Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaciorka wrote:Może czuję presję ale sam sobie ja stwarza, ja staram się nie naciskać ale on sam się pyta u co z tą owulacja kiedy bzyki itd a jak przychodzi co do czego to powie że on nie ma ochoty i ciul bombki strzelił.
Ja sama muszę oczyścić umysł i przestać tylko o tym myśleć bo mnie to niszczy od środka.
Dodatkowo jak pare dni nie poruszam tematu ze starym to sam zaczyna i mnie nakręca.
Kitka chce odpuścić starania żeby właśnie trochę oczyścić atmosferę miedzy nami ale to jest trudne.
No nic zostaje tu z Wami i Wam kibicuje mocno ale na mnie już nie ma szans chyba że zmienię starego na inny model 😅
baciki dla starego (jeden to za mało)
-
nick nieaktualnyJoan wrote:ja sobie tegoroczne wydatki na badania/lekarzy/recepty notuję w kalendarzu
masakra ile się nazbierało.....
w sumie u starego dobrze, że już nie ma ovitrelle bo bankructwo
pierwsza recepta od Wolskiego opiewała na kwotę ponad 1200zł
teraz niecałe 300zł
w listopadzie muszę zamówić znowu suple dla niego za koszmarne pieniądze (w promocji 530zł za 3 op, bez promocji 800zł)
plus powtórka badań i wizyta razem 550zł
i zbiera się spora miarka (w sumie na starego wydaje ostatnio najwięcej)
jak mój doktorek nie ogarnie sono hsg to zrobię prywatnie za 600zł (plus pewnie badania)
chcę zrobić muchę i też ciągle odkładam. A wiem, że muszę koniecznie.
jeszcze, żeby człowiek był pewien, że to przyniesie niedługo skutek
stary chciał kupić mi znowu samochód (wcześniej jeździłam rok samochodem ale popsuło się w nim coś takiego, że nie opłacało się reperować, bo przekraczało wartość samochodu i sprzedaliśmy za bezcen)
a ja mam w głowie, że nie mogę pozwolić na wydanie ostatnich oszczędnościbo za co się będę leczyć ?
wnerwiające to wszystko
Właśnie ja to nawet sobie nic fajnego na dupę nie kupię, kupuję jedynie coś przydatnego. Akurat mamy do końca roku, nawet dłużej, home office, więc tydzień pracuje w domu, a tydzień w biurze. Ja nie mam dress codu, więc chodzę w bluzach, jeansach i adidasach. U mnie mało klientów zagląda, wszystko telefon i e-mail, więc mam w nosie, ale znowu boję się, że się zwyczajnie zapuszczę przez to, bo szkoda na to, szkoda na tamto, a trzeba przecież zostawić kasę u lekarzy i w labach 🤦♀️
Oszaleć idzie!
Ja na same wlewy wydam z 3 tys. a pytanie co dalej, bo w sumie mam ostatnią szansę teraz. Ewentualnie jakby Paśnik nie chciałby już we mnie pchać recept mogę w I.V. Clinic wziąć od nich intralipid, bo mają na miejscu.
Jak o tym myślę to czuję się cholernie zagubiona!
Dziś wino obowiązkowo, muszę Starego na bzyka wziąć, bo czuję, że napięcie we mnie rośnie i muszę to rozładować 🙈 -
Jak tam Bożenki u Was? Coś nowego albo ktoras testuje na dniach?
Przyznaje bez bicia ze nie mialam ostatnio czasu i głowy, żeby ogarnąć dwa wątki, także nawet sie nie łudzę, że uda mi sie przysiąść i nadrobić Was, więc liczę na male przytoczenie bieżącej sytuacji
Buziaki dziewczyny i dobrego dnia 😘 -
nick nieaktualnyKurde dzisiaj beta 315, wczoraj 291 czyli jednak cp fuck! W przyszłym tyg mojego męża nie ma a ja prawdopodobnie będę musiała isc do szpitala na zabieg 🤦♀️ Pierwszy raz zaszłam w ciąże z lewego jajowodu i on był udrażnianiy czyli faktycznie tak jak powiedział mi jeden lekarz , może już nie funkcjonować dobrze, miał racje...
Czy usunięcie cp to krótki zabieg ? -
Agaciorka wrote:Już całkowicie tracę wiarę w swojego starego .
On z jednej strony sam namawia mnie do testów i wszystkiego żeby teoretycznie maksymalnie zwiększyć szanse, a z drugiej strony sam nie jest w stanie się zmusić wtedy kiedy trzeba.
Ręce cycki opadają czasem myślę że podświadomie on jednak nie chce dzieci 😢
Mam tego dość, muszę pogodzić się z tym że nie będę miała dzieci przy takim jego nastawieniu.
Muszę się wziąć w garść i zostawić chęć posiadania dziecka z tyłu za sobą daleko
Niestety 😟
Nie musicie nic na to odpowiadać, musiałam tylko to napisać żeby nie wyzyc się na starym dziadzie ...
Jak chcesz to rozważ czy powiedzieć mu już teraz ,że myślisz o in vitro i to rozważasz jako pomoc w tym by zajść w ciąże. A jak Agaciorka naprawdę gdzieś tam myślisz o in vitro to rozważ też mrożenie nasienia przed procedurą. Bo jak Twój tak kombinuje to ,żeby nie było tak ,ze podczas punkcji on się zablokuje i nie odda jadu do zapłodnienia Twoich oocytow. Bo wtedy nastąpi jeden wielki stras i kombinowanie. W takim wypadku najprawdopodobniej zamrozą oocyty (za to będziesz musiała zapłacić i za przechowywanie z góry na rok także , nawet jak będą przechowywane 1 dzień. W mojej klinice tak jest), mrożone komórki gorzej się rozmrazają niż mrożone zarodki. Także jak będziesz miała ich nie dużo to po mrożeniu i rozmrazamy może być ich mniej. To taka moja rada, mam nadzieję, że nie będziecie musieli z niej nigdy skorzystać bo znajdziesz naturalnie. Tego Ci życzę:*Agaciorka lubi tę wiadomość
-
Kitka_87 wrote:Morwa tak 2DS1, 3DS1 i 2DS5 są najważniejsze. Jednak u Ciebie brak tylko i wyłącznie jednego to naprawdę "nic". Masz super KIRy i jest ładna równowaga.
DL też są nam potrzebne, nie chodzi by mieć same DS tylko.
A 2DS4norm jest KIRem nieczynnym i nie bierze się go pod uwagę.Kitka_87 lubi tę wiadomość
-
Mowe wrote:Kurde dzisiaj beta 315, wczoraj 291 czyli jednak cp fuck! W przyszłym tyg mojego męża nie ma a ja prawdopodobnie będę musiała isc do szpitala na zabieg 🤦♀️ Pierwszy raz zaszłam w ciąże z lewego jajowodu i on był udrażnianiy czyli faktycznie tak jak powiedział mi jeden lekarz , może już nie funkcjonować dobrze, miał racje...
Czy usunięcie cp to krótki zabieg ?
FUCK
a jak jesteś umówiona z tym lekarzem co byłaś ?
pamiętam, że miałaś robić dzisiaj i w poniedziałek betę. Wtedy wizyta ?
Dzwonisz do niego ?
-
nick nieaktualnyJoan wrote:FUCK
a jak jesteś umówiona z tym lekarzem co byłaś ?
pamiętam, że miałaś robić dzisiaj i w poniedziałek betę. Wtedy wizyta ?
Dzwonisz do niego ?
Tak , mam zrobić betę w poniedziałek i z wynikiem do niego. Pociesz mnie ze beta jest niska i nie rośnie bardzo. -
Mowe wrote:Kurde dzisiaj beta 315, wczoraj 291 czyli jednak cp fuck! W przyszłym tyg mojego męża nie ma a ja prawdopodobnie będę musiała isc do szpitala na zabieg 🤦♀️ Pierwszy raz zaszłam w ciąże z lewego jajowodu i on był udrażnianiy czyli faktycznie tak jak powiedział mi jeden lekarz , może już nie funkcjonować dobrze, miał racje...
Czy usunięcie cp to krótki zabieg ? -
nick nieaktualnyMorwa wrote:Krótki , ale pobyt w szpitalu już dla mnie nie był taki krótki. Ja do szpitala trafiłam 2 Października 2016r. Z tego szpitala wpisałam sie na wlasne zadanie 3 października i tego tez dnia trafilam do innego szpitala gdzie mają sprzet do laparoskopii. Tego dnia zebrało się całe konsylium lekarzy , na którym jedni mówili, że jajowod trzeba usunąć, a inni że może spróbujemy go ocalić jak tak bardzo tego chcę. Tego dnia trafiłam na stół. Zostałam znieczulenia o 13 a o 13:30 mam wpisany w protokole operacyjnym początek zabiegu. Koniec zabiegu był o 13:40, a o 13:50 mnie wybudzili. 6.10.2016 roku wypisali mnie z oddziału.
To co wyglada jak obumierający ciaza jest przyklejone do jajnika wiec oby jajowod udało się oszczędzić..
A jaką mialas betę przy cp? Czy mogę uznać za pocieszenie ze moja jest tak niska ?
-
Mowe wrote:To co wyglada jak obumierający ciaza jest przyklejone do jajnika wiec oby jajowod udało się oszczędzić..
A jaką mialas betę przy cp? Czy mogę uznać za pocieszenie ze moja jest tak niska ?
Progesteron 24,69ng/ml
1 Października zaczęłam plamić
2 Października dostlam bóli podbrzusza i trafiłam do pierwszego szpitala. W nocy zaczęłam krwawić (była to niedziela w ujowym szpitalu). Lekarz zbadał mnie z samego rana 3 października i stwierdził cp w prawym jajowodzie (lewego jajowodu już nie miałam po 1 cp)
3 października moja beta z samego rana wynosiła już 845,50 mUI/ml , wtedy tez wypisuję sie z tego pierwszego szpitala na wlasną odpowiedzialnosc i mąż wiezie mnie do drugiego szpitala.
3 Października o godz 13 (krew pobierana przed samym zabiegiem) moja beta wynosiła już 717 mUI/ml. Trafiłam na stół, robią laparoskopia i stwierdzają poronienie trąbkowe.
4 Października godzina 7 - moja beta wynosi 444 mUI/ml -
Póki co kupiłam w Rossmanie bambusowa szczote do masażu i będę się szczotkowala. Tak na szybko sobie pojezdzilam po udzie i jest bardzo delikatna więc myślę,że to nie będzie taka męka i ból jak przy ostatniej szczotce,która miałam.
Zakupiłam przez neta także rękawice peelingujaca, olejki i jeszcze szukam jakiegoś dobrego balsamu.
Może przy tym wszystkim nie wyskoczy mi jakis mega duży cellulit i rozstępy będą łaskawsze. Chociaż pielęgnacja swoją drogą a i genetyka i predyspozycje swojąluthienn lubi tę wiadomość
-
Joan wrote:wydaje mi się, że im jest więcej jajek to wyższy estradiol
ciekawa jestem ile jajek masz i czy się to pokrywa, bo taki estradiol nie jest chyba za wysoki
No właśnie chyba jest za niski.. I to mnie martwi.
Czyli albo za mało leków albo moje jajca robią sobie ze mnie jajca i nie chcą współpracować 😔
Zobaczymy co na usg wyjdzie dzisiaj 😨 -
Ulaa wrote:No właśnie chyba jest za niski.. I to mnie martwi.
Czyli albo za mało leków albo moje jajca robią sobie ze mnie jajca i nie chcą współpracować 😔
Zobaczymy co na usg wyjdzie dzisiaj 😨
z tego co mi się wydaje to amh pokazuje jakiej można się spodziewać odpowiedzi na stymulację u danej pacjentki.
ale możemy sobie gdybać co tam się pourastało, a okaże się wszystko o 17:00
także trzymam kciuki aby kilka dorodnych pęcherzyków byłoUlaa lubi tę wiadomość
-
Ulaa wrote:
Morwa, bardzo źle jest? 🥺
8ds.
Na 17stą wizyta z usg na podglądpewnie Ci ją przedlużą. Ja pierwsze badanie estradiolu miałam w 10dc, u mnie on był ogromny , ale ja nastukalam finalnie 38 oocytow. W 10dc wychodził ponad 5 tys. W 13dc ponad 8 tys.
Na jeden dojrzały pecherzyk przypada powyzej 200 estradiolu , ale na tym etapie przecież żaden nie jest jeszcze dojrzały, także spokojnie czekaj na wizytę i na usg. I koniecznie daj znać po.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2020, 14:41
Ulaa lubi tę wiadomość
-
Ula kciuki za wizytę ❤️✊
Ulaa lubi tę wiadomość
Mama Aniołków:
27.01.2018[*]💔
23.11.2019 [*] 💔
01.07.2021 [*] 💔
05.04.2024 - II ♥️
11.04.2024- beta 769
13.04.2024- beta 1772
15.04.2024- beta 3671
20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
18.07 - VII USG ⏳
06.08 - POŁÓWKOWE