Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
ZielonaHerbata wrote:Dzięki dziewczyny. Jestem jakaś ogłupiała
Powiem Wam,za gdybym nie wiedziała, że jest tyle poronień, to pewnie teraz bym skakała ze szczęścia. A tak mając te wiedzę, że samo zajście w ciążę nie wystarczy i że może być różnie, to jeszcze mam taką blokadę i jednak czuję lekki strach i niepewność
Ciesz się! Zostaw strach i niepewność na boku. Zobacz na mnie - pierwsza ciąża strach od początku bo plamilam, zero radości z ciąży; druga strach ze mogę znowu poronic, zero radości; trzecia to już była panika ze znowu mnie to spotka, radość dopiero po porodzie. Teraz stwierdziłam, ze nawet jeśli mam poronic za kilka tygodni to teraz będę się cieszyć każdym dniem ciąży, nie będę się zamartwiać. To jest mój czas! Kiedyś muszę się ta ciążą nacieszyć bo może to moja ostatnia.Tajka, Pcosik, luthienn, ZielonaHerbata, Lulu83, Martt95 lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
ZielonaHerbata wrote:Dzięki dziewczyny. Jestem jakaś ogłupiała
Powiem Wam,za gdybym nie wiedziała, że jest tyle poronień, to pewnie teraz bym skakała ze szczęścia. A tak mając te wiedzę, że samo zajście w ciążę nie wystarczy i że może być różnie, to jeszcze mam taką blokadę i jednak czuję lekki strach i niepewnośćZielonaHerbata lubi tę wiadomość
-
Zyzia wrote:Nie powtarzaj bety. Po co? Sprawdziłaś dwudniowy przyrost. Teraz nawet nie będziesz mieć odniesienia bo jest za długa przerwa od poprzedniego badania. Szkoda kasy i nerwów.
A stres będziesz mieć już do końca ciąży, a potem przez całe życie dziecka. Taka rola matki. -
nick nieaktualnyZielonaHerbata wrote:Dzięki dziewczyny. Jestem jakaś ogłupiała
Powiem Wam,za gdybym nie wiedziała, że jest tyle poronień, to pewnie teraz bym skakała ze szczęścia. A tak mając te wiedzę, że samo zajście w ciążę nie wystarczy i że może być różnie, to jeszcze mam taką blokadę i jednak czuję lekki strach i niepewnośćZielonaHerbata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Macie rację, trzeba się cieszyć. Ale w sumie jeszcze ciężko mi uwierzyć w to co się dzieje. Ale myślę,że taki mocny test nie może się mylic.
Jutro z rana robię betę i proga. Pewnie i tak nie będę mogła spać
Kurde w sumie nie wiem do jakiego lekarza iść. Czy wrócić do F, czy co. Muszę poczytać.SzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Zyzia wrote:Ty jesteś teraz w 4 tygodniu (3+3). Gdzieś za tydzień będzie widoczny pęcherzyk w macicy, a za dwa może już serduszko.
Pęcherzyk w macicy widać od bety 1500, serduszko jest od bety 5500.
W sumie na Poniedzielek mam wizytę u nowego gina. I nie wiem,czy jest teraz sens do niego iść 🤔🤔
Bo pewnie i tak mi nic nie powie bo nie będzie nic widać.
Chyba nie ma szans,że dzisiaj zasnę
No nadal nie wierzę. Chyba z 10 razy sprawdzałam,czy faktycznie to jest test ciążowy,czy czasem nie owulakWiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2020, 01:23
-
Dobry. Znowu do labo... Jak dziś będzie ta sama pielęgniarka co wczoraj to się popłacze. W ogóle nie potrafi pobierać krwi 😞
Agaciorka lubi tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Zyzia wrote:Dobry. Znowu do labo... Jak dziś będzie ta sama pielęgniarka co wczoraj to się popłacze. W ogóle nie potrafi pobierać krwi 😞
Agaciorka lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Strasznie boje się iść na betę. Chyba zaraz.podzownie po labach i będę pytała gdzie jest opcja aby wynik był jak najszybciej.
Tak się boje, nie mogę uwierzyć,że dwie kreski mogły spotkać właśnie mnie. To jest dla mnie jakaś abstrakcja.
Dzisiaj jedziemy do moich rodziców, ze względu na odległość widujemy się około raz na 3miesiace. Mój mąż cały czas mowi żeby im dziś powiedzieć,że będą się cieszyć. A ja mam mętlik,niby chce a się boje,że czar pryśnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2020, 07:18
-
Lulu83 wrote:Współczuję,ja ostatnio też trafiłam na taką 🤦
Zyzia u Ciebie tez, jak przewijam na telefonie to się tak klika a nie da się odlubic
Ale tak w ogóle też mam taką pigule w tym programie, nie dość że wredna i niemiła to jeszcze jak pobierze krew to mam potem zawsze siniaka przez 2ttgodnie gdzie wcześniej mi się to nigdy nie zdarzyło a u niej masakra.
Ostatnio jak byłam na pobraniu czekałam tylko ja a ona gadała sobie z koleżanką w pokoju. Pukam czy można to mnie wyprosily żeby chwilę poczekać, myślę sobie ok może kolezanka ale też przecież może mieć jakieś pobranie. Czekałam 20min i nic😠 myślę sobie co za jakieś jaja i weszłam tam ponownie i jak się upomniałam to mnie łaskawie przyjęły, myślałam że zrobię jakaś awanturę tam, ale się bałam że mi specjalnie ale wbije igłę i siedziałam cicho 🙊 oczywiście koleżanka nawet z pokoju nie wyszła tylko kontynuowała ploteczki 🤦Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2020, 07:21
IVF 2021 🍀
13.03 punkcja jajników ☺️
18.03 transfer "skocznej" blastki 4.2.2 🍀
24.03 6dpt beta 48.7mIU/ml
8dpt 133.9 mIU/ml
11dpt 358,1 mIU/ml
8.04 21dpt jest maleństwo 1,3mm i serduszko ❤️
22.04 fasolka 1,27cm 😍❤️🍀
26.05 12tc+4 badanie prenatalne wszystko ok ❤️😍
09.12.2021 3420g szczęścia 54cm miłości ❤️
Mamy ❄️❄️❄️ (5.2.2, 4.2.2, 4.3.3)
-
nick nieaktualny
-
Ja już po pobraniu, też mi się trafiła znowu taka pipa, co wbiła igle i mi ją tak tam kręciła, że aż zawyłam i oczywiście z tej żyły nie poszło tylko z bocznej kolejnej. Ja mam tak mało żył, a jak są to słabe i cienkie, że ledwo ledwo się udaje.
Wyniki ok 15.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2020, 07:28
-
U mnie też z żyłami zawsze problem, nigdy nie mogą trafic, a jak trafią, to albo żyła pęka i nic z tego. Albo krew za gęsta i nie leci.
Raz jedna pielęgniarka powirdziała,że u mnie trzeba pobierać z dłoni-tam gdzie weflon się wbija. I faktycznie raz dwa i poszlo. -
ZielonaHerbata wrote:Tak. Jestem w szoku bo to moj 25dc. Nawet na nic nie liczyłam, zrobil tak o bo jedziemy dziś do znajomych i zastanawialam.się nad drinkiem .
Aaaaaaaaa 💚💚💚💚
Tak sobie nadrabiam a tu taka wiaodmosc ❤️✊🏻🍀Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021 -
ZielonaHerbata wrote:Mdliło mnie od dwóch dni ale byłam pewna,że to ode mety. Najdziwniejszs,że byłam wczoraj w luxmedxie i lekarz mówił,że niby owulacja była a nie ma ciałka żółtego. Więc jak to mozlwie ?
Ja przy pierwszej ciąży tez tak miałam, doktor powiedział że niby owulacja była ale on tu ciałka żółtego nie widzi i żeby się na nic nie nastawiać, mylił się 😃ZielonaHerbata, Joan lubią tę wiadomość
Alicja 10.10.2018
Joanna 29.04.2021