WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Przygody tytułowej "Bożeny"
Odpowiedz

Przygody tytułowej "Bożeny"

Oceń ten wątek:
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 16 października 2020, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaciorka wrote:
    Może czuję presję ale sam sobie ja stwarza, ja staram się nie naciskać ale on sam się pyta u co z tą owulacja kiedy bzyki itd a jak przychodzi co do czego to powie że on nie ma ochoty i ciul bombki strzelił.
    Ja sama muszę oczyścić umysł i przestać tylko o tym myśleć bo mnie to niszczy od środka.
    Dodatkowo jak pare dni nie poruszam tematu ze starym to sam zaczyna i mnie nakręca.

    Kitka chce odpuścić starania żeby właśnie trochę oczyścić atmosferę miedzy nami ale to jest trudne.

    No nic zostaje tu z Wami i Wam kibicuje mocno ale na mnie już nie ma szans chyba że zmienię starego na inny model 😅

    baciki dla starego (jeden to za mało)
    0bicz.gif0bicz.gif0bicz.gif0bicz.gif0bicz.gif0bicz.gif

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    ja sobie tegoroczne wydatki na badania/lekarzy/recepty notuję w kalendarzu

    masakra ile się nazbierało.....

    w sumie u starego dobrze, że już nie ma ovitrelle bo bankructwo ;)
    pierwsza recepta od Wolskiego opiewała na kwotę ponad 1200zł
    teraz niecałe 300zł
    w listopadzie muszę zamówić znowu suple dla niego za koszmarne pieniądze (w promocji 530zł za 3 op, bez promocji 800zł)
    plus powtórka badań i wizyta razem 550zł
    i zbiera się spora miarka (w sumie na starego wydaje ostatnio najwięcej)

    jak mój doktorek nie ogarnie sono hsg to zrobię prywatnie za 600zł (plus pewnie badania)
    chcę zrobić muchę i też ciągle odkładam. A wiem, że muszę koniecznie.

    jeszcze, żeby człowiek był pewien, że to przyniesie niedługo skutek

    stary chciał kupić mi znowu samochód (wcześniej jeździłam rok samochodem ale popsuło się w nim coś takiego, że nie opłacało się reperować, bo przekraczało wartość samochodu i sprzedaliśmy za bezcen)
    a ja mam w głowie, że nie mogę pozwolić na wydanie ostatnich oszczędności :/ bo za co się będę leczyć ?
    wnerwiające to wszystko :/

    Właśnie ja to nawet sobie nic fajnego na dupę nie kupię, kupuję jedynie coś przydatnego. Akurat mamy do końca roku, nawet dłużej, home office, więc tydzień pracuje w domu, a tydzień w biurze. Ja nie mam dress codu, więc chodzę w bluzach, jeansach i adidasach. U mnie mało klientów zagląda, wszystko telefon i e-mail, więc mam w nosie, ale znowu boję się, że się zwyczajnie zapuszczę przez to, bo szkoda na to, szkoda na tamto, a trzeba przecież zostawić kasę u lekarzy i w labach 🤦‍♀️

    Oszaleć idzie!

    Ja na same wlewy wydam z 3 tys. a pytanie co dalej, bo w sumie mam ostatnią szansę teraz. Ewentualnie jakby Paśnik nie chciałby już we mnie pchać recept mogę w I.V. Clinic wziąć od nich intralipid, bo mają na miejscu.

    Jak o tym myślę to czuję się cholernie zagubiona!

    Dziś wino obowiązkowo, muszę Starego na bzyka wziąć, bo czuję, że napięcie we mnie rośnie i muszę to rozładować 🙈

  • doomi03 Autorytet
    Postów: 4193 6560

    Wysłany: 16 października 2020, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam Bożenki u Was? Coś nowego albo ktoras testuje na dniach?
    Przyznaje bez bicia ze nie mialam ostatnio czasu i głowy, żeby ogarnąć dwa wątki, także nawet sie nie łudzę, że uda mi sie przysiąść i nadrobić Was, więc liczę na male przytoczenie bieżącej sytuacji :)
    Buziaki dziewczyny i dobrego dnia 😘

    3jvzcbxmqcuirhnp.png

    12cs 💚⏸️

    Mój syn, moje szczęście: 💙 Kacper - ur. 22.11.2020
    godz 21:48
    Waga 2980g
    Dlugosc 51 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurde dzisiaj beta 315, wczoraj 291 czyli jednak cp fuck! W przyszłym tyg mojego męża nie ma a ja prawdopodobnie będę musiała isc do szpitala na zabieg 🤦‍♀️ Pierwszy raz zaszłam w ciąże z lewego jajowodu i on był udrażnianiy czyli faktycznie tak jak powiedział mi jeden lekarz , może już nie funkcjonować dobrze, miał racje...
    Czy usunięcie cp to krótki zabieg ?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 16 października 2020, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agaciorka wrote:
    Już całkowicie tracę wiarę w swojego starego .
    On z jednej strony sam namawia mnie do testów i wszystkiego żeby teoretycznie maksymalnie zwiększyć szanse, a z drugiej strony sam nie jest w stanie się zmusić wtedy kiedy trzeba.
    Ręce cycki opadają czasem myślę że podświadomie on jednak nie chce dzieci 😢
    Mam tego dość, muszę pogodzić się z tym że nie będę miała dzieci przy takim jego nastawieniu.
    Muszę się wziąć w garść i zostawić chęć posiadania dziecka z tyłu za sobą daleko
    Niestety 😟
    Nie musicie nic na to odpowiadać, musiałam tylko to napisać żeby nie wyzyc się na starym dziadzie ...
    Powiedz mu ,że testy Cię męczą psychicznie i ,że już ich nie będziesz robić (rób je w tajemnicy jak nadal chcesz je robić), że teraz to on niech przejmuje inicjatywę jak chce tego dziecka. Powiedz mu ,że Ty odpuszczasz temat starań samych w sobie i ,że chcesz seks tylko i wyłącznie na poprawę swojego samopoczucia i dlatego by mieć pewność, że nadal jesteś przez niego kochana i pożądana .
    Jak chcesz to rozważ czy powiedzieć mu już teraz ,że myślisz o in vitro i to rozważasz jako pomoc w tym by zajść w ciąże. A jak Agaciorka naprawdę gdzieś tam myślisz o in vitro to rozważ też mrożenie nasienia przed procedurą. Bo jak Twój tak kombinuje to ,żeby nie było tak ,ze podczas punkcji on się zablokuje i nie odda jadu do zapłodnienia Twoich oocytow. Bo wtedy nastąpi jeden wielki stras i kombinowanie. W takim wypadku najprawdopodobniej zamrozą oocyty (za to będziesz musiała zapłacić i za przechowywanie z góry na rok także , nawet jak będą przechowywane 1 dzień. W mojej klinice tak jest), mrożone komórki gorzej się rozmrazają niż mrożone zarodki. Także jak będziesz miała ich nie dużo to po mrożeniu i rozmrazamy może być ich mniej. To taka moja rada, mam nadzieję, że nie będziecie musieli z niej nigdy skorzystać bo znajdziesz naturalnie. Tego Ci życzę:*

    Agaciorka lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 16 października 2020, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Morwa tak 2DS1, 3DS1 i 2DS5 są najważniejsze. Jednak u Ciebie brak tylko i wyłącznie jednego to naprawdę "nic". Masz super KIRy i jest ładna równowaga.

    DL też są nam potrzebne, nie chodzi by mieć same DS tylko.

    A 2DS4norm jest KIRem nieczynnym i nie bierze się go pod uwagę.
    Dziekuję za objaśnienia :)

    Kitka_87 lubi tę wiadomość

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 16 października 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    Kurde dzisiaj beta 315, wczoraj 291 czyli jednak cp fuck! W przyszłym tyg mojego męża nie ma a ja prawdopodobnie będę musiała isc do szpitala na zabieg 🤦‍♀️ Pierwszy raz zaszłam w ciąże z lewego jajowodu i on był udrażnianiy czyli faktycznie tak jak powiedział mi jeden lekarz , może już nie funkcjonować dobrze, miał racje...
    Czy usunięcie cp to krótki zabieg ?

    FUCK

    a jak jesteś umówiona z tym lekarzem co byłaś ?
    pamiętam, że miałaś robić dzisiaj i w poniedziałek betę. Wtedy wizyta ?
    Dzwonisz do niego ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2020, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    FUCK

    a jak jesteś umówiona z tym lekarzem co byłaś ?
    pamiętam, że miałaś robić dzisiaj i w poniedziałek betę. Wtedy wizyta ?
    Dzwonisz do niego ?

    Tak , mam zrobić betę w poniedziałek i z wynikiem do niego. Pociesz mnie ze beta jest niska i nie rośnie bardzo.

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 16 października 2020, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    Kurde dzisiaj beta 315, wczoraj 291 czyli jednak cp fuck! W przyszłym tyg mojego męża nie ma a ja prawdopodobnie będę musiała isc do szpitala na zabieg 🤦‍♀️ Pierwszy raz zaszłam w ciąże z lewego jajowodu i on był udrażnianiy czyli faktycznie tak jak powiedział mi jeden lekarz , może już nie funkcjonować dobrze, miał racje...
    Czy usunięcie cp to krótki zabieg ?
    Krótki , ale pobyt w szpitalu już dla mnie nie był taki krótki. Ja do szpitala trafiłam 2 Października 2016r. Z tego szpitala wpisałam sie na wlasne zadanie 3 października i tego tez dnia trafilam do innego szpitala gdzie mają sprzet do laparoskopii. Tego dnia zebrało się całe konsylium lekarzy , na którym jedni mówili, że jajowod trzeba usunąć, a inni że może spróbujemy go ocalić jak tak bardzo tego chcę. Tego dnia trafiłam na stół. Zostałam znieczulenia o 13 a o 13:30 mam wpisany w protokole operacyjnym początek zabiegu. Koniec zabiegu był o 13:40, a o 13:50 mnie wybudzili. 6.10.2016 roku wypisali mnie z oddziału.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2020, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Krótki , ale pobyt w szpitalu już dla mnie nie był taki krótki. Ja do szpitala trafiłam 2 Października 2016r. Z tego szpitala wpisałam sie na wlasne zadanie 3 października i tego tez dnia trafilam do innego szpitala gdzie mają sprzet do laparoskopii. Tego dnia zebrało się całe konsylium lekarzy , na którym jedni mówili, że jajowod trzeba usunąć, a inni że może spróbujemy go ocalić jak tak bardzo tego chcę. Tego dnia trafiłam na stół. Zostałam znieczulenia o 13 a o 13:30 mam wpisany w protokole operacyjnym początek zabiegu. Koniec zabiegu był o 13:40, a o 13:50 mnie wybudzili. 6.10.2016 roku wypisali mnie z oddziału.

    To co wyglada jak obumierający ciaza jest przyklejone do jajnika wiec oby jajowod udało się oszczędzić..
    A jaką mialas betę przy cp? Czy mogę uznać za pocieszenie ze moja jest tak niska ?

  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6803 9566

    Wysłany: 16 października 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2e54d5e10b46.jpg

    Morwa, bardzo źle jest? 🥺
    8ds.
    Na 17stą wizyta z usg na podgląd

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 16 października 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:

    Morwa, bardzo źle jest? 🥺
    8ds.
    Na 17stą wizyta z usg na podgląd

    wydaje mi się, że im jest więcej jajek to wyższy estradiol

    ciekawa jestem ile jajek masz i czy się to pokrywa, bo taki estradiol nie jest chyba za wysoki

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 16 października 2020, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    To co wyglada jak obumierający ciaza jest przyklejone do jajnika wiec oby jajowod udało się oszczędzić..
    A jaką mialas betę przy cp? Czy mogę uznać za pocieszenie ze moja jest tak niska ?
    30 Września moja beta wynosiła 990,5 mUI/ml
    Progesteron 24,69ng/ml
    1 Października zaczęłam plamić
    2 Października dostlam bóli podbrzusza i trafiłam do pierwszego szpitala. W nocy zaczęłam krwawić (była to niedziela w ujowym szpitalu). Lekarz zbadał mnie z samego rana 3 października i stwierdził cp w prawym jajowodzie (lewego jajowodu już nie miałam po 1 cp)
    3 października moja beta z samego rana wynosiła już 845,50 mUI/ml , wtedy tez wypisuję sie z tego pierwszego szpitala na wlasną odpowiedzialnosc i mąż wiezie mnie do drugiego szpitala.
    3 Października o godz 13 (krew pobierana przed samym zabiegiem) moja beta wynosiła już 717 mUI/ml. Trafiłam na stół, robią laparoskopia i stwierdzają poronienie trąbkowe.
    4 Października godzina 7 - moja beta wynosi 444 mUI/ml

  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 16 października 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Póki co kupiłam w Rossmanie bambusowa szczote do masażu i będę się szczotkowala. Tak na szybko sobie pojezdzilam po udzie i jest bardzo delikatna więc myślę,że to nie będzie taka męka i ból jak przy ostatniej szczotce,która miałam.
    Zakupiłam przez neta także rękawice peelingujaca, olejki i jeszcze szukam jakiegoś dobrego balsamu.
    Może przy tym wszystkim nie wyskoczy mi jakis mega duży cellulit i rozstępy będą łaskawsze. Chociaż pielęgnacja swoją drogą a i genetyka i predyspozycje swoją :P

    luthienn lubi tę wiadomość

    klz9df9hix7ly771.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6803 9566

    Wysłany: 16 października 2020, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    wydaje mi się, że im jest więcej jajek to wyższy estradiol

    ciekawa jestem ile jajek masz i czy się to pokrywa, bo taki estradiol nie jest chyba za wysoki

    No właśnie chyba jest za niski.. I to mnie martwi.
    Czyli albo za mało leków albo moje jajca robią sobie ze mnie jajca i nie chcą współpracować 😔

    Zobaczymy co na usg wyjdzie dzisiaj 😨

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 16 października 2020, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:
    No właśnie chyba jest za niski.. I to mnie martwi.
    Czyli albo za mało leków albo moje jajca robią sobie ze mnie jajca i nie chcą współpracować 😔

    Zobaczymy co na usg wyjdzie dzisiaj 😨

    z tego co mi się wydaje to amh pokazuje jakiej można się spodziewać odpowiedzi na stymulację u danej pacjentki.

    ale możemy sobie gdybać co tam się pourastało, a okaże się wszystko o 17:00
    także trzymam kciuki aby kilka dorodnych pęcherzyków było :)

    Ulaa lubi tę wiadomość

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17040 27011

    Wysłany: 16 października 2020, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ulaa wrote:

    Morwa, bardzo źle jest? 🥺
    8ds.
    Na 17stą wizyta z usg na podgląd
    Słaba reakcja na stymulację :( pewnie Ci ją przedlużą. Ja pierwsze badanie estradiolu miałam w 10dc, u mnie on był ogromny , ale ja nastukalam finalnie 38 oocytow. W 10dc wychodził ponad 5 tys. W 13dc ponad 8 tys.
    Na jeden dojrzały pecherzyk przypada powyzej 200 estradiolu , ale na tym etapie przecież żaden nie jest jeszcze dojrzały, także spokojnie czekaj na wizytę i na usg. I koniecznie daj znać po.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2020, 14:41

    Ulaa lubi tę wiadomość

  • ZielonaHerbata Autorytet
    Postów: 6217 2782

    Wysłany: 16 października 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula kciuki za dzisiejszą wizytę. Oby wszytsko było pomyślnie 💪

    Ulaa lubi tę wiadomość

    klz9df9hix7ly771.png
  • Evelle28 Autorytet
    Postów: 3048 3979

    Wysłany: 16 października 2020, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula kciuki za wizytę ❤️✊

    Ulaa lubi tę wiadomość

    Mama Aniołków:
    27.01.2018[*]💔
    23.11.2019 [*] 💔
    01.07.2021 [*] 💔

    05.04.2024 - II ♥️
    11.04.2024- beta 769
    13.04.2024- beta 1772
    15.04.2024- beta 3671
    20.04.2024- 1 wizyta-pęcherzyk ciążowy 14 mm z pęcherzykiem żółtkowym 3mm
    25.04.2024- mamy ♥️ i 2 mm dzidziusia 🥹
    24.05- 2,9 cm dzidziusia , 164/min ♥️
    29.05-4,2 cm dzidziusia , 176/min ♥️
    03.06-NIFTY - NISKIE RYZYKA
    12.06-PRENATALNE-6,5 cm zdrowego dzidziusia ♥️
    20.06- 91 g szczęścia pod sercem ♥️
    14.07- GENDER REAVEL PARTY 🩷🩵🎉
    18.07 - VII USG ⏳
    06.08 - POŁÓWKOWE

    preg.png
  • Ulaa Autorytet
    Postów: 6803 9566

    Wysłany: 16 października 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dam znać Morwa 😘
    Dzięki dziewczyny za wsparcie 😘

    Morwa, Belie lubią tę wiadomość

    15.10.2013 syn 💙
    21.10.2015 syn 💙
    06.2020 💔
    28.08.2021 syn 💙
    21.02.2023 córeczka 💗

    age.png
‹‹ 1629 1630 1631 1632 1633 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ