Staraczki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja i testy owu się chyba nie lubimy, jakoś nie możemy się zgrać w czasie albo za krótko je jeszcze stosuję, żeby umieć odczytać, kiedy jest owulka, a kiedy jej nie ma. Również analiza testów na Ovu nic mi w tym nie pomogła - bo niektóre moim zdaniem negatywne są zamieszczone jako pozytywne, i na odwrót...
Chociaż raz, zupełnie "od czapy", kiedy się nie spodziewałam owulacji, zrobiłam tak z nudów i wyszły II kreski - pomyślałam "tiaaa, jasne", jakież było moje zdziwienie, gdy dwa tygodnie później dostałam okres. Więc nie mówię nie, aczkolwiek niestety czasem wprowadzały mnie w błąd. -
Mi zawsze testy owulacyjne pokazują 2 kreski tak 14 lub 15 dnia, więc domyślam się że wtedy występuje owulacja bo nie mam żadnych innych objawów jak np ból owulacyjne, plamienie, duży śluz.
Uwazacie, że to normalne, że jak występują rzekome dni płodne nie mam takiego śluzu jak białko jaja kurzego? może w tym tkwi problem..31.08.2017 Moja kochana córeczka przyszła na świat
3330 gram 54 cm -
Ja zakupiłam testy owulacyjne, ale nie wiem od kiedy zacząć stosować. Niby owulka ma być 2 dni po operacji, ale domyślam się że się przesunie w czasie przez to. Po Ketonalu po wyrwaniu 8, tydzień mi się przesunęła owulacja i cały cykl, ciekawe jak po narkozie i przeciwbólowych, które dadzą mi w szpitalu. I ni e wiem czy zaczynać te testy robić przed szpitalem, czy dopiero po? Szkoda mi ich, żeby owulka była 20 dnia a ja zacznę 10.
-
nick nieaktualnykas50 dziękuję za odpowiedź
asiaa1987 ja też używam testów. Miałam już niebieskie i różowe z allegro oraz domowe laboratorium z Rossmana. Najbardziej byłam zadowolona z różowych
asiaa1987 również przy owulacji nie mam bj, u mnie owulacja wstępuje po szczycie śluzu. Wtedy mam szyjkę najwyżej i mocne uczucie mokrości, śluz się zmienia w gęsty, temperatura rośnie, więc myślę że jest ok. -
A co tam! Pomału chciała bym dołączyć. Raczej w tym cyklu sie nie uda i chce sie dokladnie przebadac ale kto wie moze akurat? Fipsiku urodzilysmy w ten sam dzien to i moze sie drugie uda w tym samym czasie? hehe
Fipsik lubi tę wiadomość
-
witam, jestem tu nowa i nie bardzo wiem gdzie mam napisac A więc, mam taki problem, miesiączka spóźnia mi sie 8 dni a zamiast niej pojawiło sie tylko brunatne plamienie w nie dużej ilości. Test wyszedł negatywny ;( Staramy sie z mężem o dzidziusia już jakies 10 miesiecy. Moje pytanie jest takie czy pomimo negatywnego wyniku moge być w ciązy ? czy któraś była w takiej sytuacji i pomimo negatywnego testu przy takich plamieniach byla w ciazy ?? czekam na odpowiedz pozdraiwiamKlaudiaa93
-
kas - widziałaś, mówiłam że wszystko będzie dobrze. Teraz odpoczywaj i ciesz się błogosławionym stanem
starająca - to wszystko zależy od testu, mi akurat przy pierwszej ciąży test wykazał ciążę, ale byłam już w 6 tygodniu, wtedy też ciąża objawiała się brązowym plamieniem przez kilka dni. Z tego co słyszałam test nie zawsze wykazuje pozytywnie, może betę zrób będziesz miała pewnośćkas50 lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
nick nieaktualnystarajaca933 wrote:witam, jestem tu nowa i nie bardzo wiem gdzie mam napisac A więc, mam taki problem, miesiączka spóźnia mi sie 8 dni a zamiast niej pojawiło sie tylko brunatne plamienie w nie dużej ilości. Test wyszedł negatywny ;( Staramy sie z mężem o dzidziusia już jakies 10 miesiecy. Moje pytanie jest takie czy pomimo negatywnego wyniku moge być w ciązy ? czy któraś była w takiej sytuacji i pomimo negatywnego testu przy takich plamieniach byla w ciazy ?? czekam na odpowiedz pozdraiwiam
Witam.
Tak ja jestem takim przypadkiem że testy ciążowe bardzo długo nie wychodziły.
Proponuję udać się do labo na zbadanie bety i będzie wszystko wiadomo albo czekać jakiś czas bo test wyjdzie może po 2 tygodniach. -
Magda87 dziękuję za info
a miałyście tak dziewczyny,że np temperatura pod pachą wynosi 36 z hakiem a w pochwie ponad 37. bo nie wiem którą w końcu notować?????
jak mierzę w pochwie to od samego początku cyklu mam już powyżej 37?? a pod pachą np 36,431.08.2017 Moja kochana córeczka przyszła na świat
3330 gram 54 cm -
nick nieaktualnyasiaa1987 temperatury spod pachy nie bierzemy w ogóle pod uwagę To nie jest miejsce do mierzenia przy npr. Poza tym przez cały cykl mierzymy w jednym miejscu i tylko tą temperaturą się sugerujemy.
Ja przez większość cykli mierzyłam w ustach, w tym cyklu mierzę w pochwie i jest różnica paru kresek porównując wykresyAlnilam lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry mam do was pytanie jak najlepiej przygotować się do starań.? Mój cykl jest regularny trwa 30 dni. Może polecicie mi może jakieś testy owulacyjne jak najlepiej się starać żeby się udało.? Bardzo mi zależy żeby w tym cyklu się udało będę brała duphaston od 16 dc. Nie mogę pogodzić się z tym że poronilam chciałabym już cieszyć się malenstwem. Mam nadzieję że pomożecie
-
Malakasia u niektorych kobiet czuc bol przy jajnikach u niektórych nie. Można mierzyc temp w ustach lub dowcipnie.
A z testow owulacyjnych polecam facella jak większość z nas
Mozna tez chodzic na monitoring.
A zazywasz jakies suplementy? . ja zazywam elevit .
Z zabka jadlam test ananasy po owulacji do 6dpo ,podobno pomagaja przy zagniezdzeniu -
nick nieaktualny
-
asiaa1987 wrote:Magda87 dziękuję za info
a miałyście tak dziewczyny,że np temperatura pod pachą wynosi 36 z hakiem a w pochwie ponad 37. bo nie wiem którą w końcu notować?????
jak mierzę w pochwie to od samego początku cyklu mam już powyżej 37?? a pod pachą np 36,4
Temperaturę powinno się mierzyć w pochwie albo w ustach, ponieważ pod pachą wynik jest niewiarygodny. W pochwie temperatura jest zawsze kilka kresek wyższa.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1