X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Rocznik 92- starania
Odpowiedz

Rocznik 92- starania

Oceń ten wątek:
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 21 lutego 2018, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Mii wrote:
    Cisza tu grobowa ;D wszyscy czekają na jakieś wieści a tu ciiicho
    No dokładnie :) każda czeka na wiadomości

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 21 lutego 2018, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari92 wrote:
    Dziewczyny, oby Alex było lepiej :-)
    Czekamy na wieści.
    Ja się też fatalnie czuje, jest mi słabo i bardzo mnie głowa boli. A do tego do 20 muszę w robocie siedzieć. A jedno o czym marzę to moje łóżeczko i spanie.
    A jaka masz prace? :) ja już jestem na l4 i nie wracam :)

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • alex0806 Autorytet
    Postów: 9435 5896

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, kochane jesteście że tak się o mnie martwiłyście :* Pojechałam do szpitala zaraz po ostatnim poście. Nie mogłam się podnieść, ale jakoś się doczołgałam. Na izbie przyjęć pobrali krew, czekałam 1,5 h na wyniki. Później lekarz przyszedł, o zgrozo ten konował co wczoraj. Zrobił badanie, usg. Stwierdził że on nic tam nie widzi, że może boleć. A ja z minuty na minutę coraz gorzej, nie mogłam unieść nogi i prawie zemdlałam. Wyniki z krwi niby ok były. Wyszłam ok 15 ze szpitala dopiero, z ogromnym bólem i receptą na jakieś leki. Od razu pojechałam na wizytę do mojego ginekologa.
    On stwierdził, że ten lekarz jest niedouczony (a go zna, bo z nim pracował w szpitalu przecież). Że mnie skrzywdzili, nie powinni mnie do domu też wypuszczać. Możliwe, że dostałam też uczulenia na kontrast. Ogólnie mam wszystko w środku bardzo podrażnione, szyjka pocharatana tym sprzętem - dlatego boli przy siadaniu i siku. Jajniki i jajowody też dostały niezłą dawkę wszystkiego, mam mocno podrażnione wszystko. Macica ok jest, 7 mm (więc trochę chyba słabiutko). Mam jakby "spuchnięte" jajniki. I powiedział mój lekarz, że dzisiaj już nie powinno mnie boleć. A że boli mocno, to mam do wtorku jak na razie leżeć i nie wstawać, broń Boże nie dźwigać. I jakby coś się działo to mam do niego kontakt i mam pisać.
    Przyjechałam do domu, mąż po mnie przyjechał. Ogólnie nadal umieram z bólu, mam teraz 37,14 nadal. Przed wyjściem miałam 38,5. Jestem w trakcie rozpuszczania przeciwbólowych proszków, zaraz chociaż trochę może ból zelży... Ogólnie mam dość.

    Laura 01.09.2019 🩷
    Szymon 27.12.2023 🩵
  • Martusiaa Autorytet
    Postów: 681 211

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie mam nadzieję że u Alex ok tyle się nie odzywa :/
    Mnie brzuch pobolewa w dole spać mi się chce i katar męczy

    3jgxyx8d40d83sxa.png
    6 cs
    Beta hcg
    20.02.2018r 27 dc -299,26
  • Martusiaa Autorytet
    Postów: 681 211

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex w końcu <3

    3jgxyx8d40d83sxa.png
    6 cs
    Beta hcg
    20.02.2018r 27 dc -299,26
  • Martusiaa Autorytet
    Postów: 681 211

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko ile Ty się nacierpisz kochana przez tego konowala :(

    3jgxyx8d40d83sxa.png
    6 cs
    Beta hcg
    20.02.2018r 27 dc -299,26
  • panipuchatkowa Autorytet
    Postów: 6083 1699

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex kochana jestes dzielna. A ten lekarz... Szkoda gadac. Dziewczyny ja mam sterte badan do zrobienia.. Tsh do zbicia i krzywa cukrowa wraz z insulina muszę zrobić.. Także nie jest kolorowo. Powiedziala ze najprawdopodobniej to byla przyczyna poronienia. I juz wykupilam euthyrox. A dla męża cala siata witamin. Czułam się naprawde fachowo 'obejrzana' i w koncu mialam zrobiony dokładny wywiad. W prawym jajniku jest pęcherzyk. Za ok.4 dninowulacja.

    Sylwiaa992 lubi tę wiadomość

    3i49krhm19wid3ce.png
  • Sylwiaa992 Autorytet
    Postów: 813 346

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex to teraz odpoczywaj biedaczku :* rozumiem, że masz tydzień zwolnienie? Wypocznij sobie i nabierz sił! :) kiepskie przeżycie za Tobą, ale teraz będzie już tylko lepiej ;)

    25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
    Będziemy starać się od nowa.
    Nic nie dzieje się bez przyczyny.
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex trzeba bylo krzyczeć o innego lekarza! I ostatkiem sil kopnąć tamtego w zęby żeby nie miał siły Cie badac! Biedna Ty... Odpoczywaj odpoczywaj...

    Panipuchatkowa-grunt ze wiesz co i jak i będzie tylko do przodu :D

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • alegzi Autorytet
    Postów: 2613 374

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alex, jeny, ale miałaś pecha, że dziś znowu trafiłaś na tego "samozwańczego" lekarza. Dobrze, że pojechałaś do swojego gin. i Ci wszystko wyjaśnił. Teraz się kuruj i wracaj szybciutko do zdrówka.

    Panipuchatkowa, który to Twój dc? Z tego co kojarzę miałyśmy ostatnio w tym samym czasie @. Mam nadzieję, że po tych witaminkach dla męża i po zrobieniu badania szybciutko zajdziecie.

    1cs z CLO
    dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
    12cs - ciąża biochemiczna
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Alex ale się nacierpialas, nie dość że spieprzyl robotę to musiałaś jeszcze raz z nim się spotkać :/ koszmar :( zdrowiej nam tam w spokoju :)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • alegzi Autorytet
    Postów: 2613 374

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari92 wrote:
    Dziewczyny, oby Alex było lepiej :-)
    Czekamy na wieści.
    Ja się też fatalnie czuje, jest mi słabo i bardzo mnie głowa boli. A do tego do 20 muszę w robocie siedzieć. A jedno o czym marzę to moje łóżeczko i spanie.

    Szkoda, że nie możesz się szybciej wyrwać do domku.

    1cs z CLO
    dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
    12cs - ciąża biochemiczna
  • alegzi Autorytet
    Postów: 2613 374

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka, a jak u Ciebie wyszło dziś? :)

    1cs z CLO
    dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
    12cs - ciąża biochemiczna
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja troszkę dodam po swojej wizycie zeby troszkę optymizmu tu dodać po tych przykrych sprawach...
    Okazuje sie ze mam szczęście do lekarzy żartownisiów, ale to dobrze bo mąż zestresowany wiec go lekarz przywitał uroczo "o a tutaj rozumiem sprawca" :P wiec juz wiedziałam ze będzie zabawnie :P Ogólnie USG bardzo dokładnie robił, wszystko mówił co i jak powinno byc i jak jest. Jakies 30 minut trwało... Potwierdziła sie oczywiście wersja płci - nie ma najmniejszych złudzeń, bedzie Andrzejek ;)
    W skrócie podsumowaliśmy badanie tak: Dziecko zdrowe ale wredne :D bo chowal sie niemiłosiernie nawet twarzy na 3D nie chciał pokazać tylko drapał sie i chował za ręką :P wszystko co ma mieć ma, czego ma nie mieć to nie ma czyli wszystko pięknie ;) wg wymiarów dłuższy niż szerszy czyli cały Adaś :D :D i paluchy po nim tez ma długaśne u rąk... Wszystko po nim nooo... Eh moze po mnie chociaż nosek będzie miał :P
    Tekst lekarza pod konie badania "no co za dziecko...jak wy go wychowacie?" :D oczywiście żartem ale właśnie to propo tego jak sie zachowywał podczas badania, jak wdzięcznie pokazywał dupkę i plecki zamiast twarzy itd itd :D

    alegzi, Sylwiaa992 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • MissKathy92 Autorytet
    Postów: 5507 2824

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    To ja troszkę dodam po swojej wizycie zeby troszkę optymizmu tu dodać po tych przykrych sprawach...
    Okazuje sie ze mam szczęście do lekarzy żartownisiów, ale to dobrze bo mąż zestresowany wiec go lekarz przywitał uroczo "o a tutaj rozumiem sprawca" :P wiec juz wiedziałam ze będzie zabawnie :P Ogólnie USG bardzo dokładnie robił, wszystko mówił co i jak powinno byc i jak jest. Jakies 30 minut trwało... Potwierdziła sie oczywiście wersja płci - nie ma najmniejszych złudzeń, bedzie Andrzejek ;)
    W skrócie podsumowaliśmy badanie tak: Dziecko zdrowe ale wredne :D bo chowal sie niemiłosiernie nawet twarzy na 3D nie chciał pokazać tylko drapał sie i chował za ręką :P wszystko co ma mieć ma, czego ma nie mieć to nie ma czyli wszystko pięknie ;) wg wymiarów dłuższy niż szerszy czyli cały Adaś :D :D i paluchy po nim tez ma długaśne u rąk... Wszystko po nim nooo... Eh moze po mnie chociaż nosek będzie miał :P
    Tekst lekarza pod konie badania "no co za dziecko...jak wy go wychowacie?" :D oczywiście żartem ale właśnie to propo tego jak sie zachowywał podczas badania, jak wdzięcznie pokazywał dupkę i plecki zamiast twarzy itd itd :D
    Taki mały a już psoci :D urwiska będziecie mieli jak nic ;)

    Czekamy na małą Liliankę ❤️❤️❤️
    Listopad 2021 ❤️

    klz96iyeimbp5oxr.png
    Amelia ur. 8.10.2019, cc (40+3), 4440g, 57cm, 10pkt
  • alegzi Autorytet
    Postów: 2613 374

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Terka, no to gratuluję i cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze :) Do takiego lekarza to ja rozumiem chodzić. Człowiek z uśmiechem na twarzy do niego idzie, a nie w stresie czy nerwach.

    1cs z CLO
    dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
    12cs - ciąża biochemiczna
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alegzi wrote:
    Terka, no to gratuluję i cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze :) Do takiego lekarza to ja rozumiem chodzić. Człowiek z uśmiechem na twarzy do niego idzie, a nie w stresie czy nerwach.

    Maz i tak zestresowany był ale widać ze chciał mi wsparcie dać i po głowie głaskał podczas badania ;) a potem jaki dumny do domu wracał, jasny gwint nigdy takiego go nie widziałam :D

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissKathy92 wrote:
    Taki mały a już psoci :D urwiska będziecie mieli jak nic ;)

    Właśnie tego się "obawiam" ze mi miasto rozniesie :D

    MissKathy92 lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • alegzi Autorytet
    Postów: 2613 374

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Maz i tak zestresowany był ale widać ze chciał mi wsparcie dać i po głowie głaskał podczas badania ;) a potem jaki dumny do domu wracał, jasny gwint nigdy takiego go nie widziałam :D

    Hehe może zdał sobie sprawę co zmajstrował jak to powiedział gin. :D :D :D Rozmawialiście o porodzie, tzn. mąż będzie obecny?

    terka lubi tę wiadomość

    1cs z CLO
    dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
    12cs - ciąża biochemiczna
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 21 lutego 2018, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alegzi wrote:
    Hehe może zdał sobie sprawę co zmajstrował jak to powiedział gin. :D :D :D Rozmawialiście o porodzie, tzn. mąż będzie obecny?

    A co ja mało problemów będę miała zeby jeszcze męża pilnować coby nie zemdlal z wrażeń?? :D :D :D raczej zostanie za drzwiami, choć moze do lata sie to zmieni i stwierdzimy ze chcemy razem ;)

    alegzi lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
‹‹ 571 572 573 574 575 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ