Sierpniowe bzykanko jak dwa komary 🦟🦟, a wiosną do dziecka wstanie już Stary 🙋♂️.
-
WIADOMOŚĆ
-
Yoanne ogromne gratulacje, dużo sił dla Ciebie i zdrówka dla Szymcia 🥰 Ps. Mój pierworodny też Szymek i też bardzo szybko wyskoczył, przypadek? Nie sądzę😂😂😂 oczywiście żartuje ale fajnie, że już jesteście razem i możecie się przytulać
Co do sikania to ja też byłam nacięta, na początku szłam pod prysznic, polewałam się od pasa w dół ciepłą wodą ze słuchawki i wtedy sikałam (tak mi poradziły położne), a na drugi dzień sikając jednocześnie polewałam się tantum rosa;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2023, 19:47
Yoanne lubi tę wiadomość
32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
Yoanne wrote:Otóż, dokonało się dziś o godzinie 11.25 😁
Mały waży 3260g, ma 50 cm i dostał 10/10 😀
Historia chyba z tych bardziej pozytywnych, więc tym bardziej się podzielę 🙂 o 21 odeszły wody, o 2.20 byliśmy w szpitalu, z nieregularnymi delikatnymi skurczami dołem brzucha i rozwarciem na palec, potem o 7.15 położna i rozwarcie tylko 1 cm, ale fakt do jakiejś 5/6 skurcze były nadal bardzo delikatne i dużo z mężem żartowaliśmy 😀 o 8 obchód i 2 cm i skurcze już zaczęły się powoli rozkręcać, mimo to zaproponowali oxy, żeby przyspieszyć, bo wody już dawno odpłynęły. Podczas podania oxy było 3 cm, więc dali minimalną dawkę. Tu się zaczęłam już porządnie męczyć, ale dzięki temu bardzo szybko doszliśmy do 8 cm (w tym momencie zupełnie straciłam rachubę kiedy i co 😀), 2 ostatnie cm to już był ekspres, a na sali porodowej to było z 5-7 skurczów i mały był z nami 🙂
Mam nacięcie, czy można było uniknąć nacięcia - nie wiem, zobaczymy jak się to wszystko będzie goiło, wtedy powiem czy było warto 🙂
No i zupełnie nie było tematu znieczulenia, bo chyba się nie spodziewali, że to rozwarcie tak wystrzeli po powolnych początkach, a przy 8 cm już było pozamiatane. No ale dałam radę bez, więc to najważniejsze 🙂
Z plusów to mały do terminu pewnie przykoksowalby do tych 4kg, i myślę, że byłoby duuuuzo gorzej 😉 a tak, mamy z głowy, przeżyłam 😁
Wam życzę samych dobrych porodów i zaciskam kciuki będąc już 'po drugiej stronie' 😉
Gratulacje! ❤️❤️❤️Yoanne lubi tę wiadomość
-
Dzięki za polecajki! Spróbuję może ze zwykłą wodą, bo wydaje mi się, że to Tantum rosa samo w sobie też trochę piecze 🙂 ginexid też mam, więc też jest opcją 🙂
A potem już liczę na to, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej 😉okejka lubi tę wiadomość
32 👫 30
15.08 ⏸️
09.09 - jest ❤️
20.10 - 7 cm 💙
09.12 - 321 g 💙
25.03 - 2350g 💙💙💙💙
TP - 30.04, czekamy na Szymka 👶👶👶
-
Yoanne wrote:Dzięki za polecajki! Spróbuję może ze zwykłą wodą, bo wydaje mi się, że to Tantum rosa samo w sobie też trochę piecze 🙂 ginexid też mam, więc też jest opcją 🙂
A potem już liczę na to, że z dnia na dzień będzie tylko lepiej 😉
Dla mnie po CC za bardzo chłodzący -
Tabeaa wrote:Szafirem gratulacje ❤️
Dziewczyny jak samopoczucie?
Verlie jak tam u Was?
U nas waga pięknie idzie w górę, Sara ma już prawie 2500g także nadrabia zaległości. A dziś ma już 3 tygodnie
U nas w poniedziałek 2600
Ciągle do przodu, próbujemy coraz więcej karmien w tych kapturkach i coraz ładniej Zosia ssie. Dopadł mnie natomiast kryzys laktacyjny i ostatnio było mniej odciąganego pokarmu, więc zobaczymy.
Aktualnie położna zaleca karmić piersią, ściągać do kolektora, ściągać laktatorem i dobijać Zosię butlą. I to najlepiej za każdym razem pełen cykl, co 3h 🤡 ale logistycznie to prawie niemożliwe, zresztą Zosia już po drodze protestuje, że więcej już nie chce -.-Tabeaa lubi tę wiadomość
-
verliebtindich wrote:U nas w poniedziałek 2600
Ciągle do przodu, próbujemy coraz więcej karmien w tych kapturkach i coraz ładniej Zosia ssie. Dopadł mnie natomiast kryzys laktacyjny i ostatnio było mniej odciąganego pokarmu, więc zobaczymy.
Aktualnie położna zaleca karmić piersią, ściągać do kolektora, ściągać laktatorem i dobijać Zosię butlą. I to najlepiej za każdym razem pełen cykl, co 3h 🤡 ale logistycznie to prawie niemożliwe, zresztą Zosia już po drodze protestuje, że więcej już nie chce -.-
Polozna mówiła jakim sposobem odciągać, czy byle jak tylko aby odciągnąć ? 😊🙎🏼♀️27
💆🏼♂️29
🐈 ♥️
starania od 2018
🕊🕊🕊🕊🕊
1 cs po przerwie 🍀
12:08 - 10dpo ⏸
beta 12.08 - 13,4 mlU/ml prog - 24,50 ng/ml
beta 16.08 - 178 mlU/ml prog - 29,10 ng/ml
beta 18.08 - 453 mlU/ml prog - 32,67 ng/ml
beta 20.08 - 942 mlU/ml
beta 24.08 - 4960 mlU/ml
14.09 - 18 mm szczęścia 💙
13.10 - 💪🏽🏋🏽💙
18.11 - 247g chłopaka
27.01 - 1400g chłopaka
20.04.2023 💙 czekamy -
Hej przepraszam, że wbijam się wam w wątek 😅
Na wstępie ogromnie gratuluję rozpakowanym dziewczynom ❤️ wszystkiego dobrego dla Was i Waszych maluszków.
Reszcie życzę szybkiego i przede wszystkim bezpiecznego porodu ❤️
Mam pytanie. Czy któraś z Was bierze/brała dopegyt? Czy faktycznie skutki uboczne są tak nieznośne jak to przedstawia ulotka? -
Yoanne gratulacje ❤️
Sara30 wrote:Hej przepraszam, że wbijam się wam w wątek 😅
Na wstępie ogromnie gratuluję rozpakowanym dziewczynom ❤️ wszystkiego dobrego dla Was i Waszych maluszków.
Reszcie życzę szybkiego i przede wszystkim bezpiecznego porodu ❤️
Mam pytanie. Czy któraś z Was bierze/brała dopegyt? Czy faktycznie skutki uboczne są tak nieznośne jak to przedstawia ulotka?
Ja biorę dalej, a jakie skutki uboczne mówi ulotka? Szczerze to nie czytałam, bo musiałam brać. A czy jakieś miałam to raczej nie, a brałam maksymalną dawkę.
I oficjalnie chyba zakończyłam kp i kpi. Pokarmu już prawie nie mam. Mała nie chce ssać w kapturkach ani bez, odciąganiem ledwo co mam. Jeszcze będę próbować dostawiać ale czy coś ruszy to nie wiem...Yoanne lubi tę wiadomość
-
Tabeaa, próbowałaś odciągać metodą 7-5-3?🙎🏼♀️27
💆🏼♂️29
🐈 ♥️
starania od 2018
🕊🕊🕊🕊🕊
1 cs po przerwie 🍀
12:08 - 10dpo ⏸
beta 12.08 - 13,4 mlU/ml prog - 24,50 ng/ml
beta 16.08 - 178 mlU/ml prog - 29,10 ng/ml
beta 18.08 - 453 mlU/ml prog - 32,67 ng/ml
beta 20.08 - 942 mlU/ml
beta 24.08 - 4960 mlU/ml
14.09 - 18 mm szczęścia 💙
13.10 - 💪🏽🏋🏽💙
18.11 - 247g chłopaka
27.01 - 1400g chłopaka
20.04.2023 💙 czekamy -
Tabeaa wrote:Yoanne gratulacje ❤️
Ja biorę dalej, a jakie skutki uboczne mówi ulotka? Szczerze to nie czytałam, bo musiałam brać. A czy jakieś miałam to raczej nie, a brałam maksymalną dawkę.
Ogólnie senność, problemy z koncentracją, nie wskazane też jest prowadzenie auta itd.
Oczywiście, jak trzeba brać to trzeba i to nie ulega wątpliwości ale jednak wolałabym uniknąć efektu "przyćpania" 🙈 -
Tabeaa, u mnie znowu odwrotnie. Mam taki nawał pokarmu, że położna jak zobaczyła moje piersi to się przeraziła. Są tak ogromne, twarde i bolesne że już nie wiem co robić. Mam tyle mleka że dotknę pierś i aż cieknie, a podczas karmienia dziecko się czasem krztusi bo tyle tego leci.. żadna skrajność nie jest dobra jak widać 🙁
-
pakatasia96 wrote:Polozna mówiła jakim sposobem odciągać, czy byle jak tylko aby odciągnąć ? 😊
Nie, nie mówiła jakim sposobem odciągać. Ja mam laktator na dwie piersi i odciagam równocześnie po 15 minut
My mamy problem z kapturkami, mam już 4 pary i żadne nam nie pasują.
Powiększyły mi się brodawki i muszę miec większe kapturki, za to większe są dla Zosi za duże i nie umie ich zlapac... -
Możliwe że dopadł Cie kryzys laktacyjny, jestem na grupie na FB - karmienie piersią - odciąganie pokarmu i jest tam skarbnica wiedzy .. oczywiście Twoja psychika jest najważniejsza i nic na siłe, ale jeśli masz ochotę zajrzyj tam i zobacz może ktoś miał sposób🙎🏼♀️27
💆🏼♂️29
🐈 ♥️
starania od 2018
🕊🕊🕊🕊🕊
1 cs po przerwie 🍀
12:08 - 10dpo ⏸
beta 12.08 - 13,4 mlU/ml prog - 24,50 ng/ml
beta 16.08 - 178 mlU/ml prog - 29,10 ng/ml
beta 18.08 - 453 mlU/ml prog - 32,67 ng/ml
beta 20.08 - 942 mlU/ml
beta 24.08 - 4960 mlU/ml
14.09 - 18 mm szczęścia 💙
13.10 - 💪🏽🏋🏽💙
18.11 - 247g chłopaka
27.01 - 1400g chłopaka
20.04.2023 💙 czekamy -
U mnie też spadły ilości, to jest właśnie chyba ten czas, kiedy ten pierwszy kryzys laktacyjny przychodzi, położna też mi o tym mówiła, więc zbijam z Tobą piątkę Tabea. Ale kochana, zrobiliśmy kawał dobrej roboty, rozkręcić laktację z dzieckiem, które nie jest przystawiane do piersi to wielki wyczyn. I zrobilyśmy wszystko, żeby nasze córeczki jak najszybciej pozbierały się do kupy. To dzięki naszej pracy z laktatorami są dziś z nami w domach. Możemy być z siebie dumne, kochana! I powinnyśmy
okejka, Angie_33, Tabeaa, Baby@ lubią tę wiadomość
-
verliebtindich wrote:Daj znać, jak Ginexid Ci się sprawdził po SN.
Dla mnie po CC za bardzo chłodzący
Przetestowałam już wszystko i Ginexid dla mnie jest ok, uczucie chłodu nie jest dla mnie za mocne. Kiedyś kupiłam żel do higieny intymnej z dodatkiem jakiegoś mentolu czy czegoś i takie coś to nie wiem po co ludzie sobie robią 😁 w porównaniu Ginexid to inna liga 😁 no i faktycznie fajna jest konsystencja, która wchodzi w zakamarki 🙂
Poza tym testowałam też wszystkie inne Wasze rady i w sumie każdy działa! Klucz to polewać W TRAKCIE sikania 🙂okejka lubi tę wiadomość
32 👫 30
15.08 ⏸️
09.09 - jest ❤️
20.10 - 7 cm 💙
09.12 - 321 g 💙
25.03 - 2350g 💙💙💙💙
TP - 30.04, czekamy na Szymka 👶👶👶
-
Cały temat laktacji to jest jakaś masakra! W szpitalu obie moje współlokatorki mają z tym problemy i ja sama już musiałam dokarmić, bo wolę to niż głodne i okropnie wrzeszczące i niezadowolone dziecko 🙂
Młody się opil wodami i pierwszego dnia nie był zainteresowany jedzeniem, poza pierwszym odruchem jak się tulilismy. Odciągnęli mu te wody z różnych zakamarków, ale i tak trochę zeszło zanim się znowu zainteresował. W między czasie zaproponowali mm, bo dziecko bez jedzenia 10 godzin... Potem w nocy i rano trochę się poprzysysal na kapturku, a kolejnego dnia po południu okropne awantury jakby go obdzierali, bo i znowu mam, bo szkoda dziecka 🙂
Cały czas próbuje, dostawiam, pomagam sobie laktatorem, ale nic za wszelką cenę 🙂 jak będzie widać, że nie idzie to to zaakceptuję 🙂32 👫 30
15.08 ⏸️
09.09 - jest ❤️
20.10 - 7 cm 💙
09.12 - 321 g 💙
25.03 - 2350g 💙💙💙💙
TP - 30.04, czekamy na Szymka 👶👶👶
-
Tabea, verlie aż mi się słabo zrobiło jak sobie przypomniałam moja przygodę z laktacją 3 lata temu. To było najgorsze z całego połogu i w ogóle na ten moment nie pamietam radości z przyjścia na świat małego cudu tylko płacz i stres związany z bólem i nieumiejętnością karmienia piersią… ostatecznie byłam kpi przez 2 mies, a później tylko mm (mój mąż nie mógł znieść ciągłego dźwięku laktatora i mnie zniechęcał do odciągania, a poza tym synek miał alergie na bmk i ostatecznie do 6 mies był na mleku hipoalergicznym). Z perspektywy czasu wiem, że pomocny był femaltiker, karmi bezalkoholowe i spokój. Ale tak jak piszecie nic na siłę, jesteście super dzielne. Btw moje dziecko ma 3 latka i pomimo tych wszystkich opinii nt mm do dziś miał 1 raz antybiotyk, chodzi do przedszkola i maksymalnie co przynosi to katar💪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2023, 08:59
okejka, Yoanne, Tabeaa lubią tę wiadomość
32 lata
niedoczynność tarczycy
05.2020 - synek👶🏻
starania o drugie dzieciątko od 11.2020
12.2020 - cp, usunięcie lewego jajowodu
04.2021 - cb
19.04.2022 - 26 tc. synek aniołek, potwierdzony ZD
19.08.22 ⏸
22.08. beta 155 (14dpo)
24.08. beta 375 (16dpo), prog 50
01.09. jest pęcherzyk
08.09. jest ❤️
14.10. prenatalne
16.12. połówkowe
-
Z laktacja różnie bywa 🤷🏽♀️ ja też na nic się nie nastawiam uda się karmić piersią-ok; nie uda się-też ok 🤷🏽♀️ nie zamierzam sama siebie terroryzować ;p
Byłam dzisiaj na badaniach stricte pod CC, ogarniam chatę i za 3 dni witam syna 😄❤️🫶oloska, Yoanne, okejka, Areiay, Meduza, Tabeaa, czarneniebo lubią tę wiadomość
26.08 pozytywny test ciążowy 🍀 — 10dpo
30.08 Beta: 122,6 —13dpo
1.09 Beta: 314,1 — 15dpo
14.09 Pierwsza wizyta 🍀 jest dzidziuś z ❤️ 🥹
31.10 Badania I trymestru. 7,5 cm zdrowego szczęścia ❤️
💙Synek 💙