Sierpniowe bzykanko jak dwa komary 🦟🦟, a wiosną do dziecka wstanie już Stary 🙋♂️.
-
WIADOMOŚĆ
-
Tabaluska wrote:Mój mąż jest bardzo zaangażowany i od razu powiedział że idzie ze mną 🙈 ale ja się bardzo cieszę, nie chciałabym iść sama 😊
Mój też bardzo chce iść, ciekawa jestem jak ginekolog do tego podejdzie, nie idę do swojego tylko zmieniam na takiego z polecenia. W dzisiejszych czasach to chyba nie powinni mieć z tym problemu 🙈 -
Areiay wrote:Chciałam się was zapytać czy na pierwsza wizytę idziecie same czy z partnerem? Jak to u Was wyglądało, będzie wyglądać? 😉
ForgetMee faktycznie ogromna różnica z tymi testami, ciekawe przy jakiej becie jest już pożądna gruba krecha, u mnie tak jak Twoje pierwsze dwa wyglądały dopiero przy becie 96 na facelle z Rossmana.
Ja na pierwsze dwie wizyty poszlam sama. Tej w ktorej byl pecherzyk ciazowy i pozniej serduszko. Teraz maz planuje ze mna isc na kolejna wizyte.❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Areiay wrote:Chciałam się was zapytać czy na pierwsza wizytę idziecie same czy z partnerem? Jak to u Was wyglądało, będzie wyglądać? 😉
ForgetMee faktycznie ogromna różnica z tymi testami, ciekawe przy jakiej becie jest już pożądna gruba krecha, u mnie tak jak Twoje pierwsze dwa wyglądały dopiero przy becie 96 na facelle z Rossmana.covid.Ciągle są obostrzenia. Po wejściu koniecznie, maska, dezynfekcja rąk , rękawiczki i zmiana obuwia na jednorazowe.
Całą moja poprzednia ciąża tak wygladła. W pierwszej z kolei mąż był praktycznie na każdej wizycie ze mną. Tak samo był podczss porodu, bo miałam na początku sn, zakońcozny cc w narkozie i to on kangurował małą. Drugi poród - planowe cc już, z uwagi na moją historię i od razu byłam sama. Na szcześcia miałam pająka i od razy po wyjęciu dali mi synka, a po zszyciu miałam już małego do czasu, aż mi go zabrali, bo okazło się, że ma zapalenie płuc po dobie i problem z oddycniem. musieli podłączyć go pos CEPAP i wyszliśmy po 10 dniach. Mąż nie mógł przez ten czas do nas wejść nawet na sekundę. A ja biegałam między sala na której leżała, a patologią nowowrodka na innym piętrze i donosiłam mu mleko, które idało mi się odciągnać laktatorem, na którym siedziałąm całą dobę co 2-3 h.
Generlalnie jak mam porównać swoje dwa porody to pierwszy ciężki, po którym długo dochodizła do siebie, ale małej nic nie było i w 3 dobie bylismy w domu. Drugi cc idelane, szybko doszłam do siebie, po 12 h chodziłam już po korytarzu,ale ma traume po tym co się działo potem z synkiem i ile mnie to kosztowało, wiec jeśli miałabym wybierać, to ja wolałabym cierpieć jak przy pierwszym, oby tylko z dzieckiem wszytsko było ok. Widok takie malucha z rurkami w buzi i wenflonami w rączkach i nóżkach to coś strasznego i absolutnie nikomu tego nie życzę.38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
U mnie znowu brązowy śluz....ehh....ehhh....ehh.... gdyby nie było tak wcześnie poszłbym na wizytę, ale na usg nic kompletnie nie będzie widać
Jestem teraz 12 dpo i wyczytałam coś takiego, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć
"Plamienie implantacyjne związane jest z zagnieżdżeniem się zarodka w ścianie jamy macicy. Może trwać od kilku godzin do maksymalnie 3 dni. Przypada na moment, kiedy powinno wystąpić krwawienie menstruacyjne, i często jest z nim mylone."Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 12:02
38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
Forget, ja takie plamienie to miałam jeszcze przed pozytywnym testem. Tak na logikę, przed zagnieżdżeniem zarodek nie wytwarza hormonu hcg a jeśli wytwarza to znaczy, że jest już zagnieżdżony.
Ale taki brązowy śluz też miałam, w dwóch pierwszych ciazach. Poronilam je, ale dużo, dużo później. I nie było to przyczyną plamień. Może masz nadżerkę?
Ja urodziłam Wiki też w największy rzut covid, tydzień leżałam przed porodem modląc się o każdy dzień i płacząc że strachu, bez odwiedzin. W tym czasie też zmarł mój ojciec i nie mogłam iść na pogrzeb. Pozniej urodziła się Wiki w 26 tygodniu. Tu już chyba nawet nie muszę mówić jak wygląda takie dxidcko i pod iloma aparaturami jest. Przez covid widziałam je w drugiej dobie a później dopiero po miesiącu.... 😥Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 12:46
-
Jejku dziewczyny współczuję takiego samotnego porodu, mam nadzieję że jak teraz będziemy rodzić to drugie połówki będą mogły być z nami 😊
LaBellePerle nawet nie chce sobie wyobrazić co czułaś 😥 mój brat się urodził jakoś w 30 tygodniu i ważył 770 gram, tylko wtedy moja mama mogła go codziennie odwiedzać więc to też inaczej.Ona 26, On 28
Starania od 05.2022
17.08 ⏸️ 😍 3cs
25.08 beta HCG 552 mlU/ml
Pierwsza wizyta 07.09 - ciąża o 15 dni młodsza niż OM.
03.10 - Poronienie chybione. 💔
Hashimoto - po roku walki zielone światło ✅/ Euthyrox 75
TSH 1,59 ✅
FT4 1,44✅ -
LaBellePerle wrote:Forget, ja takie plamienie to miałam jeszcze przed pozytywnym testem. Tak na logikę, przed zagnieżdżeniem zarodek nie wytwarza hormonu hcg a jeśli wytwarza to znaczy, że jest już zagnieżdżony.
Ale taki brązowy śluz też miałam, w dwóch pierwszych ciazach. Poronilam je, ale dużo, dużo później. I nie było to przyczyną plamień. Może masz nadżerkę?
Ja urodziłam Wiki też w największy rzut covid, tydzień leżałam przed porodem modląc się o każdy dzień i płacząc że strachu, bez odwiedzin. W tym czasie też zmarł mój ojciec i nie mogłam iść na pogrzeb. Pozniej urodziła się Wiki w 26 tygodniu. Tu już chyba nawet nie muszę mówić jak wygląda takie dxidcko i pod iloma aparaturami jest. Przez covid widziałam je w drugiej dobie a później dopiero po miesiącu.... 😥
Powiedz mi ile po takim plamieniu wyszedł ci test pozytywny? -
LaBellePerle wrote:Forget, ja takie plamienie to miałam jeszcze przed pozytywnym testem. Tak na logikę, przed zagnieżdżeniem zarodek nie wytwarza hormonu hcg a jeśli wytwarza to znaczy, że jest już zagnieżdżony.
Ale taki brązowy śluz też miałam, w dwóch pierwszych ciazach. Poronilam je, ale dużo, dużo później. I nie było to przyczyną plamień. Może masz nadżerkę?
Ja urodziłam Wiki też w największy rzut covid, tydzień leżałam przed porodem modląc się o każdy dzień i płacząc że strachu, bez odwiedzin. W tym czasie też zmarł mój ojciec i nie mogłam iść na pogrzeb. Pozniej urodziła się Wiki w 26 tygodniu. Tu już chyba nawet nie muszę mówić jak wygląda takie dxidcko i pod iloma aparaturami jest. Przez covid widziałam je w drugiej dobie a później dopiero po miesiącu.... 😥widziałam takie maleństwa na patologii w inkubatorach, które leżały tak bez mamy. BYła dziewczynka, ktora 6 tyg była bez mamy< która z kolei widziała ją jednie na zdjęciach wysyłanych przez położne i codziennie donosiła jej swoje odciągane laktatorem mleko.
38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
Tabaluska wrote:Jejku dziewczyny współczuję takiego samotnego porodu, mam nadzieję że jak teraz będziemy rodzić to drugie połówki będą mogły być z nami 😊
LaBellePerle nawet nie chce sobie wyobrazić co czułaś 😥 mój brat się urodził jakoś w 30 tygodniu i ważył 770 gram, tylko wtedy moja mama mogła go codziennie odwiedzać więc to też inaczej.
Gdyby nie on to chyba bym tam sfiksowała sama.38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
Areiay wrote:Mój też bardzo chce iść, ciekawa jestem jak ginekolog do tego podejdzie, nie idę do swojego tylko zmieniam na takiego z polecenia. W dzisiejszych czasach to chyba nie powinni mieć z tym problemu 🙈✨ 08.23 Stasieńko 🩵
-
ForgetMeeNot wrote:U mnie znowu brązowy śluz....ehh....ehhh....ehh.... gdyby nie było tak wcześnie poszłbym na wizytę, ale na usg nic kompletnie nie będzie widać
Jestem teraz 12 dpo i wyczytałam coś takiego, ale jakoś nie chce mi się w to wierzyć
"Plamienie implantacyjne związane jest z zagnieżdżeniem się zarodka w ścianie jamy macicy. Może trwać od kilku godzin do maksymalnie 3 dni. Przypada na moment, kiedy powinno wystąpić krwawienie menstruacyjne, i często jest z nim mylone."ForgetMeeNot lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:Spokojnie. Moim zdaniem póki nie ma bólu i żywej krwi to to jest normalne38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
ForgetMeeNot wrote:narazie nic mnie nie boli i świeżej krwi też nie zaobserwowałam
Moje obie siostry też miały plamienia na początku, wręcz były zdziwione że ja nie mam, jak byłam u rodzinnego to też się pytał czy występują i powiedział że mogą się pojawić i dopóki, tak jak dziewczyny pisały wyżej, nie są obfite i nie ma świeżej krwi to się nie przejmować i czekać na wizytę 😉
Dobrze się to wszystko pisze ale i tak trudno się nie przejmować, mnie coś inaczej zaboli czy coś w tym stylu i od razu się zastanawiam czy wszystko jest okej 😂 -
Wiecie, ja w moich poprzednich ciążach naprawdę sporo przeszłam...
Z córeczką plamiłam chwile dwa razy, potem w usg torbirle splotów naczyniówkowych w mózgu, jak torbiele się wchłonęły to wyszły poszerzony rogi komór bocznych na granicy z wodogłwoiem, które były kontolowane do końca ciąży i przez rok po urodzeniu, potem sktórcona szyjka, nakaz leżenia i pessar od ok 28 tyg. Mała na szczeście zdrowa i taki gagatek, że maskara. 100 % HNB w HNB
Synek z kolei w obrazie usg ok, ale ja od 9 tyg cukrzyca ciążowa, skrócona szyjka i pessar od 20 tyg i jakies badziewie w wymazach dosć wcześnie wykrete. Syn po uridzeniu leżał pod CPAPem, także z jednej strony jestem trochę uodporniona na takie mogłby się wydawać złe informacje, z drugiej zaś wiem, że na wiele rzeczy nie mamy wpływu, tym bardziej, że nie mam żadnych chorób, prowadzę zdrowy tryb życia, a jednak łatwo nie było. W drugiej ciąży z uwagi na to, że była zaraz po i przez te rewelacje w usg robiłam SANCO Plus jeszcze przed pappa, i to mnie bardzo uspokoiło. SYnek zdrowy i normalnie oaza spokojuTeraz też bedę chciała zrobić. Zobaczymy czy będzie mi dane
Póki co to jutro idę powtórzyć betę i progaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 14:38
38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
Forget ja tez plamilam w obu ciążach teraz baaardzo delikatnie (przez kilka dni przy jednej dziennie wizycie w toalecie) ale jednak. W ogóle się tym nie przejęłam i nawet zapomniałam wczoraj o tym wspomnieć na wizycie 🙈 w pierwszej ciąży to w ogóle raz miałam takie mocniejsze krwawienie, a akurat bylismy u znajomych poza miastem (akurat ta znajoma miała takie mocne kwrawienie w ciazy i córeczka urodziła się o czasie zdrowa) wiec w drodze powrotnej pojechaliśmy prosto na sor, wtedy już zostało plamienie. Lekarz okropny ze po co ja w ogóle przyjechałam jak już tylko plamienie, zrobił usg i napisał „w macicy dobrobyt położniczy” 😳 debil!!!
Ja tez mam za sobą przejścia z synkiem skradająca szyjka w 28 tyg pessar i zatrzymywanie skurczy jakimś lekiem z pompy (byłam podłączona przez 48 godz do kroplówki non stop chodziłam z nią do toalety nawet) i tez cukrzyca ciążowa, w ostatecznie poród wywoływany trwał równe 2 godz 🥰 ostatnia ciąża to w ogóle koszmar, zakończony jeszcze większym koszmarem dlatego teraz mam w głowie same obawy. Ale tłumacze sobie ze jak sie ma stać coś złego to lepiej teraz niż za kilka miesięcy… nie mamy na nic wpływu 🤷♀️
W ogole naszły mnie takie myśli przy sprzątaniu łazienki ze człowiek się tyle ocierpi, tyle ostresuje a i tak się decyduje na dzieciątka 🙈
Forget mozesz mi coś więcej napisać o tym SANCO?
Edit: ok widzę ze to i tak po 10 tyg jak wszystkie te badania. A ile za to płaciłaś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2022, 15:53
32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
Kamsi wrote:Powiedz mi ile po takim plamieniu wyszedł ci test pozytywny?
Prowadziłam wtedy wykres tutaj, na ovu. Pierwsze plamienie miałam w 6 dni po i z tego powodu poleciałam badać proga. Później kolejne plamienie w 8 dpo i w 9 dpo test pozytywny -
Tabaluska wrote:Jejku dziewczyny współczuję takiego samotnego porodu, mam nadzieję że jak teraz będziemy rodzić to drugie połówki będą mogły być z nami 😊
LaBellePerle nawet nie chce sobie wyobrazić co czułaś 😥 mój brat się urodził jakoś w 30 tygodniu i ważył 770 gram, tylko wtedy moja mama mogła go codziennie odwiedzać więc to też inaczej.
U mnie już przy drugim porodzie mój był że mną, dało mi to niesamowicie wsparcie! Bardzo liczę na to, że teraz też będzie.
Kurcze w 30 tygodniu to bardzo mało wazyl. Mam nadzieję, że wszystko jest u niego dobrze? -
ForgetMeeNot wrote:Matko, wiem
widziałam takie maleństwa na patologii w inkubatorach, które leżały tak bez mamy. BYła dziewczynka, ktora 6 tyg była bez mamy< która z kolei widziała ją jednie na zdjęciach wysyłanych przez położne i codziennie donosiła jej swoje odciągane laktatorem mleko.
U mnie dokładnie tak to wyglądało. Rano narzeczony, jadąc do pracy, dostarczał pod drzwi soru ginekologicznego moje mleka i na tym kończyła się nasza rola rodzicielska.
Po miesiącu mogliśmy do niej wejść, ale pozniej odwiedziny i tak były raz na tydzień na dwie godziny. I nie mogliśmy iść razem. Jeśli ja byłam na tej wizycie to tata mógł iść dopiero za tydzień kosztem mojej wizyty..
Forget, patrzę, że my w ogóle mamy bardzo podobne doświadczenia. Oczywiście Ci ich współczuję, ale z drugiej strony się cieszę, bo ja zwykle wśród innych ciężarnych byłam takim odludkiem. Każda była w zdrowej ciąży, bez problemów, ciężko mi się było porozumieć, bo dla mnie ciaza to niestety nie tylko wybieranie słodkiej wyprawki...