X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój M też się naczytal, że to może być w każdym momencie. W piątek jeszcze każde uklucie interpretowalam jako zbliżający się poród, ale co chwilę coś kluje albo się napina więc to żadna wskazówka..
    No trudno, najwyżej za tydzień zglosimy się do szpitala. :)

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze raz dzięki wszystkim za życzenia :)
    Miss może faktycznie weź jeszcze Dupka i wtedy jutro test
    Magda tylko 3%dzieci rodzi się w dniu terminu porodu, zazwyczaj one wola trochę dłużej posiedzieć, wiem dłuży się itp, ale widać Karolinka potrzebuje jeszcze trochę czasu :) po za tym może się zacząć w każdej chwili
    Co do Glucophage też czytałam różne opinie, jednak już przed ciąża moja ginka mówiła, że nie mam odrazu odstawiac tylko chwilę poczekać i wtedy zredukujemy dawke i zejdziemy z tego, wiem że różnie robią niektórzy cała ciaze na tym prowadzą inni od razu odstawiaja :)

    Magdaa21 lubi tę wiadomość

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miss może wczoraj była zaburzona temperatura :) I wcale nie spadła. Poczekaj, zobaczysz jak się sytuacja rozwinie :)

    Ja właśnie jem kiełbaski na gorąco (bez laktozy, fosforanów, glutenu :P ) bo już też nie mogłam wytrzymać. Do tego pomidorki z cebulą i grzanka :) Powiem wam, że miałam nie chudnąć na tej diecie ale zauważyłam mniejszą objętość brzucha już :) Pewnie od glutenu nie mam zapchanych jelit albo coś. I minus 2 kg i tak się trzyma. To chyba dobrze, lżej się czuję :)

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra dziewczyny, wzięłam tego dupka i teraz niech się dzieje co chce :) zobaczymy jutro która tempka była zaburzona ale myślę że dzisiejsza jest za wysoka przez wczorajszy dzień pełen emocji :/ pewnie jutro znowu będę przeżywać ale już mniej trochę :) już się pogodzilam z tym 12cs :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie stuknął 21 cs w sumie, ale w styczniu będą 2 lata "kalendarzowe". Masakra jak ten czas leci. Dopiero przed ślubem byliśmy i stwierdziliśmy, że można zacząć się starać o dziecko, bo przecież na ślubie suknię można poszerzyć, a w 3 miesiącu i tak nie będzie widać. Jakie to wydawało się proste :)
    Może teraz chociaż na 2 rocznicę ślubu będziemy z dzidzią w brzuszku, po tym najgorszym pierwszym trymestrze? Kto wie. Akurat rocznica ślubu wypada nam na Wielkanoc :) A w zeszłym roku wtedy właśnie miałam szczęśliwą owulację i zaszłam pierwszy raz w ciążę.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex ja teraz żałuję że nie zaczęliśmy starań przed ślubem :( tylko czekaliśmy do nowego roku bo nie wiadomo było jak u mnie z pracą będzie...
    A Ty pierwszy raz w ciąże zaszłas w którym cyklu? Ja się martwię że u mnie mija 11 cykl a nic nie ruszyło :( nigdy nie przypuszczałam że będę aż tak nieplodna :(

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pierwszą w 15, teraz w 19. Już mi sie to wszystko zlewa w jedną czarną dziurę. Za jakis miesiac bylabym juz mamą. Chociaz w sumie tak naprawdę jestem mamą i nigdy nie przestanę byc. Dwójka moich dzieci czeka na mnie na górze...

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku jakie to wszystko jest niesprawiedliwe :( mnie dobija fakt że wszystkie moje znajome które brały ślub w tamtym roku co ja już są mamami lub w ciąży... zostałam tylko ja :( na szczęście ta moja szwagierka rozpowiedziala po całej rodzinie że mamy problemy i nikt nie pyta... każdy chyba się boi mnie zaczepiac w ogóle :) boję się tylko wigilii i życzeń ... bo u nas zawsze padają słowa "obyśmy się w przyszłym roku spotkali w większym gronie" :/ wcześniej to się tyczylo partnerów a teraz chodzi o dzieci :( W tamtym roku byłam pewna że takie życzenie się spełni i już nie mogłam się doczekać kolejnych świat z dzieciaczkiem a teraz pewnie się rozrycze jak to usłyszę :( wczoraj babcia męża też zapytała czy nie mamy dobrych wiadomości to z przykrością musiałam stwierdzić że nie :( ona od 2 lat walczy z rakiem, powiedziała że czeka tylko na prawnuka i może umierać...

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex bardzo dobrze powiedziałaś. Jesteś mama. I bedziesz zawsze. I Twoje maleństwa czekają na Ciebie w najlepszym miejscu w jakim mogą być. I kiedyś się z nimi spotkasz :)

    Miss-za Ciebie kciuki ogromne by się okazało że nie ma tego 12cs :) że ten Ci się "ciut" przedłuży tak o jakieś 9miesiecy :D

    Dziewczyny ja jednak będę z wami. Potrzebuję towarzystwa, rozmów...
    Więc po krociutkiej przerwie wracam.

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka, a jak Ty się czujesz? Wiadomo już, co się stało, czy rodzice nic nie mówili? To musi być dopiero straszne. Strata dziecka na każdym etapie jest ciosem, ale takie duże to już w ogóle, ból nie do opisania na pewno :( Tylko jego mieli?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2018, 10:41

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Terka żeby to tak było :) byłabym przeszczesliwa :) Kurczę znowu się nakrecilam chyba... męża też nakrecilam bo powiedziałam że tempka mnie zwodzi chyba a on też już się pogodził z myślą że się nie udało... poza tym właśnie zbadalam sobie szyjke i ledwo ją mogłam dotknąć i zalała się że ściankami pochwy jest taka miękka :/ no i raczej zamknięta... mam tylko nadzieję że jeśli okres ma przyjść to przyjdzie jutro lub pojutrze :) no nic- trzeba czekać i nie brać do głowy :)

    Terka dobrze że do nas wracasz :) musisz się jakoś oderwać od myśli

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka ciesze się ze wracasz bo brakowalo nam Ciebie.:*

    Magda no trochę taka tykająca bomba ale na pewno nie możecie się już z mężem doczekać!

    Moja księżniczka tak mi daje do pieca że hej i czuje ze nadal sie nie obkrecila bo kopie mnie po pęcherzu i szyjce tak niisko. Wiem że to głupie ale wczoraj aż zaciskalam nogi takie to było uczucie.:P

    A ja dopiero wstałam i co zjadlam na śniadanie? Pierogi:D

    3i49krhm19wid3ce.png
  • puszek369 Autorytet
    Postów: 2566 2372

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka bardzo się cieszę, że wracasz :)

    3i49iei3hq4xt7dc.png

    6sutskjoobk5w3d5.png
  • Andii Autorytet
    Postów: 1371 345

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 boli to, bardzo boli. Chyba żadna z nas nie przypuszczała że będzie miec problem z dzieckiem. Czasem to bym chciała chyba wrócic do dzieciństwa i tego beztroskigo życia, odpocząć od tego wszystkiego.
    Ja się w ogóle zastanawiam czy nie robić testów ciążowych, bo wiecie że ja tylko raz w życiu robiłam test od kiedy się staram, więc tak naprawdę nie mam bladego pojęcia czy byłam choćby w ciąży biochemicznej wtedy jak wykonałam ten raz test ciążowy to wyszły dwie krechy ale był zalany więc uznałam test za wadliwy bo okres przyszedł.

    Starania o drugie dziecko
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dla rozluźnienia zrobiłam sobie jeszcze jedną bombke i sama jestem pod wrażeniem :D
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/37eabf52f874.jpg

    Lelek, puszek369, Magdaa21, panipuchatkowa, Mari92 lubią tę wiadomość

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andii ja też nie wiem czy byłam kiedyś w ciąży biochemicznej bo zazwyczaj okres mnie wyprzedza zanim wykonam test :/

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Patulka Autorytet
    Postów: 794 172

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)

    Magda, zobaczysz do świąt będziesz tulić malutka:) u mnie niby nic nie zapowiada porodu, a urodziłam przed terminem i zaskoczyła Jagódka nas wszystkich:)

    Miss, piękna bombka :) może i zrobiłabym taka, ale mój czas jest bardzo ograniczony:(

    Ogólnie to muszę wam się wyżalić...
    Otóż chodzi o to że czasami mam dość. O ile Jagoda jest bardzo spokojnym dzieckiem i jest naprawdę kochana i cudowna, to chcialaby mieć czasami chwilę dla siebie. A żeby ją mieć, to muszę jechać do swoich rodziców wtedy, bo tutaj nie ma kto zająć się dzieckiem. Naprawdę. Ojciec Jagody wiecznie czymś zajęty, albo uwaga: zmęczony. No ok super, ja już zmęczona być nie mogę i 24h na dobę zająć się mała muszę. Naprawdę muszę go prosić by zajął się nią bo sam od siebie może zrobił to 3 razy w ciągu tych dwóch miesięcy. Od dwóch miesięcy próbuje posprzątać łazienkę, tak porządnie ja chcę wyszorować bo sprzątam ja tak 'byle by bylo' bo na tyle pozwalaja mi drzemki Jagody. No a żywcem nie mam kiedy, bo potrzebuje na to z 3h. Więc w tygodniu jak K wraca to jest już 18. A w ten weekend to wczoraj remontował u rodziców, a popołudniu zakupy i znowu wieczór nastał. A dziś ma starsze dziecko i znowu nie ma jak zająć się Jagoda. Naprawdę psychicznego powoli siadam bo jedyna pomoc na którą mogę liczyć jest że strony moich rodziców..jak umawiam się gdziekolwiek to muszę umawiać się na godziny takie gdzie moja mama jest już po pracy żebym jej zostawiła mała, bo na K nie ma co liczyć. Ba! Jak byłyśmy w szpitalu to musiałam nieźle wydrzeć się na niego przez telefon by łaskawie wyszedł wcześniej z pracy bo dziecko ma w szpitalu. Ale o czym ja mówię, marzy mi się posprzątanie łazienki a ja nawet nie mam kiedy śniadania zjeść. Dla przypomnienia mamy już po 12 a ja wciąż nic nie jadłam.. a wstaliśmy przed 8 z Jagoda. Bo ja nakarmić trzeba, po czym nie poszła spać i o 11 dostała kolejna butelkę i znowu ciężko miała zasnąć. . dopiero od jakiś 20 minut zasnęła i to jeszcze na rękach .. zaraz będę robić podejście by ją odłożyć i może coś uda mi się zjeść. . Może macie jakieś sprawdzone pomysły by dziecko spało w dzień? Bo u nas jest to masakra. . Bo w nocy nie ma z tym problemu

    Magdaa21 lubi tę wiadomość

    iv09gu1rb7ycgb9v.png
    Jagoda, 13.10.2018 52cm 2,700g <3
  • Magdaa21 Autorytet
    Postów: 2699 842

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka, współczuję sytuacji :( ja na mojego M narzekać nie mogę, bardzo mu pomaga, gotuje, sprząta.. Dobrze ze chociaż rodziców masz w miarę blisko :(

    f2w3vfxmauvbnxib.png

    h84fo7es2agfr4kh.png
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka jak bym czytala o siostrze męża. Tak samo młody w ogole w dzien nie chciał spac tylko na cycu. I jedyna pomoc to u rodziców bo mąż mial beznadziejne godziny pracy żeby w ogóle cokolwiek pomóc. Nie wiem kochana nie pomogę vo wszystko przede mną,ale kurcze słabo że Twój partner jakos nie ma sam chęci do opieki nad córką. No i jak słyszę że facet jest zmęczony a kobieta? 24h z dzieckiem przecież to jest niesamowity wysiłek.

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Mari92 Autorytet
    Postów: 2067 670

    Wysłany: 9 grudnia 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patulka smutne to, brak wsparcia od faceta :(

    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marek💙
    <a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
    Marta 💓
‹‹ 1939 1940 1941 1942 1943 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ