Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2016
Odpowiedz

Staraczki 2016

Oceń ten wątek:
  • asiaa1987 Ekspertka
    Postów: 231 58

    Wysłany: 2 kwietnia 2016, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dostałam dzisiaj rano @ więc nici..
    Mam już dość naprawdę.. nie wiem w czym rzecz ;(

    31.08.2017 Moja kochana córeczka przyszła na świat
    3330 gram 54 cm
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 00:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kas50 - infekcja bakteryjna jest niebezpieczna, ale długotrwale nieleczona. Całe szczęście jesteś pod stałą kontrolą lekarza, dostaniesz leki i będzie wszystko dobrze :)

    asiaa1987 - a jakie przyjmujesz leki?? masz stymulowany cykl?

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko ta infekcja ciagnie się za mną pewnie już od początku,mam nadzieję że przez ten czas nic to nie zaszkodzilo:( wczoraj zaś pół dnia przeplakalam ze stresu:( nie wiem co to za swinstwo mi wyszło,w lutym bralam macmiror i widocznie nie wybił wszystkiego. Objawów nie mam żadnych,a zawsze mnie pieklo czy swedzialo,więc może jakieś nieliczne bakterie jeszcze zostały. Ehhhh

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 08:33

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • czarnulka24 Autorytet
    Postów: 5609 2727

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    hejka Kochane,, mam problem dziś mam 26 dc tzw 13 licząc od owulacji..a brak miesiączki robiłam test Pink i pokazała się blada jedna kreska ale nie chcący test spadł mi na podłogę i podnosiłam go w pozycji pionowej i zobaczyłam druga blada kreskę czy to mogło zakłócić wynik tzw pokazać pozytywny ??? bo ponoć test ma leżeć na płasko. Objawów praktycznie oprócz bólu jajnika i czasami piersi nie mam, dodam ze to pierwszy cykl po poronieniu, lekarz zalecił odczekać tylko do 1 normalnej miesiączki, ciąża była obumarła tzw zabieg przy pomocy tabletek miałam w 13 tygodniu bo wtedy to zaczęłam plamic na brązowo ale dzidziuś umarł z 2-3 tyg wcześniej i w tej 1 ciąży obumarłej też nie miałam prawie dolegliwości sporadycznie ból piersi , coś jakby mi siadało na żołądku no i dość często brzuch mnie bolał.

    Czy myślicie że test mogę uznać za wiarygodny mino tego że był on przez chwile w pozycji pionowej? i czy brak objawów świadczy że znów z ciążą jest coś nie tak??? A ból jajników praktycznie od owulacji do dziś jest normalny? nie jest to ciągły ból ale np 2 razy dziennie po 10 minut..
    boję się żeby znów się sytuacja nie powtórzyła,,

    27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
    07.06.2019 synek
    3 aniołki w niebie [ <3 13tc,<3 10tc,<3 10tc] Cb


    BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas!!!! Na litość boska wariuje kobieto.
    Nie ty jedna coś ma i nie tak często infekcja powodem jest czegos najgorszego!!!!! Przestań sobie wkrecac.
    Idź do gina zapytaj porozmawiaj albo poszukaj podobnego tematu na ov i podpytaj moim zdaniem widzisz ta ciaze czarno.
    Sory ale nie wierzysz w nią???? Aż tak się boisz????? Musisz panować kas wiem ze ciężko ale pomysl o dziecku zero radości tylko starych,stres,nerwy itd wszystko co złe! S intuicja ci nie mówi nic??? Nie czujesz wewnętrznie że wszystko jest i będzie ok????? Weź się w garść!!!! Albo idź do jakiejś koleżanki pogadać a najlepiej do gina który Cię uspokoi.
    A co ty nie wiesz ze w ciąży często się przytrafiaja infekcje???? Ja mam cukrzycę od początku ciąży i co???? też mam się nakręcić i czarne wizję mieć???? Nie Kas!!!! Trzeba wierzyć że będzie ok jak ma się coś złego wydarzyć to tak będzie i tego nie zmienisz.
    To natura decyduje nie ty ani nikt inny!

    Sory za rozpiskę ale chciałabym pomoc Kas bardzo się z wami zzylam i mi przykro w takich sytuacjach.
    Może każda z was wnioski jakieś wyciągnie z takich pisanin czyt rozmów:-)
    Miłego dnia:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnulka24 wrote:
    hejka Kochane,, mam problem dziś mam 26 dc tzw 13 licząc od owulacji..a brak miesiączki robiłam test Pink i pokazała się blada jedna kreska ale nie chcący test spadł mi na podłogę i podnosiłam go w pozycji pionowej i zobaczyłam druga blada kreskę czy to mogło zakłócić wynik tzw pokazać pozytywny ??? bo ponoć test ma leżeć na płasko. Objawów praktycznie oprócz bólu jajnika i czasami piersi nie mam, dodam ze to pierwszy cykl po poronieniu, lekarz zalecił odczekać tylko do 1 normalnej miesiączki, ciąża była obumarła tzw zabieg przy pomocy tabletek miałam w 13 tygodniu bo wtedy to zaczęłam plamic na brązowo ale dzidziuś umarł z 2-3 tyg wcześniej i w tej 1 ciąży obumarłej też nie miałam prawie dolegliwości sporadycznie ból piersi , coś jakby mi siadało na żołądku no i dość często brzuch mnie bolał.

    Czy myślicie że test mogę uznać za wiarygodny mino tego że był on przez chwile w pozycji pionowej? i czy brak objawów świadczy że znów z ciążą jest coś nie tak??? A ból jajników praktycznie od owulacji do dziś jest normalny? nie jest to ciągły ból ale np 2 razy dziennie po 10 minut..
    boję się żeby znów się sytuacja nie powtórzyła,,

    Bardzo mi przykro z powodu twojej straty.
    Szybko lekarz wyraził zgodę :-)
    Nie ważne oni lepiej wiedzą od nas co robić chociaż mój die mylił i nie przewidział że po lyzeczkowaniu (poronilam) przy szybkim zajściu w ciążę może być pozamaciczna dzięki zrostom.
    Szkoda no ale czasu nie cofniemy:-(

    Test kup pika jeszcze jeden i zrób jutro rano jeśli chcesz być pewniejsza bardziej to idź na betę do labo.
    Objawów nie musi być w cale nawet w zdrowej ciąży także tym się nie sugeruje bo są na prawdę różne przypadki a każda z nas jest inna.
    Powodzenia:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 09:52

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane:*
    U mnie 19dc temp minimalnie spadla jestem pelna nadziei ale zobaczymy co z tego bedzie.
    W poprzednich cyklach w 2dpo mialam spadek a teraz nie dopiero dzis w 5dpo byl delikatny spadek bo z 36,8 spadlo na 36,7
    Brzuch mnie czesto boli ale mysle ze to powód stresu bo im blizej tym bardziej zdenerwowana jestem,ty zabko wiesz jak to jest:p
    Wcinam w tym cyklu ananasa jutro bede go odstawiać, żeby nie zaszkodzic zarodkowi podczas zagniezdzania.
    Zyczcie mi powodzenia
    :)

    żabka04 lubi tę wiadomość

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zabko wiem wiem. Muszę wierzyć. Dziś poszliśmy do Kościoła,po mszy można było wziąść karty do opieki adopcyjnej nad dzieckiem pod sercem matki. Ksiadz mówił że wiele jest matek noszacych teraz dziecko pod sercem,które boją się że będą chore,że sobie nie poradza,w ciezkiej sytuacji i trzeba je wspierać modlitwa i wtedy wszystko będzie dobrze :-)
    Wiem że wiele kobiet nie ma w ogóle robionego posiewu w ciąży i nie zamartwia się skoro nie ma objawów. Mąż też mówi że mam nie wariowac,czasem dopadaja mnie vzarne mysli ale wierzę że będzie dobrze. Zabko dziękuję Ci kolejny raz za potrzasniecie mną!!!

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiesz co Kas50 bardzo Cię przepraszam ale ja chciałabym być na Twoim miejscu i czekać już na maluszka, który rozwija się pod sercem .... a Ty zamiast się cieszyć to ciągle się denerwujesz ... Z chęcią się z Tobą zamienię, naprawdę

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się naczekalam,każda z nas się doczeka,a obawy też chyba potem większość z nas ma z większym lub mniejszym stopniu. Niestety nic na to nie poradzę.

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas ja uważam i też tak myślę ok modlitwa ale to ty masz się głęboko modlić o zdrowie swojego nie narodzonego dziecka! Zresztą uważam że Bóg ma plany i też nie mamy na to wpływu.....
    Każda matka nosząca pod sercem dziecko się boi o nie aż do porodu.
    Dziś bardziej się boje bo poznałam wirtualnie dziewczynę która pochowala 10miesieczna córeczkę. Miała operacje serca i wszystko się skończyło pozytywnie dwa dni później umarła. To jest szok i ciężka trauma dla rodziców.
    Kas jeśli nie umiesz sobie poradzić że swoimi obawami,strachem czy lekiem to może wybierz się do psychologa tak porozmawiać może wyrzucisz z siebie ten strach.
    Naprawdę nie można tak się lekac co dziennie a szczególnie nakręcac.
    Ja jakbym była obok ciebie to.....nie chciałabyś wiedzieć :-)
    Wiem ze każda inaczej przechodzi lek po stracie ale z drugiej strony nasuwa mi się pytanie to po co się zgodziłas i starałas się o to dziecko??????
    Odp twoja pewnie brzmi bo chcesz!!!! Brawo innej nie ma!!!! Moja odp daj mu żyć rozwijać się prawidłowo!!!!!!! Jeśli mu dane żyć to daj mu się narodzić bo że stresu i obawy kobieto można poronic.
    Dziewczyna na priv mi pisała że poronila z żalu że babci nie może zobaczysz zanim do grobu ja dadzą bo umarła!!!!
    Chcę Ci uświadomić że sama możesz sobie i dziecku krzywdę bardzo wielka zrobić.

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem Zabko że teraz mic nie zrobię,co ma być to będzie,a zamartwianie się nic mi nie da. Łatwo się mówi,trudniej zrobić,ale muszę myśleć pozytywnie. Idziemy na rynek na gofry na poprawę humoru :-) i sorki dziewczyny za to moje smecenie:( jakiegoś doła zalapalam. Mam nadzieję że globulki pomogą i wybija te bakterie. Zobaczę jeszcze co gin jutro powie.

    Zabko a co u Ciebie? Jak dieta,cukry? I pozatym?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 15:38

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Świetny pomysł gofry hmmmmmm ja jadłam ostatnio ale suchego:-( dla mnie dobre i to:-)
    A cukry są ciężkie dni a są super dni. Ostatnio też miałam doła i przeżyłam bo to tylko cukry przecież mam insuline jakby coś:-)
    Jutro jadę do kumpeli to zamówimy sobie kebaba z duuuuuza ilością sosu czosnkowego :-)już mam slinotok;-)

    Kas po to tu jesteśmy możesz smecic jakoś musimy się wspierać ale nie nakręcamy się i nie swirujemy!!!!!!

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gofry były mega pyszne :-) było też stoisko z owocami w czekoladzie,ale byłam przeslodzona już :-) kebaba też bym zjadła. Wczoraj zamowilismy pizzę z kurczakiem,pedami bambusa i sosem słodko-kwasnym pychotka :-) tylko później mdłości mnie dopadly:/

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo chyba tych smaków twoje dziecko nie polubilo :-(
    Ja właśnie wróciłam z mc Donalda :-)
    Mąż żucil hasło a ja nawet nie dyskutowalam tylko szybko dziecko ubrałam i sruuu do auta :-)
    Pożarlam zestaw happy meal i big maca kanapkę i powiem ze mi mało a mały tak tańcuje hihihi
    Aż mi lepiej:-)
    Teraz core kapie i spać bo mąż jutro jedzie do Łodzi na pogrzeb wujka ja córkę zaprowadze do przedszkola i pojadę do kumpeli w odwiedziny na ploty mówiła że będziemy jadly kebaba hihihi
    Utucze moje dziecko trochę:-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noi i na dobre mi ta kolacja nie wyszła.
    Ale to przez lakomstwo bo wzięłam od męża 3 leki zimnej ice tea :-( cukier 132! A wcześniej w mc Donaldzie jadłam to samo ale Zapiłam sokiem jabłkowym i cukier 98:-(
    No nic jak na złość nie mogłam dwa razy wbić się w udo i podać insuline wrrrr dobrze ze mamy dwa udka :-)
    Dobranoc

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem Zabko male grzeszki są dozwolone :-) mi przyszedł smak na placki cukiniowe ze śmietaną,zrobię jutro na obiadokolację :-)
    Dobranoc :-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane 11 kwietnia wyruszam na bete trzymajcie kciuki

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • kas50 Autorytet
    Postów: 4712 1440

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudys a Ty nie mialas odpuścić do maja? :-)

    dqpri09k0q2gqh47.png
    l22ngu1rr5v7rhaf.png


    ........................................................................................

  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 3 kwietnia 2016, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas mialam ale mialam pewna sytuacje z narzeczonym;).
    Nogami go przytrzymalam i chlopak nie zdążył akurat wtedy trwala owulacja bo byly dwie grube krechy na tescie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2016, 22:02

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

‹‹ 214 215 216 217 218 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ