Skąpe plamienie zamiast @ i wysoka tempka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Aniu, ja tak miałam. Byłam w ciąży, a plamiłam, bo progesteron był za niski.
Na teście wychodził cień cienia, ale taki naprawdę cień, którego, jak już gdzieś tam pisałam a propos Twojego wykresu, nie łapał nawet dobry aparat fotograficzny.
Plamienie przemieniło się w mocniejsze krwawienie i pojechałam do szpitala, bo jednak zasugerowałam się tym testem ciążowym. Tam zrobili mi betę i wyszła 33, a więc ciąża, wczesna, ale jednak.
Cała historia niestety skończyła się poronieniem jakiś czas później, w szpitalu nie dali mi nic na podtrzymanie. Duphaston był podany, ale parę dni później, już chyba za późno. Zdaje się, że miałam wtedy niedobory hormonalne.
Czytałam, że masz problem ze zrobieniem bety. A nie możesz podjechać do jakiegoś innego miasta i zrobić ją po pracy? U mnie w klinice pobierają krew nawet do 20, wyniki następnego dnia. Na pewno znajdziesz takie miejsce. -
Spójrz na mój wykres z cyklu, który zakończył się poronieniem
https://ovufriend.pl/graph/62f2ac1dfbb5c7853dff452b4db3daf9
Nie sugeruj się temperaturami. To był mój debiut z mierzeniem i w ogóle z ovufriend i popełniałam podstawowy błąd, tj. mierzyłam je po wstaniu z łóżka, w łazience.
Chcę Ci tylko pokazać, że plamiłam długo przed tym, aż test wskazał ciążę. -
nick nieaktualnyMartynika wrote:Aniu, ja tak miałam. Byłam w ciąży, a plamiłam, bo progesteron był za niski.
Na teście wychodził cień cienia, ale taki naprawdę cień, którego, jak już gdzieś tam pisałam a propos Twojego wykresu, nie łapał nawet dobry aparat fotograficzny.
Plamienie przemieniło się w mocniejsze krwawienie i pojechałam do szpitala, bo jednak zasugerowałam się tym testem ciążowym. Tam zrobili mi betę i wyszła 33, a więc ciąża, wczesna, ale jednak.
Cała historia niestety skończyła się poronieniem jakiś czas później, w szpitalu nie dali mi nic na podtrzymanie. Duphaston był podany, ale parę dni później, już chyba za późno. Zdaje się, że miałam wtedy niedobory hormonalne.
Czytałam, że masz problem ze zrobieniem bety. A nie możesz podjechać do jakiegoś innego miasta i zrobić ją po pracy? U mnie w klinice pobierają krew nawet do 20, wyniki następnego dnia. Na pewno znajdziesz takie miejsce. -
Martynika wrote:Aniu, ja tak miałam. Byłam w ciąży, a plamiłam, bo progesteron był za niski.
Na teście wychodził cień cienia, ale taki naprawdę cień, którego, jak już gdzieś tam pisałam a propos Twojego wykresu, nie łapał nawet dobry aparat fotograficzny.
Plamienie przemieniło się w mocniejsze krwawienie i pojechałam do szpitala, bo jednak zasugerowałam się tym testem ciążowym. Tam zrobili mi betę i wyszła 33, a więc ciąża, wczesna, ale jednak.
Cała historia niestety skończyła się poronieniem jakiś czas później, w szpitalu nie dali mi nic na podtrzymanie. Duphaston był podany, ale parę dni później, już chyba za późno. Zdaje się, że miałam wtedy niedobory hormonalne.
Czytałam, że masz problem ze zrobieniem bety. A nie możesz podjechać do jakiegoś innego miasta i zrobić ją po pracy? U mnie w klinice pobierają krew nawet do 20, wyniki następnego dnia. Na pewno znajdziesz takie miejsce.
A ten cien cienia wychodzil Ci po tych 5 min co pisze na ulotce czy po dluzszym czasie?
-
Nie chciałam Cię nastraszyć, tylko zmobilizować do bety.
Pytałaś, czy ktoś plamił i zakończyło się to ciążą, więc opowiedziałam swoją historię, ale mam bardzo wiele znajomych, których historie są weselsze, bo plamiły we wczesnej ciąży (ba, nawet do trzeciego miesiąca), a teraz mają rozbrykane potomstwo .
Tymczasem ja się odrodziłam jak feniks z popiołów i z silniejszym organizmem przystępuję do kolejnych starań . -
nick nieaktualny
-
Posłuchaj, zawsze możesz zrobić to, co ja, tj. pojechać na dyżur do szpitala. Powiedzieć, że test wyszedł Ci pozytywnie (druga kreska nawet jeśli jest blada, to JEST pozytyw), ale krwawisz.
Zrobią Ci z miejsca betę i będziesz już wszystko wiedziała. Może się zdarzyć, że będzie trzeba trochę poczekać, ale będziesz miała pewność.
Na pewno masz w okolicy szpital z dyżurem ginekologiczno-położniczym. -
Plusy są takie, że betę zrobisz za darmo i będziesz miała pewność.
Minusy, że możesz trochę czekać, mi taki pobyt zajął 4h, ale beta była jednoznaczna. Poza tym, że na następny raz będę wiedziała, że przy takich sytuacjach muszę się domagać podania progesteronu. -
nick nieaktualnyTest ciążowy może pomylić się w ten sposób, że nie ma 2 kresek, a ciąża jest. NIGDY NA ODWRÓT. Więc jeśli masz choćby cień cienia to leć do gin i na bete hcg. Bo pisanie na forum i doradzanie się nic nie da, bo każda kobieta jest inna i jej ciało reaguje inaczej. "Tak czy siak" test wyszedł Ci pozytywny więc ciąża jest niewątpliwie.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartynika wrote:Plusy są takie, że betę zrobisz za darmo i będziesz miała pewność.
Minusy, że możesz trochę czekać, mi taki pobyt zajął 4h, ale beta była jednoznaczna. Poza tym, że na następny raz będę wiedziała, że przy takich sytuacjach muszę się domagać podania progesteronu. -
nick nieaktualnysla.s wrote:Test ciążowy może pomylić się w ten sposób, że nie ma 2 kresek, a ciąża jest. NIGDY NA ODWRÓT. Więc jeśli masz choćby cień cienia to leć do gin i na bete hcg. Bo pisanie na forum i doradzanie się nic nie da, bo każda kobieta jest inna i jej ciało reaguje inaczej. "Tak czy siak" test wyszedł Ci pozytywny więc ciąża jest niewątpliwie.
-
nick nieaktualny
-
Kochane test sikany może wykazać tzw. alfa hcg...także może nie być ciąży i test wyjdzie pozytywny, oczywiście są to sporadyczne sytuacje...ja niestety jestem przypadkiem z wykryciem alfa hcg ale to bardzo rzadkie przypadki...Beta jest konieczna właśnie w sytuacji gdy krecha jest blada, u mnie była beta= 2 a ciąża u nas od 10- szkoda mi było wtedy...