SŁONECZNIE I WAKACYJNIE - LIPCOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Pomiędzy 20 a 22. Kilka monitoringów miałam i tak by to wychodziło mniejnwiecejNatalia91! wrote:Dokładnie tak! Na pewno fajnie ze mamy dobre tam warunki do zagnieżdżenia ale to jednak za mało
a przy jakiej wielkości Twoje pecherzyki pękają?Isaura l.37, 9 CS o 3 dziecko
HSG - drożne jajowody
Niedomoga lutealna
Zioła ojca sroki nr 3 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tęczova- jak to mówią, póki @ nie ma jest nadzieja, może będzie późniejsze zagnieżdżenie to ma prawo 10dpo nic nie wyjsc.
Isaura81 to mnie możesz wpisać na jutro na testowanie, dzis termin @ wiec jak nie przyjdzie to rano sikne;)
tęczova, KAL, Nona lubią tę wiadomość
-
KAL wrote:Wiece jaki ja mam luz w tym miesiącu (zobaczymy w przyszłym tyg czy tak będę pisać) jakoś do testowania mnie nie ciągnie
wgl moja gin mówiła mi bym betę robiła bo w związku z wysokim LH moje testy mogą wychodzić fałszywie pozytywnie...
Mnie gin pow., że jeśli mam możliwość, to mam robić betę 1 dzień po terminie miesiączki. Bo jeśli są cb, to on chce o nich wiedzieć, a test nie zawsze pokaże.
Najgorsze jest to, że ja jako olewator termometru i nie chodząca jeszcze na monitoring nie wiem jakiej dł. cyklu się spodziewać po ostatnich 36 dniach.
Założyłam sobie na ten moment cykl 28 dniowy więc dziś jestem 10dpo i jak coś to w poniedziałek strzelam betę
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
Ja czuję, że nic z tego. Znowu. Staram się o tym nie myśleć, zająć czymś i jak najszybciej rozpocząć kolejny cykl.
Usilnie staram się przypomnieć, jak ja to zrobiłam, że 2 lata temu zaszłam w ciążę. Co zatrybiło co teraz nie trybi. I nie wiem. A forum dodatkowo nakręca...
33 lata, 13cs - w końcu się doczekaliśmy! ❤️
-
OlivkowaMama wrote:Ja czuję, że nic z tego. Znowu. Staram się o tym nie myśleć, zająć czymś i jak najszybciej rozpocząć kolejny cykl.
Usilnie staram się przypomnieć, jak ja to zrobiłam, że 2 lata temu zaszłam w ciążę. Co zatrybiło co teraz nie trybi. I nie wiem. A forum dodatkowo nakręca...
Mnie właśnie forum uspokaja, bo pokazuje, że to nie jest rach ciach, że dziewczyny starają się po kilka lat, nawet 5-7. Forum mnie uczy pokory, serio
edit. jedyne do czego to forum mnie skłoniło i "nakręciło" to do szukania dobrego lekarza. Wiem teraz, że lekarz jest od tego, żeby pomóc szukać przyczyn. Wiele dziewczyn z forum chodzi do lekarzy wiele lat i nie dostało takich badań jak ja na 1 wizycie. A tak naprawdę te badania pokazały, że mimo że wydaje się, że jestem zdrowa, to tak nie jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 10:05
Pati88 lubi tę wiadomość
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2020, 19:31
Magda - mbc lubi tę wiadomość
“I believe in being strong when everything seems to be going wrong. I believe that happy girls are the prettiest girls. I believe that tomorrow is another day and I believe in miracles.” -
Neona skoro po urlopie to trzymam kciuki, żeby zmiana klimatu Ci posłużyła
OlivkowaMama ja tez nie wyczuwam większych szans w tym cyklu, jutro spodziewam się @ i dzisiaj oczywiście piękny spadek temperatury trochę smutno ale nic innego zrobić nie mogę niż walczyć w kolejnym cyklu.
Synek 💙
Problem męski: morfologia 1%
2 lata starań,Udany cykl po HSG
-
OlivkowaMama wrote:Ja czytając forum cały czas o tym myślę, o dniach płodnych, testach owu, gdzie starając się o pierwszą ciążę nie robiłam kompletnie nic. Nawet nie wiedziałam kiedy płodne wypadają
No ja nie robię testów, ani nie mierzę temperatury, więc to mi odpada.
Ale każda z nas jest inna i musi sama wyważyć wszystko.
tęczova, ja niestety nie pomoge, bo ja Wrocław. Ale szukaj na znanym lekarzu.
Mamaginekolog jest z Warszawy ma u siebie na profilu dużo fajnych, młodych ginów, ogarnij gdzie pracują i może tam?
💙11.06.2019
💙 05.08.2021 -
kozgo wrote:To mnie nie pocieszylas bo ma cały czas 38,5-39 a nasienie bez szału
Nie chcę dołować, ale sami to przechodzimy. No powiem Ci, że pojęcia nie miałam, że to może taki skutek aż nieść za sobą. Ciekawe jak teraz wyjdzie badanie, w lipcu mąż ma robić po leczeniu serią profertilu. Ale może u Was na tyle mocne, że ich nie wybije gorączka. Każdy organizm ma swojego bzika. Głowa do góry!
-
Magda - mbc wrote:Mnie gin pow., że jeśli mam możliwość, to mam robić betę 1 dzień po terminie miesiączki. Bo jeśli są cb, to on chce o nich wiedzieć, a test nie zawsze pokaże.
Najgorsze jest to, że ja jako olewator termometru i nie chodząca jeszcze na monitoring nie wiem jakiej dł. cyklu się spodziewać po ostatnich 36 dniach.
Założyłam sobie na ten moment cykl 28 dniowy więc dziś jestem 10dpo i jak coś to w poniedziałek strzelam betę
No ja mam 7dpo i testowac tu dzież betować zamierzam 12 lipca to będzie 13dpo
Ja na początku źle podeszłam do forum, mocno mnie nakrecalo ale cb mnie nauczyły pokory i mała przerwa i przemyślenia że nie ciąża jest najważniejsza a moje życie codzienne a myślenie o ciąży mi to przyslanialo i wszystko pod ciążę było planowane, teraz jest inaczej trochę mam obawy że zaciąże teraz a 20 lecimy na wakacje i nie napijemy się drinka z parasolka hehe żyje normalnie a tu wchodzę bo Was lubię i żeby wiedzę pogłębić i cieszyć się z tymi co się udało i otrzymać wsparcie w chwili zwątpienia i niepowodzen.Akceptacja! -
Dziewczyny nie zalamujecie sie. Kiedys zaskoczy i zycze kazdej z was by jak najszybciej. W naszym szczesliwym cyklu test zrobilam jakies 11dpo i nie liczylam nawet na 2 kreske. Temp nie zawsze jedt asekwatna do tego co sie dzieje w naszym organizmie. U mnie ten cykl nie roznil sie w ogole od tych nieciazowych a temp tez byla na niskich poziomach. Sama pisalam tutaj ze kolejny cykl w dupe a jednak sie udslo. Glowa do gory!
Ps to co dalo mi to forum to napewno umirjetnosc strwierdzenie kiedy mniej wiecej jest ovu. Z ttch negatywnych rzeczy to nie wiedzialam ze az tyle jest cb albo poronien na pozniejszym etapie. Jak zaszlam w 1 ciaze to nawet nie myslalam o tym odrazu wiedzialam ze bedzie ok. Teraz przez wieksza wiedze odczuwam lekki stres czy wszytsko jest ok. Mieszkam w uk wiwlec 1 skan bede miec w 12 tyg. Mam nadzieje ze dzidzia sie rozwija bo wciaz przed oczami mam historie Kati ktora poronila w ponad 12tyg
Tak czy siak musi i bedzie dobrze ! A za was wszytskie trzymam kciuki18.03.2020 Pozytywny test
02.2020 Invimed Poznan
01.2019 brak akcji serca
24.12.2018 pozytywny test
11+2 [*] Aniołek, puste jajo
8cs o 2 maluszka UDANY !!!
06.06.2018 pozytywny test ❤ rosnij kruszynko
02.2017 zdrowa córka -
Ja tez jestem z Uk i w sumie ciesze sie ze jesli zaciaze to nie bede miala nawet gdzie isc na bete i tych tysiac niepotrzebnie stresujacych badan.. bedzie co bedzie, nie zmienimy tego niestety.MARIKA12 wrote:Dziewczyny nie zalamujecie sie. Kiedys zaskoczy i zycze kazdej z was by jak najszybciej. W naszym szczesliwym cyklu test zrobilam jakies 11dpo i nie liczylam nawet na 2 kreske. Temp nie zawsze jedt asekwatna do tego co sie dzieje w naszym organizmie. U mnie ten cykl nie roznil sie w ogole od tych nieciazowych a temp tez byla na niskich poziomach. Sama pisalam tutaj ze kolejny cykl w dupe a jednak sie udslo. Glowa do gory!
Ps to co dalo mi to forum to napewno umirjetnosc strwierdzenie kiedy mniej wiecej jest ovu. Z ttch negatywnych rzeczy to nie wiedzialam ze az tyle jest cb albo poronien na pozniejszym etapie. Jak zaszlam w 1 ciaze to nawet nie myslalam o tym odrazu wiedzialam ze bedzie ok. Teraz przez wieksza wiedze odczuwam lekki stres czy wszytsko jest ok. Mieszkam w uk wiwlec 1 skan bede miec w 12 tyg. Mam nadzieje ze dzidzia sie rozwija bo wciaz przed oczami mam historie Kati ktora poronila w ponad 12tyg
Tak czy siak musi i bedzie dobrze ! A za was wszytskie trzymam kciuki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2018, 11:53
10.09.2019 Marcel -
Myśle ze do forum, podobnie jak do wszystkiego trzeba podejść z dystansem... ja ostatnio miałam przerwę od udzielania się tutaj i w sumie nic to nie zmieniło a tak jak piszecie- z forum można się wiele ważnych rzeczy dowiedzieć mam nadzieje ze będzie jak pisze Marika- każda z nas kiedys zaskoczy oczywiście ze chciałoby się już ale może właśnie to jest dla nas mega lekcja pokory., przynajmniej ja to tak przyjmuje. Zgadzam się z KAL ze trzeba cieszyć się życiem codziennym, jak będziemy miały małe brzdące to nie będzie już tak lekko;)
Magda - mbc, MałaMi90, OlivkowaMama, tęczova lubią tę wiadomość
-
Marilen wrote:Nie chcę dołować, ale sami to przechodzimy. No powiem Ci, że pojęcia nie miałam, że to może taki skutek aż nieść za sobą. Ciekawe jak teraz wyjdzie badanie, w lipcu mąż ma robić po leczeniu serią profertilu. Ale może u Was na tyle mocne, że ich nie wybije gorączka. Każdy organizm ma swojego bzika. Głowa do góry!
Pocieszenie takie ze trwała dobę wiec może nie wytłukli wszystkich zobaczymy będzie co ma być 
dobre ze w chorobie seksu nie odmawia haha
