Rozmawiałam z bocianami i pocieszam!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMoje Drogie!
To chyba przez tę pogodę nieczułą wszystkie bociany odlatują do ciepłych krajOOf.
Dorwałam je jeszcze przed wylotem i co?
Obiecały, że obdarzą nas wszystkie w 2014 r. tym, czego pragniemy
Proszę się nie zamartwiać, bo to zaraźliwe i jeszcze wszystkie popadniemy w niebyt. Już nie mówiąc o niełasce...
Niech moc będzie z Nami
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2013, 13:12
BOBASEK, Katha81, celia, Makak, maximka84, Anoolka, Elinn, Anulkaa, Modelka, Kami, nutka, Mili, Anutka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZasłyszane:
Z początkiem kwietnia do gniazda w Łaziskach znajdującego się na słupie za remizą strażacką przyleciał bocian. Mieszkańcy Rynku z uwagą obserwowali jego zachowanie. Wyczekiwali przybycia partnerki. Ta jednak się nie zjawiała. Mieszkańcy doszli do wniosku, że być może gniazdo jest zanieczyszczone i trzeba je posprzątać. Zaalarmowali więc strażaków. Ci przybyli specjalnym wozem z wysięgnikiem. Dotarli do gniazda i wysprzątali je.
Akcja strażaków się przydała.
- Pierwszego maja do gniazda przyleciał drugi bocian – relacjonuje Rajmund Wycisło, który wraz z innymi mieszkańcami Rynku obserwował bocianie gniazdo. – Bardzo ciekawie to wyglądało, kiedy przylatywały inne bociany, a ten nasz czekał na swoją partnerkę. Nie wpuścił do gniazda żadnego obcego.
Mieszkańcy zgodnie uznali, że bociany są sobie wierne. Snuli nawet historie o pięknej miłości ptaków, o ich wierności, oddaniu… Czy faktycznie bociany są tak do siebie przywiązane i nie zmieniają partnerów? Zapytaliśmy ornitologa Piotra Zabłockiego.
- Tak sądzą ludzie – przyznał ornitolog. – W rzeczywistości samiec zawsze pierwszy przylatuje z zimowiska w Afryce. Czeka na swoją partnerkę, jednak jeżeli tej nie ma dłuższy czas, wiąże się z inną samicą. Bociany są długowieczne. Na pewno są gniazda, w których pojawia się ta sama para. Zawsze jednak chodzi o to, żeby wyprowadzić potomstwo i utrzymać gatunek.
To podobno najbardziej niewierne ptaki
Katha81 lubi tę wiadomość
-
Hehe,wy o kotach,a u mnie...4 szczury .Bawią mnie czasem pytania koleżanek w stylu "i co ty zrobisz z tymi szczurami jak urodzi ci się dziecko?" albo jak będę w ciąży.To co ja wtedy z nimi zrobię?Pomyślmy...tak,pewnie zapakuję je w rakietę i wyślę na księżyc.O psa czy kota ludzie już tak nie pytają,ale szczur+ciąża budzi ogromne kontrowersje .Ja sama nie widzę najmniejszego problemu.
MalutkaEve, Modelka lubią tę wiadomość