Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Magda super wianuszek adwentowy
ja też w tym roku miałam robić ale jakoś pomysłu zabrakło
widzę Karolinka twardo siedzi u mamy
A co się będzie śpieszyc- u mamy najlepiej i cieplutko 
O kurde Alex, mam nadzieję że zdążysz obrócić do Wrocka i zdążysz na wizytę
U mnie normalna snieżyca się zrobiła
A ja sobie wczoraj wymyśliłam że zrobię jeszcze jedną bombke tylko trochę większą
zostało mi pół pasty śniegowej więc powinno starczyc
muszę tylko kupić bombke akrylową większą i coś z czego zrobię choinki
koleżanka ma mi podrzucić makietę z domkami
Kurczę tyle racuchy przy tym mam że hej więc nawet jak @ przyjdzie to tak przeżywać nie będę (moze)
-
Miss, a u nas 5 stopni i wiatr wieje.
Eh, Karolince ciepło ale mi już mocno średnio. Kręgosłup boli od wczoraj
co chwilę ktoś do mnie pisze, a jak nie do mnie to do M piszą koledzy i pytają. Już mam dość jak widzę napis babcia na ekranie telefonu.. Wiem, nie powinnam narzekać tylko cieszyć się że ktoś się mną interesuje i martwi. Tym bardziej że po porodzie to raczej wszyscy będą dzieckiem zainteresowani, a nie mną. Ale powiem wam że to wszystko jest ciężkie
chciałabym już ja mieć na rękach, mieć za sobą poród i po prostu sobie leżeć na naszym łóżku w 3 
Głupia jestem, co?
-
Magda oczywiście że nie jesteś głupia
podejrzewam że większość kobiet na końcówce ciąży ma takie myśli, bo wiadomo to ogromny wysiłek dla organizmu a poza tym już się bardzo chce poznać te kruszynke po tych 9 miesiącach czekania na nią
no a telefony faktycznie drażnią ale już niedługo
-
Magda-nie jestes głupia. To normalne. Bardzo normalne. To ludzie są dziwni. Jakby się miało ukryć fakt że się urodziło i się nie odezwać po. To wola pytać za wczasu. Albo chcą być pierwsi którzy wiedzą pewnie. Dziwne to strasznie. Co zrobić.
Mysmy w piatek przy drugim wywoływaniu wyłączył telefony. Bo wiedziałam że będzie długo i że będą w trakcie. Więc wylaczylismy. Po wszystkim jak ja bralam sobie kroplowke na wzmocnienie to mąż spytał czy może zadzwonić do dziadków z każdej strony. Powiedziałam że tak i wtedy wyszedł na jakiś kwadrans i podzwonil. Tak byśmy zwariowali chyba.
Ty się absolutnie nie przejmuj że ktoś chciałby już.
To małej sprawa kiedy przyjdzie na świat. Ma czas. Do terminu 4 dni. Plus jeszcze 2tygodnie. Więc spokojnie.
Wiem że ciężko już i chce się tulic do maleństwa. Ale będziecie niedługo już to robić... Teraz na ile to możliwe cieszcie się jeszcze byciem we dwójkę
Magdaa21 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
A ja wam powiem że od wczoraj wieczorem żadnego uśmiechu u mnie naturalnego nie będzie. Tylko tyle co do Andrzejka.
Dostalam wczoraj po 22 telefon, siostra dzwoniła. Jak tak późno dzwoniła wiedziałam że coś nietak. I nie mylilam sie. Nie spodziewałam się tylko takiej bomby informacyjnej.
Mój siostrzeniec nie żyje

13lat chłopak... Nie wiadomo co jak dlaczego, nic...
A ja nawet nie mam jak im pomóc, jak tam być bo mieszkają daleko...
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek
21.07.2018 3360g, 55cm 
21.01 69cm
-
nick nieaktualny
-
Magdaa21 irytujące są pytania ale powiem Ci że to taka ludzka natura już
Pamiętam jak koleżanka się wkurzała, że wszyscy pytali czy już urodziła a pytań było od groma bo urodziła 2tygodnie po terminie także non stop była bombardowana pytaniami i jak szybko o tym zapomniała bo jak druga koleżanka była w ciąży to własnie ona ciągle dopytywała czy już po.
terka
straszne, bardzo mi przykro
Starania o drugie dziecko -
Hej kobietki

Terka rany co za tragedia, moje kondolencje, i wiele sił dla twojej siostry.
Miss cudowna bombka
Alex szczęśliwej podróży i szybkiego powrotu abyś spokojnie zdążyła na wizytę
No i piateczek supcio jeszcze aby dzień szybko minął22 cykle walki- strata w 10 tc (02.03.18)
Nasz skarb jest z Aniołkami
KRUSZYNKO ROŚNIJ CZEKAMY NA CIEBIE :*
21 wrzesień 2019 -
eh, a moja babcia miala jakas narosl na palcu, dzis miala zdejmowany opatrunek i cos markotna przez telefon, mowi ze musza to kontrolowac, jak zapytalam, czy bylo to w badaniu histopatologicznym to mowila ze tak ale jakas smutna byla. i tez nerwowka ;/
-
Bardzo tu smutno

Mnie strasznie bolą jajniki, raz prawy a raz lewy, może coś z tego będzie ale seks był tylko jeden raz w dni płodne więc wątpie, że akurat się w celowaliśmy w owulkę z drugiej strony gdzieś w głowie mam jednak w podświadomości, że bez lekarza to ja w ciąże nie zajdę bo do pory sie nie udało to czemu miałoby sie teraz udać ale nadzieja matką głupich.Starania o drugie dziecko -
Dziewczyny mi też smutno cały dzień
mam dziś dużo pracy więc szybko dzień mija, jeszcze pół h i do domu 
Andii ja mam takie same myśli w glowie- skoro do tej pory się nie udało to dlaczego miałoby się udać akurat teraz
no ale kurczę trzeba w coś wierzyć, trzeba mieć nadzieję bo co nam pozostało?










