Sierpień- testujemy!
-
WIADOMOŚĆ
-
Landryneczka, nie trac nadziei! Trzymam kciuki
Co do 500+... Ja uważam, ze to tylko i wyłącznie zabieg wyborczy. Nie powinno się tak szastać pieniędzmi, których w Polsce raczej nie ma w nadmiarze.
Jestem za dawaniem pomocy rodzinom, które jej potrzebują a reszta z tej puli powinna pomagać rodzicom i dzieciom w inny sposób - np zapewniając miejsca w żłobkach, przedszkolach, dokładając zajecia dydaktyczne dla dzieci z problemami, dotujać badania profilaktyczne, przesiewowe itp.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 13:53
Marmurkowa, Isia93, AJA_S lubią tę wiadomość
-
farmaceutka77 wrote:No ja po borowinie miałam chyba falstart szybkiej owulki i tak się trochę wykres rozjechal, ale tez czulam kucie jajników
Niby dobrze bo przynajmniej coś się dzieje... ale? co? Rozpuszcza coś? Masakra jak to człowiek (czyt. kobieta) nabierze sobie czegoś do bani.
Normalnie czuję jakby mi puchły "chodziły" te jajca i to już z obu stronWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 15:09
-
nick nieaktualny
-
U mnie 8 dc. Wiecie co ostatnio wyczytałam? Zresztą nie będę pisała tylko wklejam...
bardzo dobrze jest brac dwa razy dziennie po jednej tabl Nospy w okresie przedowulacyjnym.
rozkurczenie narządów rondnych a tym samym jajowodów może w znaczny sposób ułatwić wydostanie sie komórki jajowej z jajowodu.
sczególnie pomocna jest Nospa przy niewielkich zrostach itd.
Co o tym myślicie? Ja chyba spróbuję -
nick nieaktualnyMarmurkowa wrote:U mnie 8 dc. Wiecie co ostatnio wyczytałam? Zresztą nie będę pisała tylko wklejam...
bardzo dobrze jest brac dwa razy dziennie po jednej tabl Nospy w okresie przedowulacyjnym.
rozkurczenie narządów rondnych a tym samym jajowodów może w znaczny sposób ułatwić wydostanie sie komórki jajowej z jajowodu.
sczególnie pomocna jest Nospa przy niewielkich zrostach itd.
Co o tym myślicie? Ja chyba spróbuję
Ja chyba tez sprobuje jak teraz sie nie uda -
nick nieaktualnyMarmurkowa wrote:U mnie 8 dc. Wiecie co ostatnio wyczytałam? Zresztą nie będę pisała tylko wklejam...
bardzo dobrze jest brac dwa razy dziennie po jednej tabl Nospy w okresie przedowulacyjnym.
rozkurczenie narządów rondnych a tym samym jajowodów może w znaczny sposób ułatwić wydostanie sie komórki jajowej z jajowodu.
sczególnie pomocna jest Nospa przy niewielkich zrostach itd.
Co o tym myślicie? Ja chyba spróbuję
OooooooOoo mam koleżankę, która tak samo lubi ćpanie supli jak ja
jaram się, nie jestem sama
http://iv.pl/images/56128243640591923941.jpgemaj, Marmurkowa, Morwa, Mona_M, AJA_S lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Wiecie,juz pal licho ta patologie. Moze rzeczywiście części dzieci z takich rodzin polepszy sie życie. Ale to ze bogaci ludzie maja tupet i pobieraja te pieniądze to jest przegięcie. Uwazaja ze im sie tez nalezy. Dlatego przede wszystkim powinien byc gorny limit przychodów.
Marmurkowa, w pierwszym cyklu borowina przyspieszyla mi owulke o kilka dni i cykl sie skrocil. Ale teraz juz wraca do normy. Owulka będzie ok 20dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 17:12
Marmurkowa, farmaceutka77, AJA_S lubią tę wiadomość
-
Z tym 500+ to fakt, że powinni dopracować. Ja mam jedno i też nie dostaje bo oboje pracujemy. Kokosów nie mamy. No ale właśnie o to chodzi. To nie jest dla biednych itp. tylko po to żeby ludzie decydowali się na drugie i kolejne dziecko. Żeby ich zachęcić. We Włoszech chyba było,że rząd dawał sporą kasę na dzieci ale między jednym a drugim nie mogło być więcej jak 2-3lata różnicy. U nich powiódł się plan i dzieci rodziło się więcej.
U mnie będzie szybciej testowanie bo chyba po Dupku-w tamtym cyklu-w tym owu już była w 12-13dc . Przeskok z 18dc -
StyczniowaNadzieja wrote:Co jak co ale niesprawiedliwością jest pisanie ze 500+ jest dla "patoli". Nie wrzucajcie wszystkich do jednego worka!
Ostatnio oglądałam, że od momentu wypłacania pieniędzy z 500+ w Polsce wzrosła sprzedaż używanych samochodów i sprzętów AGD. Moim zdaniem to mówi samo za siebie. Owszem, nie dotyczy to 100% osób objętych programem, ale szczególnie w małych wsiach widać ile tragedii się dzieje właśnie przez te wszystkie zasiłki.
Moim zdaniem to powinno być na zasadzie "komunistycznych" kartek, czy bonów (jak zwał tak zwał). Wnioskodawca mówi czego potrzebuje dla dziecka i wedle potrzeb dostaje imienny bon (imienny, żeby nie poszedł za wódkę) na ubrania dziecięce, artykuły szkolne, kosmetyki do pielęgnacji, pieluchy, zajęcia dodatkowe itd. Wtedy bogatym byłoby wstyd brać, bo co ludzie powiedzą, jak ktoś kto sra pieniędzmi może płacić tymi bonami, a patologia nie będzie się płodzić na potęgę, bo żadnej gotówki do ręki nie dostaną. A że jest jak jest to głównie patola na tym korzysta. Autentycznie słyszałam jak kobieta mówiła, że jak zaczną wypłacać to ona rzuca pracę, bo ma 3 dzieci więc dostanie więcej niż zarabia.
Mnie bardziej dziwi to, dlaczego ta grupa społeczna nie ma problemu z niepłodnością? Dziewczyna z naszej wsi miała własny salon piękności, mnóstwo klientek, bo dziewczyna miała dryg do tego, ale zaszła w ciążę to najpierw zawiesiła i brała kasę z ubezpieczenia, potem zamknęła i z racji tego, że ma na sobie ziemię to dostawała 1000zł miesięcznie przez pierwszy rok a do tego teraz dorzucili jeszcze 500, bo oboje nie pracują i wszystkim dookoła zaczęli się chwalić, że dorobią drugie i nie trzeba będzie w ogóle pracować - minął miesiąc a ona się zaczęła chwalić, że jest w ciąży.AJA_S lubi tę wiadomość