X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Przygody tytułowej "Bożeny"
Odpowiedz

Przygody tytułowej "Bożeny"

Oceń ten wątek:
  • luthienn Autorytet
    Postów: 4028 3636

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko dzisiaj pospaliśmy i niedawno wstałam :P ale w poniedziałek mężu wraca do pracy i koniec luzów :P Wczoraj zjadłam te duszki, wypiłam dwa drinki i miałam taki pełny brzuch że później nie mogłam spokojnie zasnąć. Ale było dobre! :P

    Siskaa wspaniale, niech pęcherzyki ładnie rosną i mają być co najmniej bliźniaki 😂

    ami_ami witaj wśród Bożenek!

    A ja się chyba nie doczekam tego okresu 😤 na przyszły tydzień chyba też spróbuję się zapisać do jakiegoś gina na usg bo w szpitalu mi powiedzieli, żeby iść na kontrolę dopiero po miesiączce ale mi się to tam coś nie podoba...

    Siskaa lubi tę wiadomość

    29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
    24.08.2021 FET 5AA - cb
    28.09.2021 FET 5CC - x
    05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
    28.07.2022 FET 5AB - x
    05.12.2022 start szczepienia limfocytami
    03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)

    17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡

    MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie

    ... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luthienn wrote:
    Matko dzisiaj pospaliśmy i niedawno wstałam :P ale w poniedziałek mężu wraca do pracy i koniec luzów :P Wczoraj zjadłam te duszki, wypiłam dwa drinki i miałam taki pełny brzuch że później nie mogłam spokojnie zasnąć. Ale było dobre! :P

    Siskaa wspaniale, niech pęcherzyki ładnie rosną i mają być co najmniej bliźniaki 😂

    ami_ami witaj wśród Bożenek!

    A ja się chyba nie doczekam tego okresu 😤 na przyszły tydzień chyba też spróbuję się zapisać do jakiegoś gina na usg bo w szpitalu mi powiedzieli, żeby iść na kontrolę dopiero po miesiączce ale mi się to tam coś nie podoba...
    Luth może lepiej idź, to dadzą Ci może lutke na wywołanie albo coś. Sama nie wiem. A może tyle trzeba czekać zeby się unormowalo

  • Kamcia Autorytet
    Postów: 1402 1229

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Ostatnie cykle to średnio 27-32 dni. Nie dłuższe. Jak byłam na monitoringu to potwierdzona owulka w lutym była 15/16 dc.
    Zawsze sądziłam, że mam wcześniej owulki, testy owu wychodziły pozytywne ok 14 dc.

    Wczoraj byłam baardzo zaoferowana tym dhesem (dr pow. że to oze być guzek na nadnerczach), że nie wiem, ale mówiła ze jeden ma 22mm. Na pewno nie mówiła, że przerosły, mówiła, że jajniki wzięły się za siebie. :)
    Ami wydaje mi się że 20dc to trochę późno na owulke (zakładając że masz regularne cykle) i fazę lutealna w granicach 14/15dni. Pęcherzyki może nie są przerośnięte ale jest wiele czynników zakłócających prawidłowa owulacje. Oczywiście to jest wróżenie z fusów, jak najbardziej mogę się mylić. Prowadzisz może wykresy temperatur albo sprawdzasz szyjke/śluz?

    JA 34l, starania 2lata.
    11.2019 laparo torbieli endom. obu jajników

    19.12.2020 - 12dpo ⏸️
    21.12.2020 - 14dpo - beta 60,74 prog. 28,880
    23.12.2020 - 16dpo - beta 147,41 prog. 16,630 (kropek 2mm)
    28.12.2020 - 21 dpo - beta 1447,12 🤩🤩🤩 prog. 26,830
    07.01.2021 - fasolka 4,7mm i mamy ♥

    03.07.2020 INV 😔
    23.07.2020 HSG

    AMH 0,5
    MTHFR_667C>T hetero
    MTHFR_1298A>C hetero
    PAI-1 4G hetero
    ANA,ASA.AOA ujemne
    KOAGULANT TOCZNIA ujemny
    KIRy Genotyp AA.
    HLA-C meża C2 homoz.
    Komórki NK: 18,42%, 315 ul (liczba)
    Aktywność NK: 25,4%

    3jvzj48a47aj4h5r.png
  • luthienn Autorytet
    Postów: 4028 3636

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pcosik wrote:
    Luth może lepiej idź, to dadzą Ci może lutke na wywołanie albo coś. Sama nie wiem. A może tyle trzeba czekać zeby się unormowalo
    Zadzwoniłam i szczęście się do mnie uśmiechnęło bo akurat był wolny termin na poniedziałek i to do doktorka do którego chodziłam więc już zna historię :) już mam stresa :P

    Czy działa Wam normalnie forum? Czasem mi się nie chce załadować i nie mogę wejść w ogóle na wiadomości :(

    29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
    24.08.2021 FET 5AA - cb
    28.09.2021 FET 5CC - x
    05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
    28.07.2022 FET 5AB - x
    05.12.2022 start szczepienia limfocytami
    03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)

    17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡

    MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie

    ... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luthienn wrote:
    Zadzwoniłam i szczęście się do mnie uśmiechnęło bo akurat był wolny termin na poniedziałek i to do doktorka do którego chodziłam więc już zna historię :) już mam stresa :P

    Czy działa Wam normalnie forum? Czasem mi się nie chce załadować i nie mogę wejść w ogóle na wiadomości :(
    Super, będziesz wiedziała jak się sprawy maja. Oby w środku Bożena była w dobrej kondycji 😁
    Mi już od wczoraj średnio się chce logować, znaczy mam problem z odświeżeniem strony.

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pcosik wrote:
    Mi już od wczoraj średnio się chce logować, znaczy mam problem z odświeżeniem strony.
    U mnie to samo 🤷‍♀️

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamcia wrote:
    Ami wydaje mi się że 20dc to trochę późno na owulke (zakładając że masz regularne cykle) i fazę lutealna w granicach 14/15dni. Pęcherzyki może nie są przerośnięte ale jest wiele czynników zakłócających prawidłowa owulacje. Oczywiście to jest wróżenie z fusów, jak najbardziej mogę się mylić. Prowadzisz może wykresy temperatur albo sprawdzasz szyjke/śluz?
    No mi tak samo się zdaje, że to za późno... Szyjki badać nie potrafię, temp badałam, ale rzuciłam w to w ch.olerę, bo miałam dość tego wszystkiego, ale z tego koło 15 dc wychodziła owulka

    ostatnio mój gin-endo stwierdził, że może to być PCOS. pewnie jak wrócę do niego teraz to da mi leki i będe na lekach.
    aaa wezmę dziś starego mego w obroty jak te pęcherzyki jeszcze są.

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    Pamiętaj, że tu na wątku często dzieci się płodzą po 🍷
    nie wiem jak Wy, ale my mamy dobre seksy po %
    wezmę dziś starego w obroty, jak te pęcherzyki są, to szansa zawsze jest na dziecię. ;)

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luti superowo, że udało Ci się ogarnąć szybki termin. 😊
    Mi coś dzisiaj w ogóle forum się wolno ładuje .

    klz9df9hix7ly771.png
  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Mi każde ziemniaki podnoszą i to bardzo cukier. O świeżo ugotowanych mogę zapomnieć, po takich z lodówki mam 142. Najgorsze ze cukier po moim chlebie oszalał. Do tej pory go jadłam i cukier był 110, wczoraj po identycznym posiłku 167! Znowu muszę szukać innego.
    Nawet jak masz łączone ze świeżymi warzywami? O szkodą. Z chlebem niesty w ciąży tragedia ja j m potwora kromki najwięcej , a ogólnie tylko jedną plus jakieś warzywo , dziś za to po jednej kanapce i kefirze 140🤷raz jest dobrze a raz jest masakra. Ciężko ogarnąć zołze w ciąży

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziewczyny Wam powiem, że wczoraj popatrzyłam tak na siebie w lustrze w bieliźnie i zrobiło mi się smutno 😟

    Nie mam parcia na kratę na brzuchu, ale dopóki nie zaczęliśmy się starać i nie zaczęło mnie to dobijać to byłam aktywna fizycznie.

    W zasadzie to zaczęłam trenować w domu od 2015 roku, później miałam jednak przerwę pod koniec roku z uwagi na sprawy osobiste tak to nazwijmy.

    W 2016 poszłam na siłownię, zaraz w styczniu i trenowałam tak ponad 3,5 roku. Od 3 do 5 razy w tygodniu.

    Później coraz rzadziej, zamiast na trening to nos w telefon i czytanie na forum wszystkiego o niepłodności.

    Teraz widzę jak bardzo osiągnięcie jednego celu zepsuło moja długą pracę nad sobą. Nie chodzi mi o kwestie wizualne aż tak mocno, choć fakt, że miałam lepsze kształty, bo wagowo się w zasadzie nic nie zmieniło, ale przede wszystkim o swoje zdrowie fizyczne.

    Postanowiłam, że od kolejnego cyklu zaczynam treningi w domu. Nie będę się pchała na siłownię od razu, bo chciałabym popracować nad sobą w czterech ścianach i w pełnym skupieniu.

    Także za 2 tygodnie biorę się za siebie: 3xtrening w domu nawet 45min, ale żeby coś zrobić i spacery dłuższe 2x. Mam nadzieję, że chociaż połowę tych założeń uda mi się zrealizować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 13:31

    LILKA, LILKA, luthienn, eszanka, Umka lubią tę wiadomość

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka to jest bardzo dobry pomysł.

    Skupić się nad czymś innym ale i popracować nad swoim zdrowiem w inny sposób niż odżywianie.


    Moja aktywność kończy się na dojazdach rowerem do pracy 🙈 będę jeździć dopóki nie będzie piździć na tyle, że będzie mi łeb urywać.

  • Siskaa Autorytet
    Postów: 4643 5122

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    15393c683128.jpg
    A ja się odstresowuje tak...
    Robienie paznokci mnie wycisza, dopiero raczkuje w temacie

    Joan, Kitka_87, Martt95, Pcosik, eszanka, MałaMi90 lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2019

    02.2023 CP (ciąża jajowodowa, prawy jajowód zachowany)

    Drugie podejście do stymulacji IVF

    24.03 - punkcja 14 komórek 🍀
    29.03 - transfer 2 blastek 4AA🍀🍀
    06.04 8 dpt beta 112,60 mIU/ml 🍀
    🍀
    10 dpt beta 227,80 mIU/ml 🍀🍀
    11 dpt beta 353🍀🍀
    13 dpt beta 659,6 mlU/ml 🍀🍀
    14 dpt beta 1220 mlU/ml 🍀🍀
    Jest pęcherzyk w macicy ❤️
    15 dpt pęcherzyk ma 3,5 mm ❤️
    17 dpt pęcherzyk ma 5,7 mm❤️
    Beta 3101 mlU/ml
    21 dpt pęcherzyk 9 mm 🍀🍀
    28 dpt maleństwo ma 5,2 mm i mamy ❤️
    13+0 badania prenatalne, wszystko ok 😍
    21+1 badania połówkowe, mamy 415 g 😍
    29+1 usg III trymestru, jest 1321g 😍
    34+3 mamy 2300g ❤️
    36+6 mamy 2606g ❤️
    38+0 mamy 3 kg ❤️
    38+6 06.12.2021🍼3050kg i 51 cm ❤️

    Mamy ❄️❄️❄️❄️

    "Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie. "
    E.L.

    202112061756.png
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siskaa wrote:
    15393c683128.jpg
    A ja się odstresowuje tak...
    Robienie paznokci mnie wycisza, dopiero raczkuje w temacie

    Też dziś robiłam pazury, lato się skonczylo wróciłam do czerni 😂

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zyzia wrote:
    Też dziś robiłam pazury, lato się skonczylo wróciłam do czerni 😂

    u nas w niedziele podobno 31°C :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 13:51

  • LILKA Autorytet
    Postów: 1630 1569

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    A ja dziewczyny Wam powiem, że wczoraj popatrzyłam tak na siebie w lustrze w bieliźnie i zrobiło mi się smutno 😟

    Nie mam parcia na kratę na brzuchu, ale dopóki nie zaczęliśmy się starać i nie zaczęło mnie to dobijać to byłam aktywna fizycznie.

    W zasadzie to zaczęłam trenować w domu od 2015 roku, później miałam jednak przerwę pod koniec roku z uwagi na sprawy osobiste tak to nazwijmy.

    W 2016 poszłam na siłownię, zaraz w styczniu i trenowałam tak ponad 3,5 roku. Od 3 do 5 razy w tygodniu.

    Później coraz rzadziej, zamiast na trening to nos w telefon i czytanie na forum wszystkiego o niepłodności.

    Teraz widzę jak bardzo osiągnięcie jednego celu zepsuło moja długą pracę nad sobą. Nie chodzi mi o kwestie wizualne aż tak mocno, choć fakt, że miałam lepsze kształty, bo wagowo się w zasadzie nic nie zmieniło, ale przede wszystkim o swoje zdrowie fizyczne.

    Postanowiłam, że od kolejnego cyklu zaczynam treningi w domu. Nie będę się pchała na siłownię od razu, bo chciałabym popracować nad sobą w czterech ścianach i w pełnym skupieniu.

    Także za 2 tygodnie biorę się za siebie: 3xtrening w domu nawet 45min, ale żeby coś zrobić i spacery dłuższe 2x. Mam nadzieję, że chociaż połowę tych założeń uda mi się zrealizować.
    Kitka to super plan👍👍👍👍
    Z tego wszystkiego nie wiem jak to możliwe, ale LILKA i LILKA lubią tą wiadomość🙂 chyba się podwoiłam albo za mocno podjarałam Twoim postanowieniem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2020, 13:53

    Kitka_87 lubi tę wiadomość

    🍀
  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    u nas w niedziele podobno 31°C :P

    Tutaj maks 23 i ma lać do środy 😉
    Zresztą, teraz jak jestem w domu pazury zmieniam co tydzień, jak pogoda się poprawi może machnę jakieś pastele 😂

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka właśnie widziałam! Ja Ci życzę, żebyś się rzeczywiście podwoiła i mam nadzieję, że to dobry znak! 💗

    Joan, mi dupa tak przyrosła do wyra, że aż nie mogę w to uwierzyć... Kiedyś aktywność była dla mnie bardzo ważna. Nie jadłam restrykcyjnie, ale jak zjadłam pizzę i lody to nie miałam uczucia, że wpycham w siebie świństwo, bo wiedziałam, że rekompensuje to sobie ćwiczeniami. W ogóle lepiej się czułam niż teraz i muszę wrócić do tego stanu. Skoro nie wychodzi, a się staram to pójdę w dziedzinę, gdzie moje starania na pewno wyjdą 🙂

  • ami_ami Autorytet
    Postów: 1857 1162

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    A ja dziewczyny Wam powiem, że wczoraj popatrzyłam tak na siebie w lustrze w bieliźnie i zrobiło mi się smutno 😟

    Nie mam parcia na kratę na brzuchu, ale dopóki nie zaczęliśmy się starać i nie zaczęło mnie to dobijać to byłam aktywna fizycznie.

    W zasadzie to zaczęłam trenować w domu od 2015 roku, później miałam jednak przerwę pod koniec roku z uwagi na sprawy osobiste tak to nazwijmy.

    W 2016 poszłam na siłownię, zaraz w styczniu i trenowałam tak ponad 3,5 roku. Od 3 do 5 razy w tygodniu.

    Później coraz rzadziej, zamiast na trening to nos w telefon i czytanie na forum wszystkiego o niepłodności.

    Teraz widzę jak bardzo osiągnięcie jednego celu zepsuło moja długą pracę nad sobą. Nie chodzi mi o kwestie wizualne aż tak mocno, choć fakt, że miałam lepsze kształty, bo wagowo się w zasadzie nic nie zmieniło, ale przede wszystkim o swoje zdrowie fizyczne.

    Postanowiłam, że od kolejnego cyklu zaczynam treningi w domu. Nie będę się pchała na siłownię od razu, bo chciałabym popracować nad sobą w czterech ścianach i w pełnym skupieniu.

    Także za 2 tygodnie biorę się za siebie: 3xtrening w domu nawet 45min, ale żeby coś zrobić i spacery dłuższe 2x. Mam nadzieję, że chociaż połowę tych założeń uda mi się zrealizować.
    Powiem Ci, że ćwiczyłam sobie w domu z Kołakowską, albo biegałam. Ale w końcu coś mi odbiło i stwierdziłam, że może nie będę ćwiczyć bo to może utrudniać zagnieżdżanie czy coś 😏🙄 bo treningi takie, że się że mnie lało. więc najpierw w drugiej połowie nie ćwiczyłam a przez wakacje prawie nic. Głupia ja.
    Teraz stwierdzam, że jak mam zajść to zajde nawet jak będę ćwiczyć. 🤯

    zi13flw1zpqm8v3r.png

    27.12.2020 - II 🍀
    28.12.2020 - HCG total 197,98 mUl/ml 😍
    30.12.2020 - HCG total 529,92 mUl/ml 😍
    15.01.2021 💗
    ******************************************************

    * 28 lat
    * starania od 04.2019
    ON: 250 MLN całość, morfologia 1%, reszta parametrów ok.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 sierpnia 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ami_ami wrote:
    Powiem Ci, że ćwiczyłam sobie w domu z Kołakowską, albo biegałam. Ale w końcu coś mi odbiło i stwierdziłam, że może nie będę ćwiczyć bo to może utrudniać zagnieżdżanie czy coś 😏🙄 bo treningi takie, że się że mnie lało. więc najpierw w drugiej połowie nie ćwiczyłam a przez wakacje prawie nic. Głupia ja.
    Teraz stwierdzam, że jak mam zajść to zajde nawet jak będę ćwiczyć. 🤯

    Właśnie ja miałam podobne podejście, tyle że chodziłam na siłownię i sobie dzwigałam. Niepotrzebnie rezygnowałam, mogłam zmniejszyć ciężar i tyle.

    Ale przede wszystkim głowę mi opętała myśl, że jestem niepłodna i no wg definicji jako takiej to rzeczywiście nie jestem 🤷‍♀️

‹‹ 1286 1287 1288 1289 1290 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ