X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku puchatkowa to faktycznie beznadziejnie, ale mama kontroluje te cukry itp? Bo partner mamy raczej pobieżnie to robi i pewnie to był efekt.

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Mari92 Autorytet
    Postów: 2067 670

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś tu smutno dzisiaj na forum. Spokojnej nocy kochane, oby każdy dzień był lepszy od poprzedniego.

    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marek💙
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marta 💓
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    Ja spać coś nie mogę. Strasznie wieje za oknem. Mamy dziś w planie spacer, ale nie wiem, czy przy takim wietrze się uda..
    Jakie macie plany na weekend?

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 04:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie spadek temperatury na taką sprzed owulacji :( czyli znowu się nie udało... widziałam że mój organizm mnie robi w konia a głupia i tak dałam się nakręcić :( ja już dziewczyny nie wiem co i jak robić żeby się udało :( siedzę i rycze... brak mi już sił :(

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 04:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Miss :( aż tak bardzo poleciała?
    Tak mi przykro :(

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 05:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Jejku Miss :( aż tak bardzo poleciała?
    Tak mi przykro :(
    Tak, wczoraj było 36.54 a dziś 36.25 :( sprawdzałam 3 razy plus raz innym termometrem... chyba wolę jak od razu po owu wiadomo że raczej nic nie będzie a tak się nakrecilam, nakrecilam męża i znowu nic nie wyszło :( nic nie pomaga- był <3 w różnych kombinacjach, co dwa dni, codziennie i nic, był żel i nic, były cuda wianki i nic :( już tracę nadzieję że w ogóle kiedyś się uda :( tylko zastanawia mnie jedno: co ja w życiu zrobiłam zle że Bóg tak mnie karze ? Nie słyszy moich modlitw, nie widzi moich łez :( wiem że każe być cierpliwym ale mi już chyba tego braknie... wszyscy naokolo są w ciąży tylko nie ja :( nigdy nie sądziłam że będę musiała przechodzić przez coś takiego... jest mi tak cholernie smutno, męża nie ma w domu a ja leżę i rycze :( nie wiem co ze sobą zrobić :(
    Aj przepraszam że tak się żale ale mówiłam że tak bedzie- że sie nakręce a i tak nici z tego :( teraz jest mi bardzo smutno, łzy się leją po policzkach, ale zaraz wrócę do swojego optymizmu :) może kiedyś i ja zostanę wysłuchana...

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 05:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss, dziś o 12 w wielu kościołach jest godzina łaski. Może jak masz możliwość to sie wybierzesz? Zawsze to coś..
    Może spróbujesz odpuścić mierzenie temperatury na 1 cykl? Mam wrażenie ze to dla Ciebie duuuzy stres :(

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 05:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdaa21 wrote:
    Miss, dziś o 12 w wielu kościołach jest godzina łaski. Może jak masz możliwość to sie wybierzesz? Zawsze to coś..
    Może spróbujesz odpuścić mierzenie temperatury na 1 cykl? Mam wrażenie ze to dla Ciebie duuuzy stres :(
    U nas dziś jest uroczystość niepokalanego poczęcia NMP- miałam iść do kościoła ale chyba nie dam rady :( najgorsze jest to że czuje że mnie wiara opuszcza... już sama nie wiem co robię źle :( A co do odpuszczania obserwacji to się zastanowię nad tym tak poważnie... każdy mi mówi żeby wyluzować no ale jak? wczoraj koleżanka mówiła że jej znajoma z byłej pracy starała się o dziecko kilka lat aż w końcu adoptowali dziewczynke bo już nie było szans- a w następnym miesiącu zaszła w ciąże... tylko że ja nie potrafię na tyle wyluzować żeby to coś dało :( ciągle o tym myślę a nawet jak myślę o czymś innym to i tak z tylu głowy mam myśl o dziecku :/ całe życie podporządkowalam na starania i guzik z tego mam :(

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już troszkę mi lepiej ale musiałam się wygadać :( muszę się skupić trochę na sobie i odciągnąć myśli od starań... chyba na serio dam sobie spokój z obserwacją w następnym- dwunastym już- cyklu :/ bo faktycznie mnie to bardzo stresuje mimo że mówię że nie :( na 9 dni przed Bożym Narodzeniem mam zamiar zacząć odmawiać nowennę do św Rity i ogólnie zacząć się "lepiej" modlić :) może poproszę męża o wspólne modlitwy... jutro na mszy będę znowu wyć :/ jejku muszę się czymś zająć bo naprawdę sfiksuje... przecież jestem jeszcze młoda i mam czas na dziecko :( A poza tym mamy plan na przyszły rok... Dziewczyny, czy kiedyś nam się uda ?
    Ach dobrze że mam Was, trochę mi lżej <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 05:34

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 05:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss uda się, na pewno się uda.
    A z wiarą tak jest, czasem czujesz dużo, czasem mniej. Ale wiara to nie uczucie a zaufanie, zaufanie że jest Ktoś kto wie więcej niż my.
    Pan Bóg ma dla Ciebie plan, dla Twojego maluszka także. I że będzie w odpowiednim, najlepszym momencie. I będzie wyjątkowy.

    Co do godziny łaski - dlaczego nie warto skorzystać z każdej możliwości ;)

    Magdaa21 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 06:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Terko za te słowa <3

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss, ja nie mam zadnej watpliwosci, ze Wam sie uda :*
    Byc moze bedzie potrzebna mała pomoc lekarzy, ale na pewno sie uda i nigdy w to prosze nie watpic! Macie plan, sama powiedzialas, ze bedziecie go realizowac w przyszlym roku - to juz niedlugo! Wiem, ze te wszystkie badania sa stresujace, byc moze bolesne- ale wszystko przybliza Cie do celu. Naprawde warto troszke wycierpiec, zeby pozniej miec swoj osobisty cud na rekach. Dlatego nie boj sie, nie boj sie hsg, nie boj sie innych badan!
    A dla wlasnego spokoju Miss, odpusc mierzenie :) ja tez mialam taki plan odpuszczenia mierzenia, za bardzo mnie to stresowalo, za bardzo sie balam co rano jak mierzylam tempke. Trzeba tak jak piszesz, wrzucic na luz.
    W ogole Miss, Ty masz dopiero 26 lat! Moja szwagierka do 33 roku zycia nie mogla znalezc sobie chlopa. Juz myslala, ze po wszystkim. W koncu znalazla, a teraz jest mama 2 miesieczniaka :) Takze spokojnie, jest jeszcze czas! No nie mow, ze uwazasz, ze jestesmy stare?! :p ja caly czas jestem najmlodsza w moim teamie w pracy :D

  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lelek dzięki <3
    Nieee, no właśnie nie uważam że jesteśmy stare- to jest ten odpowiedni czas na dziecko, mam nadzieję że do 30 nam się uda- później zacznę się martwić :)
    Planuje kolejny cykl odpuścić mierzenie- to akurat będzie okres świąteczny więc może zajmę myśli świętami :) i tak jak pisałam- mamy plan i będziemy go realizować :) bo niby nie mamy żadnego parcia na dziecko (jest nam we dwóch dobrze, poza tym w bliskiej rodzinie oraz u znajomych nikt nie ma jeszcze dzieci- jesteśmy pierwsi) ale czuje że te przedłużające się starania źle na mnie wpływają pod względem emocjonalnym :( i chce zacząć działać konkretniej... dieta mi idzie dobrze, mam nadzieję że hormony też są ok :) spróbuje wyluzować jeszcze kilka cykli a później działamy coś więcej :)

    Lelek lubi tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss też jestem pewna, że się uda. Tak jak Lelek wspomina może będzie pomoc lekarzy potrzebna.
    Powiem więcej nawet rzeczy niemożliwe stają się możliwe rok temu urodziła kobieta z przeszczepiona macica, która cierpiała na Zespół Mayera-Rokitansky'ego-Küstera-Hausera (MRKH) oznaczający brak pochwy i macicy, więc medycznie nie miała szans na dziecko, dzięki postepowi medycyny udało się i to swoje - jajniki miala ivf było konieczne, ale się udało.
    http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/7,100961,24244239,pierwsze-dziecko-na-swiecie-urodzone-po-przeszczepie-macicy.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_wysokieobcasy

    My dalej kończymy remont, więc sprzatalismy wczoraj, a dzisiaj uro i w związku z brakiem aktualnie mieszkania przyjaciele wyprawiaja je u siebie :) jutro obiad u teściów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 07:48

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszek, wszystkiego najlepszego ! :)

    puszek369 lubi tę wiadomość

  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszek no właśnie sto lat!!! Dzisiaj Twoje urodziny!

    Co do mojej mamy to nie ma wyjscia kluje sie codziennie i ma wszystko pod godzine. A niestety wahania cukrow i tak ma okropne. Czasami nawet nie czuje jak jej spada.

    Miss kochana ide dzisiaj na nabożeństwo do św. Jana Pawła II i na pewno się za Ciebie pomodle.

    puszek369, MissKathy92 lubią tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Mała_Mii Autorytet
    Postów: 2028 779

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kobity ;)
    Terka piękne awatarem ;) widze ze Andrzejek to rosnę na potęgę ;))
    Miss kochana naprawdę nie wiesz jak mi przykro , często myśle o Tobie i wiesz ja to wiem ! Ze wam się uda , bo gorsze bardziej beznadziejne przypadki po latach zachodzą , zobaczysz wasz czas nadejdzie ;)) A może kolejny świąteczny cykl będzie tym szczęśliwym ?;) Właśnie dlatego ze odpuścisz ;p
    Magda widze ze donooncz trzymam Karolinka w napięciu ;.zp
    Hmm my juz chybs po pierwszym skoku .. w sumie nie zsuwazylam go za bardzo , ale z dnia na dzień zauważyłam zmiany i tak dodając 2do 2 wychodziło by właśnie na pierwszy skok ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 08:31

    Magdaa21, MissKathy92 lubią tę wiadomość

    74dih371hf2p7o0h.png[/url]
    20151107020717.png[/url]
    18.12.2017 -14t6d [*] Gabrys;*
    26.10.2018 Nathan ❤️ 47cm , 3080gram 12:33 ❤️❤️
    20.11.2018 51cm 3520g ❤️
    18.12.2018 54cm 4530g❤️
    25.01.2019 59cm 6020g ❤️
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Puszek, wszystkiego najlepszego! :) dużo zdrowia i siły :)

    Miss, ja bym spróbowała odpuścić mierzenie i wszystko na jeden, dwa, może kilka cykli. Skoro dajecie sobie czas to może lepiej spróbować wyluzowac... Wiem że jest ciężko. Nic nie jest łatwe. Ale tak jak Terka pisze, trzeba zaufać.
    Co do modlitwy - my zamieszkalismy ze sobą miesiąc po ślubie. Wcześniej nie było takiej możliwości. I odkąd zamieszkalismy razem to wieczorem modlimy się razem, na głos. Tam zawsze kilka takich modlitw typu Ojcze Nasz, a potem po prostu dziękujemy, przepraszamy i prosimy, też za wstawiennictwem różnych świętych. Taka wspólna modlitwa daje ogromną, ogromna siłę. Polecam :)

    puszek369, MissKathy92 lubią tę wiadomość

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss kochana bardzo mi przykro że się nie udało;( Ale trzeba działać dalej, po roku starań niektóre pary zachodzą. U Ciebie jedynie z badań została chyba tylko drożność skoro masz owulację więc za kilka miesięcy możesz rozważyć. Ale myślę że szybciej zejdziesz w ciążę;) może spróbuj bez mierzenia temperatury i trochę wyluzowania

    Puszek wszystkiego najlepszego! :*

    Magda jeszcze kilka dni i na pewno Karolinka raczy już wyjść;) jeszcze jej za dobrze u mamy w brzuszku, ciepło ma to siedzi ;)

    Mała Nathan na pewno też jest cudowny;) mam wrażenie że dopiero się urodził a to już pewnie duży chłopak;)

    Ja dopiero wstałam. Wczoraj jednak pojechaliśmy do rodziców. Badania na kariotypy nam nie zrobili, mieliśmy tylko konsultacje z genetyczką i wypisywalismy dokumenty na to badanie. Bo materiał niby przez weekend nie może leżeć. Ale to w takim razie dziwne że na piątek nas zapisali. No nic, mamy się zgłosić w poniedziałek do 17 na badanie. Więc będziemy jechać od razu po pracy z tymi wszystkimi papierami.
    Do tego wzięłam wczoraj pierwszy raz lamettę i wieczorem już mi jajnik pykła, znowu prawy. Ciekawe co to się z tego wykluje...

    MissKathy92, puszek369, Magdaa21 lubią tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex oby się wykluły same dobre rzeczy!

    A ja wlasnie wracam do mieszkania. Zaliczylam aptekę, rossmana i reserved. A pogoda okropna. :(

    3i49krhm19wid3ce.png
‹‹ 1936 1937 1938 1939 1940 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ