Pytanie nie na temat dzieci ale może ktoś mi pomoże ;* Nie krzyczcie na mnie ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kochane mam takie pytanie całkiem nie na temat dzieci ale bardzo potrzebuję pomocy ;(
Zostałam bez ubezpieczenia zdrowotnego, czy mój chłopak może mnie ubezpieczyć w swojej pracy? Nie mamy wspólnego zameldowania, może któraś z Was miała taki problem?
Proszę o pomoc
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChyba tylko jak jestescie w zwiazku malzenskim to moze, a nie mozesz isc do Urzedu Pracy nadac status bezrobotnego i dostac ubez zdrowotne?
Za to matka albo ojciec moze Was ubezpieczyc np z emerytury.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 października 2014, 16:51
Isia93 lubi tę wiadomość
-
aszka wrote:Chyba tylko jak jestescie w zwiazku malzenskim to moze, a nie mozesz isc do Urzedu Pracy nadac status bezrobotnego i dostac ubez zdrowotne?
Za to matka albo ojciec moze Was ubezpieczyc np z emerytury.
Mogę iść do UP dopiero za jakiś czas bo wykreślili mnie z listy za niestawienie się w terminie w UP ;/ Dlatego chciałam żeby mój chłopak mnie ubezpieczył no ale trudno;/
Dzięki za odpowiedzi;)
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
olka30 wrote:Niestety Isia ubezpieczyć w ZUS może cię tylko członek rodziny, jeśli nie masz 26 lat i jeszcze się uczysz, inaczej tylko UP..
W ZUS może i tak, ale jak jej chłopak ma w pracy prywatne ubezpieczenie zdrowotne, może ją ubezpieczyć o ile przewiduje to ubezpieczyciel. -
Prywatne ubezp. zdrowotne nie obejmuje ogólnego ubezpieczenia z zus, chyba że ktoś sobie płaci w NFZ dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne - aczkolwiek nie wiem po co osoba zatrudniona miałaby dodatkowo bulić prawie 400 zł na to. Agniesja tobie chodzi o pakiety prywatnych ubezpieczycieli, a to całkiem co innego.
-
nick nieaktualny
-
olka30 wrote:Prywatne ubezp. zdrowotne nie obejmuje ogólnego ubezpieczenia z zus, chyba że ktoś sobie płaci w NFZ dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne - aczkolwiek nie wiem po co osoba zatrudniona miałaby dodatkowo bulić prawie 400 zł na to. Agniesja tobie chodzi o pakiety prywatnych ubezpieczycieli, a to całkiem co innego.
Isia przecież nie pytała o ubezpieczenie w ZUS, tylko ogólnie o ubezpieczenie zdrowotne Jeżeli jej chłopak ma w swoim zakładzie pracy prywatne ubezpieczenie zdrowotne, które płaci mu pracodawca (nie w NFZ), zapewne może ją ubezpieczyć jako swojego partnera (tak jest w mojej pracy) i kosztuje to (w zależności od ubezpieczyciela i pakietu) ok. 100 zł miesięcznie. A taki pakiet jest po to, żeby np. nie czekać w kolejkach do specjalistów po kilka miesięcy, tutaj trwa to max. kilka dni. Prywatne ubezpieczenie różni się od ZUS-owskiego tym, że to lekarz czeka na Ciebie, nie Ty na niego -
Dziewczyny chodzi mi o takie ubezpieczenie, że gdyby nie daj Boże zdarzył się jakiś wypadek lub cokolwiek innego to nie będę musiała płacić po kilka tysięcy za szpital bo tego obawiam się najbardziej bo te ceny za pobyt w szpitalu są kosmiczne a wiadomo, że zawsze może się coś przytrafić ;/
Walczymy o dobre nasienie i regulację hormonów
Od lipca 2014 na ovufriend. -
agniesja wrote:W ZUS może i tak, ale jak jej chłopak ma w pracy prywatne ubezpieczenie zdrowotne, może ją ubezpieczyć o ile przewiduje to ubezpieczyciel.
Prywatne ubezpieczenie nie jest brane pod uwagę przez placówkę medyczną, w takim przypadku można jedynie starać się o zwrot kosztów leczenia. Większość placówek medycznych jak np. szpital, przychodnia, ma podpisane umowy z NFZ ( oczywiście chodzi tu o Polskę ), w związku z tym, każde wykonane świadczenie musi być rozliczone przez NFZ. Jeśli nie masz ubezpieczenia zdrowotnego, porada zostanie udzielona odpłatnie. Istnieje jeszcze opcja opłacenia składki zdrowotnej w NFZ. Jest nieco wyższa niż składka zdrowotna odprowadzana przez pracodawcę do ZUSu. Musiałabyś zapytać u siebie w NFZ jaka jest składka. Obecnie w niektórych NFZ-tach wynosi ona ok. 370 zł miesięcznie może mniej. Nie chcę wprowadzić w błąd, dlatego piszę ok. 370 zł/m-cznie. -
Isia dobrowolne ubezpieczenie w NFZ:
http://www.nfz.gov.pl/new/index.php?katnr=2&dzialnr=1&artnr=1443
Osobiście mam i używam, ale żeby nie płacić wpisowego najpierw zarejestrowałam się do UP, po 2 miesiącach wyrejestrowałam i załatwiłam w NFZ.
Jesli nie stawiłas się na termin w UP to przez 3 miesiące nie możesz znowu się zarejestrować - trochę ryzyk ale ja przez rok nie miałam ubezpieczenia i akurat nic się nie stało więc nie ma co się nastawiać na najgorsze