Sierpniowe testowanie - pamiątki z wakacji :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ma_ho wrote:Myślę o tym zestawie Malediwy2020 Chłopu nie powinno zaszkodzić
Nieee napewno, selen to podstawowy budulec plemników z reszta jak i Cynk - są w tym zestawie antyoksydanty
Witamina D mówi się witamina płodności
I Kwas foliowy tak samo jest potrzebny facetom wspomaga płodność a akurat Femibion ma duża dawkę i to w formie metafolinu, do tego witaminy z grupy B równie potrzebne
Trochę czasu poświęciłam żeby to skomponowac i póki co poprawa ogromna
Wróci mój mąż z delegacji za tydzień to będzie robił badania to zdam relacje czy znowu jest poprawa od poprzednich
justyna1719, Ma_ho lubią tę wiadomość
28 lat
• starania od stycznia 2019
• ciąża biochemiczna marzec 2019
• inofolic
• femibion zero planowanie ciąży
• Vigantoletten 2000mj x 2kaps. -
Nieznajoma_n wrote:Ja dziś od mojego dostałam przedwczesny prezent na urodziny , rowerek stacjonarny, bo mu narzekałam że przytyłam, a ciężko mi znaleźć czas na siłkę
Rok temu dostałam orbitreka na urodziny, jedynie to jak wychodzę na balkon to się potknę o niego 😂 ale trzymam kciuki żebyś jeździła, ja niestety używałam go pare razy i zbiera kurz28 lat
• starania od stycznia 2019
• ciąża biochemiczna marzec 2019
• inofolic
• femibion zero planowanie ciąży
• Vigantoletten 2000mj x 2kaps. -
Malwcia89 wrote:Twinsowa no ja bym jednak zrobiła zamieszanie, przecież to ważna sprawa. Zresztą jakie zamieszanie? Na miejscu znajdziesz laoraborium i już, nie musicie stawać nigdzie po drodze.
Malwcia89 lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
nick nieaktualnyHmm mnie zastanawia jedno - czemu testujecie tak wczesnie? Dziewczyny piszecie o 10, 11 dpo, dlaczego? Teoretycznie do zagniezdzenia może dojść nawet do 12 dpo. Po co się rozczarowywac kiedy może jeszcze nie byc nic widac na tescie? Nie lepiej poczekac do terminu miesiaczki i wtedy testowac? No chyba ze macie takia krotka fl. Ja tak samo jak Ty Justyna mam dzis 9 dpo. Ale chyba nauczona juz miesiacami rozczarowan nawet nie mysle o testowaniu. Jak wyjdzie to wyjdzie, okresu nie dostane, bede wtedy testowac Szkoda na to energii i pieniędzy. Pewnie, przeżywam jak każda z Was, każdy miesiąc niepowodzeń. Ale życie od testowania do testowania jest złe. Przez 16 mcy starań prawdziwie sikałam na test może z 3 razy, za każdym razem bolało. W miesiącu ze stymulacją miałam zrobić betę. Moj ból porownujac do bieli vizira nie do opisania. Zbieralam sie potem do kupy przez 3 dni. Każda z nas co miesiąc ma cichą nadzieję, ze to ten cykl. Ale dziewczyny, nie robcie sobie krzywdy testujac wczesniej.
Przepraszam Was za te wywody. Ale sama walczę co miesiąc ze sobą, by nie doszukiwac się objawow. To jest ZŁE.Nona, Marylove, szona, UlaFalka lubią tę wiadomość
-
Nona wrote:A ja bym żadnych bet nie robiła, ani w drodze nad morze ani ja wakacjach, ani wczesnych testów, tylko test 11dpo. Po prostu. No serio nie kumam fenomen wczesnego testowania, zawsze mam 1 test i czasem nawet nie zdążę zrobić bo @
.
Jedyna racjonalna sytuacja to gdy trzeba od razu brac leki, ale to tez lekarz powinien zadecydować. Nawet podobno te 2 dni bez progesteronu nic nie zmienia jesli jest podawany profilaktycznie, chyba ze ktoś ma konskie dawki 3x1 bo prawie nie ma swojego.
Tez bardzo chce dzidziusia, nie wyobrazalnie bardzo, ale dziewczyny wdech, wydechSamosiowa88, Nona lubią tę wiadomość
-
Mam jeszcze jedna świetna rade, moze ktos skorzysta sikasz na test, ustawiasz minutnik na 5 min, dajesz sobie minutę na znalezienie II. Jak nie ma to paznokcie zdrapujesz powierzchnie paska, wyrzucasz i juz nie ma po co grzebac w śmieciach ani naswietlac latarka
Sleepyhead, Samosiowa88, Tysia150, Pani Ciasio, BB__Anna, UlaFalka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySleepyhead wrote:Hmm mnie zastanawia jedno - czemu testujecie tak wczesnie? Dziewczyny piszecie o 10, 11 dpo, dlaczego? Teoretycznie do zagniezdzenia może dojść nawet do 12 dpo. Po co się rozczarowywac kiedy może jeszcze nie byc nic widac na tescie? Nie lepiej poczekac do terminu miesiaczki i wtedy testowac? No chyba ze macie takia krotka fl. Ja tak samo jak Ty Justyna mam dzis 9 dpo. Ale chyba nauczona juz miesiacami rozczarowan nawet nie mysle o testowaniu. Jak wyjdzie to wyjdzie, okresu nie dostane, bede wtedy testowac Szkoda na to energii i pieniędzy. Pewnie, przeżywam jak każda z Was, każdy miesiąc niepowodzeń. Ale życie od testowania do testowania jest złe. Przez 16 mcy starań prawdziwie sikałam na test może z 3 razy, za każdym razem bolało. W miesiącu ze stymulacją miałam zrobić betę. Moj ból porownujac do bieli vizira nie do opisania. Zbieralam sie potem do kupy przez 3 dni. Każda z nas co miesiąc ma cichą nadzieję, ze to ten cykl. Ale dziewczyny, nie robcie sobie krzywdy testujac wczesniej.
Przepraszam Was za te wywody. Ale sama walczę co miesiąc ze sobą, by nie doszukiwac się objawow. To jest ZŁE.
Tak czy siak trzymam dziewczyny za Was kciuki nie poddawajcie sie :*⁸
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2019, 21:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Może i jest w tym dużo racji żeby testować dopiero po terminie @, ale jakoś tak niektóre z nas tak mają że ciekawość czy się udało bierze górę... Ja kilka razy dotrwalam do terminu @choc było ciężko.. W tym cyklu mam zamiar testować 11 dpo o ile temperatura bedzie nadal wysoko, jeśli spadnie to nie będę nawet próbować...
Ignissa lubi tę wiadomość
👱♀️33 lat, 🤵38 lat
Starania od czerwca 2018
❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
📌2 IUI - październik nieudane ☹️
🧫 04.11 IN VITRO
🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
🧫31.11 - mamy 5 zarodków
❄️ Jeden zarodek C.C.C.
🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
👶3dpt - prog 41
👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
👶9dpt 120,7
👶11dpt - 409,5, prog 47,82
👶15dpt - 1592, prog 40,82
👶21dpt - 8735 - prog39,15
❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️
*AMH 2,35
*TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
*FSH 6,36
*Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
*Insulinooporość - Glucophage 500
Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10 -
Marika na Twoim miejscu powtórzyłabym dla pewności bete za dwa dni. Przykro mi było czytać o wynikach ale pamiętaj - są na tym forum dziewczyny, które miały po 3-5 biochemow i się udalo.
A po co testować 9 dpo? Myślę że dla kobiet które nie rodziły pragnienie posiadania dziecka jest tak duże że tylko czekają aż będą mogly siknac. Czy to jest złe, nielogiczne i ma cechy masochistyczne? Nie sądzę. Niejednokrotnie dziewczyny miały 7-8 dpo 2 krechy więc co w tym złego? Najwyżej szybciej się dowiem że cykl stracony a gdyby nawet @ nie przyszła to może być cudowne zaskoczenie. Ja zawsze testuje szybko 10-11 dpo. Przynajmniej do miesiączki mogę sie skupić na życiu a nie oczekiwaniu i rozmyślaniu O ewentualnym kielkujacym życiu we mnie.
ElenaM, Twinsowa, Ignissa, Malediwy2020, Pani Ciasio lubią tę wiadomość
♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018 -
nick nieaktualny
-
Popieram ja zwykle testowalam jak nie przyszla @ tylko ze u mnie to bylo w pierwszej ciazy powiedzialam mezowi ze udalo sie i faktycznie sie udalo zrobilam test 5 dni po terminie @ z corka nie wiedzialam do 12tyg w poprzedniej co stracilam to zrobilam 15dni po terminie @ a z tym maluchem tez gdyby nie wy bym nie zrobila.
I po stracie byly starania i chyba z 3 razy mialam tak ze okres trwal dluzej i byl bardziej bolesny wiwc pewnie byly to cb.Nona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCamarilla wrote:Marika na Twoim miejscu powtórzyłabym dla pewności bete za dwa dni. Przykro mi było czytać o wynikach ale pamiętaj - są na tym forum dziewczyny, które miały po 3-5 biochemow i się udalo.
A po co testować 9 dpo? Myślę że dla kobiet które nie rodziły pragnienie posiadania dziecka jest tak duże że tylko czekają aż będą mogly siknac. Czy to jest złe, nielogiczne i ma cechy masochistyczne? Nie sądzę. Niejednokrotnie dziewczyny miały 7-8 dpo 2 krechy więc co w tym złego? Najwyżej szybciej się dowiem że cykl stracony a gdyby nawet @ nie przyszła to może być cudowne zaskoczenie. Ja zawsze testuje szybko 10-11 dpo. Przynajmniej do miesiączki mogę sie skupić na życiu a nie oczekiwaniu i rozmyślaniu O ewentualnym kielkujacym życiu we mnie.Nona, szona lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNiecierpliwa wrote:Tylko co innego jak sie bierze leki to wtedy trzeba testowac by wiedziec co robic
-
Za mną dwa szczęśliwe porody i podobnie jak poprzednio szalałam z testami tak i teraz to czynię To kwestia charakteru, braku cierpliwości a może ciekawości Wolę zobaczyć negatyw niż wkręcać sobie objawy i cały dzień stresować się czy to już Negatyw mnie w pewien sposób uspokaja, chociaż na chwilkę Każdy robi jak uważa
No i dziś - 9dpo mam negatywa 😋Twinsowa, Ignissa lubią tę wiadomość
-
To prawda dziewczyny, głupota jest testowanie tak wcześnie. Sama siebie oszukuje, miałam oficjalnie zatestowac jutro ale ten cykl był zupełnie inny od pozostałych, do tego wdrożone leki. Myślałam, że coś zaskoczy. W 25 dc czyli jutro mam brać ostatnia dawkę luteiny i tyle. Musze wiedziec czy odstawić. Choć i tak upewnię się jeszcze w 11 dpo.
-
Sleepyhead wrote:Tak samo nigdy nie rodziłam. I tak uważam to wszystko za masochistyczne. Skupić się na życiu powinno przez cały cykl a nie tylko po zobaczeniu bieli na teście.
Zgadzam się i żyje, muszę żyć normalnie ale po zobaczenia bieli wiem że nie mam na co liczyć. I jest mi lżej. Dobre jest to że od kilku miesięcy po zobaczenia 1 kreski nie mam doła, myślę - ok. Nie teraz to za miesiąc. Każda z nas ma inny charakter, każda ma inne podejście do testowania. Rozumiem i dziewczyny czekające do terminu @ i te które czekają kilka dni po terminie spodziewanej i te które testują 10 dpo.
Wazne abyśmy te kreseczki kiedyś zobaczylyIgnissa lubi tę wiadomość
♂️r. 81 - aspermia / brak możliwości oddania nasienia do badania
♀️r. 91 - owulacje potwierdzone monitoringami / podstawowe badania w normie
Starania od 08.2018