Rocznik 83 zapraszam ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
No nie był to pierwszy kiedy nie czułam, teraz ze względu na ciągłe infekcje jakoś nie robiliśmy takiego typowego monitoringu - czy rosną pękają itd., ale pęcherzyki są, choć jak byłam 3 cykle temu i byłam po owulacji to było widać, że była i czułam ból owulacyjny, a teraz 2 cykl nie. I do tego jeszcze wydłużyły mi się cykle dziwnie, tak jakby coś się rozregulowało, w następnym cyklu poproszę o taki pełny monitoring, bo może one znowu nie pękają? A potem niby się śluz kończy, mam po 3 dniach brać luteinę no i mogą się wchłaniać. Nie wiem - w pon. mam zbadać hormony, no i pozostaje czekać na kolejny cykl.ania8306 wrote:I tego się trzymaj!
Tak, biorę 1x1 przez 5 dni Clo. Podchodzę bardzo sceptycznie do tej iui, ale chcę już dla własnego spokoju spróbować ostatni raz.
Wombi dobry plan! Ja przytyłam 4 kg, naprawdę nie wiem dlaczego... Nie chcę zwalać winy na leki, ale teraz naprawdę zdrowo się odżywiam, więc nie wiem o co chodzi...
A co mają na celu te zabiegi w sanatorium? Ale będziesz podrywana, uważaj na siebie
Ewelinka lekarz twierdzi, że tylko ivf. Ja już teraz się martwię, skoro mam tylko 3 i 5 pęcherzyków antralnych to w trakcie stymulacji w tym przypadku miałabym góra 8 pęcherzyków tak? Odejmując niedojrzałe, niezapłodnione, niewytrzymałe to aż nie chcę myśleć...
A to miałaś pierwszy taki cykl że nie czułaś owulacji? Teraz nie chodzisz na monitoringi tak?
Aniu nie wiem jak to jest z tymi antralnymi - a skąd wiesz ile ich masz dokładnie ilościowo? Kurde to trudne to wszystko...
Żabka no mam nadzieję, że te cukry opanujesz, no i przede wszystkim, że po porodzie się już problem nie pojawi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2016, 13:34
żabka04 lubi tę wiadomość
-
Ewelinka to może idź w przyszłym cyklu na ten monitoring. Dla swojej pewności. Jak się wydłużają cykle to mogą być bezowulacyjne. Zresztą jak zbadasz progesteron to będzie lepszy obraz na to czy miałaś owu. Ja cały czas tobie kibicuję
Na początku cyklu lekarz patrzy ile jest pęcherzyków w ogóle, są one malutkie. Potem rosną, mi przeważnie dwa i jeden robi się dominujący. Podobno poprzednio miałam ich 10, teraz 8 i lekarz powiedział że to mało.
Powiem wam że mam ochotę to wszystko rzucić, odpocząć i za jakiś czas wrócić do starań. Ale wiem że nie mogę... Nie chcę za rok żałować że już za późno, że nie dałam rady psychicznie, finansowo, że nie zrobiłam wszystkiego co mogłam. Ale jestem zmęczona
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Kochana no jestem na pregnylu, więc hormony pewnie podskoczą, ale chyba nie z powodu owulacji tylko leku. No ale zobaczymy.ania8306 wrote:Ewelinka to może idź w przyszłym cyklu na ten monitoring. Dla swojej pewności. Jak się wydłużają cykle to mogą być bezowulacyjne. Zresztą jak zbadasz progesteron to będzie lepszy obraz na to czy miałaś owu. Ja cały czas tobie kibicuję
Na początku cyklu lekarz patrzy ile jest pęcherzyków w ogóle, są one malutkie. Potem rosną, mi przeważnie dwa i jeden robi się dominujący. Podobno poprzednio miałam ich 10, teraz 8 i lekarz powiedział że to mało.
Powiem wam że mam ochotę to wszystko rzucić, odpocząć i za jakiś czas wrócić do starań. Ale wiem że nie mogę... Nie chcę za rok żałować że już za późno, że nie dałam rady psychicznie, finansowo, że nie zrobiłam wszystkiego co mogłam. Ale jestem zmęczona
Aniu wiem, że jesteś zmęczona, ja mam raz lepsze raz gorsze dni, no niestety tak to już jest przy staraniach... Ale mocno Wam wszystkim kibicuje, oby nam się udało
-
Dziewczyny, napisałam tu kiedyś kilka postów, nie wiedząc nawet że już w trakcie pisania byłam w ciąży - dziś to już 19 tydzień.
Wróciłam tylko aby Wam napisać, abyście wierzyły, że może w końcu się udać! Mi zajęło to 1,5 roku - tyle się staraliśmy. Jeśli komuś miałoby to pomóc to najpierw leczyłam insulinooporność i zbyt wysoką prolaktynę, później miałam stymulację CLO 1 tabletka, w a drugim cyklu 1,5 tabletki i wtedy się udało.
Miałam tyle chwil zniechęcenia, wątpliwości stąd wiem jakie to trudne.
Trzymam za Was kciuki! Mocno!
wombi, Domili, ojejku, ania8306, żabka04, renieczka lubią tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny,
Chyba nadrobiłam zaległe strony. Czuję się przynieciona tymi staraniami. Mega zmęczona psychicznie. Jestem na końcu ostatniego cyklu na clo. Teraz lekarz zaproponował stymulację gonatropinami. I inseminacje. Chyba spróbujemy jeden raz na samych gonadotropinach, a potem już inseminacja. Choć psychicznie nastawiam się na in vitro. W miniony weekend byłam na Przeprosnej Górce i w Czatachowej. Dodało mi to trochę nadziei.
Trzymam kciuki za Was, mam nadzieję, że niebawem worek z fasolą się rozwiąże
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
nick nieaktualny
-
Domili a ja trzymam kciuki za ciebie!
A to są jakieś święte miejsca? Obyś została wysłuchana
Ja już będę miała ostatnią trzecią próbę iui, ale tak jak ty nastawiam się na ivf
Ojejku oby twoja stymulacja przyniosła super efekt
Przez chwilę zastanawiałam się o co chodzi z tym częstowaniem. Fasolą? Dopiero po chwili zajarzyłam że mamy się zafasolkować hihi. Chyba o to chodzi
ojejku, ewelinka2210 lubią tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Hej dziewczyny. Jutro miałam mieć iui, ale jednak nie mam... Jest mi przykro, tak się cieszyłam że mam 3 pęcherzyki, estradiol dzisiaj ponad 1.000, dostałam już nawet dwa zastrzyki w brzuch na pęknięcie, po czym okazało się, że w biocenozie mam jakiś stan zapalny Dostałam lek, jutro mam niby powtórzyć biocenozę i jak będzie lepiej to możemy podchodzić... Ale cudów nie ma.
To nasze ostatnie podejście, chcę żeby było wszystko dobrze... Odczekam miesiąc... Ale żal tych 400 zł wydanych w tym cyklu, tego stresu, kombinowania w pracy, nadziei...
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Cześć Dziewczyny,
Aniu strasznie mi przykro, że wszystko się odwleka w czasie. Ale rzeczywiście lepiej, aby wszystko było na 100% w porządku bo co się odwlecze to nie uciecze
Mi już jeden miesiąc w te czy we wte nie robi
Dziś mam 27 dc. U mnie standard to 23-24 dni, 25 to szał ciał, nawet nie pamiętam kiedy tyle trwał. Miesiączki nie ma, plamienia jak zawsze przed, brzuch raz boli raz nie, szału można dostać.
Ojejku, jak przechodzisz stymulację ?02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Nie jestem, na wszelki wypadek zrobiłam dziś test ale złudzeń raczej nie miałam
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
Zrobiłam wczoraj test, napisałam do swojego lekarza, bo plamienia zaczęły ustępować. Po czym gdy dostałam odpowiedź, że mam zrobić betę i progesteron - od razu poczułam, że miesiączka przyszła
Także sprawdza się pi raz kolejny, że tc to najlepszy sposób na wywołanie @
02.2016 - start z Gameta Gdynia (zaniżona rezerwa 0.94 + hashimoto)
05.2016 - hsg, drożne
21.10.2016 - pierwsza IUI - nieudana
26.01.2017 - druga IUI - nieudana
28.04.2017 - Chińczyk + dieta
07.2018 - pierwsze IVI 1 zarodek 8aa
03.2019 - drugie IVI 3 zarodki 4aa, 2x3aa, jest Igi ❤
02.2021 - krio cykl sztuczny (-)
03.2021 - krio cykl sztuczny (?) -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry,
Ja się odtstnio gorzej czuje bo tarczyca daje popalić dzisiaj poszłam na badania i zobaczymy. Są juz wszystkie wyniki immunologii ale dopiero w przyszłym tyg koleżanka będzie mogła mi odebrać. Ale jestem ciekawa co tam jest
Do tego dzisiaj 20 dc a ja już zaczęłam plamic. To pewnie ta endozdzira daje o sobie znać. Biorę cały czas duphaston ale widocznie za małe dawki.
Ojejku to do dzieła
Ania to iui w kolejnym cyklu będzie ??Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
Domili tc to yyy test ciążowy? Szkoda że się nie udało Walcz dalej!
Nelima powodzenia To początki twoich starań?
Ojejku działajcie działajcie, trzymam kciuki
Wombi a mailowo nie mogą tobie wysłać tych wyników? Mam nadzieję, że wszystkie będą poprawne Biedna jesteś z tą tarczycą, ale masz za małą dawkę leków czy to jeszcze skutek szalejących hormonów przez ciążę?
Mam nadzieję że w kolejnym cyklu będę miała inseminację. Od wczoraj biorę Betadine na te moje bakterie, które tylko wychodzą w biocenozie, a w pozostałych wymazach nic. Mam za 10 dni zrobić dwa wymazy i jak będzie ok to iui w sierpniu. Oby było Lek ten podobno jest plemnikobójczy, więc teraz nie ma już najmniejszych szans na naturalny cud
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 11:43
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
cześć Nelima
owocnych starań
U mnie mimo większej dawki dupka plamienie nie odpuszcza, chyba na noc zapodam sobie luteinę...
tsh spadło mi do 07, dlatego sie tak tragicznie czuje, niby dobre i w normie, ale chyba mój organizm nie umie się przyzwyczaić do normalnych warunkówHashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36
