Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣LILKA wrote:Staremu jak pokazałam test, że jest druga kreska to obrócił go na drugą stronę i tam szukał....🥴
Ech te chłopy...🤭
LILKA lubi tę wiadomość
33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
nick nieaktualnyHahaha 😁 wolałabym zeby mieszkało we mnie jedno ziarenko ryżu a nie 2 😂 cm będą dopiero na usg serduszkowym 😁😁Morwa wrote:Ale masz dużego malucha 😍 ja miałam połowę mniejszego w 6+4 . Napewno to jeden maluch ? 😉 Teraz dopiero patrzę, że to w mm 🤦♀️ a ja sobie ubzdutałam że to w cm 🙆♀️
-
nick nieaktualny
-
Mi w końcu udało się wybrać na krzywe - 13 tygodni po porodzie. A powinnam zrobić je między 8 a 12 tygodniem. Właśnie siedzę po wypiciu glukozy i się zastanawiam jakie te moje wyniki będą. Całkowicie odpuściłam dietę, ruch i leki ostatnio więc może być różnie.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
nick nieaktualnyBędziesz miała przynajmniej prawdziwy obraz tego co się dzieje w Twoim organizmie.Zyzia wrote:Mi w końcu udało się wybrać na krzywe - 13 tygodni po porodzie. A powinnam zrobić je między 8 a 12 tygodniem. Właśnie siedzę po wypiciu glukozy i się zastanawiam jakie te moje wyniki będą. Całkowicie odpuściłam dietę, ruch i leki ostatnio więc może być różnie.
Współczuje tej glukozy, to moje najgorsze przeżycie ze wszystkich badań z jakimi miałam doczynienia. -
Trzymam kciuki oby cholera nie została.Zyzia wrote:Mi w końcu udało się wybrać na krzywe - 13 tygodni po porodzie. A powinnam zrobić je między 8 a 12 tygodniem. Właśnie siedzę po wypiciu glukozy i się zastanawiam jakie te moje wyniki będą. Całkowicie odpuściłam dietę, ruch i leki ostatnio więc może być różnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2021, 09:02
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Lulu83 wrote:Trzymam kciuki oby cholera nie została.
Chyba nie ma tragedii. Wyniki z mojego glukometru:
- na czczo 95
- po 30 minutach 179
- po 60 minutach 162
- po 90 minutach 153
- po 120 minutach 136
Zobaczymy jak to będzie z krwi wyglądać. Wojtachnio mówiła, ze teraz mam mieć do 99 na czczo i do 140 po 2h po posiłku.
Lulu83, luthienn lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Lilkaaaaa ostatnio podczytuje, nie udzielam się, ale obok takiej nowiny nie można przejść obojętnie!🥳 Kciuki za Ciebie i Kropka🍀
LILKA lubi tę wiadomość
Starania od: 1.2020
🖤CB 01.2021
🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
💚24.02.2022 naturalny cud
💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm -
nick nieaktualny
-
Wygląda dobrze. 😊Zyzia wrote:Chyba nie ma tragedii. Wyniki z mojego glukometru:
- na czczo 95
- po 30 minutach 179
- po 60 minutach 162
- po 90 minutach 153
- po 120 minutach 136
Zobaczymy jak to będzie z krwi wyglądać. Wojtachnio mówiła, ze teraz mam mieć do 99 na czczo i do 140 po 2h po posiłku.2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Pcosik_2 wrote:Marzenia, a co u Ciebie. Jak sytuacja ze starym ? Trochę mnie nie było 🤷🏼♀️
Przepraszam,że dopiero odpisuję,ale umknęło mi trochę,bo nie udzielam się czynnie.
Ze starym dobrze,rozwiązaliśmy póki co jeden ważny problem i jest ok🙂Ale nasze starania nie koniecznie,ja powoli odpuszczam i przestaje wierzyć,że syn będzie miał rodzeństwo.W zasadzie to nic w tej kwestii nie robię oprócz testów owulacyjnych.Drożności nadal nie mialam,bo jak otwierają to zaraz zamykają w szpitalu,a ja nie cisnę.Ale przyzwyczaiłam się do Bożenek więc zaglądam i kibicuję bardzo mocno każdej z osoba😙 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Laleczki wrzucę Wam moje cienie (dziś już cień wyszedł z cienia - choć dla Starego to nadal ja jestem czarownicą) tylko trochę później!
To takie dziwne, czytałam o tych historiach jak to się udaje i jak czytałam to zawsze powątpiewałam, że Lilkę może to dotyczyć...a tu proszę Lilka niedowiarek ma za swoje😍
MałaMi90, Siskaa, Zyzia, Sleepy, luthienn, Pcosik_2, madziulix3, eszanka, Morwa lubią tę wiadomość
🍀 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiestety przyznam, że Madziulix ma rację... To jest jedna z recept na ciąże... To jest przykre i czasami niewykonalne, ale wolna głowa i odpuszczenie działają cuda...madziulix3 wrote:Lilka, mówiłam!!!
Wychodzi wtedy kiedy głowa się tego najmniej spodziewa! 😘
Głowa i nasze serce ♥️ -
nick nieaktualny
z tego co pamiętam też już miała leki wykupione do procedury 🙂
Jesteś kolejną szczęściarą przed ivf 😁
