Praktyczny Poradnik Staraczki / PCOS, niepłodność i inne
-
Witajcie.
Postanowiłam założyć ten wątek po to, aby dzielić się wiedzą - medyczną lub alternatywną.
Ten temat nie służy do pogaduch.
Ma to być PRAKTYCZNY PORADNIK stworzony przez Staraczki.
Jeżeli znajdziesz tutaj informacje, które Ciebie zainteresują wykorzystaj je lub spróbuj dyskutować w innych wątkach np. comiesięcznych pogaduchach i wsparciach w staraniach. Możesz polubić wiadomość lub spróbować nawiązać prywatny kontakt z autorką poszczególnych wpisów.
Proszę abyście zamieszczały rzetelne informacje, na które same traficie w internecie czy książkach i zdecyduje, że warto podzielić się tym z grupą.
Postarajcie się, aby tekst był czytelny i otagowany (np. #pcos). Znacznie ułatwi to wyszukiwanie interesujących wątków w lupce.
Pamiętajcie, że pracujemy razem nad poradnikiem.
Nie oceniamy wartości wpisów – dla jednych najważniejsze mogą być suplementacje medyczne, a dla innych ziołolecznictwo.
Nie komentujemy. Proszę o wklejanie tylko praktycznych wskazówek lub informacji, tak aby każda z Nas mogła szybko znaleźć interesujący ją wpis.
Nie obrażamy innych Staraczek.
Wspieramy się i pomagamy sobie nawzajem.
Uczymy się walczyć i rozpoznawać wrogów na drodze do poczęcia.
Każda z Nas ma wspólny cel.Paprota9418, Marchewa88, siesiepy lubią tę wiadomość
-
Niepłodność u kobiet
Jest tak wiele suplementów diety, które mogą pomóc w przypadku niepłodności męskiej, jednak żadnego skutecznie walczącego z problemem określam mianem czasowej niepłodności kobiet! Najnowszy przegląd opublikowany w bazie Cochrane Database of Systematic Reviews dotyczy 3500 kobiet, którym podawano suplementy jako uzupełnienie konwencjonalnej terapii, np. zapłodnienia in vitro (IVF). Naukowcy zaobserwowali, że choć przyjmowanie antyoksydantów nie łączyło się ze znaczącym wzrostem liczby przypadków zajścia w ciążę i żywo urodzonych dzieci w porównaniu z placebo, istnieją pewne domniemania, że mogą one mieć nieznaczne (statystycznie nieistotne) korzystne działanie. Skutków ubocznych nie odnotowano, dlatego każda niskobudżetowa możliwość, która może zwiększyć skuteczność konwencjonalnej terapii warta jest jej wypróbowania.
Połowa problemów z płodnością dotyczy kobiet (problemy z owulacją, jakość jajeczka, uszkodzenie jajowodu, endometrioza), a antyoksydanty – takie jak witaminy C i E, NAC (N-acetylocysteina) i L-arginina – mogą obniżyć stres oksydacyjny wywołany niektórymi z tych stanów. Stres oksydacyjny to naturalny proces zużywania się, który dotyczy wszystkich komórek w organizmie, spowodowany życiem codziennym w określonych warunkach, czynnikami środowiskowymi takimi jak słońce czy hałas lub obecnością toksyn jak ołów czy dym. Wyniki wskazań sugerują, że NAC może korzystnie wpłynąć na płodność kobiet cierpiących na zespół policystycznych jajników, a można ją stosować w połączeniu z konwencjonalnymi lekami na niepłodność, takimi jak klomifen. To dopiero wstępne wyniki, ale warto jak najszybciej skonsultować te informacje z lekarzem prowadzącym.
Żródło: „Przewodnik po świecie suplementów” dr Mark Moyad.
#niepłodność #pcos #NACPaprota9418, Bergamotka lubią tę wiadomość
-
Niepłodność u mężczyzn
Nawet 80% przypadków niepłodności męskiej wiąże się ze stresem oksydacyjnym. Wszystkie te z pozoru drobne krzywdy wyrządzane komórkom – i te normalne wynikające z naturalnego procesu zużywania się i te toksyczne, które wyrządzamy sobie sami jak używanie tytoniu, stres, przybieranie na wadze itd. - odbijają się na zdrowiu całego organizmu, także układu rozrodczego. Antyoksydanty mogą pomoc w zapobieganiu kolejnym mikrouszkodzeniom i naprawie dotychczasowych – są jak małe śmieciarki usuwające komórkowe odpady i zanieczyszczenia. Z tego właśnie względu, jak również z uwagi na fakt, że suplementy w badaniach klinicznych pomagają w poprawie płodności, jestem przekonany, że większość lekarzy medycyny rozrodu powinna zalecać (i zaleca) suplementację.
Badania wskazują, że przyjmowanie kwasu foliowego przez kobiety w czasie ciąży pomaga zapobiegać wadom cewy nerwowej, analogicznie inne suplementy mogą wspomóc męską płodność. Dzień po dniu pary wydaja majątek na techniki wspomaganego rozrodu, dlatego uważam, że zdecydowanie warto porozmawiać z lekarzem i sprawdzić, czy któreś z proponowanych tu przeze mnie tanich rozwiązań może okazać się pomocne.
Uwaga – daj suplementom szanse przez 3-6 miesięcy zanim zdecydujesz, czy w twoim przypadku przynoszą rezultaty. Przy tym problemie na efekty trzeba poczekać.
1. Wieloskładnikowy suplement wspomagający płodność – to jedyny przykład w książce, gdzie przyjmowanie 2 tabletek kompleksu witamin poprawiającego jakość nasienia ma sens. Chodzi o to, by dostarczyć pod dostatkiem składników odżywczych, które mają wspomóc płodność mężczyzny. A ponieważ suplementacja trwa określony czas niedługi okres (nie lata), potencjalne korzyści przeważają nad ewentualnym ryzykiem.
Skup się na suplementach zawierających L-karnitynę, acetyl-L-karnitynę, fruktozę, kwas cytrynowy, selen, koenzym Q10, cynk, kwas askorbinowy, wit. B12 i kwas foliowy.
2. Koenzym Q10 200-300mg dziennie – ten rozpuszczalny w tłuszczu antyoksydant poprawia produkcję energii i łagodzi stres oksydacyjny, a ponieważ męski układ rozrodczy jest bardzo na stres wrażliwy suplementacja Q10 może przynieść korzystny efekt. Dodatkowo poziom Q10 w płynie nasiennym koreluje z liczebnością i ruchliwością plemników. W jednym z badań wśród mężczyzn z idiopatyczną obniżoną ruchliwością plemników przyjmowanie 200mg Q10 dziennie przez 6 miesięcy przełożyło się na zwiększoną ruchliwość. W innym przypadku po 26 tyg. zaobserwowano znaczną poprawę wielu parametrów, w tym gęstości spermy, ruchliwości plemników i reakcji akrosomalnej (proces zachodzący w momencie zetknięcia plemnika z komórką jajową).
Konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań, ale suplement ma doskonały ogólny profil bezpieczeństwa. Miej na uwadze, że koenzym Q10 może potencjalnie obniżać działanie warfaryny z uwagi na właściwości wzmacniające krzepliwość krwi, natomiast w połączeniu z innymi lekami może krzepliwość obniżać (klopidogrel), dlatego łączenie należy zawsze omówić z lekarzem. Suplement bywa drogi, więc sprawdź dostępne możliwości, zanim zdecydujesz się na konretny zakup.
3. Witamina C 500-1000mg dziennie – płyn nasienny zawiera dużo wit.C, a jej wysoki poziom przekłada się na niższe ryzyko niepłodności męskiej i wyższą jakość nasienia. Dodatkowo palenie i toksyny środowiskowe mogą w sposób znaczący obniżać ilość spermy i uszkadzać jej komórki. Palacze, byli palacze i osoby wystawione na działanie toksyn zdają się lepiej odpowiadać na zastosowanie wit.C gdy mowa o ogólnej poprawie poziomu antyoksydantów. Badania wskazują, że przyjmowanie dawki dziennej w połączeniu z innymi antyoksydantami poprawia płodność u mężczyzn. Nie ma pewności czy wit.C w pojedynkę działa równie skutecznie.
Przyjmowanie większej dawki niż zalecono obniża przyswajalność, zwiększa ryzyko wystąpienia skutków ubocznych i może negatywnie wpłynąć na płodność, dlatego nie warto przesadzać z ilością.
3. NAC 600mg dziennie – wątroba wytwarza związek o nazwie glutation – antyoksydant, który występuje w organizmie w bardzo wysokim stężeniu. Przyjmowanie zbyt dużych ilości acetaminofenu (paracetamolu) znacząco obniża poziom tego związku, co prowadzi do gromadzenia się w wątrobie bardzo dużej ilości wolnych rodników, stresu oksydacyjnego, uszkodzenia a w niektórych przypadkach nawet niewydolności tego organu – zwłaszcza jeżeli lek łączy się z alkoholem. Lekarz pogotowia ratunkowego w przypadku przedawkowania acetaminofenu poda pacjentowi NAC, ponieważ związek ten podnosi poziom glutationu, który ma chronić wątrobę przed uszkodzeniem. Ponieważ glutation odgrywa rolę najważniejszego antyoksydantu w organizmie, zwiększenie jego poziomu chroni przed stresem oksydacyjnym. Można przyjmować po prostu suplementy glutationu, ale te słabo przyswajają się w przewodzie pokarmowym, dlatego NAC jest lepszym rozwiązaniem. Na poprawę poziomu glutationu może również korzystnie wpływać łączenie NAC z białkiem serwatkowym.
4. L-karnityna 2000-3000mg dziennie – w każdej komórce bez wyjątku L-karnityna transportuje kwasy tłuszczowe z jednego jej obszaru (cytozol) do innego (mitochondrium) – jest to element procesu produkcji energii. Wyniki licznych badań wskazują na potencjał L-karnityny jeżeli chodzi o poprawę jakości nasienia, a także odsetka zapłodnień. Kilka prób randomizowanych świadczy o tym, że L-karnityna stosowana u mężczyzn z idiopatyczną niepłodnością poprawia liczebność, ruchliwość i kształt plemników skuteczniej niż placebo.
W większości badań zastosowano dzienne dawki i nie odnotowano znaczących skutków ubocznych. To naprawdę duże ilości, a przekroczenie ich może skutkować problemami natury żołądkowo-jelitowej, zmianą wydzielanego zapachu i problemami neurologicznymi np. neuropatią obwodową. Dotychczasowe badania nie zapewniają wystarczającej liczby danych, by określić działania niepożądane lub ewentualne interakcje z innymi lekami, zatem temat musisz omówić z lekarzem.
Zasługują na uwagę:
- Tongkat ali (Eurycoma longifolia) – roślina występująca w malezyjskich lasach deszczowych, może korzystnie wpływać na wiele aspektów zdrowia mężczyzny, w tym popęd seksualny, poziom testosteronu oraz ilość i jakość spermy a także wskaźnik ciąż – tak sugerują wyniki wstępnych badań z zastosowaniem dawki 200mg. Produkt objęty najszerzej zakrojonymi badaniami to ustandaryzowany, rozpuszczalny w wodzie ekstrakt z tegoż korzenia sprzedawany pod nazwą Physta. To jedyny produkt roślinnym który polecam na problem niepłodności, ponieważ był przedmiotem badań, a profil bezpieczeństwa prezentuje się dobrze.
To działa, ale nie jest warte ryzyka:
- kwas foliowy w dużych dawkach – zalecane dzienne spożycie wynosi 400mcg dziennie, z łatwością dostarczysz taką ilość, wystarczy miska płatków śniadaniowych plus zwykły kompleks witamin na co dzień. Nadmierne spożycie powyżej 1mg u mężczyzn może wiązać się z wyższym ryzykiem raka prostaty. Wniosek budzi kontrowersje i ma charakter nieostateczny, nie ma natomiast powodu, by ryzykować, skoro tak wiele innych suplementów zdaje się działać nie powodując takiego zagrożenia.
- selen, wit.E i cynk – wysokie dawki selenu (200mcg i więcej) oraz wit.E (400IU i więcej) nie powinny być stosowane w problemie niepłodności mężczyzn. Przyjmowanie wysokich dawek selenu rodzi niebezpieczeństwo potencjalnego wzrostu ryzyka nawrotów nowotworu skóry, niewykluczone też, że związek ten zwiększa również ryzyko cukrzycy typu 2. Natomiast witaminę E w dużych ilościach łączy się z wyższą śmiertelnością z przyczyn ogólnych, niewydolnością serca, a nawet przypadkami udaru krwotocznego. Bardzo istotna informacja: w największym badaniu nad wit.E i selenem podczas dalszych badań kontrolnych po zakończeniu właściwej próby w obydwu suplementujących grupach wykryto znaczący wzrost ryzyka raka prostaty, Cynk w dużych dawkach (80-100mg lub więcej) także łączony jest z podwyższonym ryzykiem raka prostaty jak również hospitalizacji z różnych przyczyn urologicznych.
Żródło: „Przewodnik po świecie suplementów” dr Mark Moyad.
#niepłodnośćPaprota9418, Tatka lubią tę wiadomość
-
Zaspół policystycznych jajników
PCOS jest najczęstszym zaburzeniem hormonalnym, a także najczęstszą przyczyną niepłodności u kobiet w wieku rozrodczym – nawet 5-10% kobiet z tej grupy cierpiących na to schorzenie doświadcza problemów z zajściem w ciążę. We wstępnych badaniach z zastosowaniem 1200mg NAC (N-acetylocysteina) jako uzupełnienia konwencjonalnej terapii osiągnięto pozytywne wyniki w zakresie wywoływania owulacji. Zdaje się, że suplementacja może przełożyć się na poprawę w zakresie owulacji i podniesienia wskaźnika ciąż. Porozmawiaj z lekarzem i poproś, by sprawdził najnowsze informacje na ten temat – NAC to tani suplement z doskonałymi wynikami bezpieczeństwa stosowania.
PCOS to często występujące zaburzenie hormonalne charakteryzujące się nieregularnością cyklu menstruacyjnego, zwiększonym poziomem męskich hormonów płciowych (androgenów) oraz licznymi torbielami w jajnikach – dodatkowo ponad połowa pacjentek cierpi na insulinooporność. U znacznej części nie występują torbiele w jajnikach. W rzeczywistości PCOS to zespół powiazanych i wzajemnie zależnych zmian oraz nieprawidłowości w obszarze metabolizmu, funkcji podwzgórza, przysadki, jajników i nadnerczy, które mogą na wiele sposobów wpływać na zdrowie kobiet. Dokładne przyczyny nie są znane, natomiast naukowcy skłaniają się w kierunku podłoża stanowiącego kombinację czynników genetycznych i środowiskowych. Wśród objawów należy wymienić trądzik, wzmożony porost włosów na ciele i twarzy, nieregularny cykl menstruacyjny, torbiele w jajnikach, łysienie androgeniczne, przyrost wagi, przewlekłe dolegliwości bólowe miednicy mniejszej, wzdęcia i zatrzymanie wody, depresję i bóle migrenowe. W dłuższej perspektywie PCOS może doprowadzić do wzrostu ryzyka niektórych chorób nowotworowych.
Ponieważ w przypadku PCOS mamy do czynienia z insulinoopornością i podwyższonym ryzykiem cukrzycy typu 2, wysoki poziom insuliny stanowi problem wielkiej wagi. Do częstych objawów towarzyszących należą również wzrost ciśnienia krwi, podwyższony poziom cholesterolu i forowanie się brzusznej tkanki tłuszczowej. Przyjmowanie oleju rybnego w dawce 1-1,5g dziennie może obniżyć poziom trójglicerydów i podnieść poziom HDL („dobrego” cholesterolu), a nawet wpłynąć korzystnie na poziom cukru we krwi.
Mniej więcej połowa kobiet borykających się z PCOS utrzymuje wagę na normalnym poziomie, natomiast w przypadku osób otyłych lub z nadwagą utrata kilogramów może w znaczący sposób przełożyć się na poprawę w zakresie objawów i płodności. Warto wypróbować suplementy z fermentowanego czerwonego ryżu, które pomogą obniżyć poziom hormonów androgennych. U niektórych pacjentek z PCOS przyjmowane w dużych ilościach mogą pogłębić problem insulinooporności.
Źródło: „Przewodnik po świecie suplementów” dr Mark Moyad.
#pcos #insulinoopornośćLilka27, Tatka lubią tę wiadomość
-
Korekta temperatury: co godzinę wzrost o 0.1°C
Czyli mierząc codziennie o 7 wyjątkowo zmierzę o 9 to zaobserwowaną temperaturę 36.8°C mogę obniżyć do 36,6°C. Korekta tylko w godzinach 4-11.
Prawidłowe zachowanie temperatury w cyklu (nie rozważamy ciąży a normalny comiesięczny cykl):
Zakłócenia, które wpływają na pomiar temperatury:
- zmiana termometru,
- podróż, zmiana klimatu, zmiana czasu,
- praca na zmiany i praca nocna,
- zmiana przyzwyczajeń,
- źle samopoczucie, silny stres,
- przyjmowane leki,
- spożycie alkoholu,
- zbyt krótki sen.
Prawidłowa długość fazy lutealnej: 10-16dni.
Śluz typu mniej płodnego: gęsty, biały lub żółty, mętny, kleisty, lepki, nierozciągliwy, rwący przy próbie rozciągania, grudkowaty.
Śluz typu wysoce płodnego: płynny, przejrzysty, rozciągliwy, szklisty, jak surowe kurze białko, czasem podbarwiony krwią.
Zachowanie i oznaczanie śluzu:
Szyjka w cyklu.
Po miesiączce: nisko, twarda, zamknięta.
Owulacja: wysoko, miękka, otwarta.
Po owulacji: nisko, twarda, zamknięta.
Badanie szyjki i jej oznaczanie:
Prawidłowy wykres wypelniony:
Pustą kartę obserwacji jakiej używam do samodzielnego wypełniania można pobrać tu:
https://dzieci.civ.pl/karta-obserwacji-cyklu
Dobre zdjęcia obrazujące śluz szyjkowy dostępne tutaj:
http://nprtech.ehost.pl/tajemnica2.html
Filmiki obrazujące śluz szyjkowy :
https://www.youtube.com/@readytogrooveJK, Tatka lubią tę wiadomość
-
OvuFriendMasz zdiagnozowane PCOS? Otrzymaj abonament Premium do aplikacji OvuFriend lub darmowy voucher na wybrane badania! 🎁
Jeśli masz medycznie stwierdzone PCOS potwierdzone jednym z poniższych:
➡️diagnozą / opinią lekarską na piśmie,
➡️wypisem ze szpitala,
➡️USG jajników z opisem,
➡️ badaniami laboratoryjnymi.
… koniecznie odezwij się do nas na [email protected] w tytule wpisując „MAM PCOS”. Odpowiemy jeszcze tego samego dnia i przydzielimy Ci prezent. ❤️
Ważne: jeśli na wcześniejszych etapach, udostępniłaś nam swoje wyniki badań - zignoruj ten komunikat.
Czekamy na Wasze wiadomości! 🙂 -