Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH
plemniczka, staraczka i tyśka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPismaczku nie wmawiaj sobie że coś nie tak z tobą
Nie jesteś jedyną kobietą która przechodzi taką tragedię a ty zrobiłaś wszystko żeby pisklaka ratować 
Cieszę się że jajowód uratowany i że bez komplikacji wszystko poszło!!Tulam cię mocno
Fedra, Libra, magdzia26, Pismak, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pismaczku kochana czytam i sama nie wiem co Ci napisac niestety na niektore pytania nie ma odpowiedzi ale pewne jest jedno tak jak dziewczyny piszą że zrobiłas wszystko żeby pisklaka ratować... i tutaj twojej winy na pewno nie ma... trzymaj się kochana
Libra, Pismak, Shagga_80, aisa lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek 16.08.2016 -
Pismaczku nie wiem jak Cię pocieszyć i jak Cię utulić by było Ci lrzej wiem z włąśnego doświdczenia ze musisz sama przejść przez swoje demony jesteś silna i ja wierzę ze szybko sie z tym uporasz...
wiem ze bardzo Cię to boli ale prosze Cię nigdy nie wmawaij sobie zę to Twoja wina bo tak nie jest :*
Co do wyników z histo to z tego co wiem troche się na nie czeka a jak mnie lekarz uprzedzał to na tak wczesnym etapie (ja byłam w 11 tyg) nic z tych badań nie wyniknie i tak tez było moje wyniki miały tylko dwa słowa z których nic nie wynikało...
ważne zeby zbadali ten płyt to dość istotne no i upewnij się co do tego badania progesteronu wiem ze jestem w tym względzie upierdliwa ale wiem też jakie to ważne dla przyszłej Twojej ciaży...
ok więcej juz nie pisze bo głowe mi zaraz zozsadzi...
Tulam Cię Kochana jeszcze raz i nie bój się prosić o pomoc i wsparcie najbliższych Oni na pewno tez to przeżywają a mówiac o tej sytuacji będzie Wam łatwiej...
Libra, magdzia26, Pismak, Blondi22, Shagga_80, Rucia, Spero, aisa lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Fedruś siedząc twarz w twarz z kierowniczką ciężko się nie wkurzać ale ja czasem to juz jestem taka zła że się z tego śmieje ... bo rece opadają jak się jej posłucha...Fedra wrote:dzięki Kochana :*
a ja Ci zyczę żebyś w pracy się nie przemęczała i żeby Cię tam nikt nie wkurzał :*
[/url]
Aniołek 16.08.2016 -
Wiem ale jednak muszę się z tym pogodzić i przeżyć po swojemu czyli jesień dobre dzień źle powtarzając sobie ze jestem silną i bede jeszcze mama
Mój M to taki radosny od lekarza przyleciał ze będziemy mieć dzieci jeszcze i ze mam ten jajowod i ze nie była to ciążą pozamaciczna ale jak powiedział ze zrobili mi ta abrazje to też posmutnial i powiedział ze też to przeżywa ale będzie silny dla mnie . Myślę ze jak wrócę do domu to będziemy razem to przeżywac.
a-koczek, AGA 30, plemniczka, Shagga_80, Rucia, Spero, Sandraa, Kfjatus, Dodi lubią tę wiadomość
20.10.2023 - Jest i Ona - moje największe szczęście. 38 tyg 5 dni - 3230 g 53 cm
Angelius Provita
19.09.2013 [*] 07.05.2014 [*] 10.11.2017 [*][*] 23.11.2018 [*]
08-09.2018 Szczepienia limfocytami męża MRL 59,7%
2019 Histeroskopia - wszystko ok
08-09.2022 Powtórne szczepienia pullowane
10.2022 Histerioskopia, Laparoskopia, Drożność - usunięcie prawego jajowodu - wodniak, reszta ok
OK: Kariotypy, ANA, ASA, APA, ACA, testosteron,, homocysteina, białko C, S, anty-tTG, CBA, IMK, LCT, nasienie
Źle: Hiperprl, APS (LA), mutacje hetero FV R2_4070A-G, MTHFR 677C-T , PAI-1 4G; HLA-DQ8, MRL 9%, NK 16,1%, ATA, KIR AA (mąż HLA-C C2C1) -
magdzia26 wrote:Fedruś siedząc twarz w twarz z kierowniczką ciężko się nie wkurzać ale ja czasem to juz jestem taka zła że się z tego śmieje ... bo rece opadają jak się jej posłucha...
to wiesz co w sytuacjach kryzysowych jak na nią aptrzysz to wyobraś sobie ze jest rózowym słoniem a Ty obecnie jesteś na cichej pustyni
magdzia26, Libra lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
bardziej jest podobna do Sida z Epoki Lodowcowej ...Fedra wrote:to wiesz co w sytuacjach kryzysowych jak na nią aptrzysz to wyobraś sobie ze jest rózowym słoniem a Ty obecnie jesteś na cichej pustyni
Fedra, Libra lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek 16.08.2016 -
Pismak wrote:Wiem ale jednak muszę się z tym pogodzić i przeżyć po swojemu czyli jesień dobre dzień źle powtarzając sobie ze jestem silną i bede jeszcze mama
Mój M to taki radosny od lekarza przyleciał ze będziemy mieć dzieci jeszcze i ze mam ten jajowod i ze nie była to ciążą pozamaciczna ale jak powiedział ze zrobili mi ta abrazje to też posmutnial i powiedział ze też to przeżywa ale będzie silny dla mnie . Myślę ze jak wrócę do domu to będziemy razem to przeżywac.
Faceci to z zewnątrz takie twarde chłopy ale ja wiem po moim ze bardzo to przeżywają i wazna tu jest rozmowa zeby przejść przez to razem i mwić co się czuje w danej chwili i nie kryć tego w sobie bo tłumiony smutek jest bardzo szkodliwy...
Razem na pewno przez to przejdziecie w swoim czasie i swoim tępie a My tu będziemy na Ciebie czekać i wspierać kiedy tylko będziesz Nas potrzebowac
magdzia26, Libra, Shagga_80 lubią tę wiadomość
17.04.2013 - 29.06.2013 - 11 tydz
2015 Nati
2017 Suzi -
Pismaczku w takich sytuacjach jedynym lekarstwem jest czas i wsparcie od bliskich... musisz byc silna kochanaPismak wrote:Wiem ale jednak muszę się z tym pogodzić i przeżyć po swojemu czyli jesień dobre dzień źle powtarzając sobie ze jestem silną i bede jeszcze mama
Mój M to taki radosny od lekarza przyleciał ze będziemy mieć dzieci jeszcze i ze mam ten jajowod i ze nie była to ciążą pozamaciczna ale jak powiedział ze zrobili mi ta abrazje to też posmutnial i powiedział ze też to przeżywa ale będzie silny dla mnie . Myślę ze jak wrócę do domu to będziemy razem to przeżywac.
Shagga_80, Kfjatus lubią tę wiadomość
[/url]
Aniołek 16.08.2016 -
nick nieaktualnyoj Kochanie:* normalnie łza się w oku ze wzruszenia kręci... jak dobrze, ze macie siebie, kochacie się i możecie na siebie liczyć w potrzebie...Pismak wrote:Wiem ale jednak muszę się z tym pogodzić i przeżyć po swojemu czyli jesień dobre dzień źle powtarzając sobie ze jestem silną i bede jeszcze mama
Mój M to taki radosny od lekarza przyleciał ze będziemy mieć dzieci jeszcze i ze mam ten jajowod i ze nie była to ciążą pozamaciczna ale jak powiedział ze zrobili mi ta abrazje to też posmutnial i powiedział ze też to przeżywa ale będzie silny dla mnie . Myślę ze jak wrócę do domu to będziemy razem to przeżywac.
Fedra, Shagga_80, Selena, Kfjatus lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWybacz że z takim opóźnieniem piszę ale najpierw padła mi bateria a potem męczyłam się z paleniem w piecuLibra wrote:ale byłabym gdzieś okolice 17:30... nie za późno?
Kochana a więc tak jak będę wiedziała o której jutro Stary przyjedzie to mogłabym dopiero powiedzieć czy nie za późno...tzn tak dla mnie żadna pora nie za późna ale jakby On miał przyjechać o 5 czy 6 to pewnie byłoby za późno...dziś wieczorem ma określić kiedy wyrobi się i o której byłby po nas wtedy (jeśli nie odechciało Ci się) wrócimy do tematu i ustalimy szczegóły
Libra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPismaczku kochana ,dziewczyny już wszystko Ci tak ładnie napisały że pozostaje mi tylko dodać że ściskam Cię mocno,trzymaj się i broń Boże nie szukaj winy a już napewno nie w sobie...będzie dobrze i wierzę że wkrótce bedziesz się cieszyć ciąża i tym razem szczęśliwym rozwiązaniem ...jestem tego pewna. Buziaki
AGA 30, a-koczek, a-koczek, Selena, Libra, magdzia26, aisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pismaczku tulam mocno :*
Libra, magdzia26 lubią tę wiadomość
-
dziewuszki jestem podlamana- wyniki cytologi powtornej potwierdzily wirus i mam sie stawic po miesiaczce do szpitala by pobrac wycinek na ile on jest grozny bardzo sie boje .Gin powiedzial ze lepiej bedzie jak sobie ten cykl odpuscimy ze starankami a jak @ dostane to nic nie brac i ten cykl tez odpuscic wiec mam 2 miesiace sie nie starac
robil mi tez kolposkopie i mowil ze widzi male miejsce zmienione ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2013, 18:15
[/link]
