Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam wszystkie )
ja też za biurkiem...i ciężko ciężko...wolałabym chyba dziś okna myć
idę po kawkę.
a co do ziół to powiem szczerze, że chyba coś to działa jak czytałam opinię. Zobaczymy:)missy83 lubi tę wiadomość
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Cześć, no ni edbam , już ovu mi anulowało tamte owu, wg mnie to ovu była 14d.c, 15d.c. wiec jeszcze za późno, do tego dziś spadek, a miałam się nie nakrecać, jak @ nie przyjdzie to sobie w niedziele zrobię teściora.
Laski na czuć dzisiaj taką niemoc, chyba trzeba się naszprycować zieloną herbatą
AgaL dawno nie widziałam tak pięknego wykresu, wow mam nadzieję, że groszek jest tego sprawcą
wombi kochana niestety będzie bolał cię cały cykl. Biedactwo moze spróbuj łykać nospę i pić herbatki ciepłe dla rozluźnienia, tam wszystko się goji i niestety musisz to przejść.
A gdzie renieczka?
-
Helen wrote:Cześć, no ni edbam , już ovu mi anulowało tamte owu, wg mnie to ovu była 14d.c, 15d.c. wiec jeszcze za późno, do tego dziś spadek, a miałam się nie nakrecać, jak @ nie przyjdzie to sobie w niedziele zrobię teściora.
Laski na czuć dzisiaj taką niemoc, chyba trzeba się naszprycować zieloną herbatą
AgaL dawno nie widziałam tak pięknego wykresu, wow mam nadzieję, że groszek jest tego sprawcą
wombi kochana niestety będzie bolał cię cały cykl. Biedactwo moze spróbuj łykać nospę i pić herbatki ciepłe dla rozluźnienia, tam wszystko się goji i niestety musisz to przejść.
A gdzie renieczka?
Helen kochana jesteś, ale też się boję nakręcać...objawy przed @ są jak co miesiąc.
A piszesz, że zaniedbałaś wykresy w OVU? ja też miałam taki miesiąc, teraz wykupiłam 3 miesiące abonamentu i się zawzięłam, że będę mierzyć, zwłaszcza po to, żeby dowiedzieć się jak z tą owulacją u mnie. Ale pewnie jak przyjdzie znowu @....trochę podupadnę.
Mamy tu siebie Dziewczyny, więc głowa do góry, mi to pomaga bardzo.Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
Cześć dziewczynki,
ja się dzisiaj w ogóle nie wyspałam, rano porozciągałam się na piłce i już trochę lepiej W tym cyklu się na nic nie nastawiam, ale muszę nasikać na patyk żeby wiedzieć czy luteinę odstawić, ale to dopiero za tydzień
W sobotę maraton w Szczecinie, ja się zapisałam na ten dla dzieci mini maraton i chyba nie będę nawet próbowała biegać tylko się z przespaceruję hehe
Renieczka czekamy na Ciebie...Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
AgaL wrote:Witam wszystkie )
ja też za biurkiem...i ciężko ciężko...wolałabym chyba dziś okna myć
idę po kawkę.
a co do ziół to powiem szczerze, że chyba coś to działa jak czytałam opinię. Zobaczymy:)
Każda wymówka dobra. No ale ja tam wolę na razie być pewna , w jakim stanie jestem. A już jestem po przeżyciach związanych z wczesną ciążą.... Tak więc, z umyciem okien się także nie pali
Witam również wszystkie Staraczki, życzę miłego dniasynek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
wombi wrote:Cześć dziewczynki,
ja się dzisiaj w ogóle nie wyspałam, rano porozciągałam się na piłce i już trochę lepiej W tym cyklu się na nic nie nastawiam, ale muszę nasikać na patyk żeby wiedzieć czy luteinę odstawić, ale to dopiero za tydzień
W sobotę maraton w Szczecinie, ja się zapisałam na ten dla dzieci mini maraton i chyba nie będę nawet próbowała biegać tylko się z przespaceruję hehe
Renieczka czekamy na Ciebie...
zrobię im maraton kasowy niech dziady płacą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 09:46
wombi lubi tę wiadomość
-
ooo i to podczas maratonu będzie?? To ja też ponabijam kasę
Helen lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
missy83 wrote:Aga - a ja odwrotnie, wolałabym w biurze siedzieć, a w domu jestem (bezrobotna), widzę - okna przydałoby się umyć, ale nie chcę do tego się zabrać. Już wolę inne prace domowe . Zobaczę, może jednak umyję...ale mam opory do tego,bo gdyby to były początki ciąży - to ... lepiej się z tym myciem okien wstrzymać??? Wiecie, przewieje jeszcze.....albo za duży wysiłek z sięganiem do góry.
Każda wymówka dobra. No ale ja tam wolę na razie być pewna , w jakim stanie jestem. A już jestem po przeżyciach związanych z wczesną ciążą.... Tak więc, z umyciem okien się także nie pali
Witam również wszystkie Staraczki, życzę miłego dnia
Kiedy nie wszystko idzie po Twojej myśli, po prostu czekaj...i miej wiarę
-
No właśnie...hehe, że miałam w domu test ciążowy, to zrobiłam wczoraj rano, no zbyt wcześnie,bo wykalkulowałam, że by był to tak 6-7 dzień po ew.zapłodnieniu. A testy niby są czułe tak nawet 6 dni od zapłodnienia. Ale kiedy to ewentualne zapłodnienie było..???? Ni wiem.Nie mierzę temp.,nawet w tym cyklu nie wiem,kiedy dokładnie dzień owu był. No i, tak jak przeczuwałam,test negatywny-ale zdecydowanie zbyt wcześnie zrobiony.
Wiadomo,że nietypowe objawy się pojawiły,jak ból podbrzusza,taki jak w czasie @, choć ona mi wypada tak 21.09. Czyli jeszcze jakiś tydzień czekania..a czekania są najgorsze, zwłaszcza że ja chciałabym się w razie czego zabezpieczyć lekami,gdyby okazało się że jednak test na poziom hormonu hcg jest dodatni. Jestem po ostatniej wczesnej stracie,dlatego może dlatego się niecierpliwie,by już wiedzieć co jest na rzeczy i badać poziom hormonu i zabezpieczać w razie czego ciążę lekami.
Bardzo ubolewam nad tym,że nie biorę tak w razie czego sztucznego progesteronu,bo chodziłam ostatnio do takiego lekarza,który stwierdził,że ....... ZDROWY organizm sam dokonuje selekcji....lekarz jest za naturalną selekcją...i jak ciąża ma możliwość się rozwijać, to hormony same ładnie rosną..ale oczywiście,gdyby ich poziom był niedostateczny,to można wzmocnić luteiną/czy duphastonem...ale sens jest brać,jak już jest stwierdzona ciąża. To ja dlatego,chcę - gdyby ewentualnie była - jak najwcześniej wykryć.
..ale także obieram opcje pójścia do innego lekarza, który jednak przypisze mi ten sztuczny progesteron...który po dniach płodnych, w razie zaciążenia, zapobiegawczo na utrzymanie ciąży można przyjmować.
Właśnie dlatego mam dylemat. Czekać na wiarygodny wynik testu, by zrobić poziom hormonów, czy jest wystarczający; czy iść do innego lekarza - który od razu mógłby przypisać mi sztuczny progesteron ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 10:21
synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Missy poczekaj, po co masz się szprycować sztucznymi hormonami, potem na nastepmych cyklach tez musisz na nich lecieć, aby się nic nie rozregulowało.
Wstrzymałabym się na twoim miejscu tak 5dni i poszła na betę, jesli bedzie 0 to juz wiadomo, jak bedzie wzrost to wtedy warto coś łykać. Wydaje mi się ze nie ma sensu rozregulowywać organizmu. Lekarz ma rację jak coś nie tak jest z ciążą, to leki nie pomogą, ja brałam duphaston a i tak straciłam ciążę, ale zaczęłam ją brać od momentu kiedy się obawiałam że beta nie przyrasta książkowo.
A ile się staracie? od wznowienia?
a badałas progesteron w roznych fazach cyklu?
missy83 lubi tę wiadomość
-
No też tak podobnie jak Ty myślałam, Helen. By poczekać w razie czego na pozytywną betę, a potem ew.łykać progesteron.
Ale...się jednak zaczęłam wahać, jak przeczytałam tu na forum i na innych tematach, że staraczki łykają luteinę czy duphaston.
Staramy się praktycznie od czasu,kiedy straciłam ciążę - gdyż dostałam normalnie zielone światło, to było tak na poczatku kwietnia. Potem mieliśmy przerwę tak czerwiec/lipiec - choć było współżycie,to jednak za mało,by nazwać staraniami,bo zaraz po dniach płodnych.
Czyli...podsumowując,to takie pełne starania to kwiecień, maj, sierpień, przy czym mam cykle raczej krótkie,bo tak koło 25 dni.
A miałam badanie na poziom progesteronu w lipcu, pierwsze badanie w I fazie cyklu (3dc) wyszedł 0,40 ng/ml , a potem powtórzyłam w II fazie cyklu (tak 20 dc) wyszedł 11,90 ng/ml .
No i lekarz mi mówił, przed tym drugim badaniem, że jak progesteron wyjdzie powyżej 5 , to znaczy,że owulacja była i żeby sie starać...by się zrelaksować, wyjechać na jakieś Wakacje, itp. A jakby progesteron wyszedł poniżej 5, to wtedy - stymulacja owulacji lekami.synek 6 lat 2010 r. [ 2011-[*],marzec 2015-[*].. ]
synek ur. 18.08.2016
-
Hej laseczki, Melduję że żyje. Zayladam do was nieraz ale mam teraz taki młyn że nie mam czasu na nic, a jak wygospodaruje wolna godzinkę to ogarniam dom, po całym dniu jestem tak zmęczona że chodzę spać z synem około 20-21
Więc życzę miłego tygodnia wpadnę w weekendHelen lubi tę wiadomość
-
Missy, też myślę, że lepiej nie brać leków jak nie musisz. Ja mam bardzo podobny progesteron do Twojego, ale ze względu na plamienia przez tą głupią endozdzirę najpierw brałam duphaston, który w ogóle nie działał, a teraz luteinę.
To jest trochę przekichane, bo nie mogę nie myśleć o staraniach i odpuścić, bo trzeba pamiętać kiedy leki odstawić, iść tego samego dnia na betę i tak w kółko.
Tak się zastanawiam, co te babki w laboratorium muszą sobie myśleć, jak od roku tak przychodzą i za każdym razem nic. Już po ich minach wiem jaki jest wynik, nie muszę nawet sprawdzaćHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
Anastazjaaa, myślałam, że jesteś na urlopie i się oszczędzasz. Zwolnij troszkę02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Jestem na urlopie ale tylko w jednej pracy do tego zmieniam szkole bo w obecnej już niczego się nie uczę, a do tego zawsze coś wyskoczy, dentysta z tiago, obciecie psa zawsze coś.... Bleee ale mam nadzieje że po weekenndzie bedzie lepiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 19:15
Helen lubi tę wiadomość
-
ooo super Helen, dzięki. Zaraz napiszę znajomym
Helen lubi tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
renieczka ?02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?)