Ploty,Ploty ploteczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
my w pracy mamy koty w sumie kotki, które wiecznie się puszczaja i później karmimy małe, ale ostatni ancymon był mega malusi jeszcze, cały czarny tylko krawat miał biały i dłuuugie wąsy i rzesy tez białe i nastroszony jak by cały czas pod napięciem był noo smieszny taki, i co udało mu sie wskoczyć do biura to dziad mały wskakiwał na biurka i papiery zrzucał...bajzlu narobił i wychodził do ganku siadał za drzwiami szklanymi i zaglądał haha raz jeden klient przyszedł i sie zakochal w nim i wziął dla córeczki swojej i nasz szogun poszedł mam nadzieję ze mu dobrze tam
Ania_84, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
Dziwi mnie tylko ze caly czas siedzi w jednym miejscu - albo ktos tam go wyrzucil i czeka na wlasiciela albo nie wiem moze czuje sie bezpiecznie bo obok sa inne psy .. nie wiem .. od nas to on siedzi jakies 8 domow dalej wiec kawalek - jakby siedzial przed naszym domkiem to juz bylabym spkojniejsza bo zawsze ktres z nas by mialo go na oku
Eweloka84, Czarnula87 lubią tę wiadomość
-
codo kotkow- to u mojemgo M w pracy tez jest jedna dyzurujaca kotka- i kazdy z pracownikow zawsze kupuje na zmiane jedzenie - o tyle dobrze ze szef im jakos to dolicza do akordu ale przed tym jak ja wysterylizowali to miala non stop mlode - i nawet moj M mial od niej dwa kotki -niestety jeden zaginal, a drugi na cos byl chory za to teraz mamy takeigo nastrosonego a razcej ona byla nastroszona
-
Ja tam mam miekkie serce do kazdego zwierza - no moze oprocz pajakow i wezy
Saramago lubi tę wiadomość
-
ja to miałam kiedys szczura hahaah łoo matko to był szogun w sumie jak się zagwizdało albo zawołało to przybiegała , ogolnie ganiałą po domku ale tylko jak mamy mojej nie było bo zaraz panika byla, w nocy uciekała z klatki wlazila mi na poduszke i za ucho mnie łapała no i zabawy jej sie chciało hehe ale biedna raka miała.. i teraz gdzies w ogródku lezy
bo to dziewczyna była dlatego chyba taka szogunkaWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2013, 17:50
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tez pracuje - a przy okazj przypomnialam sobie ze chyba trzeba by zejsc do piwnicy dolozyc do pieca - i co zostal sam zar upss..
No ale moze sie rozpaliEweloka84, Ruda27 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykada24 wrote:ja juz by poszla mam umowe o prace na okres probny ale gadala kierowniczka na zebraniu ze nikogo nie zwalaniaja a przedluzaja umowy ale ja chce wczesniej bo na stacji benzynowej pracuje
Ja bylam 2 tyg temu na l4, wiec nie chce ryzykowac ze teraz pojde i mnie zwolnia nim dam papiery ze w ciazy jestem... Te 1,5 tyg musze wytrzymac... -
nick nieaktualny