pytanie do SZCZUPLUTKICH KOBIETEK
-
WIADOMOŚĆ
-
Iownka wrote:Dziewczyny, będąc szczupłą łatwiej jest zajść przecież w ciążę!
Ja mam problem, bo jestem otyła i moje szanse są marne- to jest zmartwienie.
Ostatnio czytałam gdzieś artykół, że kobiety z niedowagą zachodzą w ciążę aż 8 razy dłużej niż te z prawidłową wagą, a te z otyłością 2 razy dłużej.
http://www.sosrodzice.pl/trzymiesieczny-program-przygotowania-do-ciazy-czyli-co-wplywa-na-plodnosc/ -
Majka86 wrote:ja przy wzroście 161 ważę 59 kg i w tym momencie próbuję schudnąć... niestety nie wychodzi mi to ;/ chciałabym tak 8-9 kg zrzucić - i jak to zrobić??
Ja ćwiczyłam z Tonym Hortonem - cykl P90X. Dał mi w kość, ale nigdy wcześniej nie miałam tak wyrzeźbionego ciała. Teraz już od 10 m-cy nie ćwiczę, a waga dalej niska, więc nie ma efektu jojo.Niestety masa mięśniowa już spada i brzuch znowu robi się "flakowaty"Cynamonek30 lubi tę wiadomość
-
jednak nie tak łatwo zajsc- a co najważniejsze donosic ciaże, kurczę boję się ze jesli uda mi sie zajsc w ciąże to bede panikowac i doszukiwac jakiegokolwiek objawu i tym sobie zaszkodzę jeszcze bardziej!! dlatego uczepiłam się tej mysli że jak przytyję to tym razem wszystko bedzie dobrze,, ,szajba mi odbija
miłego dnia dziewczynki -
Cynamonek30, nie świruj przesadnie
Nie sądzę, żebyś straciła ciążę z powodu niskiej wagi. Przecież jesteś drobna z natury. Co innego, gdybyś się odchudzała i z tego powodu miała niedowagę, wtedy to rzeczywiście mógłby być problem.
Znam trochę chudych/bardzo szczupłych kobiet w ciąży/z małymi dziećmi. Sama do nich należę. -
kfeva wrote:Cynamonek30, nie świruj przesadnie
Nie sądzę, żebyś straciła ciążę z powodu niskiej wagi. Przecież jesteś drobna z natury. Co innego, gdybyś się odchudzała i z tego powodu miała niedowagę, wtedy to rzeczywiście mógłby być problem.
Znam trochę chudych/bardzo szczupłych kobiet w ciąży/z małymi dziećmi. Sama do nich należę.
no taka jestem od zawsze z niedowaga
Tobie gratuluję Fasolki i życze spokojnych 9 miesiecy
-
Waga pewnie ma jakies tam znaczenie ale chyba wązniejsze jest to co mamy w srodeczku Przy pierwszej ciąży ważyłam 50 kg. Przez pierwsze 3 mc schudłam do 47 a na koniec wazyłam 57kg. Takze, każda z nas jest inna i inaczej to wszystko sie odbywa. Tak samo jak mówia o biderkach. Niby jestem wąska i nie powinnam rodzić bo zabije dziecko (gadka mocherkowych babuleniek) a bez problemu urodziłam syna i córeczkę Powodzenia kochane
-
agawa wrote:Jak długo sie starasz?
W piersza ciaze dosc szybko-w pierwszym cyklu ale nie nastawialismy sie że od raz sie uda .. teraz bawie sie w mierzenie temp patrze na śluz itd ale dlatego że po zabieg jakos tak wszystko inaczej wyglada ... tak mi sie wydaje?
Dlatego teraz prowadze wykres zeby sie poobserwowac
a Ty jak długo sie starasz ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 09:21
-
To bardzo współczuje poronienia. Nie wyobrażam sobie nawet bólu po stracie.
Ja dopiero i aż 7 cykli. Od tego zaczęłam właśnie mierzyć tempkę i obserwować śluz, może coś pomoże? Cykle mam właśnie bardzo regularne i owulacje też występują ale ciągle jakoś nie chce zaskoczyć.Ogólnie jestem zdrowa. Nawet w życiu bym nie pomyślała kiedyś ze tak trudno się zachodzi w ciążę. Ale to chyba tak mają dziewczyny które nie chcą, nie planują dzieciątek. A te które chcą to niestety SKUCHA. -
agawa wrote:To bardzo współczuje poronienia. Nie wyobrażam sobie nawet bólu po stracie.
Ja dopiero i aż 7 cykli. Od tego zaczęłam właśnie mierzyć tempkę i obserwować śluz, może coś pomoże? Cykle mam właśnie bardzo regularne i owulacje też występują ale ciągle jakoś nie chce zaskoczyć.Ogólnie jestem zdrowa. Nawet w życiu bym nie pomyślała kiedyś ze tak trudno się zachodzi w ciążę. Ale to chyba tak mają dziewczyny które nie chcą, nie planują dzieciątek. A te które chcą to niestety SKUCHA.agawa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cynamonek30 wrote:no własnie tak jest,że te co nie chca nie planuja maja ,a te co się staraja nie maga zajsc mam nadzieję,żę ten 7 cykl okaże się szczęśliwy życzę Ci II kreseczek czerwonitkich
-