X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 84 starania o pierwszego malucha
Odpowiedz

Rocznik 84 starania o pierwszego malucha

Oceń ten wątek:
  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny! Postanowiłam założyć nowy wątek bo ten z rocznikiem 84 już nie jest już tak aktywny a poza tym chciałabym skupić tutaj dziewczyny które starają się o pierwsze dziecko.
    Czasem myślę sobie ze jestem już za stara na dziecko i powinnam się powoli godzić z tym że może nigdy matka nie zostanę. W większości czasu jednak wciąż wierzę.
    My staramy się już od ponad roku, ok 15 cykli. Nasz problem to słaba jakość plemników i moje tsh. Moj lekarz mowi ze albo to mąż albo mam niedrozne jajniki. Co miesiąc liczę na cud i odwlekam badanie drożności i wciąż się rozczarowuje. Testuje za tydzień. A jak tam u Was?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaj Natalek fajnie,że załóżyłaś ten wątek.
    Ja staram się już 5 lat. Od 1,5 roku zmieniam tylko gin. żaden nie umie pomóc.

  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjwa 5 lat to długo... masz jakąś diagnozę? Badalas partnera?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 kwietnia 2017, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak robił badania- ma dobre. Ja robiłam hormony i też są dobre jedynie tsh wysokie i zdiagnozowana niedoczynność tarczycy no i od 15 lat mam padaczkę

  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domyślam się że zazywasz leki i miałaś wiele konsultacji. W dzisiejszych czasach medycyna wie jak radzić sobie z niedoczynnoscia tarczycy i epilepsja zeby przygotować organizm do bycia w ciąży. Jakość plemników też da sie poprawić. Dlaczego wiec tak ciężko zajść w ciążę? Nie wiem... Nigdy nie myślałam ze to ja z grona koleżanek będę ta nieplodna. Mąż też sie martwi ale ma dość moich dołów jak któraś znajoma zachodzi w ciążę... Więc staram sie nieokaxywac rozczarowania bo szkoda związku. Forum niestety mocno nakręca mnie do myślenia ale tylko tu mozna szczerze pogadać....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze piszesz. Leki wcześniejsze mogły zaszkodzić dziecku ale obecne są dobre. Od lutego mam nowego gin jak narazie to jeden z lepszych jak do tej pory a odwiedziłam już pięciu.Jeden obiecywał, drugi obiecywał ale nic w tym kierunku nie robili na obicankach się kończyło. Obecy dał mi na monitorin, w tamtym cyklu byłam 2 razy i 7dpo kazał mi zrobić progesteron na potwierdzenie owulacji-wynik wyszedł dobry. W tym też idę na monitoring we wtorek po świętach, no i zobaczymy liczę na majowe testowanie.
    Chciałabym fasolke na urodziny. Lata lecą boję się przyszłości ;(.
    Coś tu nikt się nie pojawia, niema rocznika 84?

  • zizia_a Autorytet
    Postów: 1685 1268

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej:)
    ja tez 84 i tez staram sie 5 lat..jestem po 2 ivf..mąż ok, ja mam niedrożny jeden jajowód, obniżona rezerwa..

    qdkk6iyebj2b3j6g.png
    n59yk6nl5kbmpqtr.png

    8zw0xqpkiuw2sxx1.png
  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Zizia!
    Kurczę ja moze tez mam niedrożne jajowody a nie mogę sie zdecydować na badanie... Czy to boli?
    Jakie badanie się robi na rezerwę? Ja chyba jeszcze nie trafiłam na dobrego lekarza bo nie mam nawet pełnego obrazu mojego organizmu. A latka lecą jak pisze jiwa...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Ziza_a
    Ja zobaczę na krórym jajniku będzie pęcherzyk dominujący podczas monitoringu w tym cyklu. Bo zauwarzyłam, że w każdym cyklu zawsze lewy jajnik pobolewa bądz kuje. Może też mam niedrożny jajowód prawy. Pęcherzyk dominujący powinien być na przemia w jednym cyklu prawy w drugim lewy TAK?

  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jest regułą że jajniki działają na zmianę. Podobno możesz mieć jajeczkowanie przez pół roku z jednego potem drugiego. Czytałam gdzieś też że w razie braku lub niedroznego jednego drugi przejmuje całą prace. Mnie częściej boli prawy a najczęściej oba na raz :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalek, nie wiem na co czekasz. Ja mam 24 lata, moj M 33, ale działamy pełną parą. Po 3 miesiącach starań zdecydowaliśmy się na diagnozowanie ewentualnych niepowodzeń. Tak, tak wiem że mówi się że po roku idzie sie dopiero do lekarza, ale jestem dobrym przykładem na to że warto zrobić sobie przynjamniej podstawowe badania, żeby nie tracić czasu ... jak się go nie ma i bardzo chce się już dziecko:)
    Ja mam AMH zbadane, hormony są w porządku, miałam robione posiewy z pochwy, biocenozę, z których wyszło że mamy bakterię ureaplasme, ktora moze byc przyczyna niepowodzeń, utrudniać zajście, albo powodować poronienia. Dobrze jest od razu robić posiew z antybiogramem- jesli cos wyjdzie, w labie sprawdzaja na jakie antybiotyki bakteria jest odporna, żeby nie jeść antybiotyków, które nie pomogą wyeliminować przeciwnika. chcę jeszcze zaznaczyć że bakterie powodują stany zapalne, i wyczytałam też że nieraz powodują zrosty.
    po wylecznieu z bakterii ( również do badania hsg nie można ich mieć), moja lekarka od razu skierowała na drożność. miałam robione sono hsg i oczywiscie znowu pod górkę, bo w prawym jajowodzie mam podejrzenie niedrożności, nie zauważono przepływu, w lewym słaby przepływ. dlatego też mam skierowanie na laparoskopie i już jestem na początek maja umowiona:)
    od stycznia zdążyliśmy dużo rzeczy ogarnąć, co mnie cieszy i eliminujemy poszczególne problemy. mam nadzieje ze na laparoskopii udrożnią mi jajowody. Jeżeli nie to zostanie nam in vitro ale to czarny scenariusz.
    Tak na prawdę staralibyśmy się rok, i byłby to rok stracony, i następne miesiące dla stawianych diagnoz. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje sie i ja. To nasz pierwszy cykl. Moj L. jest starszy o 2 lata. Panikara ze mnie straszna i boje sie ze takze bedziemy miec jakies problemy :(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 kwietnia 2017, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaj casteams.
    Natalek ja gdzieś na forum czytałam, że na przemian powinny dojrzewać. We wtorek idę na monitoring to się spytam ginka.

  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 14 kwietnia 2017, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wesołych Świąt dziewczyny!ja właśnie zaczynam święta! Oby zajączek przyniosł dojrzewajace jajeczka lub 2 kreski na teście czego i sobie bardzo życzę!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smacznego jajka i mokrego dyngusa życzę wszystkim!

  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 18 kwietnia 2017, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny!
    Jak tam nastroje?
    U mnie dół jednodniowy. Nowy cykl-nowe szanse. Wdrażamy nowy plan. Moj obiecał pełne zaangażowanie.
    Zapisujemy się do Invimed. Do zrobienia HSG, rezerwa, posiew na bakterie, ponowne rozszerzone badania plemniczków i co jeszcze się da. Będziemy tak długo walczyć aż nie zaciazymy lub lekarze się poddadza, lub skończę 35 lat. Mam trochę ponad dwa lata na działanie.
    A Wy? Jakie plany?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 kwietnia 2017, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalek miałaś rację z tym jajeczkowaniem. Wczoraj byłam na monitoringu i pytałam ginka, powiedział że nie ma reguły. Jutro mam kolejny monitoring. Wczoraj ginek powiedział, że monitoring dobry, pęcherzyki dojrzewają i pękają, no i działamy z innej strony. Powiedział, że trzeba zrobiś badanie HSG- trochę się boję bo dziewczyny piszą, że to badanie bardzo bolesne. Ale jak trzeba to jakoś damy radę.
    Mi zostało tylko dwa lata,aż się boję, że zostanębez dzieci.
    Jakoś nas mało z tego rocznika.

  • Natalek Przyjaciółka
    Postów: 122 35

    Wysłany: 20 kwietnia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jiwa bo chyba stare już jesteśmy:) taki żarcik. A forum 35+kwitnie :) może za dwa lata będzie nas więcej.
    Też się boję ze zostaniemy bez dzieci. Może trzeba będzie z tym żyć.
    Wróciłam dzisiaj po pracy do domu i poczułam szczęście ze mąż czeka na mnie w domu żeby przytulić, przywitać. To jest najważniejsze w życiu. Dziecko jest kropką nad "i". I jak się pojawi a potem dorośnie i pójdzie w świat to znów będziemy tylko my i tez chciałabym żeby było tak samo dobrze.
    Też idę na hsg jak szybko się da i tez się boję....

  • ChudaRuda Autorytet
    Postów: 710 574

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny:) Dołączę do Was:) zawsze to raźniej z tym samym rocznikiem:)
    U nas tez długie starania, od 5 lat. Mąż mała ilość plemników, u mnie poza lekką insulinoopornościąwszystko jest ok. Czekam na @ i rusza z procedura in vitro. Za dużo czasu już minęło. W tym cyklu mieliśmy podejść do IUI, jednak zbyt mała ilość plemników nie pozwoliła na to :( Więc decyzja zapadła, że rozpoczynamy in vitro.
    Trzeba wierzyć kobietki. W końcu i nam się uda :)

    Gameta , starania od 2012 r.
    Jagna <3

    klz9df9h8ryk9xex.png[/url]
  • malysmok84 Autorytet
    Postów: 367 371

    Wysłany: 21 kwietnia 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja się zgłaszam...dopiero 3 cykl starań, ale przy moim pakiecie dolegliwości to coś czuję, ze będzie ciężko..

    Lilka <3
    f2w39jcge388wdve.png

    Endometrioza, Hiperinsulinemia, Hiperprolaktynemia
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ