Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Jej dziewczynki ja już zrobiłam test z córka na rekach . Bo wszyscy spali A Maz w pracy.. Czułość 25 i w przepisów gm czasie pojawiła się druga blada kreska co prawda widoczna ale nie są się jak na zdjęciu ująć
Sylwiaa992, Kasia 25 lubią tę wiadomość
-
Maleńka też tak miałam 13 dpo, a jak zrobiłam test 3 dni później to kreska druga była widoczna. Maleńka ja myślę, że Tobie się udało i mamusią zostaniesz . Tak się cieszę.<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/201810011778.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marek💙
<a href="http://suwaczki.achtedzieciaki.pl/202206044980.html" title="Suwaczek dziecięcy" target="_blank">Mój suwaczek w portalu AchTeDzieciaki.pl</a>
Marta 💓 -
Maleńka! Wiedziałam Jak krecha się pojawiała to musi coś być
Ja... Dostałam obuchem rzeczywistości w twarz. Chciałam wierzyć, że to wszystko to nie nawroty... Ale jednak, ból w ciągu cyklu, bóle pleców, nudności... W nocy po prostu czarna krew, ból też przyszedł. Już 3 razy majtki zmieniłam i przeciwbólowe też już działają Hah... Super po prostu. Dobrze,że mąż jest obok i mi grzeje okłady na plecy i podaje tabletkę, trochę pojojczy nade mną litośnie i jest lepiej Staram się nie mieć żalu, osiem lat powinno mnie czegoś nauczyć.
Porzucam termometr, na forum będę do Was zaglądać Plan mam taki, że pewnie już za dwa-trzy dni zacznę czopki. Chyba odpuszczę gina na luty, mamy teatr, kino, radę, moje urodziny, nieszczęsne walentynki, chcę odpocząć bo jeszcze się nachodzę. Oby te czopki były skuteczne rzeczywiście i albo niech boli i działa albo niech chociaż bólu mi zaoszczędzi. Tak sobie myślę, że poród przy tym wszystkim to jednak pikuś ;P
Do maja się wstrzymujemy, będziemy jakoś działać postawić mnie do pionu a potem... Nie wiem Przez wakację nie będę mierzyć i szaleć, raczej będę liczyć na "wpadkę" a potem... Potem to... Jeszcze się obmyśli bo to jeszcze za odległy termin dla mojego organizmu -
Seli czyli jednak Twoje bóle przyszły. Życzę Ci z całego serca powodzenia. Ja też nie raz miałam takie myśli żeby rzucić ten termometr i mieć to wszystko gdzieś ale jednak mąż zawsze mnie przekonuje żeby chociaż mieć jakaś wizję tego wykresu i wiedzieć mniej więcej na czym się stoi. Mam nadzieję że doczekamy się bobasów. Niezależnie od mierzenia tempki.☺
-
panipuchatkowa wrote:Seli czyli jednak Twoje bóle przyszły. Życzę Ci z całego serca powodzenia. Ja też nie raz miałam takie myśli żeby rzucić ten termometr i mieć to wszystko gdzieś ale jednak mąż zawsze mnie przekonuje żeby chociaż mieć jakaś wizję tego wykresu i wiedzieć mniej więcej na czym się stoi. Mam nadzieję że doczekamy się bobasów. Niezależnie od mierzenia tempki.☺
Ja myślę, że może w maju, albo ten drugi w kwietniu można mierzyć, teraz to tak mało wiarygodne, zobaczę co będzie po leczeniu Na razie nie ma sesnu, jak będę widzieć na czopkach jak skacze to palpitacji dostanę ;P A mąż też mówi, że teraz odpuścić, skupić się na leczeniu a przed wznowieniem poświęcić cykl na ponowne badania hormonów itp. Bo miałam badać teraz, ale to bez sesnu, za 3 miesiące może się wszystko zmienić. Tym bardziej, że teraz nie jest super i chyba dopiero też wiele się normuje. -
Maleńka1592 wrote:Seli przykro mi ale trzymam kciuki by ta cholera przestała Cię męczyć
Ja jakoś nie mogę uwierzyć że mogło się udać ..
Mój test
naforum.zapodaj.net/af15a2b1d29c.jpg.html
Bardzo bladziutkie ! ale jest
Swoją drogą... Jak trochę podleczę (mam nadzieję, że dobrze ufam tej kobiecie:P) to ciąża... Powinna mi pomóc potem choć na jakiś czas A skoro już była owulacja, chyba moja pierwsza w ogóle, to powinno być coraz lepiej -
Seli właśnie słyszałam że ciąża pomaga przy Endo bo to proponowali mojej przyjaciółce ale ona nie chce drugiego dziecka tzn może I chce ale mieli straszne problemu przy porodzie I ledwo przeżyli więc się boi
-
panipuchatkowa wrote:O kurcze.. No to wspolczuje przeżyć kolezance..
-
Maleńka1592 wrote:Seli właśnie słyszałam że ciąża pomaga przy Endo bo to proponowali mojej przyjaciółce ale ona nie chce drugiego dziecka tzn może I chce ale mieli straszne problemu przy porodzie I ledwo przeżyli więc się boi
Więc nie dziwie jej się, ale to nie jest tak, że to super leczy itp. ale np. miałam tak jakby sztuczną ciążę na vissane, bo do tej pory też dawali sztuczną menopauze ;P chodzi o zatrzymanie okresu na 9 miesięcy albo dłużej, ale nigdy więcej nie pozwolę sobie na to bo to koszmar, duszności, mdłości, tycie takie, że hej a jeszcze skład chemiczny tabletki to bomba... Miałam problemy z kośćmi przez to. Tak więc natura na rok czy dwa by pomogła