Rocznik 92- starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Mari92 wrote:Dziewczyny, oby Alex było lepiej
Czekamy na wieści.
Ja się też fatalnie czuje, jest mi słabo i bardzo mnie głowa boli. A do tego do 20 muszę w robocie siedzieć. A jedno o czym marzę to moje łóżeczko i spanie.ja już jestem na l4 i nie wracam
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Dziewczyny, kochane jesteście że tak się o mnie martwiłyście :* Pojechałam do szpitala zaraz po ostatnim poście. Nie mogłam się podnieść, ale jakoś się doczołgałam. Na izbie przyjęć pobrali krew, czekałam 1,5 h na wyniki. Później lekarz przyszedł, o zgrozo ten konował co wczoraj. Zrobił badanie, usg. Stwierdził że on nic tam nie widzi, że może boleć. A ja z minuty na minutę coraz gorzej, nie mogłam unieść nogi i prawie zemdlałam. Wyniki z krwi niby ok były. Wyszłam ok 15 ze szpitala dopiero, z ogromnym bólem i receptą na jakieś leki. Od razu pojechałam na wizytę do mojego ginekologa.
On stwierdził, że ten lekarz jest niedouczony (a go zna, bo z nim pracował w szpitalu przecież). Że mnie skrzywdzili, nie powinni mnie do domu też wypuszczać. Możliwe, że dostałam też uczulenia na kontrast. Ogólnie mam wszystko w środku bardzo podrażnione, szyjka pocharatana tym sprzętem - dlatego boli przy siadaniu i siku. Jajniki i jajowody też dostały niezłą dawkę wszystkiego, mam mocno podrażnione wszystko. Macica ok jest, 7 mm (więc trochę chyba słabiutko). Mam jakby "spuchnięte" jajniki. I powiedział mój lekarz, że dzisiaj już nie powinno mnie boleć. A że boli mocno, to mam do wtorku jak na razie leżeć i nie wstawać, broń Boże nie dźwigać. I jakby coś się działo to mam do niego kontakt i mam pisać.
Przyjechałam do domu, mąż po mnie przyjechał. Ogólnie nadal umieram z bólu, mam teraz 37,14 nadal. Przed wyjściem miałam 38,5. Jestem w trakcie rozpuszczania przeciwbólowych proszków, zaraz chociaż trochę może ból zelży... Ogólnie mam dość.Laura 01.09.2019 🩷
Szymon 27.12.2023 🩵 -
Alex kochana jestes dzielna. A ten lekarz... Szkoda gadac. Dziewczyny ja mam sterte badan do zrobienia.. Tsh do zbicia i krzywa cukrowa wraz z insulina muszę zrobić.. Także nie jest kolorowo. Powiedziala ze najprawdopodobniej to byla przyczyna poronienia. I juz wykupilam euthyrox. A dla męża cala siata witamin. Czułam się naprawde fachowo 'obejrzana' i w koncu mialam zrobiony dokładny wywiad. W prawym jajniku jest pęcherzyk. Za ok.4 dninowulacja.
Sylwiaa992 lubi tę wiadomość
-
Alex to teraz odpoczywaj biedaczku :* rozumiem, że masz tydzień zwolnienie? Wypocznij sobie i nabierz sił!
kiepskie przeżycie za Tobą, ale teraz będzie już tylko lepiej
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Alex trzeba bylo krzyczeć o innego lekarza! I ostatkiem sil kopnąć tamtego w zęby żeby nie miał siły Cie badac! Biedna Ty... Odpoczywaj odpoczywaj...
Panipuchatkowa-grunt ze wiesz co i jak i będzie tylko do przoduhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Alex, jeny, ale miałaś pecha, że dziś znowu trafiłaś na tego "samozwańczego" lekarza. Dobrze, że pojechałaś do swojego gin. i Ci wszystko wyjaśnił. Teraz się kuruj i wracaj szybciutko do zdrówka.
Panipuchatkowa, który to Twój dc? Z tego co kojarzę miałyśmy ostatnio w tym samym czasie @. Mam nadzieję, że po tych witaminkach dla męża i po zrobieniu badania szybciutko zajdziecie.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
Mari92 wrote:Dziewczyny, oby Alex było lepiej
Czekamy na wieści.
Ja się też fatalnie czuje, jest mi słabo i bardzo mnie głowa boli. A do tego do 20 muszę w robocie siedzieć. A jedno o czym marzę to moje łóżeczko i spanie.
Szkoda, że nie możesz się szybciej wyrwać do domku.1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
To ja troszkę dodam po swojej wizycie zeby troszkę optymizmu tu dodać po tych przykrych sprawach...
Okazuje sie ze mam szczęście do lekarzy żartownisiów, ale to dobrze bo mąż zestresowany wiec go lekarz przywitał uroczo "o a tutaj rozumiem sprawca"wiec juz wiedziałam ze będzie zabawnie
Ogólnie USG bardzo dokładnie robił, wszystko mówił co i jak powinno byc i jak jest. Jakies 30 minut trwało... Potwierdziła sie oczywiście wersja płci - nie ma najmniejszych złudzeń, bedzie Andrzejek
W skrócie podsumowaliśmy badanie tak: Dziecko zdrowe ale wrednebo chowal sie niemiłosiernie nawet twarzy na 3D nie chciał pokazać tylko drapał sie i chował za ręką
wszystko co ma mieć ma, czego ma nie mieć to nie ma czyli wszystko pięknie
wg wymiarów dłuższy niż szerszy czyli cały Adaś
i paluchy po nim tez ma długaśne u rąk... Wszystko po nim nooo... Eh moze po mnie chociaż nosek będzie miał
Tekst lekarza pod konie badania "no co za dziecko...jak wy go wychowacie?"oczywiście żartem ale właśnie to propo tego jak sie zachowywał podczas badania, jak wdzięcznie pokazywał dupkę i plecki zamiast twarzy itd itd
alegzi, Sylwiaa992 lubią tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:To ja troszkę dodam po swojej wizycie zeby troszkę optymizmu tu dodać po tych przykrych sprawach...
Okazuje sie ze mam szczęście do lekarzy żartownisiów, ale to dobrze bo mąż zestresowany wiec go lekarz przywitał uroczo "o a tutaj rozumiem sprawca"wiec juz wiedziałam ze będzie zabawnie
Ogólnie USG bardzo dokładnie robił, wszystko mówił co i jak powinno byc i jak jest. Jakies 30 minut trwało... Potwierdziła sie oczywiście wersja płci - nie ma najmniejszych złudzeń, bedzie Andrzejek
W skrócie podsumowaliśmy badanie tak: Dziecko zdrowe ale wrednebo chowal sie niemiłosiernie nawet twarzy na 3D nie chciał pokazać tylko drapał sie i chował za ręką
wszystko co ma mieć ma, czego ma nie mieć to nie ma czyli wszystko pięknie
wg wymiarów dłuższy niż szerszy czyli cały Adaś
i paluchy po nim tez ma długaśne u rąk... Wszystko po nim nooo... Eh moze po mnie chociaż nosek będzie miał
Tekst lekarza pod konie badania "no co za dziecko...jak wy go wychowacie?"oczywiście żartem ale właśnie to propo tego jak sie zachowywał podczas badania, jak wdzięcznie pokazywał dupkę i plecki zamiast twarzy itd itd
urwiska będziecie mieli jak nic
-
Terka, no to gratuluję i cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze
Do takiego lekarza to ja rozumiem chodzić. Człowiek z uśmiechem na twarzy do niego idzie, a nie w stresie czy nerwach.
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
alegzi wrote:Terka, no to gratuluję i cieszę się, że z maleństwem wszystko dobrze
Do takiego lekarza to ja rozumiem chodzić. Człowiek z uśmiechem na twarzy do niego idzie, a nie w stresie czy nerwach.
Maz i tak zestresowany był ale widać ze chciał mi wsparcie dać i po głowie głaskał podczas badaniaa potem jaki dumny do domu wracał, jasny gwint nigdy takiego go nie widziałam
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:Maz i tak zestresowany był ale widać ze chciał mi wsparcie dać i po głowie głaskał podczas badania
a potem jaki dumny do domu wracał, jasny gwint nigdy takiego go nie widziałam
Hehe może zdał sobie sprawę co zmajstrował jak to powiedział gin.Rozmawialiście o porodzie, tzn. mąż będzie obecny?
terka lubi tę wiadomość
1cs z CLO
dostinex, Prenatal Uno, kwas foliowy
12cs - ciąża biochemiczna
-
alegzi wrote:Hehe może zdał sobie sprawę co zmajstrował jak to powiedział gin.
Rozmawialiście o porodzie, tzn. mąż będzie obecny?
A co ja mało problemów będę miała zeby jeszcze męża pilnować coby nie zemdlal z wrażeń??raczej zostanie za drzwiami, choć moze do lata sie to zmieni i stwierdzimy ze chcemy razem
alegzi lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm