Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Sierpniowe testowanie, czyli prezenty od odlatujących bocianów 💗
Odpowiedz

Sierpniowe testowanie, czyli prezenty od odlatujących bocianów 💗

Oceń ten wątek:
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5655 3498

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A do jakiego lekarza się idzie z tymi wynikami? Czy mój gin to będzie oglądał?

    W Fortimedica w Warszawie jest najbliższy termin na pon, więc raczej nie ma problemu z zapisem :P Ale poczekamy do @, a nóż może jednak... nadzieja umiera ostatnia czy coś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 10:14

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • Papillon Autorytet
    Postów: 927 1540

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix wrote:
    No właśnie powiedziałam M, że się obawiam czy wytrzyma te 5 dni, ale odpowiedział "oczywiście, że dam radę!" :P chyba widział po mnie wczoraj, że mam już dosyć i musi coś dać od siebie też, bo ja już mam wyczerpane wszelkie akumulatory
    Clausix na pewno da radę te 5 dni wytrzymać. Ile my się poświęcamy to nawet sobie nie zdają sprawy. Chociaż ja wczoraj jak wyszłam od gina to byłam w takim szoku, ale mówię pozbieram się i nie będę płakać. Przykro to dopiero mi się zrobiło jak mój M posmutniał i powiedział, że mu pęka serce jak widzi jak się staram i że to wszystko jest takie niesprawiedliwe. Od zawsze jestem szczupła, regularnie ćwiczę, zawsze starałam się jeść zdrowo, teraz to już nie pamiętam kiedy jadłam jakikolwiek cukier, wpierdzielam czarnuszkę, kiełki i inne cuda na kiju, a tu torbiel🙄 I jaka jest sprawiedliwość? Żadna 😂 Bo patologia jakoś nie wpierdziela kiełków, a rodzi jedno za drugim.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 10:15

    Natka95, Koniczynka28, ajwii2, Paulina1190 lubią tę wiadomość

    Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
    30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
    ckaiikgnsmllond0.png
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5655 3498

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papillon wrote:
    Clausix na pewno da radę te 5 dni wytrzymać. Ile my się poświęcamy to nawet sobie nie zdają sprawy. Chociaż ja wczoraj jak wyszłam od gina to byłam w takim szoku, ale mówię pozbieram się i nie będę płakać. Przykro to dopiero mi się zrobiło jak mój M posmutniał i powiedział, że mu pęka serce jak widzi jak się staram i że to wszystko jest takie niesprawiedliwe. Od zawsze jestem szczupła, regularnie ćwiczę, zawsze starałam się jeść zdrowo, teraz to już nie pamiętam kiedy jadłam jakikolwiek cukier, wpierdzielam czarnuszkę, kiełki i inne cuda na kiju, a tu torbiel🙄 I jaka jest sprawiedliwość? Żadna 😂 Bo patologia jakoś nie wpierdziela kiełków, a rodzi jedno za drugim.

    Też tego nie rozumiem... tłumaczę sobie, że nie wolno zazdrościć i życzyć komuś źle itd, ale jak patrzę na niektóre "madki" to bardzo ciężko mi jest pohamować ludzki odruch - czemu ona, a nie ja?! :(

    Koniczynka28 lubi tę wiadomość

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • Niezapominajka 🍀 Autorytet
    Postów: 1801 4761

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak słucham codziennie wydzierania się mojej sąsiadki na dzieci i patrzę jak te dzieci całe dnie się drą razem z nią to też brakuje mi siły... Zmieniłam wszystko w swoim życiu, przeszłam bardzo długą i trudną drogę i nie widać jej końca. Do diety nie mam już siły, oczywiście trzymam i dokładnie jak Papillon jem co się da dla zdrowia nawet jak mi nie smakuje, ale w weekend to już nie mam siły. Dzisiaj zjem na pocieszenie chipy i ciasto i pewnie będzie mi lepiej na 5 minut 😔 Żeby ktoś chociaż powiedział nam ile to jeszcze potrwa.

    👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
    🧔🏼31

    𝟐𝟎𝟏𝟗:
    Maj: rozpoczęcie starań 🌱
    𝟐𝟎𝟐𝟎:
    Maj: Gameta Gdynia
    🔸6 cykli stymulowanych
    𝟐𝟎𝟐𝟏:
    Czerwiec:
    🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
    𝟐𝟎𝟐𝟐:
    Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷

    “𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
  • Papillon Autorytet
    Postów: 927 1540

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix wrote:
    Też tego nie rozumiem... tłumaczę sobie, że nie wolno zazdrościć i życzyć komuś źle itd, ale jak patrzę na niektóre "madki" to bardzo ciężko mi jest pohamować ludzki odruch - czemu ona, a nie ja?! :(
    Mam tak samo. Staram się nie zazdrościć, ale nadal nie rozumiem czemu my musimy czekać na spełnienie swojego marzenia tyle czasu.
    Co do wyników. U nas oglądał mój gin. Jako, że to u mnie w ciągu ostatnich dwóch miesiącu pojawił się problem, a mój M bierze cały czas suple to najpierw zajmiemy się mną, co do żołnierzy to mam nadzieję, że one już zapierdzialają jak Usain Bolt 💪

    Clausix, Polcia1989, ajwii2 lubią tę wiadomość

    Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
    30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
    ckaiikgnsmllond0.png
  • Lolipop Autorytet
    Postów: 1164 631

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    przykro mi dziewczyny :(
    mam jednak nadzieję że ten sierpień jednak nie będzie taki zły ehh

    mnie dziś zalało , mokro, co rusZ coś brzuch pobolewa i z tym zalewaniem to czuję się jak w czasie okresu ;/..szyjka też dziwnie wysoko a zawsze niżej jest .. pomyślałam a może jednak ale w sumie mam tak też przed okresem z tym sluzem..na dwoje babka wróżyła

    jeszcze opryszczka dziś się znalazła na moich ustach 🤦‍♀️



    Pozytywny test z 3 bobo 11 dpo -25 luty 2018r.
    syn 2006❤️, córeczka 2010❤️,syn 2018❤️
    6f7dde92892e2ec43e959361faadd90e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny glowa do góry w tych staraniach najwazniejsza jest wytrwalość i cierpliwość nie poddawajcie sie sprawiajcie sobie przyjemnosci i cieszcie sie z życia trzymam mocne kciuki ✊✊✊

    Niezapominajka 🍀, Mggg, Koniczynka28 lubią tę wiadomość

  • Papillon Autorytet
    Postów: 927 1540

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka też nie mogę słuchac moich sąsiadek jak tylko prują te mordy na te dzieciaki. Średnio 15 razy dziennie słyszę: Tosia zostaw to!!? Tosia nie denerwuj mnie, Tosia chodź tutaj i wszystko podniesionym tonem albo i wrzaskiem. Ja wczoraj napilam się wina, bo poszliśmy po lekarzu do restauracji i było mi lepiej 😁 To jedzenie też już mnie dobija, ale staram się być dzielna i dalej wpierdzielam te superfoodsy. Takkk...gdyby chociaż było wiadomo, że się uda za 3 miesiące, a tu jednak ciagle strach, że się może wcale nie udać. Allleee tego scenariusza nie przyjmujemy. Kochane jest piękna pogoda, cieszmy się nią💜 nie możemy być smutne, bo nasze Kropki przyjdą tylko do zadowolonych Mam. 😘😘😘 Uda nam się 💋

    Niezapominajka 🍀 lubi tę wiadomość

    Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
    30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
    ckaiikgnsmllond0.png
  • Niezapominajka 🍀 Autorytet
    Postów: 1801 4761

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane macie wszystkie racje, sama Wam to nieustannie powtarzam, ale wiadomo, każdą z nas dopada czasem bezsilność i porażka 😔 Ale oczywiście, że się nie poddaję 💪🏻 będę walczyła do ostatniego tchu, bo nie mam większego marzenia jak posiadanie dzieci, macierzyństwo. Marzę o conajmniej trójce pociech, które jeszcze bardziej umocnią i udoskonalą moje małżeństwo. Dzisiaj grill z przyjaciółką, chipsy, domowe ciacho, winko bezalkoholowego, ale dieta absolutnie nie idzie w odstawkę ☝🏻 Kiełki, oleje, orzechy, chlebek żytni, pomidory, pyłek pszczeli i wszystko inne o czym zapomniałam wspomnieć pozostaje w dalszej walce. Papillon na winko też trzeba sobie od czasu do czasu pozwolić, nie możemy się ciągle katować 🙂 I też czuję, że będzie dobrze, że spotka nas szczęście, że nasze dzieci już na nas czekają, ale to jeszcze widocznie nie ten miesiąc.

    Papillon lubi tę wiadomość

    👩🏼29 PCOS, IO, PAI-1 4G/5G hetero, AMH 3.48
    🧔🏼31

    𝟐𝟎𝟏𝟗:
    Maj: rozpoczęcie starań 🌱
    𝟐𝟎𝟐𝟎:
    Maj: Gameta Gdynia
    🔸6 cykli stymulowanych
    𝟐𝟎𝟐𝟏:
    Czerwiec:
    🔸3 IUI (2 IUI CB💔) ➡️ 14dpi: 156, 16dpi: 404, 24dpi: 5280, 27dpi: ❤️
    𝟐𝟎𝟐𝟐:
    Luty: Łucja 3090g, 53cm 👶🏼🩷

    “𝐸𝑣𝑒𝑛 𝑚𝑖𝑟𝑎𝑐𝑙𝑒𝑠 𝑡𝑎𝑘𝑒 𝑎 𝑙𝑖𝑡𝑡𝑙𝑒 𝑡𝑖𝑚𝑒.” 🕊️
  • Kate28 Autorytet
    Postów: 310 136

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Papillon wrote:
    Niezapominajka też nie mogę słuchac moich sąsiadek jak tylko prują te mordy na te dzieciaki. Średnio 15 razy dziennie słyszę: Tosia zostaw to!!? Tosia nie denerwuj mnie, Tosia chodź tutaj i wszystko podniesionym tonem albo i wrzaskiem. Ja wczoraj napilam się wina, bo poszliśmy po lekarzu do restauracji i było mi lepiej 😁 To jedzenie też już mnie dobija, ale staram się być dzielna i dalej wpierdzielam te superfoodsy. Takkk...gdyby chociaż było wiadomo, że się uda za 3 miesiące, a tu jednak ciagle strach, że się może wcale nie udać. Allleee tego scenariusza nie przyjmujemy. Kochane jest piękna pogoda, cieszmy się nią💜 nie możemy być smutne, bo nasze Kropki przyjdą tylko do zadowolonych Mam. 😘😘😘 Uda nam się 💋
    Wakacje a więc i u mnie na osiedlu pełno skaczących i rozrabiających dzieciaków :P.

    Pomimo, że ostatnio za często się nie udzielam to wchodzę codziennie na nasz wątek i liczę serduszka. Ciągle jest ich tylko 6 :(. Ten miesiąc nie jest zbytnio łaskawy. Myślę, że i wrzesień w moim przypadku nie będzie szałowy, ponieważ ze względu na remont i ciągłych gości, jedni wyjechali po 10 dniach to drudzy przyjechali na tydzień, nie było przytulanek :P. To chyba ze względu na brak czasu i zmęczenie. Mój mąż ledwie przyłożył głowę do poduszki i już spał :P. Szkoda, że miesiąc mamy stracony, ale cóż przynajmniej nie bd się łudzić, że może coś się tam zaczyna dziać. Mam lekkie wyrzuty sumienia, że zaprzepaściliśmy tę szansę ale z drugiej strony myślę sobie, że jak już staramy się tak długi czas to miesiąc nie powinien mieć tu aż tak wielkiego znaczenia.

    Papillon lubi tę wiadomość

    💔 Aniołek - 05.11.2018 - 7tyg

    👩🏼
    ✅ TSH 1,170 μIU/ml,
    ✅ FT3 3,40 pg/ml,
    ✅ FT4 1,18 ng/dl,
    ✅ Toxoplazma gondi IgM 0.2 COI,
    ✅ Toxoplazma gondi IgG <0.1IU/ml,
    ✅ OB 4.0 mm/h,
    ✅ Glukoza 4,81 mmol/l,
    ✅ Morfologia -> leukocyty 4,90.
    ✅Progesteron,
    ✅Cytologia (grupa II),
    ✅Prolaktyna 10,00
    ✅FHS 9,63
    ✅LH 7,54
    ✅Estradiol 75,10,
    ✅Testosteron 30,50.

    🧔🏼:
    ✅FSH 5,05
    ✅ LH 7,59
    ✅Testosteron 570
    ✅TSH 1,569
    ✅Prolaktyna 11,86.
    ❌Morfologia 1%


    💊kwas foliowy

    ,,Ciężko jest czekać na coś, co może się nigdy nie przydarzyć. Ale jeszcze ciężej jest z tego zrezygnować, kiedy wiesz, że to jedyna rzecz, której pragniesz"
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5655 3498

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsze jest takie rozchwianie dla mnie... robię test - vizir. Jest smutno, czasem popłaczę, potem przychodzą myśli - a u tej kumpeli to dopiero 5 test pokazał, może nic straconego? I taka huśtawka "nic z tego - a może jednak - nie na pewno nie - a może"... już szału dostaję sama ze sobą

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • Polcia1989 Koleżanka
    Postów: 51 74

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez 🐵 i to przed czasem jak jeszcze chce się wygrzewać na plazy 🤦‍♀️ No nic trzeba się meldować we wrześniu, ale jak co miesiąc zadaje sobie pytanie co jest do cholery ze mną nie tak ?

    Ona-1989 r.
    💔 7.2020
    Długie cykle, pozna owulacja. Starania o pierwsze dziecko od marca 2020
    Kwas foliowy, olej z wiesiołka, wit.D, siemię lniane

    IgG <0,18
    IgM 0,173
    Morfologia, płytki - w normie

    On - 1989 r.
    Siemię lniane, chia
    e19c908f58d40c3240c65613330f5421.png
  • MayMasza Autorytet
    Postów: 2062 1467

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, musimy być dzielne. Brakuje nam sił, tchu, ale widocznie jeszcze trochę trzeba poczekać. Może musimy coś zmienić w sobie, wokół siebie, no nie wiem ale ja mam zamiar walczyć do ostatniego tchu! Nie należę do tych co się poddają łatwo. Zawsze wylewam morze łez ale na ostatniej prostej biorę się w garść i ruszam do boju! Nie dam sobie wmówić że nie dam rady. Wszystkie damy radę! Wrzesień będzie taka piekna złotą jesienią owocną w małe 'kasztanki' ♥️♥️♥️❤️

    Papillon, Niezapominajka 🍀, Koniczynka28 lubią tę wiadomość

    8USFp2.png
    Witamina D -> 78
    HSG 2019 -> drożne
    AMH 1,91

    badanie nasienia 2019 vs 2021
    morfologia 4% -> 3% ❌
    Koncentracja 46,05 mln/ml (norma >15) ->111,50 Miliony / ml mln/ml ✅
    Całkowita liczba 115,13 mln (norma >39M/Próba) -> 490,60 M/Próba ✅
    Ruch postępowy 55% (norma >32%) -> 50,23 % ✅(zmalało ❌)
    Ruchome 58,14 %(2021) ✅
  • Gusia_a Znajoma
    Postów: 26 24

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix wrote:
    Najgorsze jest takie rozchwianie dla mnie... robię test - vizir. Jest smutno, czasem popłaczę, potem przychodzą myśli - a u tej kumpeli to dopiero 5 test pokazał, może nic straconego? I taka huśtawka "nic z tego - a może jednak - nie na pewno nie - a może"... już szału dostaję sama ze sobą
    Bierzesz coś na zbicie prolaktyny? Ja poroniłam też 03.2020 i miałam podobne wyniki do tych, które masz w stopce. Jeden gin mówił mi, że prolaktyna tylko nieznacznie podwyższona, ale zmieniłam i drugi powiedział, że koniecznie zbic. Dostałam bromergon i choć źle się po nim czułam to w pierwszym cyklu zaszłam w ciążę i jestem w 15stym tygodniu

    Clausix, Lolipop lubią tę wiadomość

  • Papillon Autorytet
    Postów: 927 1540

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate28 wrote:
    Wakacje a więc i u mnie na osiedlu pełno skaczących i rozrabiających dzieciaków :P.

    Pomimo, że ostatnio za często się nie udzielam to wchodzę codziennie na nasz wątek i liczę serduszka. Ciągle jest ich tylko 6 :(. Ten miesiąc nie jest zbytnio łaskawy. Myślę, że i wrzesień w moim przypadku nie będzie szałowy, ponieważ ze względu na remont i ciągłych gości, jedni wyjechali po 10 dniach to drudzy przyjechali na tydzień, nie było przytulanek :P. To chyba ze względu na brak czasu i zmęczenie. Mój mąż ledwie przyłożył głowę do poduszki i już spał :P. Szkoda, że miesiąc mamy stracony, ale cóż przynajmniej nie bd się łudzić, że może coś się tam zaczyna dziać. Mam lekkie wyrzuty sumienia, że zaprzepaściliśmy tę szansę ale z drugiej strony myślę sobie, że jak już staramy się tak długi czas to miesiąc nie powinien mieć tu aż tak wielkiego znaczenia.
    Czasem nawet taki miesiąc przerwy od starań też dużo wnosi, mozna się trochę wyciszyć i odpocząć od zastanawiania się kiedy owu, czy już po owu, czy się udało itd. Z tego co pamiętam to teraz masz starania bez żadnych leków? I dobrze organizm sobie odpocznie, a później może zadziała lepiej stymulacja. 💪Ja mam miesiąc wolnego teraz, bo skoro mam torbiel to też już się nic nie zadzieje, więc mam zamiar to wykorzystać i odpocząć psychicznie. A później ruszam z nowu z kopyta 😄✊
    MayMasza dobrze prawisz💜 ruszamy do boju. Ja też popłaczę sobie, a później zbieram się z podłogi i walczę jeszcze bardziej. Każdy ma chwile zwątpienia, ale wszystkie damy radę 💪

    Niezapominajka 🍀, MayMasza lubią tę wiadomość

    Mamy to !!! 11dpo⏸️😍 28.09
    30.11 7,4 cm chłopiec 💙🥰
    ckaiikgnsmllond0.png
  • Clausix Autorytet
    Postów: 5655 3498

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_a wrote:
    Bierzesz coś na zbicie prolaktyny? Ja poroniłam też 03.2020 i miałam podobne wyniki do tych, które masz w stopce. Jeden gin mówił mi, że prolaktyna tylko nieznacznie podwyższona, ale zmieniłam i drugi powiedział, że koniecznie zbic. Dostałam bromergon i choć źle się po nim czułam to w pierwszym cyklu zaszłam w ciążę i jestem w 15stym tygodniu

    Moja gin stwierdziła, że nie ma potrzeby. A endokrynolog chyba chciała powiedzieć, że coś z tym trzeba zrobić, ale ostatecznie powiedziała, że nie będzie wchodzić gin w paradę :/ Zapiszę się po @ do nowej gin i pogadam z nią na ten temat. Gratuluję fasolki <3

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • Gusia_a Znajoma
    Postów: 26 24

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Clausix wrote:
    Moja gin stwierdziła, że nie ma potrzeby. A endokrynolog chyba chciała powiedzieć, że coś z tym trzeba zrobić, ale ostatecznie powiedziała, że nie będzie wchodzić gin w paradę :/ Zapiszę się po @ do nowej gin i pogadam z nią na ten temat. Gratuluję fasolki <3
    Moj pierwszy gin tez mówił, że nie ma potrzeby, a drugi wytłumaczył mi, na co wpływa prolaktyna i powiedział, że on jest za ułatwianiem zycia i dał mi te tabletki. Nie miałam za wiele nadziei ale udało się w pierwszym cyklu i mam koleżankę, która również zaszla w ciążę po zbiciu prolaktyny. Może po prostu poproś o te leki? Trzymam za Ciebie kciuki! ♥️

    Clausix lubi tę wiadomość

  • Clausix Autorytet
    Postów: 5655 3498

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia_a wrote:
    Moj pierwszy gin tez mówił, że nie ma potrzeby, a drugi wytłumaczył mi, na co wpływa prolaktyna i powiedział, że on jest za ułatwianiem zycia i dał mi te tabletki. Nie miałam za wiele nadziei ale udało się w pierwszym cyklu i mam koleżankę, która również zaszla w ciążę po zbiciu prolaktyny. Może po prostu poproś o te leki? Trzymam za Ciebie kciuki! ♥️

    Zasiałaś nową nadzieję - dziękuję <3

    32 lata, starania od 10.2019
    03.2020 - 💔6 tc 02.2021 - 💔 cp 03.2023 - 💔9 tc
    💊 Euthyrox 50/75, Metformina 750, Acard 150, Dostinex 0,5, Prograf 1, + worek supli 😅

    💊 M - Fertilman Plus 2x1

    "Na końcu wszystko będzie dobrze. Jeśli nie jest dobrze, to znaczy, że to jeszcze nie koniec."
  • unify Autorytet
    Postów: 936 731

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuje sie bardzo rozczarowana... te Wasze piekne wykresy byly takie piękne nadziei, ze sie musi udac . I cieszylam sie jak mi roslo bo porownywalam z Waszymi. Ale jak Wam nie wyszlo mimo tych idealnych temperatur to juz sie podlamalam, nie ma reguly, temperatury wcale nic nie znacza:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2020, 11:40

    atdc2n0a92hantdh.png
  • Skowronek Autorytet
    Postów: 590 313

    Wysłany: 22 sierpnia 2020, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tak mnie zasmuciłyście, że aż odechciało mi sie robić jutro ten test. Chyba ze strachu sobie odpuszcze :(

    05.05.2021 TP chłopiec Piotruś ♥
    28.08.2020 (17dpo)⏸️💚🍀
    xnw4lbetfygpudwk.png
‹‹ 113 114 115 116 117 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ