Problemy z prolaktyną

Witam wszystkie staraczki, też postanowiłam dodać coś od siebie. Może znajdzie się jakaś dobra duszyczka, która podniesie mnie na duchu. Z moim mężem staramy się o dziecko od 4 miesięcy. Jak podjęliśmy decyzję o dziecku...okazało się, że coś jest nie tak:/ w połowie czerwca miałam badania na prolaktynę i wynosiła wtedy 780 uIU, gdzie norma była między 72-511. DOstałam dostinex i wydaało mi się, że będzie ok. Skończyły mi się tabletki i mój organizm znów zaczął wariować. Miałam długie plamienie w tym cyklu, w dniu planowanej owulacji mój pęcherzyk wynosił 8mm:/ Dziś znów byłam zbadać poziom prolaktyny, dodatkowo TSHi FT4. Obiecałam sobie, że od teraz zacznę systematycznie badać tempkę, zamówiłam testy owu na allegro. Od nowa biorę dostinex...i czuję, że znów jestem na początku tej drogi.

A tym czasem czekam na wyniki...

Czy któraś z was zaszła w ciąże z wyższą prolaktyną? I po jakim czasie?

Mam hiperprolaktynemię.
Okresy mam w kosmos rozstrzelone.

Mierzę temp od miesiąca.

Będę wspierać

Dzięki:)

A jakie leki stosujesz? Ja bez dostinexu potrafiłam mieć brak @ nawet 3 miesiące, więc chyba Cię rozumiem.

Ja również trzymam kciuki.

Ja mam hashimoto i hiperprolaktynemię, mimo leków prolaktyna powyższej normy jeszczr bardziej niż przed lekami. Ja biorę brimergon, ale jak tak dalej pojdzie to przejde na cos silniejszego. O dziecko staram się 4 miesiące.

Brałam Dostinex od września zeszłego roku. 1/4 tabletki na tydzień. Bardzo ważne jest branie regularne gdyż po odstawieniu prolaktyna szybuje do góry jak szalona, czasem bardziej niż początkowo. Ja miałam przykaz od endokrynologa, że mam odstawić dopiero jak zobaczę na teście II kreski i potwierdzę to betą. I na początku listopada tego roku Dostinex został przeze mnie odstawiony

No wlasnie moja gin powiedziala to samo. Odebralam rano wyniki... I prolaktyna spadla ponizej normy!! Wiec tez zamiast pol tabletki, ogranicze chyba do 1/4. I bede ja prac do skutku. Nawet nie wiecie, jaki ciezar ze mnie spadl, jak zobaczylam wyniki.

Ja miałam lekko podwyższoną prolaktynę, norma z tego co pamiętam do 29 ja miałam 33. Lekarz dał mi 1/4 bromka + inofolik 2 x dziennie , udało się w pierwszym cyklu. Bromek odstawiłam jak tylko ujrzałam 2 kreski. Więc trzymam kciukasy byś niedługo miała na wykresie same zieloności!!!

Ja 3 lata leczę hilerprolaktynemie, biorę norprolac, bo bromergon mi nie pomagał. Póki co poziom jest w normie

hej babeczki, mnie lekarka przez pół roku leczyła mastodynonem. prolaktyna nie spadała a ona kazała mi nadal brać te ziołowe tabletki. przez przypadek poszłam do nowego gina i jak nowa zobaczyła moje wyniki to powiedziała, że tego nie da się obniżyć ziołowymi tylko zapisała mi bromergon. ten cykl mam bezowulacyjny, ale mam nadzieję, że następny będzie ten mój szczęśliwy staramy się 18 mcy...

Ja biorę Dostinex od kilku dni, na razie rozpędzam się z dawką, docelowo ma być pół tabletki tygodniowo. Kolejny cykl, którego rozpoczęcie wywołam dupkiem, może juz być owulacyjny. Niezbyt fajnie znoszę leczenie, ale to równie dobrze moze być sprawka Glucophage XR, który zaczełam brać tego samego dnia. Czekam cierpliwie na zniknięcie skutków ubocznych.

Czy wy też macie nadmierne owłosienie na twarzy, piersiach, brzuchu i dłoniach?

u mnie wysoka prolaktyna jest przez starania. owłosienie nadmierne nie, ale objawy takie jak: suchość pochwy, spadek libido, bolące piersi, płaczliwość- ogółem PMS.

Ja też mam za wysoką prolaktyne lekarz przepisal mi bromcorn ...oby pomógł