Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tym się zgodzę że powinno zostać w domu,ale takie maluch do roku czasu które są w domach, na szczepienie idą dzieci zdrowe a już po gorączka senność marudzenie to nie jest normalne.22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Gorączka może się pojawić po szczepieniu, do tego np. katar. To jednak wprowadzane wirusy do organizmu. Także jestem zdania, że na tę podstawę i choroby zakaźne trzeba zaszczepić i się niejako poświęcić. Ale np. na grypę to bym nie szczepiła. Albo jakieś rotawirusy czy coś takiego dodatkowego to już też nie.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
tyle ze z tymi chorobami zakaźnymi jest tak ze owszem może działa ale na ograniczony czas a później i tak jesteśmy narażeni22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Kaassiia wrote:tyle ze z tymi chorobami zakaźnymi jest tak ze owszem może działa ale na ograniczony czas a później i tak jesteśmy narażeni
Później nasz organizm jest w stanie bardziej sie wybronić niż maluszek ja jestem za szczepieniami na zakaźne rzeczy. Dzieci dużo szybciej złapią cos i przeniosą bo maja slaby układ immunologiczny. Oczywiście wzmacniać go naturalnie to nr 1! Szczerze nie wyobrażam sobie teraz jak to z tymi szczepieniami kombinują. Dziecko idzie do przedszkola czy szkoły i tam panuje cos bo co drugie albo i mniej zaszczepionych i leci potem mała epidemia. Nie mowie o grypie żołądkowej mam na myśli takie wstrętne choroby które obawiam sie że mogą wrócić jak sprzed lat. W szczególności ze mamy teraz napływ ludzi ze wschodu (Ukraina, Białoruś). Absolutnie nic do nich nie mam są przesympatycznymi ludźmi (tych których poznałam) i tak śmiesznie mówią ale z tego co wiem tam szczepień niektórych nie ma wiec i zachorowalność dużo większa od nas... W Gliwicach ten napływ widać dużo dużo mocniej niż np w zachodnich częściach kraju wiec wiem co mówię jesli chodzi o ilość o słowo napływ tendencja sie raczej nie zmieni tak szybko, a po co maluszki narażać.
Co do gorączek i innych rzeczy racja-przechodziłam je z maluchami po szczepieniach (nie dopytywałam nigdy rodziców na co). I za mojej kadencji nie bylo nic poza gorączka, ktora ustępowała max po dwóch dniach. W końcu pakujesz patogen do organizmu ale po to zabitego (osłabionego?) zeby organizm sobie poradził z nim gdy przyjdzie prawdziwy żywy waleczny ale to moje zdanie z moja aktualna wiedza
Co do szczepień na grupe-dla mnie są śmieszne... Tyle jest rodzajów tego ze zaszczepisz sie na 1 a inny rodzaj atakuje i szczepionka do niczegohttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
An_ja wrote:Terka, jeśli u nas Bóg da i będzie córcia to też chciałabym Laurę
dla synka jest gorzej z imieniem niestety ;( nie mamy wspólnego imienia, które by nas urzekło
Haha u nas tez Laura była pewna i dogadywanie chłopaka gdzieś po roku różnych myśli i omówień doszliśmy do umienia Andrzej zobaczymy które sobie maluch wybierze czy chlopiece czy dziewczęce
Ja do lekarza jednak musze iść na NFZ. Albo płacić po 150zl za wizytę.. No niestety nie. Bo ubezpieczenie z pracy moglibyśmy miec ale od początku nowego miesiąca. A to oznaczałoby juz 10 tydzien najwcześniej. A to stanowczo za późno. Wiec jutro idę dopytać o inna na NFZ a jak będzie cos nietak to podejdę juz w grudniu prywatnie (bedzie juz obowiązywać ubezpieczenie) ale juz pod jakas opieka będę wczesniej a kto wie moze mi ta podpasuje i będzie dobrze? Na to liczę trochęWiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 19:05
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
z tymi szczepieniami to jest jedna wielka zagadka, jako przyszła mama mam mętlik w głowie co do tego, niby ja byłam szczepiona niby jest ok, ale kto wie czy te nasze problemy nie są przez to22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
Ładnie żeście się rozpisały ja do 20 w pracy.
Ja też jestem za szczepieniami. Lepiej zapobiegać niż leczyć.<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Oj Dziewczyny, ale wzięło Was na dyskusję Moim zdaniem punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a więc zobaczę jak to będzie kiedy (miejmy nadzieję) zajdę w końcu w ciąże i urodzi się dzidzia
Żeby nie było, że wszystkie dziewczynki będą Laurkami to ja wybiorę jakieś inne ;p jeszcze brak pomysłów w głowie, ale jak coś mi wpadnie to dam znać.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Terka ja podobnie doświadczyłam ze szczepionymi maluchami. Gorączka mąż 2 dni. Chyba ze zaraz po szczepieniu do żłobka przyszły. Jedna dziewczynka 2 tygodnie chorowała później.
Mnie chyba znowu cos będzie rozkładało. Mam nadzieję ze nie bostonka. Mam wrażenie że twarz mi płonie ale gorączki nie mam. Chyba takie durne uczucie po tych dzisiejszych przeżyciach w pracy z wysypanymi dziećmi. Dwójka która wczoraj odeslalysmy wróciła z zaświadczeniem od lekarza ze to alergia! Ale jak kilkoro dzieci kolejnych wysypalo to kazalysmy iść jeszcze raz. Ta bostonka ma jakieś niespecyficzne objawy bo występuje ich na brzuchu, plecach i pupie, twarzy. I rodzice sie pewnie nie przyznali u lekarza ze kilkoro dzieci ma te same objawy i dostali zaświadczenie że tylko alergia... a później robią właśnie epidemięLaura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alegzi wrote:Oj Dziewczyny, ale wzięło Was na dyskusję Moim zdaniem punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, a więc zobaczę jak to będzie kiedy (miejmy nadzieję) zajdę w końcu w ciąże i urodzi się dzidzia
Żeby nie było, że wszystkie dziewczynki będą Laurkami to ja wybiorę jakieś inne ;p jeszcze brak pomysłów w głowie, ale jak coś mi wpadnie to dam znać.
W końcu te forum jest po to żeby dyskutować i poznawać inne punkty widzenia i siedzenia
Jak to chcesz sie wybić? No wiesz? a tu nagle alegzi w ciąży i nam mówi -dziewczyny będzie Laurkahttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
alex0806 wrote:Terka ja podobnie doświadczyłam ze szczepionymi maluchami. Gorączka mąż 2 dni. Chyba ze zaraz po szczepieniu do żłobka przyszły. Jedna dziewczynka 2 tygodnie chorowała później.
Mnie chyba znowu cos będzie rozkładało. Mam nadzieję ze nie bostonka. Mam wrażenie że twarz mi płonie ale gorączki nie mam. Chyba takie durne uczucie po tych dzisiejszych przeżyciach w pracy z wysypanymi dziećmi. Dwójka która wczoraj odeslalysmy wróciła z zaświadczeniem od lekarza ze to alergia! Ale jak kilkoro dzieci kolejnych wysypalo to kazalysmy iść jeszcze raz. Ta bostonka ma jakieś niespecyficzne objawy bo występuje ich na brzuchu, plecach i pupie, twarzy. I rodzice sie pewnie nie przyznali u lekarza ze kilkoro dzieci ma te same objawy i dostali zaświadczenie że tylko alergia... a później robią właśnie epidemię
Ani mi nie mów!!! Tragedia z tymi kompetycjami lekarskimi... Co z tego ze nie powiedzieli (to swoja droga ale POWIEDZMY mogli nie wiedziec) lekarz ma wiedziec co jest skoro uczył sie o tym na specjalizacji pediatrycznej. Najlepiej wszystko na alergie zwalić... Moja ospa tez była alergia przez kilka dni ehh nie wiem czy sie śmiać czy płakać
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Moja znajoma ma córkę na L... Letycja Lenę mam w grupie żłobkowej. W poprzednim roku były ze 3. Ale jak my z tymi Laurami wyskoczymy to też będzie z 50
Ja czasem mam wrażenie, że my w żłobku lepiej dziecko zdiagnozujemy niż ci lekarze. Rodzic idzie do lekarza z chorym dzieckiem, zagilanym, zasmarkanym, z kaszlem takim że płuca wypluwa. I wraca z zaświadczeniem, że dziecko może chodzić do żłobka, że jest zdrowe... Bo osłuchowo czysto! No cholera mnie wtedy bierze, jedno dziecko tak miało, wróciło do żłobka, kaszlało jak zwariowane i po jakichś 2 tygodniach wyszło, że miało zapalenie krtani. A rodzice mają z głowy, dziecko nakarmione i zaopiekowane, a panie w żłobku niech się użerają z chorym, marudnym dzieckiem. Bo ważne, że oni do pracy poszli, skoro dziecko osłuchowo czyste...Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex to masz przerąbane czasami w pracy. a później się dziwić ze dzieci chorują w żłobkach przedszkolach jak do tego sami rodzice doprowadzają prowadzać chore dziecko. moja sisi myśli o kształceniu sie w kierunku wczesno szkolnym jak sadzisz warto fajna praca?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2017, 20:22
22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
alex0806 wrote:Moja znajoma ma córkę na L... Letycja Lenę mam w grupie żłobkowej. W poprzednim roku były ze 3. Ale jak my z tymi Laurami wyskoczymy to też będzie z 50
Ja czasem mam wrażenie, że my w żłobku lepiej dziecko zdiagnozujemy niż ci lekarze. Rodzic idzie do lekarza z chorym dzieckiem, zagilanym, zasmarkanym, z kaszlem takim że płuca wypluwa. I wraca z zaświadczeniem, że dziecko może chodzić do żłobka, że jest zdrowe... Bo osłuchowo czysto! No cholera mnie wtedy bierze, jedno dziecko tak miało, wróciło do żłobka, kaszlało jak zwariowane i po jakichś 2 tygodniach wyszło, że miało zapalenie krtani. A rodzice mają z głowy, dziecko nakarmione i zaopiekowane, a panie w żłobku niech się użerają z chorym, marudnym dzieckiem. Bo ważne, że oni do pracy poszli, skoro dziecko osłuchowo czyste...
Przykra sprawa... Dziecko sie meczy, inne zaraza, nauczycielki tez przecież nie są ze stali... Ale ważne ze rodzice maja wolne... Bo nie wszyscy przecież pracują...
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Laura ładne imię. Jak dzieci pójdą do szkoly to same Laury będą. Więc jakbym kiedyś miała córkę to jej tak nie nazwę. Chociaż bardzo mi się podoba.<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Kasia, wczesnoszkolna to nie żłobek, tylko szkoła 1-3:) Żłobek to ewentualnie opiekuńczo-wychowawcza, albo położnictwo... Ja ogólnie to jestem po resocjalizacji Czasami się przydaje z trudniejszymi dziećmi albo rodzicami A tak to zaczęłam pracę zaraz po studiach, w miarę mi się spodobało, zrobiłam kurs dodatkowo na opiekuna, żeby się w papierach zgadzało.
Terka, najgorsze, że niektórym to nie szkoda dzieci... Dzisiaj od jednego ojca (ratownik medyczny) jak usłyszałam, że dziecko dostało uczulenia na "keczupek" to mnie szlag jasny trafił, krew zalała i w ogóle, dostałam palpitacji serca. Bo inaczej tego nie określisz. On i jego żona pielęgniarka myślą, że są najlepszymi lekarzami na świecie i sami leczą swoje dziecko. Nurofenik i do żłobka. Katarek? Zęby (odwieczna wymówka) Teraz alergia, jak już ma wszystkie zęby. Biegunka? Zatruło się. Kaszel? Osłuchowo czysto. Wysypka? Alergia na keczupek. PATOLOGIA jednym słowem.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex, ja do końca nie orientuje się w tym sisi dopiero gimnazjum kończy, i wspomniała że myśli o pracy z dziećmi takimi żłobek przedszkole wiec dlatego moje pytanie, ale jak tak czytam to uciążliwa praca.22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019