X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Przygody tytułowej "Bożeny"
Odpowiedz

Przygody tytułowej "Bożeny"

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziulix3 wrote:
    Jakbym nie pracowała w weekendy i nie miała 3 zmian to cały urlop by mi zostawał 🤣

    No tak bo w systemie zmianowym to zupełnie inaczej to wszystko wychodzi. Haha no zwłaszcza teraz, jak nic ciekawego nie można porobić, bo wszystko pozamykane.

    Madzia a Ty kiedy zaczynasz testowanie?

    Ja dziś zaczęłam sikać ale dopiero na owulaki 😂 i jedziemy z tym koksem 😃 a teraz zażywam relaksującej kąpieli w wannie ❤️

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2020, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belie wrote:
    No tak bo w systemie zmianowym to zupełnie inaczej to wszystko wychodzi. Haha no zwłaszcza teraz, jak nic ciekawego nie można porobić, bo wszystko pozamykane.

    Madzia a Ty kiedy zaczynasz testowanie?

    Ja dziś zaczęłam sikać ale dopiero na owulaki 😂 i jedziemy z tym koksem 😃 a teraz zażywam relaksującej kąpieli w wannie ❤️

    Ja zaczynam sikać od poniedziałku, ale na owulaki sikam codziennie tak z ciekawości :D

    Morwa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2020, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie oglądam przyjaciół jak Rachel urodziła, aż się popłakałam hahah 😂

    LILKA lubi tę wiadomość

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 27 listopada 2020, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilka
    odpisałam Ci

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2020, 22:00

    LILKA lubi tę wiadomość

  • LILKA Autorytet
    Postów: 1630 1569

    Wysłany: 27 listopada 2020, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madziulix3 wrote:
    Ja właśnie oglądam przyjaciół jak Rachel urodziła, aż się popłakałam hahah 😂
    Też zawsze trafiam na ten odcinek!!!! Uwielbiam Rachel🥰

    madziulix3 lubi tę wiadomość

    🍀
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2020, 05:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILKA wrote:
    Też zawsze trafiam na ten odcinek!!!! Uwielbiam Rachel🥰
    Ja oglądam wszystkie od 1 sezonu bo nigdy nie oglądałam 🤣 jestem na końcówce 8 😄

    Agaciorka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2020, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja skończyłam własnie do crown i teraz szukam czegoś nowego 😉

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 listopada 2020, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesteśmy po wizycie.
    Trochę mnie lekarz zaskoczył, bo się nas pyta co robimy dalej. Nas się pyta ?
    Kompletnie mnie zatkało, nie wiedziałam o co mu chodzi. Czy w ogóle próbujemy jeszcze ? Czy wyniki są źle wg niego i nie warto się już leczyć. Czy tylko in vitro wchodzi w grę ?

    Ja powiedziałam lekarzowi, że kontynuujemy bo czy mamy inne wyjście ? Nie mamy.
    I że ja rozumiem, że te wyniki teraz nie dają pełnego obrazu sytuacji po stymulacji bo dopiero połowa spermatogenezy na tym leczeniu.
    Lekarz potwierdził.
    Skomentował morfologię ale bardziej sobie pod nosem. Nam nic nie powiedział.

    powiedział, że hormony lepsze niż ostatnio zdecydowanie. Wyniki w porównaniu do października super, że się poprawiły.
    Ale miałam wrażenie, że raczej nie był zadowolony. Ja się wtedy wtrąciłam, że to jest piąte badanie nasienia i PIERWSZA jakakolwiek poprawa. Nie wiem co myśleć. Spodziewał się lepszych wyników ?
    Zastanawia go tylko, że w 2018 roku miał 19 mln w ml i czemu nastąpiła ta drastyczna obniżka.
    Mówił, że możliwe, że zwapnienie w prostacie blokuje jeden nasieniowód.

    Stary już w samochodzie mówił, że może chodziło lekarzowi o operację ? W sumie mówił o tym ostatnio ale raczej w sytuacji gdyby wyniki się nie poprawiły po kolejnej stymulacji.

    Dostał te same leki, ma brać tą samą suplementację i za 3 miesiące powtórka wszystkich badań (badanie nasienia, posiew, lh, FSH i testosteron)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2020, 10:05

    LILKA lubi tę wiadomość

  • Nadzieja94 Autorytet
    Postów: 2680 2597

    Wysłany: 28 listopada 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ogromna prośba. Moge prosić was wszystkich o udostępnienie tego i podanie dalej. To jest córeczka mojego kuzyna właśnie się dowiedzieli ze muszą sie zmierzyć z ciężką chorobą. Walczą o najdroższy lek potrzebuja pomocy dobrych ludzi. Proszę was wszystkie ❤️❤️❤️
    https://www.siepomaga.pl/olga?fbclid=IwAR1aRI9npl4vqeTHxHXMiBo2WPfe_93pXuUdP_gpkWrFVsiq7l38-rYGqT8

    Starania od2016r.
    11.2018r. 💔👼
    04.2020r.💔👼
    25.07.2022r.💔👼
    9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
    Bozinko miej nas w opiece 🙏


    18.08.2022r beta 4,1 próg 4
    22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
    24.08.2022r beta 137 próg 20
    26.08.2022r beta 415 próg 29
    29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
    31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
    9.09.2022r jest okruszek jest 💓
    Rośnij okruszku ❤
    20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
    Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
    8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
    16.01.23r 960gram cudu córeczki
    Nadii 🥰
    2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷

    Oliwier💙
    event.png

    Nadia💗
    s-event.png
  • LILKA Autorytet
    Postów: 1630 1569

    Wysłany: 28 listopada 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan, czyli potwierdził ze skoro leczenie ruszyło to idziecie w dobrym kierunku? Bonie do końca z Twojej wiadomości to wynika, ale rozumiem, że skoro powtarza leczenie to sam liczy na efekt ostateczny jeśli upłynie te 3 miesiące!!!!
    Może brak jego totalnego entuzjazmu wynika z jego obycia z tematem...nie wiem
    To zwapnienie to taki jego strzał rozumiem i tak nic nie widać w usg ani badaniach więc to ewentualne gdybanie tak?

    🍀
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 listopada 2020, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILKA wrote:
    Joan, czyli potwierdził ze skoro leczenie ruszyło to idziecie w dobrym kierunku? Bonie do końca z Twojej wiadomości to wynika, ale rozumiem, że skoro powtarza leczenie to sam liczy na efekt ostateczny jeśli upłynie te 3 miesiące!!!!
    Może brak jego totalnego entuzjazmu wynika z jego obycia z tematem...nie wiem
    To zwapnienie to taki jego strzał rozumiem i tak nic nie widać w usg ani badaniach więc to ewentualne gdybanie tak?

    no właśnie tak jak Ty nie zrozumiałaś z mojego postu to tak ja nie zrozumiałam z tej wizyty.
    Mam wrażenie, że dał leczenie, bo to zasugerowałam.

    A to zwapnienie ma faktycznie, w prostacie. To już wiedzieliśmy w czerwcu. Jednak zarówno urolog który robił badanie usg (a był z polecenia Wolskiego) jak i sam Wolski wtedy mieli stanowisko, że jest na tyle małe, że nie powinno mieć wpływu.
    Jednak na ostatniej wizycie wspomniał o operacji chyba na zasadzie "tonący brzytwy się chwyta", bo już nie miał pomysłu czemu te wyniki się tak bardzo i drastycznie pogorszyły.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2020, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jona spodziewałabym się tak samo czegoś więcej jak Wy po wizycie... 😐
    Kiedy teraz kolejna?
    Czy Stary zgodzi się na operację jeśli tego będzie trzeba się chwycić?

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 28 listopada 2020, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kitka_87 wrote:
    Jona spodziewałabym się tak samo czegoś więcej jak Wy po wizycie... 😐
    Kiedy teraz kolejna?
    Czy Stary zgodzi się na operację jeśli tego będzie trzeba się chwycić?

    Wiadomo, że nie chce operacji. Tym bardziej prostaty, bo to w sumie w tyłku operacja. Nie dziwię mu się. Zresztą gdyby było wiadomo, że to zwapnienie jest spore i to na pewno to blokuje. A tak naprawdę dwóch lekarzy powiedziało, że nie.

    Teraz badania i wizyta w drugiej połowie lutego.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2020, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    Wiadomo, że nie chce operacji. Tym bardziej prostaty, bo to w sumie w tyłku operacja. Nie dziwię mu się. Zresztą gdyby było wiadomo, że to zwapnienie jest spore i to na pewno to blokuje. A tak naprawdę dwóch lekarzy powiedziało, że nie.

    Teraz badania i wizyta w drugiej połowie lutego.

    Też się Staremu nie dziwię, że nie chce. Wiem, że to kasa, ale może jeszcze z kimś to skonsultować, żeby mieć trzecią opinię?

    Czekasz do lutego na wdrożenie zaleceń Paśnika czy jaki masz plan?

  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 28 listopada 2020, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dostałam sprawozdanie z hodowli... chujnia z grzybnią... nastawiam się na kolejną procedurę.. Nie wiem kiedy bo muszę to przetrawić. Ani nie mamy zarodków ani komórek... takiej masakry się nie spodziewałam. To tyle z mrożenie oocytow. Strata kasy bo inaczej tego nazwać nie mogę. Nie dość,że wtopilam kasę na tą procedurę to jeszcze utrymywalam to gówno od 2017r...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2020, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A od siebie Wam powiem, że jestem jakieś 6dpo dziś, bo nie mierzę temperatury i nie robię owulaków i nie sądzę, że miałoby choćby z uwagi na sporą ilość stresu coś zaskoczyć, ale chyba tak będzie lepiej.

    Poza tym cyklem czeka mnie jeszcze jeden w tym roku, ten z histero, o ile dojdzie do skutku, i raczej odpuszczam starania.

    Z moim Starym nie mogę się dogadać. Tzn on kłótni żadnych nie wszczyna, nie jest takim typem człowieka, ale znowu ja coś nie czuję klimatu. Na pewno duży wpływ miały jego wybryki i to, że teraz mamy spory dołek finansowy i ja staram się to naprawić, zrobić jakiś plan na poprawę, a Stary tak jakby się podłamał. Do tego popala cały czas papierosy. Nie że jakieś ilości wielkie, ale o to też są kłótnie, bo mi zawsze się wypiera mimo, że czuję...

    Wiecie, aż mi to głupio napisać, ale moja chęć zostania mamą wygasła we mnie. Zapewne to jest skutek naszych nieciekawych relacji, ale nie mam już parcia na dziecka tak jak do niedawna.

    Wydaje mi się, że potrzebuję czasu dla siebie, na ułożenie sobie wszystkiego.

  • LILKA Autorytet
    Postów: 1630 1569

    Wysłany: 28 listopada 2020, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morwa wrote:
    Dostałam sprawozdanie z hodowli... chujnia z grzybnią... nastawiam się na kolejną procedurę.. Nie wiem kiedy bo muszę to przetrawić. Ani nie mamy zarodków ani komórek... takiej masakry się nie spodziewałam. To tyle z mrożenie oocytow. Strata kasy bo inaczej tego nazwać nie mogę. Nie dość,że wtopilam kasę na tą procedurę to jeszcze utrymywalam to gówno od 2017r...

    Morwa mam nadzieje, że ta fasolka w Twoim brzuszku też usłyszała już o braku innych kandydatek na jej miejsce i już się tam rozgościła na 9 miesięcy💛

    🍀
  • boo123 Autorytet
    Postów: 1341 1401

    Wysłany: 28 listopada 2020, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILKA wrote:
    Morwa mam nadzieje, że ta fasolka w Twoim brzuszku też usłyszała już o braku innych kandydatek na jej miejsce i już się tam rozgościła na 9 miesięcy💛

    Dokładnie ❤️

    2 lata starań o 👦
    08.2016 synek ♥️

    Starania o rodzeństwo od 05.2018

    05.2020 9tc 💔
  • Morwa Autorytet
    Postów: 17068 27144

    Wysłany: 28 listopada 2020, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILKA wrote:
    Morwa mam nadzieje, że ta fasolka w Twoim brzuszku też usłyszała już o braku innych kandydatek na jej miejsce i już się tam rozgościła na 9 miesięcy💛
    Podejrzewam ,że fasolek w moim brzuchu już nie ma. Jedyne na co się nastawiam to na kolejną procedurę z normalną stymulacją.. Ale to po Nowym roku, a kiedy dokładnie to jeszcze nie wiem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 listopada 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILKA wrote:
    Morwa mam nadzieje, że ta fasolka w Twoim brzuszku też usłyszała już o braku innych kandydatek na jej miejsce i już się tam rozgościła na 9 miesięcy💛

    No właśnie! ❤️

‹‹ 1810 1811 1812 1813 1814 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ