X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Slub z brzuszkiem?
Odpowiedz

Slub z brzuszkiem?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
    1 2
Oceń ten wątek:
  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 1 listopada 2013, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestesmy zareczeni i planujemy slub na 2014 rok prawdopodobnie latem. Mam 30 lat, zegar tyka, wiadomo. Z jednej strony chcialabym zajsc w ciaze jak najszybciej (choc jak narazie sie nie udaje) ale z drugiej nie chcialabym isc do slubu w wymarzonej sukni z brzuchem :/. Jak to rozwiazac? Z jednej strony moze byc tak ze w ciaze jeszcze dlugo nie uda mi sie zajsc a z drugiej moze jednak lepiej zaczac sie starac tak zeby w razie czego brzucha jeszcze poprostu widac nie bylo (stawiam ze to tak do ok 12-16tyg). Co tu zrobic?

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2013, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj to ty kochana jeszcze masz daleko do desperacji na temat ciazy;) bo dla wiekszosci tutaj, najwazniejsze to to aby zajsc reszta zchodzi na drugi plan i w tym tez podejrzewam to aby brzucha nie bylo widac, kurcze przeciez to piekny stan i zaszczyt prezentowac brzuszek ciazowy:)ale kazdy podchodzi do tego inaczej;)



    w Twoim podejsciu to moze lepiej zacznijcie sie starac tak z 2miesiace przed slubem dopiero? bo to roznie moze byc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 listopada 2013, 15:24

    Anoolka, Karolcia26, mała_mi, cedr697 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2013, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie brzuch zaczał rosnąć w 24 tygodniu. Wszystko zależy od kobiety. (Podobno u drobnych kobiet widać bardzo wcześnie - u mnie dopiero po połowie mimo, że jestem drobniutka) Zresztą brzuszek w czasie ślubu to nie jest tragedia i szkoda, że tak do tego podchodzisz. Kobieta w ciąży jest piękna i im większy brzuszek tym większa radość. Ale to kwestia podejścia.

    respondeca lubi tę wiadomość

  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 1 listopada 2013, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie uwazam ze brzuszek to tragedia ale jednak z juz bardzo duzym brzuchem nie wyglada sie tak jak bez lub z malym. Pewnie to tez zalezy od typu sukienki?

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
  • Paula55 Autorytet
    Postów: 9590 8032

    Wysłany: 1 listopada 2013, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zdecydowalismy sie z narzeczonym starac o dziecko juz teraz (prawie dwa lata przed slubem). Jestesmy pewni siebie i swojej decyzji dlatego zaczelismy wczesniej :) ale stwierdzilismy ze jesli sie uda do konca roku to cudownie bo zdaze urodzic i maluch mial by w dniu slubu rok.
    Jesli sie nie uda to zawiesimy starania na czas slubu i po wszystkim zaczniemy od nowa.
    Zdecydowalismy tak bo ja chce kupic wymarzona suknie, wygladac i czuc sie dobrze ale takze doskonale bawic sie na swoim weselu nie myslac jak bardzo musze na siebie uwazac. Poza tym ciaza to stan specjalny i nie wiadomo jak sie kobieta bedzie czula.

    mała_mi, respondeca, Paula_29, MisiaMisia lubią tę wiadomość

    oar8skjo85nuiyxh.png
    relgwn15b2xdchwm.png

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 1 listopada 2013, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kotka,osobiście uważam,że gorzej będzie iść do ślubu w tak wczesnej ciąży,niż w bardziej zaawansowanej,bo w 2-3 miesiącu masz większe szanse na spędzenie wesela nad klozetem zamiast w tańcu.Ja teraz jestem w trzecim miesiącu i totalnie sobie tego nie wyobrażam.Co do brzucha-różnie z tym bywa.Ja jestem bardzo szczupła,a lekarz powiedział,że brzuch będzie widać bardzo późno,bo mam tyłozgięcie macicy.
    Ciężko mi cokolwiek doradzać w tej kwestii,to bardzo indywidualna sprawa,warta przemyślenia,ale rzadko kiedy udaje nam się tak wszystko zaplanować i wyliczyć ;).

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 1 listopada 2013, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanowiłam się nad tym trochę i tak sobie myślę,że jednak na Twoim miejscu bym poczekała,ale nie ze względu na brzuch,bo to najmniejszy problem.Może się zdarzyć tak (czego Ci absolutnie nie życzę,ale trzeba patrzec szeroko i zakładać różne scenariusze),że zajdziesz w tę ciążę,ale nagle się okaże,że będziesz musiała leżeć.Na dziale ciążowym jest całe mnóstwo dziewczyn z takimi historiami.Tymczasem ślub przygotowany,zaproszenia rozdane,i co teraz?niepotrzebny stres,problemy logistyczne,przekładanie,straty.Wydaje mi się,że niecały rok to nie taki długi okres i może dobrze skupić się w tym momencie na jednej rzeczy,po to,by później móc w spokoju celebrować drugą?

    Lillenka lubi tę wiadomość

  • kot Przyjaciółka
    Postów: 69 51

    Wysłany: 1 listopada 2013, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skoro nie macie jeszcze wyznaczonego terminu ślubu to może zamiast się zastanawiać nad zachodzeniem zewrzyjcie siły i zorganizujcie ślub wcześniej, żeby spokojnie potem zająć się staraniami? Wiem, że teraz powszechne jest organizowanie ślubu przez 2 lata, ale można to zrobić dużo szybciej bez uszczerbku na jakości, tylko np. w mniej popularnym (co nie znaczy gorszym!) miejscu, albo w inny dzień niż sobota (choć może to być dzień wolny od pracy). Prawda jest taka, że na megapopularne letnie terminy i tak większość lokali/fotografów jest już zajęta. Jak pewnego dnia postanowiliśmy, że chcemy się pobrać, to w 3 miesiące udało nam się wszystko zorganizować i jakbym miała się tym wszystkim zajmować przez rok albo dłużej to chyba bym zwariowała ;)

    A z zachodzeniem to jest tak, że czasem się zachodzi od razu, a czasem okoliczności nie sprzyjają, poronienia nie są też wcale rzadkie, stres nie sprzyja ciąży, a i sama ciąża choć nie jest chorobą czasami potrafi przykuć do łóżka. Uważam, że warto poczekać ze staraniami do ślubu, ale i nie warto ich odkładać, bo nie wiadomo ile to potrwa ;)

    Anoolka, Czarnula87 lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 listopada 2013, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ślub z brzuchem to nie wstyd :)

    Jestem 5 lat w związku i bardzo chcemy
    mieć dziecko -ślub jest dla nas mało ważny .
    Bo i tak i tak , zawsze będziemy razem .
    Dla Nas ślub to tylko formalność :)



    MisiaMisia lubi tę wiadomość

  • Japoneczka z Porcelany Autorytet
    Postów: 3809 4486

    Wysłany: 2 listopada 2013, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam na ślubie gdzie Pani młoda była z brzuchem, z mojej perspektywy wyglądała cudownie.. ale Ona nie czuła się w ciąży zbyt dobrze. Uwierały ją rajstopy na brzuchu, nie mogła się doczekać końca..żeby się napić kubusia :D
    Ale dziewczyny mają rację.. lepiej w lekko zaawansowanej niż w początkowych miesiącach :)

    Ale jakiego wyboru nie dokonacie, będzie dobrze ! :)

    Anoolka lubi tę wiadomość

    26dc (pecherzyk 20mm niepekniety)
    🧪Glukoza 95,00 mg/dl 🧪TSH 3,98 µIU/ml❌➡️ 1,3 µIU/ml ➡️0.91µIU/ml 🧪FT3 3,65 pg/ml 🧪FT4 0,94 ng/dl 🧪LH 11,24 mIU/ml 🧪Estradiol 107,70 pg/ml 🧪Progesteron 2,08 ng/ml🧪Prolaktyna 22,84 ng/ml🧪DHEA 11,32 ng/ml❌🧪Androstendion 5,71 ng/ml❌🧪Testosteron 61,95 ng/dl🧪anty-TPO 0,30 IU/ml🧪anty-TG < 3.00 IU/ml🧪PAI-1 4G Układ homozygotyczny-nieprawidłowy ❌
    👩 34🧔🏻‍♂️ 40
    💊 Euthyrox N 25

    grudzień ❤️‍🩹
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 listopada 2013, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Japoneczka w takim razie panna młoda ubierała się "na pałę" i nie przemyślała spraw. W ciązy oczywiste jest, że kupuje się rajstopy bez gumek lub specjalne rajstopy ciążowe które ani trochę nie uciskają brzuszka.

    Kotka oczywiście, że wszystko zależy od sukienki i jej kroju. Są panny młode które w zaawansowanej ciąży idą do ślubu w sukni odciętej pod biutem i wygląda to przecudownie. Są też takie które nie wstydzą się idąc z brzuszkiem do ślubu i kupują normalne suknie (fakt faktem takie żeby nie uciskały) i też żeby były wygodne przy tańcu, siadzeniu przy stole itd.

    I już nie chodzi o wczesną ciąże żeby latać do łazienki, bo każda ciąża jest inna. Ja teraz latam dużo częściej niż w początkowych tygodniach. Nie miałam żadnych objawów ciąży i tez o ciąży dowiedziałam się później niż przeciętnie czeka się do @ i robi test.

    Wszystko zależy od tego jak się kobieta w ciąży czuje. A jeśli sie chce to nawet sikając co 2h będie bawić się dobrze! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 listopada 2013, 10:02

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 2 listopada 2013, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Problem w tym,że Kotka nie wie,jak będzie czuła się w ciąży,bo żadna z nas tego nie wie,póki się w tej sytuacji nie znajdzie,więc gdybać o tym,czy będzie dobrze czy nie oczywiście można,ale w razie czego to ona,za przeproszeniem,zbełta się na księdza w kościele,dlatego ja odradzam ;).

    Lillenka lubi tę wiadomość

  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 5 listopada 2013, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rozmawialam o tym z moim narzeczonym. Rozmowa byla krotka. On nie widzi problemu a ja w sukni z brzuszkiem napewno wygladalabym ladnie.

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
  • Lillenka Autorytet
    Postów: 309 373

    Wysłany: 6 listopada 2013, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w ciąży czułam się niespecjalnie i nie wyobrażam sobie jak bym zniosla tak intensywną dobę jak we własne wesele. .. To wyjątkowy moment w życiu i po co psuć go sobie sennością, tysiącem różnych dolegliwości ( mnie praktycznie całą ciążę bolał kręgosłup i wiązadła) itp? W 5 mies. byłam na weselu koleżanki, tanczyłam niewiele i tylko wolne, spać mi sie chciało od 23, wszyscy pili i się bawili a ja czekałam do 2 zeby isc spać. Poza tym trzeba uważać na brzuch, bo goscie po paru głębszych mogą nie wpaść na to że kobieta w ciąży nie może kręcić piruetòw na parkiecie. O przypadkowych łokciach nie wspomnę. .Dla mnie to wesele skonczylo się skracającą się szyjką, luteiną i siedzeniem w domu do końca ciąży. Nie polecam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2013, 17:32

    Martynika lubi tę wiadomość

    ckai3e3kxad05tjw.png

    gg64anlirmc029it.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może i ja się wypowiem. Ja ciąży nie planowałam. Powiedzieli mi, że nie mam szans na ciążę, bo moje jajniki i organizm są w fatalnym stanie (pcos, duża nadwaga, sideropenia, itp). A tu się okazało, że jednak jestem w ciąży! W czerwcu zaszłam, a w październiku już braliśmy ślub (w sierpniu się dowiedziałam, że jestem w ciąży).
    Bawiłam się super, cieszyłam się mega,że idę z brzuszkiem, bo wszyscy wiedzieli w rodzinie, jakie mam problemy zdrowotne.
    Suknię miałam w literkę A, pięknie się układała. Wybawiłam się za wsze czasy!

  • Martynika Autorytet
    Postów: 3162 5673

    Wysłany: 6 listopada 2013, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No,właśnie,tu nie o sam wygląd chodzi.Tak jak napisałam wyżej-nie wiemy jak będziemy się czuć w ciąży,dopóki w nią nie zajdziemy.O ciąży się mówi,że to nie choroba,a jednak są takie momenty,że nie jestem w stanie wstać z łóżka.Wyobraź sobie,że masz taką sytuację w dniu swojego ślubu.Nie wspominam już o stresie.Przemyśl to,naprawdę,czasami nie warto chcieć piec dwie pieczenie na jednym ogniu.

    Lillenka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 listopada 2013, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najgorsza jest sytuacja gdy przed ślubem kilka tygodni/ dni dostaje sie plamienia lub krwawienia i nakaz leżenia plackiem i co wtedy??? płacz stres i kupa kasy w błoto....

  • Lillenka Autorytet
    Postów: 309 373

    Wysłany: 6 listopada 2013, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ślub i wesele są strasznie męczące i bez ciąży... Od rana bieganina: fryzjer, makijaż, cały dzień na wysokich obrotach.
    Na moim weselu były dwie ciężarne: I i III trymestr.
    kumpela świeżo w ciąży siedziała smętnie, nic nie jadła, co jakiś czas wyskakiwała do toalety, nie miała siły nawet gadać i o 23 zmyła się spać.
    Siostra na ostatnich nogach siedziała w fotelu (na krześle tyle godzin nie dałaby rady więc postawili jej fotel przy stole), zatańczyła ze 2 razy, coś tam zjadła i po oczepinach poszła spać.
    Tu nie chodzi tylko o wygląd i fakt, że 90% gości uzna, że ślub jest z przymusu :-P
    Panna młoda nie może sobie na własnym weselu przycupnąć na fotelu i zmyć się o północy: każdy chce zatańczyć, pogadać, obmacać brzuch i mimo zmęczenia trzeba się uśmiechać... To tak jakby iść na wesele z grypą jelitową: ubaw po pachy.
    Wiadomo, każda ciąża jest inna. Moja to było 9 miesięcy paskudnego samopoczucia, zmęczenia, osłabienia, wymiotów, nudności, bólu związanego z rozciąganiem się wiązadeł macicy, bólu pleców, brzucha, piersi, głowy, spojenia łonowego, zgaga, niestrawność, obrzęki, zaparcia, uczucie zatkanego nosa, krwawienie z dziąseł i nosa, problemy z oddychaniem, ze snem, z poruszaniem się, kopniaki w żebra i w pęcherz.... Ciąża to nie choroba, jasne :-)
    Aż się dziwię, że znów się chcę w to wpakować ;-)

    Anoolka, Martynika lubią tę wiadomość

    ckai3e3kxad05tjw.png

    gg64anlirmc029it.png
  • KotkaPsotka Autorytet
    Postów: 941 465

    Wysłany: 7 listopada 2013, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm no tak macie racje. Tylko czy w "moim wieku" rzeczywiscie powinnam czekac z ciaza jeszcze te pare miesiecy?

    9fca6f50a2283c6d700e791421c68616.png
  • Lillenka Autorytet
    Postów: 309 373

    Wysłany: 7 listopada 2013, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może zróbcie ślub nieco szybciej? Moja kumpela z pracy zorganizowała wesele w 3 miesiące. Odbyło się w piątek w marcu- mało chodliwy termin jak sie okazuje. Też jej zależało na czasie, bo miała 37 lat i jak najszybciej chciała zajść w ciążę.

    ckai3e3kxad05tjw.png

    gg64anlirmc029it.png
1 2
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ