Przygody tytułowej "Bożeny"
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzudi wrote:Normy dla kobiet w ciąży to:
na czczo <90
po 1h od rozpoczęcia posiłku <140
po 2h się nie mierzy
Dla kobiet nie ciężarnych:
na czczo <99
po posiłku <140
Jakoś tak, nie jestem pewna co do norm dla kobiet nie ciężarnych
Powiem Wam, że dostałam glukometr na wizycie za free i niby fajnie ale ja ostatnio trafiam na dziwnych lekarzy, wcześniej mi endokrynolog mówiła że nie ma czegoś takiego jak insulinooporność, teraz jak byłam u diabetologa to podobna historia + mówiła mi ze niepotrzebnie robiłam krzywą insulinowa bo się nie robi 😳 no to ja już nic nie wiem 🤷🏻♀️
Edit. Pomieszałam miałam zmierzyć 1h po śniadaniu i 1h po obiedzie. No ale pamiętałam że dwa razy to mi się pomyliło, że pomiar po 2h 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2022, 15:22
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
nick nieaktualny
-
Pcosik_2 wrote:Myszko !! Moje gratulacje 🥰🥰 jak to zleciało 😍 jak się czujecie ??
Twoja Zosia już skończyła 7 miesięcy, jak tam u Was? Będzie planować kolejnego bobasa?Susanne lubi tę wiadomość
Starania od: 1.2020
🖤CB 01.2021
🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
💚24.02.2022 naturalny cud
💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm -
Luthi, no super, nie ma czegoś takiego jak insulinooporność, ok, no to ekstra, wyleczyła ta pani doktor nas wszystkie 🤣
Luthi, MałaMi, proszę jakąś aktualizacje, jeżeli macie ochotkę. 🍀
Ja się łącze mentalnie z moim dzieckiem, bo chyba powoli znów myśl o macierzyństwie zaczyna dojrzewać w serduszku. ALE muszę najpierw z nim dobrze pogadać
No i z nowości u mnie to - CHODZĘ - pełnia szczęścia.
Lekcja cierpliwości, akceptacji i szacunku do siebie odrobiona. Teraz proszę o kciuki, żebym znów się nie wy*ebała, ani żeby nic już nie spadało na mnie, prooooszęęęę.Belie, Ulaa, luthienn, madziulix3, Pcosik_2, ŁAsica lubią tę wiadomość
-
Susanne wrote:Luthi, no super, nie ma czegoś takiego jak insulinooporność, ok, no to ekstra, wyleczyła ta pani doktor nas wszystkie 🤣
Luthi, MałaMi, proszę jakąś aktualizacje, jeżeli macie ochotkę. 🍀
Ja się łącze mentalnie z moim dzieckiem, bo chyba powoli znów myśl o macierzyństwie zaczyna dojrzewać w serduszku. ALE muszę najpierw z nim dobrze pogadać
No i z nowości u mnie to - CHODZĘ - pełnia szczęścia.
Lekcja cierpliwości, akceptacji i szacunku do siebie odrobiona. Teraz proszę o kciuki, żebym znów się nie wy*ebała, ani żeby nic już nie spadało na mnie, prooooszęęęę.
Z aktualizacji to w czwartek mamy wizytę w macierzyństwie, zaczniemy chyba długi protokół czyli wjadą antyki, moje pierwsze w życiu i nie wiem czego mogę się spodziewać 😋 ale jesteśmy w bardzo dziwnym miejscu z mężem teraz, mieliśmy konsultacje też w sprawie szczepień, dostaliśmy kwalifikacje i nadal nie zapisałam nas na termin. Nie wiemy już czy chcemy dalej się starać chyba 😵 jeszcze wczoraj mówiłam do męża 'kochanie wiesz że w czwartek mamy wizytę u lekarza, a my nadal nie wiemy czego chcemy', odpowiedział 'no wiem <zamyślony>' i w sumie tak się kończy nasza rozmowa o tym. Z jednej strony chyba nie chcemy odpuścić do końca, a z drugiej obleciał nas strach po prostu, że po tych szczepieniach naprawdę może się udać. Tak przynajmniej sobie myślę. Ale najważniejsze, że jesteśmy pogodzeni ze stanem obecnym, tylko wiem że jak rozpoczniemy procedurę to moja głowa znowu się posypie zanim ją odbuduje🤷🏻♀️ ale się rozpisałam 🤭
Zazdraszam Twojego spokoju i szczęścia. Ja sobie powtarzam, że pasuje mi moje życie i to co mamy w równocześnie mam poczucie jakbym czegoś od życia nie dostała co mi się należy. I nie chodzi już o starania, po prostu jakaś taka myśl za mną chodzi. Ale znowu zeszłam na swój temat 🤦♀️ rozpoczynacie starania czy narazie 'oswajasz' się z myślą o kolejnej walce? I jak nóżka ? Śmiga już? 😘29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
Luth polecam małe kroczki nie wybiegac za daleko w przyszłość jeśli już zaczniecie procedurę skupić się na tym co jest tu i teraz, ja tak robiłam przy procedurze i bardzo mi to pomogło nie wybiegałam w przyszłość pełna nadziei że na pewno wszystko będzie dobrze albo nie dołowałam się że na pewno nic się nie powiedzie... Trzymam kciuki za Was :*
Aktualizacja u mnie: byłam u psychologa czy mi wizyta pomogła nie wiem. ale się przynajmniej wygadałam i wybeczałam do kogoś
28,10 mam wizytę chyba tą kwalifikującą do procedury. wtedy też będą pobrane wymazy i pewnie rozpisane leki.
podejrzewam że chyba nic nie zmienimy bo wtedy pykło było dużo dojrzałych "jajek"
Jedynie co to zastanawiam się nad badaniem zarodków, bo nasz który się przyjął był chory czytałam wczoraj artykuł na istaembiolog że do 35 roku życia nie zwiększa to powodzenia ciąż urodzonych.. a koszt 2 zarodków to 5650 zł ... kwota kosmos.. dlaczego nie może to kosztować 500 zł (1 zarodek?) to tyle o mniePokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
MałaMi90 wrote:Luth polecam małe kroczki nie wybiegac za daleko w przyszłość jeśli już zaczniecie procedurę skupić się na tym co jest tu i teraz, ja tak robiłam przy procedurze i bardzo mi to pomogło nie wybiegałam w przyszłość pełna nadziei że na pewno wszystko będzie dobrze albo nie dołowałam się że na pewno nic się nie powiedzie... Trzymam kciuki za Was :*
Aktualizacja u mnie: byłam u psychologa czy mi wizyta pomogła nie wiem. ale się przynajmniej wygadałam i wybeczałam do kogoś
28,10 mam wizytę chyba tą kwalifikującą do procedury. wtedy też będą pobrane wymazy i pewnie rozpisane leki.
podejrzewam że chyba nic nie zmienimy bo wtedy pykło było dużo dojrzałych "jajek"
Jedynie co to zastanawiam się nad badaniem zarodków, bo nasz który się przyjął był chory czytałam wczoraj artykuł na istaembiolog że do 35 roku życia nie zwiększa to powodzenia ciąż urodzonych.. a koszt 2 zarodków to 5650 zł ... kwota kosmos.. dlaczego nie może to kosztować 500 zł (1 zarodek?) to tyle o mnie
MalaMi to będziemy szły podobnie chyba. Będę bardzo mocno trzymać kciuki za Ciebie. Jeśli chodzi o badanie zarodków to sami się zastanawiamy czy przy tej procedurze badać, ze względu na pieniądze, ale może lepiej zrobić i zwiększyć szansę na powodzenie. Jak nie wszystkich blastek, to może część 🤔 Zwłaszcza właśnie, Wasze dzieciątko okazało się być chore 😢 my jak badaliśmy zarodki to też okazywały się być chore, w Czechach jak mieliśmy konsultacje to zalecali nam zrobić dodatkowe badania genetyczne ale za drogie to wszystko 🥵🤷🏻♀️
Edit.
No wkurza mnie to wszystko. Nie mogli od razu tak jebnąć pełnej diagnostyki. Przy pierwszej procedurze nas by było stać i na badania genetyczne nasze i blastek i kuźwa wszystko 😡 wrrWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2022, 12:10
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
luth robiłam kariotypy swoje są prawidłowe. Mąż nie robił bo podobno to ja przekazałam wadliwy materiał. naczytałam się https://nastrojeblog.parens.pl/tag/in-vitro/ poczytaj tam są 4 części odnośnie badania zarodków.
poczekam na wizytę i porozmawiam z Panią dr co ona sądzi na ten temat, bo z tego co ja ostatnio wywnioskowałam to ona sama nie była pewna czy robić, miała pogadać z genetykiem i embriologiem jakie są szanse na powtórkę z rozrywki..
luth kiedy zaczynacie?Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS allo po szczepieniach 23% co 2 mc doszczepienie
On: MSOME- 1% klasa II, 30mln plemników, Morfologia 1,61% RP 11%
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Czas start III Procedura 06.2024
❄️❄️❄️❄️❄️ 3x4AA/2x4BA
22.07 beta 59,70 prog 69,91 (6dpt)
24.07 beta 163,80 prog 68,30 (8dpt)
26.07 beta 359,60 prog 59.55 (10dpt)
29.07 beta 1415,40 (13 dpt)
30.07 pęcherzyk ciążowy 0,43cm
31.07 beta 3050,40 (15 dpt)
09.08 CRL 0,51 cm ok 151/min (24dpt)
[/url] -
Dzięki poczytam 😊 my mamy oboje prawidłowe kariotypy a i tak zdarzają się nieprawidłowe blastki. Ale no sami chyba zrezygnujemy z badań tym razem .
A my w czwartek mamy wizytę w klinice, ale idziemy długim protokołem 😊29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
Luthi, to nie jest też tak, że spokój i szczęście towarzyszy mi non stop. Wciąż jest sinusoida emocjonalna, ale też wjechały na tapetę inne życiowe tematy, Miałam dużo czasu na myślenie, to sobie powynajdowałam różne rzeczy do "naprawiania" i na nich się skupiłam.
Jednak tymczasowe kalectwo zmienia perspektywę i łatwiej mi się teraz cieszyć z prozy życia na dwóch stopach i to w pionie:P
Wiecie to, że ogólnie staram się pozostać ZEN, jako tako, to nie znaczy, że czasami nie mam ochoty się spakować, wziąć rozwód i zacząć samotnie koczowniczy tryb życia gdzieś na drugim końcu globu. Powiem więcej, to, że tak szanuje swój spokój czasem nawet tą chęć potęguje. 😅
Ale to też jest część doświadczania bycia człowiekiem.
Doskonale rozumiem Cię w tym: " Czy ja w ogóle tego chce?" chodzącym po głowie. I wiesz, mam wrażenie, że odwaga do zadania sobie tego pytania to jest przejaw ogromnej dojrzałości. Tak też twierdzi moja terapeutka, ale ostatnio jakoś zmieniła linie obrony i zaczyna mi wciskać do głowy, że jestem super materiałem na matkę. Najpierw mi wybiła z głowy macierzyństwo tak, że uwierzyłam, że tego na prawde nie chcę. Było to jak olśnienie! A teraz uważa, że jestem świetnym materiałem na matkę, tylko lubiącym swoje wygodne życie i muszę zdecydować sama czy chce je stracić. No i w tym drugim to ma 100% racji. Uwielbiam moje wygodne życie. Nie lubie za to hałasu, krzyków, bycia zależym od kogoś no i strachu. A tego ostatniego obawiam się najbardziej.
Co innego jednak moje rozkminy, przy staraniach naturalnych, bo na razie nie planuje nic więcej, a Wasze wątpliwości przy IVF gdzie w gre wchodzi kupa leków i spora suma $$. Niemniej w obu przypadkach mówimy o ewentualnym nowym życiu, które się rozpocznie, dość poważna sprawa. Ale myślę, że macie dobre podejście, krok po kroku i na bierząco zdecydujecie. Możeto, że nie jest to już tak niezbędne do życia sprawi, że to do Was przyjdzie i wszystko się ułoży. Uni lubi takie figle płatać. 🙈
MałaMi, spora suma za to badanie zarodków. Sama nie wiem jak bym postąpiła, zerknęłam na linkowany przez Ciebie artykul i cała ta procedura badania brzmi dość brutalnie i z tego co rozumiem nie jest to takie hop siup. Najrozsądniej będzie, tak jak piszesz, przegadać to z pania dr na wizycie i może się troche rozjaśni.
Z całego serca Ci życzę, żeby wszystko poszło po Waszej myśli. Czytając Cię mam wrażenie, że dobrze Ci zrobił ten czas, wracasz z siłą.
-
O jejku tak pięknie wszystko napisałaś, że aż miałam kilka podejść do odpowiedzi ale to dlatego, że dały mi do myślenia Twoje słowa. Myślę że właśnie kwintesencją jest to, że po prostu się boimy stracić nasze wygodne życie. I to jest taka prawda o nas! Cały czas działaliśmy i napieraliśmy do przodu, a kiedy pojawiła się decyzja o szczepieniach, które oczywiście nie ma pewności, ale mogą otworzyć nam drogę do macierzyństwa i się nagle wycofujemy. Gdy zaczynamy jeszcze myśleć dalej, jakie życie teraz prowadzimy, jak jest nam wygodnie, czy chcemy gdzieś jechać - nic nas nie trzyma, nie mamy dziś ochoty na obiad - nie gotujemy, możemy się kochać kiedy chcemy bo przecież ciąża graniczy z cudem i to są takie przyziemne, proste przykłady, ale mocno nas zakotwiczyły w naszym dwu osobowym ognisku domowym. Działamy, ale z rezerwą i tak sobie teraz myślę, że daję płynąć wydarzeniom. Może tak piszę bo akurat jestem po medytacji, ale tak bym chciała żeby ta procedura się odbyła 😊 rozmarzyłam się 😅29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
Sus, Luth ja MalaMi każda z Was wiele przeszła, każda jest na innym etapie a jednak wszystko sprowadza się do jednego celu. Trzymam za Was kciuki kobietki i otaczam myślami i wsparciem 😘
Belie gratuluje córeczki 🥰MałaMi90, Belie lubią tę wiadomość
Starania od: 1.2020
🖤CB 01.2021
🖤CP 10.2021( jajowodowa lewostronna, jajowód zachowany)
💚24.02.2022 naturalny cud
💚08.10.2022 Ignaś 2920g, 53cm
💚10.05.2024 Tymek 3400g, 53cm -
Luthi, jakbym czytała swoje słowa. Dobrze jest wiedzieć, że nie tylko my mamy takie obawy, bo wśród naszych znajomych posiadanie potomstwa to jest najczęściej (nie mówie, że zawsze) punkt do odhaczenia i nawet nie ma mowy o tym, żeby tego punktu nie zaliczyć w życiowym bingo. A jak zaczynam mówić o tym, że lubimy nasze życie teraz i że nie jestem pewna czy chce je zmieniać, że to jest trudna i bardzo poważna decyzja, to jestem postrzegana jako rasowa egoistka, której nikt szklanki wody na starość nie poda. Na to ostatnie stwierdzenie mam alergie. Albo, że nie udaje nam się tyle czasu, to pewnie wypieram instynkt macierzyński na siłe, żeby nie cierpieć. No i w to nawet przez chwile uwierzyłam, ale teraz wiem, że tak nie jest.
Mam teraz też większą świadomość tego jak tudna jest to rola i nie idealizuje już sobie w głowie obrazu macierzyństwa jako wąchanie pahnących stópek bobaska, tylko trudną pracę fizyczną, ale przede wszystkim psychologiczną i ogromną odpowiedzialność za drugiego człowieka i jego przyszłość. Wszystkie matki są dla mnie superbohaterkami, te świadome, ale te nieświadome i błądzące też. Wiem, że wszystkie robią co mogą na tyle, na ile one były przygotowane również przez swoich rodziców. #psychoterpiaprzemawia 🙈
Co więc przemawia w moim przypadku za tym, że nie potrafie tematu odpuścić w 100%? To, że doskonale wiem, że człowiek zwrasta tylko poza swoją strefą komfortu. Że gdzieś być może jest we mnie ogromny potencjał na matkę, którego mogę nie wykorzystać tylko dlatego, że się boje. No i ostatecznie i tak wiem, że to nie my decydujemy wiec let it flowwwwwwww.
Ja wiem, że niektóre z Was czytając to pukają się w głowę, w końcu jesteśmy na forum starających się o dziecko, a nie na forum kobiet, które same nie wiedzą czego chcą 😅 ale cóż, w życiu nie wszystko jest czarno-białe.
Sorki, że znów wy*ebałam tu esej, albo już prawie rozprawkę. -
O jejku, podpisuje się pod wszystkim co napisałaś rękami i nogami 😘29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
nick nieaktualny
-
Beli, gratulacje wymarzonej córeczki!🌸❤️
Luthi, to niech moc będzie z nami na te przygodęBelie, luthienn lubią tę wiadomość
-
Beli ale jak to? W suwaczku 21tc 🤔 coś się stało? W każdym razie gratulacje 😘😘
Susanne ❤️ dziękuję Ci za to wszystko co napisałaś, lepiej się czuję wiedząc że nie jestem jakimś dziwakiem z innym spojrzeniem na macierzyństwo 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2022, 00:20
29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....
-
Luthi, i vice versa 😘
A Belie to poznała dopiero płeć i stąd gratulacje, bo marzyła o córeczce 🙈luthienn lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Belie wrote:Dziękuję dziewczyny! Tak dopiero poznałam płeć 😀❤️
A ja po wizycie u doktorka 😊 czekamy na 1dc i wchodzi antykoncepcja, dodatkowo mam przepisany dostinex bo miałam lekko wyższą prolaktynę i żeby jej nie zestresować bardziej 😋 15 listopada mam przyjść na podgląd 😊
A ten cykl był owulacyjny, nie ma żadnych torbielków a endometrium 1.4cm 🤯 i w ogóle dowiedziałam się że mam małe jajniki 🤷🏻♀️
Śmieszne bo doktor zalecił mężowi wietrzyć jajeczka i się śmialiśmy że ma kupić kilt i chodzić bez majtów, do pracy ubiór na pracę zdalną tylko góra, a jak zapytałam o te plastry chodzące to właśnie ciekawostka, bo doktor powiedział że ponoć one właśnie średnio działają i lepiej przynosić mężowi zimne piwo do łóżka 😂29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
24.08.2021 FET 5AA - cb
28.09.2021 FET 5CC - x
05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
28.07.2022 FET 5AB - x
05.12.2022 start szczepienia limfocytami
03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)
17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡
MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie
... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....