Autorytet
    Postów: 2542 6850

    Wysłany: 19 września 2013, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismaczku kochana :) dobrze że to nie była ciąża pozamaciczna :)wiadomo ze strata boli :( sama przez to przeszłam :( ..przyczyn moze byc wiele :( ale wierze że teraz juz wszystko bedzie dobrze :) i kolejny pisklaczek zostanie z Wami na zawsze :)

    Pismak lubi tę wiadomość

    f2wlru1dbzmah8bl.png
    3i49ej28rcjdlc8e.png
  • Mrowwwka Koleżanka
    Postów: 40 8

    Wysłany: 19 września 2013, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Libra :) ja nie pytam czy to ciaza czy nie... ja pytalam czy ktoras miala taka sytuacje, po prostu jestem ciekawa czemu ten tekst tak sfiksowal i sie zrobily 2 kreski.. mieszkam w uk a tu nie ma opcji isc sobie na bete i sprawdzic, w polsce po takim dziwnym tescie juz bym poleciala a tak poczekam sobie jeszcze pare dni i powtorze tesciora :) Dzieki

    Mrowwwka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2013, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mrowwwka wrote:
    Libra :) ja nie pytam czy to ciaza czy nie... ja pytalam czy ktoras miala taka sytuacje, po prostu jestem ciekawa czemu ten tekst tak sfiksowal i sie zrobily 2 kreski.. mieszkam w uk a tu nie ma opcji isc sobie na bete i sprawdzic, w polsce po takim dziwnym tescie juz bym poleciala a tak poczekam sobie jeszcze pare dni i powtorze tesciora :) Dzieki
    ja kojarzę, że z innego wątku dziewczyna odczytała wynik testu po paru godzinach (5 czy 6) poszła na betę i okazało się, że nie była w ciąży...

    ale mi chodzi o to, że każda jest inna i nic nie da Ci informacja, że któraś tak miała i jest w ciąży, bo u Ciebie może być inaczej... nastawisz się i będzie klops... skoro nie możesz zrobić bety, to powtórz test jutro lub najlepiej w dniu spodziewanej @

    Shagga_80 lubi tę wiadomość

  • Mrowwwka Koleżanka
    Postów: 40 8

    Wysłany: 19 września 2013, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak tak jasne ze powtorze :)

    Mrowwwka
  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 września 2013, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ah teraz myślę co by było gdyby :(

    Lekarz powiedział ze ten zarodek był od początku uszkodzony :/ i nic nie można było zrobić i żebym sobie tego nie wytykala ze nic nie zrobilam :/ bo poszłam do lekarza i do szpitala i oni dali mi leki na podtrzymanie ale pisklak nie rósł. Jednak ciągle wraz myślę ze to moja wina :( i coś jest jednak ze mną nie tak i jeszcze ten plyn za macica ? Co o jest ?

    Znowu pojawił się ten ból rozgrywający duszę :(

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2013, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Teraz stanelam w obliczu prawdy - straty dzidzi której. Nawet nie znam przyczyny i to chyba mnie właśnie dobiło najbardziej :( ryczec mi się chce :(
    Jestem zdrowa a pisklak nie dał rady :( czyli jednak coś jest nie tak :(

    Pismaku nic nie musi być nie tak :) Ja też miałam puste jajo płodowe, tylko dowiedziałam się o tym jak zaczęłam ronić. Jak teraz widzisz wkraczam w 30 tydzień ciąży :) Będziesz jeszcze szczęsliwą mamą :)

    Ciesze się, że jajowód ocalał. Będzie dobrze zobaczysz. CO Nas nie zabije to Nas wzmocni :)
    W moim przypadku dużo dała mi myśl, że nie było zarodka, serduszka ... wtedy zniosłabym to o wiele gorzej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 15:03

    Pismak, Shagga_80, aisa lubią tę wiadomość

  • a-koczek Autorytet
    Postów: 3515 7998

    Wysłany: 19 września 2013, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismaczuk bedize dobrze musi być a wierz mi to nie twoja wina i lekazr dobrz ci powiedział ze zrobiłas wszystko zeby go ratować. Będe sie modlic za Ciebie zebys odzyskała spokój ducha i zeby s juz niedługo mogla cieszyc sie macierzynstwem

    Pismak lubi tę wiadomość

    zpbnej28qs8fkan8.png

    1usa3e5eq41xekf3.png[/link]
  • a-koczek Autorytet
    Postów: 3515 7998

    Wysłany: 19 września 2013, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismaczku a lekazr mówił ci kiedy beda wyniki z histopatologii?

    zpbnej28qs8fkan8.png

    1usa3e5eq41xekf3.png[/link]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2013, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I błagam Cię nie wmawiaj sobie, że to Twoja wina. Natura sama odrzuca chore zarodki, takich sytuacji jest mnóstwo, codziennie wiele kobiet to przechodzi, jest to bardzo przykre doświadczenie, ale My nic nie możemy zrobić, żeby zapobiec takim sytuacjom.

    Teraz chociaż wiesz, że jesteś płodna, możesz zajsć w ciąże, odpoczniesz trochę i bierz się dalej do roboty :)

    Pismak, plemniczka, Shagga_80, Spero, gocha04, aisa lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 września 2013, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pismak wrote:
    Ah teraz myślę co by było gdyby :(

    Lekarz powiedział ze ten zarodek był od początku uszkodzony :/ i nic nie można było zrobić i żebym sobie tego nie wytykala ze nic nie zrobilam :/ bo poszłam do lekarza i do szpitala i oni dali mi leki na podtrzymanie ale pisklak nie rósł. Jednak ciągle wraz myślę ze to moja wina :( i coś jest jednak ze mną nie tak i jeszcze ten plyn za macica ? Co o jest ?

    Znowu pojawił się ten ból rozgrywający duszę :(
    Pismaczku... to nie Twoja wina... w tej sytuacji nie ma winnych...
    Tulam Twoją obolałą duszyczkę:* bardzo mocno tulam

    Fedra, Pismak, Shagga_80, aisa lubią tę wiadomość

  • Pismak Autorytet
    Postów: 2426 7074

    Wysłany: 19 września 2013, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a-koczek wrote:
    Pismaczku a lekazr mówił ci kiedy beda wyniki z histopatologii?

    Nie, zapytam na wizycie i o ten plyn też.

    20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm

    Angelius Provita

    19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]

    08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%

    2019 Histeroskopia - wszystko ok

    08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane

    10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok

    OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie

    Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1)
‹‹ 4139 4140 4141 4142 4143 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ