Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
u mnie gości ciąg dalszy. Przyjdą dzisiaj o 16.
I znowu taki upał się zapowiada
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Hej dziewczyny:)
Wczorajszy dzień należał do leniwych... Aż mój K nie wytrzymał długo w łóżku bo około 12 wstał z niego... Nosz chłop długo w jednym miejscu nie usiedzi, a że było wczoraj święto to nic w domu nie mógł robić... Oczywiście ja mu nie zabroniłam, ale jak to na wsi (niby Kraków, a jednak samo obrzeże bo to już Tyniec) to ludzie będą gadać że się hałasuje zamiast odpoczywać... I tak się biedny plątał i nie wiedział co zrobić ze sobą... A że mnie się zachciało jakiegos ciasta, to pojechaliśmy do McDonalda... Wiecie że w Krakowie są tylko dwa punkty MC Cafe i oba są w samym centrum
no więc zanim zaparkował to minelo trochę czasu... Ale zaspokoilam swoją zachciankę 
Dziś tak teraz jeszcze leże i nie wiem co ze sobą zrobić... Na obiad plan już jest. Będzie też i na jutro.
Z nudów włączyłam allegro i zaczęłam przeglądać zabawki, bo za miesiąc córka mojego K kończy dwa latka.. i tutaj pytanie, macie jakiś pomysł dla takiej dziewczynki? Cena tak do 100-130 zł bo ja uważam że nie ma sensu wydać więcej na coś co będzie chwilowa zabawka... Oczywiście od razu mówię że wózek dla lalek odpada bo już teściowa zapowiedziała że kupi jej. Wszelkiego rodzaju lalki i miski też bo na ich już dość sporo. Basen z piłeczkami też odpada bo na roczek jej kupiliśmy. Niby jest tyle pozycji na allegro a ciężko coś wybrać... Ja myślałam coś o kuchni takiej zabawkowej... Ewentualnie toaletka... Co myślicie?
A tym że zajmuje to dużo miejsca to ja się nie przejmuje, bo jak usłyszałam że siostra mojego K i właśnie jego była żona kupiły na urodziny dla chrześniaka mojego K rybki z akwarium to jeblam.. bo oczywiście rodzice dziecka nic nie wiedzieli o tym.. także jeśli dziecko ma być zadowolone z tego że będzie miało fajna zabawkę to nawet jak będzie zabierać sporo miejsca to się kupi
-
Ja też dzisiaj szybkie sprzątanie, szykuję się i idę z psem na spacer. Czekam na info, o której mam się stawić pod zoo
Bo od siebie kawałek mam, to pojadę autobusem i spotkamy się na miejscu. A później przyjedziemy do nas na kawkę
Szkoda, że mój mąż nie mógł iść z nami, bo w pracy do 15.
Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
alex miłego pobyto w Zoo

Mari92 wprawiaj się bo za parę tygodni znowu goście będą Cię nachodzić
Patulka może tablica z jednej strony na kredę lub pisak a z drugiej strony magnez, rowerek biegowy, kuchnia dla dzieci choć tym moja córka bawiła sie od 3roku życia więc może być za wcześnie
Byłam u ginekologa chciałam go zapytać o badanie drożnośći jajowodów, już nawet miałam plan że w przyszłym cyklu zrobię a tu lipa, mówił, że to inwazyjne badanie i żebyśmy się wstrzymali, najpierw mąż ma zrobić badanie nasienia. U mnie wszystko jest w porządku, wygląda na to, że owulacje są, na usg jest ładnie, wyniki badań też dobrze a mój maż jak usłyszał że u mnie wyniki dobrze to sie trochę przeraził, że to on winny i wiem, że będzie się teraz biedny stresował a ja trochę żałuję, że kazał się wstrzymać z tym hsg bo czuję że tu też może być problem.Starania o drugie dziecko -
Andii, myślę że HSG to jak najbardziej wskazane badanie, ale dopiero jak mąż zrobi badanie nasienia. Bo od faceta łatwiej zacząć. Jeśli będzie wszystko u męża ok, to wtedy możesz się zastanowić nad HSG w szpitalu, albo prywatnie sonoHSG. Ja zaszłam w ciążę w 2 cyklu po HSG.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Tez czytałam, że bardzo dużo osób zachodzi w ciąże po tym badaniu, daje to trochę nadziei, podobno do 3miesięcy po hsg najłatwiej zajść w ciąże.
Tak, prywatnie chciałam zrobić sonohsg, już nawet na necie wypatrzyłam sobie ginekologa który je wykonuje i którego znam bo jak byłam w ciąży to robił mi w szpitalu usg. Czuję a zarazem boję się że moge mieć obydwa niedrożne jajowody i już sama nie wiem co gorsze czy żeby mąż miał złe nasienie czy te niedrożne jajowody.
Martwię się też mężem, jeśli jego wyniki wyjdą źle to da się to jakoś leczyć? Bo ja w tym zielona, on już teraz sobie wmawia, że będą złe a ja staram sie go pocieszac i mówię, że jedno dziecko już mamy więc na pewno wystarczy dobra dieta,witaminki jakiś lek żeby ponownie było w porządku poza tym nie ma się co na zapas martwić bo jeszcze badania nie robił więc nic nie wiadomo.
Starania o drugie dziecko -
Ja niezabardzo mogę się wypowiadać co do badań, bo żadnych nie przechodziłam. jedynie z opinii mojego K mogę powiedzieć że odpowiwdnia dieta ma wpływ na nasienie... Przynajmniej tak on twierdził po swoim przykładzie... Że gdy odżywiał się niezdrowo i nieregularnie widział roznice w swoim nasieniu niż gdy jadał normalne śniadania obiady i kolacje... Ja się temu nigdy nie przyglądałam więc bazuje tylko na jego zdaniu... Ale wiadomo kazdy suplement diety działa, na jednych szybciej na drugich wolniej.. ale czasami samo wmówienie sobie że działa to już połowa sukcesu:)
Andii, ciężko mi powiedzieć czy będzie bawić się taka kuchnia, chociaż nie powiem ja jestem z tych osób ze jak dziecko chce pomóc w kuchni gdy się gotuje to pozwalam... I chociaż potem ta kuchnia jest do sprzątania to mówi się trudno, ale zabijać też w dziecku chęć pomocy jest bezsensowne.. wiem po sobie, bo mi mama nie pozwolala jej 'pomoc'... A domyślam że że córeczka mojego K w domu nie ma lekko, i matka jej nie pozwala pobawić się... Bo prezent na mikołajki już mam dla niej
dziecięcy zestaw sprzątający
bo u nas uwielbia bawić się miotła czy mopem.. to kupimy jej na mikołaja taki zestaw+ odkurzacz 
Po tych upałach mamy chwilę wytchnienia bo pogoda wsam raz jest... Ani za ciepło, ani za gorąco.. tylko mojemu dziecku chyba ona nie pasuje, bo od kilku dni jest takie ruchliwe, że nie mam chwili spokoju... No chyba że mój K przychodzi, to wtedy jest aniołek z niej i jakby dziecka nie było w ogóle... Ale już mu powiedziałam że jak taki chętny jest, to on będzie w nocy wstawał i usypiał ja..
-
an1315 wrote:Andi u nas też kolejność była taka - wymazy, badanie nasienia, HSG. Badanie nasienia w między czasie wyszło kiepsko, ale do HSG chcieliśmy przystąpić.
Mężczyznę też można leczyć, są leki, jeśli wyniki wyjdą kiepskie można poszerzyć diagnostykę.
Ja tez na pewno jak badanie nasienia wyjdzie źle to i tak bym chciała zrobić hsg.
Najgorsze, że tak mało się mówi o badaniu nasienia, że mój mąż czuje sie troche jak taki "odludek", jemu sie wydaję, że to badanie jest rzadkością, rzeczą nienaturalną a dopiero jak ,mu powiedziałam kto ze znajomych robił i kto mógł robić ze względu na dłuższe starania to myślę, że sobie to dobrze przemyśli i inaczej do tego podejdzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2018, 14:14
Starania o drugie dziecko -
Ogólnie rzadko kiedy mówi się otwarcie kto i ile się stara o dziecko... Oraz kto jakie badania wykonuje... Niby dorośli ludzie a większość myśli że 'pyk' i już jest po jednym razie dziecko... W szczególności wśród facetów jest to wstydliwy temat... Kobiety częściej o tym rozmawiają, chociaż niektóre też się krępują... A według mnie jest to naturalne że 'zrobienie' dziecka nie jest jednak takie łatwe...
-
Patulka kuchnia dla dzieci to genialna sprawa i dla chłopców i dziewczynek. Nawet jak się znudzi to jak przyjdą inne dzieci to będzie oblężenie i największa frajda i zabawa
Osobiście bardzo polecam tylko wiek 2 lata to nie wiem czy nie lepiej na kolejne 3 urodziny kupić
Na drugie urodziny rowerek biegowy też fajna sprawa, moja córka miała właśnie gdzieś w okolicy tego wieku. A jak nie to jakieś zabawki grające, święcące . Ktoś tu pisał, że robią dużo hałasu i rodzice nie koniecznie lubią głośne zabawki ale z mojej perspektywy jak się kupi dźwięczne i miłe dla ucha zabawki to da sie wytrzymac a dla dziecka frajda 
Starania o drugie dziecko -
Andii, rowerków biegowych to tam jest kilka.. na roczek od drugiej babci dostała samochód jeżdżący... W mojej rodzinie to w sumie na roczek dostaje się rower z dopinanymi kołami... A w sumie to obecnie ma się z kim bawić kuchnia, bo przecież mieszka tam siostra mojego K z dwoma synami... nie wiem.. zobaczymy jeszcze.. zaproponuje ten pomysł mojemu i zobaczymy co on powie... Ewentualnie w smyku widzieliśmy takie interaktywne pieski czy kotki.. że jak je się głaskało to wydawały dźwięki..
-
Patulka wrote:Ogólnie rzadko kiedy mówi się otwarcie kto i ile się stara o dziecko... Oraz kto jakie badania wykonuje... Niby dorośli ludzie a większość myśli że 'pyk' i już jest po jednym razie dziecko... W szczególności wśród facetów jest to wstydliwy temat... Kobiety częściej o tym rozmawiają, chociaż niektóre też się krępują... A według mnie jest to naturalne że 'zrobienie' dziecka nie jest jednak takie łatwe...
Dokładnie tak.Starania o drugie dziecko -
Patulka wrote:Andii, rowerków biegowych to tam jest kilka.. na roczek od drugiej babci dostała samochód jeżdżący... W mojej rodzinie to w sumie na roczek dostaje się rower z dopinanymi kołami... A w sumie to obecnie ma się z kim bawić kuchnia, bo przecież mieszka tam siostra mojego K z dwoma synami... nie wiem.. zobaczymy jeszcze.. zaproponuje ten pomysł mojemu i zobaczymy co on powie... Ewentualnie w smyku widzieliśmy takie interaktywne pieski czy kotki.. że jak je się głaskało to wydawały dźwięki..
Taki interaktywny piesek też będzie bardzo fajny
Rower z dopinanymi kołami jest raczej nie polecany, najlepiej rowerek biegowy który uczy dziecko trzymać równowagę i później od razu rower ale bez żadnych bocznych kółek
Teraz ciężko cos dziecku kupić jak wszystko już mają ale powiem tak nawet jeśli prezenty się powtarzają to dla dziecka to i tak będzie nowość
Czy będzie miało dwie kuchnie, czy dwie identyczne lalki czy pieski to dla dziecka to odrębne zabawki którymi będzie się bawiło osobno
Starania o drugie dziecko -
Wiem, wiem że dziecko ucieszy się ze wszystkiego... Niestety już usłyszeliśmy komentarz od matki jak na dzień dziecka kupiliśmy lalkę z pieskiem... Ta lalka śpiewa i chodzi.. czyli coś innego niż zwykła lalka ale było 'kolejna lalkę kupiles'... A mała miała taką frajdę jak się bawiła nią
zresztą ja jako dziecko miałam sporo lalek barbie. I się tak naprawdę każda bawiłam... A tak dać dziecku kartę podarunkowa to też nie wypada, bo by wtedy samo wybrało co chce..
-
Te dzieci teraz są rozpieszczone pod względem zabawek, ciężko coś kupić jak każde dziecko ma tyle zabawek. Mój mąż zna taką rodzinę potrzebującą w zasadzie to jego kuzyn, żona i córka, kuzyn po wypadku więc zamiast do pracy to na kosztowne rehabilitacje i ledwo wiążą koniec z końcem. Wszystkie ubrania po córce dałam właśnie im, chciałam też dać zabawki ale nawet oni zabawek mają tyle co nie miara. Kupić prezent dziecku to nie lada wyczyn w dzisiejszych czasach
Tak więc Patulka życze powodzenia w szukaniu prezentu. Tym bardziej, że wymagający sa teraz rodzice a nie dzieci, bo przecież matka nie może poswtrzymac się od komentarza, że to już kolejna lalka itp. Sprostać wymaganiom nie łatwo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2018, 15:34
Starania o drugie dziecko -
Tak, niestety teraz tyle jest tego na rynku że ciężko coś kupić by i dziecko było zadowolone i rodzice.. no i kupujący a raczej jego portfel... Bo naprawdę dla mnie bez sensu jest kupowanie zabawek powyzej 50zl... Bo są to chwilowe zabawki.. w szczególności takie lalki czy miski.. bo taka kuchnia czy toaletka to będzie służyła na dłużej... W sumie sama wkrótce będę matka, i już wiem że będę odradzała kupowania mojemu dziecku drogich zabawek.. po prostu nauczona doświadczeniem po młodszej siostrze... Miała tak naprawdę każda zabawkę która była 'modna' w okresie właśnie świątecznym czy dnia dziecka... Której reklama leciała co chwilę.. i co, zabawka była na chwilę.. te droższe chyba nie zostały nikomu dane, więc podejrzewam że wezmę je do siebie po skończonym remoncie.. ewentualnie moja mama je będzie trzymać aż będzie mała na tyle duża żeby u nich się nimi bawić

A tak naprawdę to ja jako rodzic będę cieszyć się z książek dla dzieci
po prostu senstyment bo sama lubię czytać książki i marzy mi się taka duża biblioteczka z książek...
-
Dziewczyny książki są zawsze fajnym prezentem
ja jako dziecko miałam mała biblioteczkę i żałuję że je później rozdałam jak podroslam bo miałabym mnóstwo dla moich dzieci.
Można też kupić np piasek kinetyczny dla takiego malucha Plus jakieś foremki. U mnie w żłobku mega się dzieci skupiały w pracy z tym.
My niedawno wróciliśmy z zoo. Posiedzielismy trochę u nas jeszcze, zjedliśmy i już pojechali bo dzieci zmęczone. I my też zresztą.
Jeszcze mi się opryszczka na ustach zrobiła i nie wiem czy to na owu jakieś osłabienie czy jaka cholera. Plecy już mniej bolały ale po chodzeniu padam.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH









