Rocznik 95 - początki starań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOlla95 wrote:Kurde to ja też do was dołączam. Ja jestem w 6 dc cierpliwie czekam na owu ☺ mam nadzieję że ten majowy będzie szczęśliwy
To praktycznie tak samo zaczynamy ten cykl, oby majowy był szczęśliwy 🐣 u mnie owu dzisiaj/jutro, także zaraz zaczynam mój wspaniały „two week wait” 😂Olla95 lubi tę wiadomość
-
lollipop wrote:To praktycznie tak samo zaczynamy ten cykl, oby majowy był szczęśliwy 🐣 u mnie owu dzisiaj/jutro, także zaraz zaczynam mój wspaniały „two week wait” 😂
Oj byłoby cudownie gdyby był szczęśliwy 😊 ładnie ci temperatura rośnie, coś czuje że będzie pozytyw 😍 widzialam u dziewczyn jak taka ładna była to w większości udawało się 😀
ja dopiero pierwszy miesiąc zaczęłam z ciekawości mierzyc ale ciężko mi o stałej porze z moimi nieregularnymi nocami i pobudkami 😂 ale już jest 6 dni po A temperatura nie rośnie w górę więc chyba fail 😂💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
nick nieaktualnyOlla95 wrote:Oj byłoby cudownie gdyby był szczęśliwy 😊 ładnie ci temperatura rośnie, coś czuje że będzie pozytyw 😍 widzialam u dziewczyn jak taka ładna była to w większości udawało się 😀
ja dopiero pierwszy miesiąc zaczęłam z ciekawości mierzyc ale ciężko mi o stałej porze z moimi nieregularnymi nocami i pobudkami 😂 ale już jest 6 dni po A temperatura nie rośnie w górę więc chyba fail 😂
Oj dziękuję za miłe słowo Serduszka mamy dziennie przed i trakcie owu, bardzo liczę że to będzie ten cykl, jeśli tak to będzie najpiękniejszy dzień matki ever. Znam to ja już dawno jeszcze przed ślubem kilka miesięcy zaczęłam i powiem szczerze fajnie teraz sobie porównać mimo że raz coś tam pominęłam raz alko czy gorszy sen, ale mimo wszystko wtedy było bez tej "szajby". Teraz po przerwie z mierzeniem stwierdziłam że to nie ma sensu wole wiedzieć na czym stoję i też mieć co pokazać lekarzowi w razie czego. Ale gdyby nie mąż to bym każdy ten budzik o 6-6:30 przespała, tym bardziej teraz jak przez wirusa siedzę w domu i nigdzie nie muszę się wyszykować rano.
Co do tych temperatur to też podglądałam inne ciążowe wykresy i te temperatury były tak przeróżne że czasem ciężko się spodziewać co kiedy wyjdzie. O błędnych monitoringach cyklu tez czytałam więc chyba nic tylko zostaje czekać aż test coś może przyniesie -
Oby więc taki był 😊
Ja to nigdy nie mierzylam bo w sumie nawet za bardzo nie myślałam że to aż tak dużo daje światła na cały cykl. W sumie też nigdy żaden ginekolog się tym nie interesowal ( jakby wgl czymkolwiek się interesowali...) procz rzecz jasna kiedy były miesiaczki A też jakoś nie przykładali się do zainteresowania.
Ja właśnie też czekam już na testowanie, chodzę i tylko patrzę na testy i rece mnie swierzbia od testowania ale staram się powstrzymać 😂 powinny być testy jak glukometry, kropla krwi i cyk pokazujelollipop lubi tę wiadomość
💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
nick nieaktualnyDla mnie to była czysta ciekawość, właśnie powinni tego w szkołach uczyć a nie że pyk i jest dziecko straszyć, jakby to byla taka latwa rzecz. Później ogrom frustracji bo jak to nie za pierwszym razem, ani za drugim, ani trzecim nawet, do tego tyle się trzeba o sobie uczyć jakby od nowa i poznawać cykl.
Oj tak, powinny być takie ja chcę tym razem dotrwać do 12-13 dzień czyli do potencjalnego okresu, bo ta rażąca po oczach biel i szukanie cienia kreski pod światło najlepiej od 6 dpo już mnie zmęczyło. -
Oj, tak. Ja byłam pewna że kurde 🐝 będzie w okolicach dni plodnych i będzie ciaza. Tyle czasu się balam, gdy byłam młodsza troszkę A miałam dużo planow do zalatwienia. A teraz to pluje sb z moim w twarz że po co my się pilnowalismy? 😂 no ale człowiek mądry po szkodzie, tak to może na spokojnie już bym z wozkiem latała i nie stresowala się teraz ta sytuacja.
Ja to co miesiąc sb mówię że będę czekać do okresu, ale ciągle ta nadzieja się tli że może może może i jak głupia zaczynam sprawdzac wcześniej i się zawodze 😂 nie wiem czy mi to kiedyś wreszcie przyjdzie i będę cierpliwa
U Ciebie to jeszcze parę dni i testowanko ❤ 😉 będę trzymać kciuki za pozytywem ✊✊ ta temperatura musi coś oznaczać nie ma bata że nie 😊💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
nick nieaktualnyAle z drugiej strony nie czas był wtedy jak "nie chciałyśmy" na to. I tak stare nie jesteśmy, choć już mi powoli te ćwierćwiecze daje znać że super czas na zostanie mamą. Od zawsze "planowałam" na ten czas. Ale śmiać mi się chce z siebie że już ten ostatni rok tak się pilnowałam i nawet po ślubie omijałam owulację bo jeszcze chwile żeby sobie wszystko uporządkować.
Ja to sobie w tym cyklu słucham różnych medytacji płodności i ucze się oddychać haha bo jestem taki nerwus, może coś jest na rzeczy z tym stresem i blokadą w głowie. Cokolwiek ale będę próbować dla tego bobasa. -
Skąd ja to znam 😂 niestety plany planami A życie weryfikuje swoje.
Ja to też jestem nerwus i jeszcze do wszystkiego mega emocjonalnie podchodze co też ponoć nie jest dobre ale no nie da się wylaczyc głowy. Ja to staram się zajmować różnymi rzeczami i wprowadzać jakieś nowości które mają mnie zająć na jakiś czas ale różnie to bywa. Z tymi blokadami też dużo czytalam, ale wydaje mi się że aż tak bardzo to jeszcze nie jesteśmy w etapie blokady psychicznej 🤔 prędzej Panowie czasem szybciej łapią jak widzą że się im nie udaje 😂 mój po 4 miesiącu było widać że jest troszkę zalamany że nie spełnił swojego męskiego przywileju, w sumie myślał tak samo jak ja ze uda się Max w drugim miesiacu A tu klops
💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
DomiKa wrote:Hej dziewczyny! Również jestem rocznik 95 i od pół roku staramy się o dziecko, jeśli w tym miesiącu się nie uda to czekają nas od następnego cyklu badania...
Hej hej
Podstawowe warto zrobic, ja długo nie zajmowałam się tym, bo były inne rzeczy na głowie, ale też od przyszłego miesiąca zaczynam badania. Lepiej szybko wiedziec jak cos szwankuje a można to poprawic💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
nick nieaktualnyDomiKa wrote:Mniej więcej za tydzień będę testować i zobaczymy co dalej 😊 I też czasami sobie myślę, że gdybym wcześniej wiedziała, że tak będzie to już dawno zaczelabym starania. Niby 25 lat nie tak dużo, ale powoli czuje ten stres 😄
Cześć! Którego wypada Ci @? Mnie powinna niby 26, ale ovu mi przesunęło nie wiedząc czemu na 28, kiedy ja takich długich cykli nie miałam od lat. Też mamy plany chociaz podstawowe badania nasienia i u mnie hormonów zrobić gdyby tym razem nie wyszło. Liczę że taka potrzeba nie nadejdzie -
Cześć dziewczyny,
Też jestem 95, dokładnie tydzień temu skończone 25 lat. 3 nieudane cykle za mną...
Propo bycia nerwusem - witam w klubie 😃 niestety... zbadalam sobie prolaktyne, mówią że to hormon stresu i faktycznie u mnie górna granica 🙄, czytałam, że może to nawet blokować owulacje..
Jakieś metody na wyciszenie siebie i na mniej emocjonalne podejście? 😇 -
nick nieaktualnyNatka95 wrote:Cześć dziewczyny,
Też jestem 95, dokładnie tydzień temu skończone 25 lat. 3 nieudane cykle za mną...
Propo bycia nerwusem - witam w klubie 😃 niestety... zbadalam sobie prolaktyne, mówią że to hormon stresu i faktycznie u mnie górna granica 🙄, czytałam, że może to nawet blokować owulacje..
Jakieś metody na wyciszenie siebie i na mniej emocjonalne podejście? 😇
O jak miło że nas tu co raz więcej! Ja ostatnio puszczam sobie medytacje/afirmacje po angielsku bo polskich fajnych nie znalazłam żeby na chwile się wyciszyć, ale to trzeba czuć. Ja miałam duży dystans do tego, ale nawet mi pomaga się uspokoić. Pracuje nad sobą, staram się wiecej spacerować bo od siedzenia w domu dostaje do głowy.Natka95, Olla95 lubią tę wiadomość
-
Natka95 wrote:Cześć dziewczyny,
Też jestem 95, dokładnie tydzień temu skończone 25 lat. 3 nieudane cykle za mną...
Propo bycia nerwusem - witam w klubie 😃 niestety... zbadalam sobie prolaktyne, mówią że to hormon stresu i faktycznie u mnie górna granica 🙄, czytałam, że może to nawet blokować owulacje..
Jakieś metody na wyciszenie siebie i na mniej emocjonalne podejście? 😇
Hej hej no niestety często ponoć głównym problemem jest prolaktyna i przy lekach od razu łatwiej jest zajsc w ciążę. Chociaż podkreslam że nie ma co się stresować prolaktyna 😁 moja znajoma miała bardzo wysoki poziom prolaktyny, że doktor stwierdziła że ona nie powinna być wgl w ciazy, jeszcze na domiar złego insulinoodpornosc u niej odkryto która też niby przeszkadza. A minęło już spokojnie (względnie 😂) 9 miesiący, więc nie ma co się stresować 😊 myślę że jak leki się dostanie to się dostanie, ale to akurat nie będzie powód w 💯% skreslajacy nas w tym momencie 😍 ja wam mówię dziewczyny, jak nie w tym miesiącu to Max dwa i będziemy tutaj chwalić się ciazami 😁😁lollipop, DomiKa lubią tę wiadomość
💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
lollipop wrote:Cześć! Którego wypada Ci @? Mnie powinna niby 26, ale ovu mi przesunęło nie wiedząc czemu na 28, kiedy ja takich długich cykli nie miałam od lat. Też mamy plany chociaz podstawowe badania nasienia i u mnie hormonów zrobić gdyby tym razem nie wyszło. Liczę że taka potrzeba nie nadejdzie
Ovu wskazuje mi na 29. U nas identyczne, jeśli tym razem się nie uda to lekarz zalecił badanie nasienia u męża, a u mnie hormony. Ale też liczę, że nie będę musiała chodzić po laboratoriach, na razie wykres nie wygląda tak źle 🙂
-
nick nieaktualnyDomiKa wrote:Lollipop, właśnie spojrzałam na Twój wykres, wygląda naprawdę obiecująco! 😃 Koniecznie daj znać jak będziesz testować 😉
Jak pęknę to w niedzielę, wg temperatury to 11 dpo, ale moze do wtorku doczekam.
A ja u Ciebie wygląda sytuacja? Który cykl starań? -
lollipop wrote:Jak pęknę to w niedzielę, wg temperatury to 11 dpo, ale moze do wtorku doczekam.
A ja u Ciebie wygląda sytuacja? Który cykl starań?
Z ovu pierwszy cykl, chociaż temperaturę mierzę od dawna komputerem cyklu. A ogólnie to staramy się od 6 cykli. Wiem, że raczej wystepuje u mnie
owulacja bo jak jestem na wizycie u ginekologa to na usg wszystko wyglada prawidłowo więc nie wiem czemu do ciąży nie dochodzi, może już zaczęło mi to siedzieć w głowie🤔. Na szczęście u ginekologa powiedziałam, że zaraz będzie rok i dzięki temu wcześniej zacznę badania, inaczej musiałabym czekać jeszcze pół roku, bo podobno to normalne, że zdrowa para może mieć problem z zajściem w ciążę nawet przez rok 😉
A mam do Was pytanie, normalnie pijecie alkohol po owulacji zanim zrobicie test i czy ogólnie ograniczyłyście picie kawy? xdWiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2020, 21:32
-
Ja ogólnie nie pije już od stycznia alkoholu. Kawę to pije czasem tylko ale to zbozowa, rzadziej rozpuszczalna A sypana to nigdy. Hmm herbatę ostatnio to nie mam chęci. W sumie to od miesiąca przestałam jeść słodycze pić słodkie napoje i wgl xD bo wcześniej cały czas coś było i ciężko było się powstrzymać, a już tym bardziej od Coca coli. Teraz to już nie jestem w stanie wypić więcej niż pół szklanki bo już za słodko mi 😂💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤