Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki 2021 ZACZYNAMY :)
Odpowiedz

Staraczki 2021 ZACZYNAMY :)

Oceń ten wątek:
  • Adorable Ekspertka
    Postów: 158 86

    Wysłany: 5 października 2021, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka, rozumiem. Ja wytrzymałam i zrobiłam test tydzień po miesiączce, ale temu, że się kompletnie nie spodziewałam i bylam pewna jednej kreski :)

    Kessa, dziękuję :* Tak, w końcu jest na to czas ;)

    Ana, tak, tak, wiedziałam, że to za wcześnie, więc nie jestem rozczarowana ;) W poniedziałek idę na wizytę na NFZ (chcę mieć możliwość badań bezpłatnych), w środę do mojej dr i liczę, że może będzie serduszko,choć też jeszcze może być za wcześnie.
    Współczuję Ci tych nudności :( Możesz mi trochę przekazać, bo czasem się martwię czy wszystko ok, że ich nie mam. Choć wiem, że nie muszą się pojawić.
    Rozumiem sytuację z pracą. Ale mam nadzieję, że u Ciebie lepiej zareagują niż u mnie... Szkoda gadać ;) Kobieta kobiecie wilkiem.
    Mówiłaś komuś o ciąży? Ja staram się na razie nic nie mówić, bo wiadomo jak jest w I trymestrze. Ale już pojawiają się pytania i domysły ;)

    Miłego dnia dziewczyny! :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2021, 09:11

  • Kropeczka95 Przyjaciółka
    Postów: 65 22

    Wysłany: 5 października 2021, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak sobie z ciekawości sikam na testy, bo po ovitrelle wychodzą jakiś czas pozytywne. Wczoraj była jeszcze słaba kreska. Mnie coś rozkłada, katar, kaszel :/ myślę nad zakupem inhalatora, może możecie coś polecic? U mnie w pracy jakis wysyp L4 ciążowych, oby zaraźliwe :)

    Ana.Ta lubi tę wiadomość

    Ona 26 lat
    PCOS
    Metformina, Ovarin, witamina D
    09.2021 Letrozol+Ovitrelle+Luteina X
    On 29 lat
    Badania nasienia ok
  • Kropeczka95 Przyjaciółka
    Postów: 65 22

    Wysłany: 5 października 2021, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adorable dobry pomysł żeby badania zrobić chociaż na NFZ bo można zbankrutować na to wszystko :/ a przecież płacimy niemałe podatki, ja mam pakiet z lux-medu tym się jeszcze czasem posiłkuje, ale i tak większość rzeczy prywatnie. Pracuje w branży, że tak powiem to wiem jak to wszystko wygląda od środka i to jest dramat. Super że ciąża nie daje ci się we znaki tymi złymi objawami, to nie oznacza nic złego po prostu każda kobieta ma inaczej i każda ciąża jest inna.

    Ona 26 lat
    PCOS
    Metformina, Ovarin, witamina D
    09.2021 Letrozol+Ovitrelle+Luteina X
    On 29 lat
    Badania nasienia ok
  • Adorable Ekspertka
    Postów: 158 86

    Wysłany: 5 października 2021, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka, nie doradzę, bo sama nie mam inhalatora, ale myślę, że warto :) Zależy mi na tych pierwszych badaniach zwłaszcza, bo sama wiesz ile tego jest. I tak mam szczęście, bo prywatnie też mam zniżki lub np. darmowy monitoring :) Ja też z branży i tym bardziej mi przykro, jakie podejście potrafią mieć osoby z ochrony zdrowia wobec ciężarnych, zwłaszcza w czasie pandemii... Chyba sobie wykrakałam, zarówno nudności jak i refluks dzisiaj. No nic, to i tak cieszy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2021, 11:45

  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 5 października 2021, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adorable narazie wiem tylko ja i mój mąż 😘
    Chce żeby zostało tak jak najdłużej się da.
    Boję się, że coś będzie nie tak. I nawet nie chodzi mi o tłumaczenie się tylko o to, że dopóki nikt nie wie nic się nie zmieniło, nikt nie pyta, a ja się nie nakręcam i na razie nie przyzwyczajam do tej myśli...
    tak mi narazie lepiej.

    Jeśli chodzi o badania ja robię pół na pół. Część prywatnie, a część „wypraszam” u rodzinnego 🙈

    Wystarczy że za wizytę u ginekologa tyle się płaci już , że aż szkoda gadać. :/ ale to akurat jest ważne.. do kogo sie trafi i jak nas pokieruje..

    Dokladnie wszystko mozna znieść. Ja wczoraj ledwo wrocilam ze spaceru (3 km). 🙈

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • Ana.Ta Autorytet
    Postów: 1666 1792

    Wysłany: 5 października 2021, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka byle zaraźliwe 💛 nie uzywam inhalatora- nie doradzę..

    Adorable Hmm az tak źle zareagowali w pracy?...;/

    Powiem Wam, że to naprawdę przykre.
    Ja podejrzewam, że u Mnie bedzie wielka rozpacz (kto to wszystko „pociągnie”), ale wychodze z zalozenie ze nie ma ludzi niezastapionych. A żyje sie raz, praca to tylko część życia, nie najważniejsza.

    16.05.2022 urodziny Oliwki 😘 Więcej szczęścia o 7 dni😍
  • paulina.ika Znajoma
    Postów: 27 3

    Wysłany: 5 października 2021, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny !
    Podczytuję Was już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się wziąć czynny udział w rozmowie.
    Zacznę zatem od początku. Mam 30 lat, całe życie twierdziłam, że nie chcę mieć dzieci. Oczywiście wszystko się nagle odmieniło, pod koniec zeszłego roku zaszłam w ciążę. Byłam przeszczęśliwa, jak to jednak bywa moje szczęście nie trwało długo. W 9 tygodniu ciąży serduszko przestało bić. Miałam wywoływane poronienie w szpitalu, dwa dni tabletki, pierwszy dzień nieudany, drugiego dnia wywołali poród. No i poroniłam 14.01.2021 r. To wydarzenie odbiło na mnie straszne piętno, przeżyłam niewyobrażalny ból (fizyczny i psychiczny), po wszystkim byłam długo na zwolnieniu, nie mogłam dojść do siebie( myślę, że nigdy tego nie przeboleje). Następnego dnia po poronieniu i tak miałam zabieg łyżeczkowania. 6 tygodni po zabiegu dostałam okres, czyli w połowie lutego. Od maja 2021 r. zaczęliśmy się starać ponownie. No i staramy się bezskutecznie do teraz. Mój ginekolog po pierwszej miesiączce kazał przyjść jak okres się zatrzyma. Z racji tego, że się nie zatrzymywał przez 5 miesięcy, we wrześniu poszłam do innego ginekologa w swoim mieście, o którym słyszałam dobre opinie ( dobry przy staraniach). Zaczął mnie monitorować no i w cyklu wrześniowym wyszło, że miałam owulację ( widział ciałko żółte i endometrium 10 mm). Oczywiście pełna nadziei czekałam aż okres nie nadejdzie – niestety nadszedł. Aktualnie mam 6 dc, wizytę mam 13.10.2021. Cykle mam takie 29-33 dni. Owulacja w zeszłym miesiącu jakoś 17 dc (wiem po bólu, śluzie i monitoringu 2 dni później, gdzie właśnie było ciałko żółte), cykl trwał 33 dni.
    Dziewczyny nie wiem co robić:( Poproszę lekarza teraz o skierowanie na badanie krwi, miałam robione badania po poronieniu, wtedy wszystko było ok. Narzeczony idzie w poniedziałek na badanie nasienia.
    Wiem, że 6 miesięcy starań to nie jest bardzo długo, wiem, że niektóre pary starają się nawet kilka lat. Ale… właśnie jest to ale. Rozpiera mnie żal, to czekanie w każdym miesiącu mnie wykańcza. Każdego dnia o tym myślę, co miesiąc nadzieja i finał taki sam.
    Po poronieniu unikam kobiet w ciąży jak ognia. Co jest bardzo trudne, bo kilka bliskich koleżanek jest w ciąży, właśnie urodziło albo zaraz rodzi. Mam koleżankę z pacy, która zaszła w ciążę w tym samym czasie co ja. Ona urodziła w sierpniu, ja jestem tu gdzie jestem. Wszyscy mnie pocieszali, że poronienie zdarza się bardzo często. Ale dlaczego mnie spotkało, a inne dziewczyny noszą i donoszą zdrowe ciąże ? Wiem, że to okropne co piszę, ale ciągle tak się czuję. Spotkanie z ciężarną bardzo ciężko odchorowuje. Mam wielką gulę w sercu, nie mogę opanować łez. Jestem taka poraniona :(

    18 cs

    I poronienie zatrzymane I.2021 r. - 9 tc
    II poronienie - XI 2022 r. - 6 tc
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1534 829

    Wysłany: 5 października 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adorable- dziękuję, że pytasz. Ja jestem w fazie lutealnej, w niedzielę powinnam (/nie powinnam)dostać miesiączki. Ale jakoś się nie nastawiam, czekam na badania nasienia męża. Ogólnie to lecę za granicę, więc mam z tym i innymi sprawami z pracy sporo roboty... Bardzo się stresuje wszystkim ostatnio. Przestałam na chwilę myśleć o staraniach bo pochłonęła mnie całkowicie praca. W związku z tym wyjazdem, kolejny cykl będzie niestety stracony. Dopiero w listopadzie pójde do ginekologa wraz z badaniami nasienia. Zobaczymy jak to będzie.

    Trzymam kciuki, zeby u Ciebie wszystko było jak najlepiej ♥

    Starania naturalne od 2019r. z pomocą medyczną od 2020r. z przerwami (ok roku).
    Stymulacja m.in. dostinex, clo, ovitrelle, lametta
    Luty 2022r. HSG prawy jajowód niedrożny
    Maj 2022r. klinika GAMETA, badania
    Lipiec 2022r. 1x inseminacja bezskutecznie
    Wrzesień 2022r. polip
    Grudzień 2022r. histeroskopia, wyłyżeczkowanie macicy
    ♥♥♥
    Marzec 2023r. 8.03 test pozytywny, beta 459 ♥
    29 czerwiec: połówkowe, 400 g zdrowego chłopaka
    sierpień: 28 tc, III prenatalne, 1400g zdrowego synusia
    wrzesień: 31 tc 2090g szczęścia
    październik: 34tc 2828g mojego oczka w głowie
    październik: 36+1tc 3008g maluszka

    Przed ciążą:
    Ona: badania ok
    On: badania ok
    badania nasienia: wyniki bardzo dobre
  • Kejt88 Autorytet
    Postów: 550 321

    Wysłany: 7 października 2021, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paulina.ika wrote:
    Cześć Dziewczyny !
    Podczytuję Was już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz zdecydowałam się wziąć czynny udział w rozmowie.
    Zacznę zatem od początku. Mam 30 lat, całe życie twierdziłam, że nie chcę mieć dzieci. Oczywiście wszystko się nagle odmieniło, pod koniec zeszłego roku zaszłam w ciążę. Byłam przeszczęśliwa, jak to jednak bywa moje szczęście nie trwało długo. W 9 tygodniu ciąży serduszko przestało bić. Miałam wywoływane poronienie w szpitalu, dwa dni tabletki, pierwszy dzień nieudany, drugiego dnia wywołali poród. No i poroniłam 14.01.2021 r. To wydarzenie odbiło na mnie straszne piętno, przeżyłam niewyobrażalny ból (fizyczny i psychiczny), po wszystkim byłam długo na zwolnieniu, nie mogłam dojść do siebie( myślę, że nigdy tego nie przeboleje). Następnego dnia po poronieniu i tak miałam zabieg łyżeczkowania. 6 tygodni po zabiegu dostałam okres, czyli w połowie lutego. Od maja 2021 r. zaczęliśmy się starać ponownie. No i staramy się bezskutecznie do teraz. Mój ginekolog po pierwszej miesiączce kazał przyjść jak okres się zatrzyma. Z racji tego, że się nie zatrzymywał przez 5 miesięcy, we wrześniu poszłam do innego ginekologa w swoim mieście, o którym słyszałam dobre opinie ( dobry przy staraniach). Zaczął mnie monitorować no i w cyklu wrześniowym wyszło, że miałam owulację ( widział ciałko żółte i endometrium 10 mm). Oczywiście pełna nadziei czekałam aż okres nie nadejdzie – niestety nadszedł. Aktualnie mam 6 dc, wizytę mam 13.10.2021. Cykle mam takie 29-33 dni. Owulacja w zeszłym miesiącu jakoś 17 dc (wiem po bólu, śluzie i monitoringu 2 dni później, gdzie właśnie było ciałko żółte), cykl trwał 33 dni.
    Dziewczyny nie wiem co robić:( Poproszę lekarza teraz o skierowanie na badanie krwi, miałam robione badania po poronieniu, wtedy wszystko było ok. Narzeczony idzie w poniedziałek na badanie nasienia.
    Wiem, że 6 miesięcy starań to nie jest bardzo długo, wiem, że niektóre pary starają się nawet kilka lat. Ale… właśnie jest to ale. Rozpiera mnie żal, to czekanie w każdym miesiącu mnie wykańcza. Każdego dnia o tym myślę, co miesiąc nadzieja i finał taki sam.
    Po poronieniu unikam kobiet w ciąży jak ognia. Co jest bardzo trudne, bo kilka bliskich koleżanek jest w ciąży, właśnie urodziło albo zaraz rodzi. Mam koleżankę z pacy, która zaszła w ciążę w tym samym czasie co ja. Ona urodziła w sierpniu, ja jestem tu gdzie jestem. Wszyscy mnie pocieszali, że poronienie zdarza się bardzo często. Ale dlaczego mnie spotkało, a inne dziewczyny noszą i donoszą zdrowe ciąże ? Wiem, że to okropne co piszę, ale ciągle tak się czuję. Spotkanie z ciężarną bardzo ciężko odchorowuje. Mam wielką gulę w sercu, nie mogę opanować łez. Jestem taka poraniona :(


    Przykro mi z powodu straconej ciąży i gratuluje siły aby się podnieść i walczyć dalej. Skoro badania są ok to może to kwestia psychiki ... ? Może gdzieś tam w środku podświadomie się boisz jeszcze... ? Ciężko powiedzieć. Często pojawia się pytanie dlaczego ja ? Mnie to nurtuje jak słyszę jak ktoś wyrzuca dziecko, czemu ktoś kto nie chce otrzymuje taki dar a nam się nie udaje ... no ale cóż.... odpowiedzi nie ma.
    Mimo wszystko trzymam mocno kciuki aby się udało:)

    Mnie od wczoraj boli brzuch ... wracałam z pracy jak poparzona wczoraj i od razu do WC. Chyba jakaś wirusowke złapałam.

    Adorable I Ana.Ta cieszę się że wam się udało i przykro mi z powodu pracy, ludzie są nieobliczalni.

    Helcia trzymam kciuki żeby następny cykl nie był wcale potrzebny:)

    TSH : 7.26 -> 3.97 -> 2.73 :)))) poprawa <jupi>
    Ft3 : 4.17
    Ft4 : 11.70

    <3

    Euthyrox 70
    Pregna Start
    Folik
    Fertistim
  • Paula321 Debiutantka
    Postów: 8 6

    Wysłany: 7 października 2021, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, dołączam do Was :) staramy się z mężem o dziecko od czerwca tego roku także jesteśmy na początku starań. Miałam nieregularne cykle ok 40 dni. Ginekolog przepisal mi luteinę 100mg na "wyregulowanie". Czy któraś z Was stosowała luteinę i pomogło w regulacji miesiączki i zajściu w ciąże?

  • Flovers Autorytet
    Postów: 287 147

    Wysłany: 7 października 2021, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula321 wrote:
    Cześć dziewczyny, dołączam do Was :) staramy się z mężem o dziecko od czerwca tego roku także jesteśmy na początku starań. Miałam nieregularne cykle ok 40 dni. Ginekolog przepisal mi luteinę 100mg na "wyregulowanie". Czy któraś z Was stosowała luteinę i pomogło w regulacji miesiączki i zajściu w ciąże?

    Hej, tak ja biorę ciagle luteinę ale dopochwowo i pomogło na uregulowanie miesiączki.

  • Kropeczka95 Przyjaciółka
    Postów: 65 22

    Wysłany: 7 października 2021, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jak jest z tą luteina? Odstawiacie jak wiecie że testy negatywne i pojawia się miesiączka czy bierzecie do czasu aż sama się pojawi? Bo ja już zglupialam, też teraz biorę, wcześniej miałam wywoływana miesiączkę luteina więc odstawialam i się pojawiało krwawienie a teraz nie wiem.

    Paula321 lubi tę wiadomość

    Ona 26 lat
    PCOS
    Metformina, Ovarin, witamina D
    09.2021 Letrozol+Ovitrelle+Luteina X
    On 29 lat
    Badania nasienia ok
  • Kropeczka95 Przyjaciółka
    Postów: 65 22

    Wysłany: 7 października 2021, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina.ika większość z nas ma psychiczne zjazdy dlaczego ja i czemu wszystkim w około się udaje a mi nie. Mi to forum uświadomiło, że jednak nie jestem sama i to nie jest tak że wszystkim się udaje a mi nie, bo zobacz ile nas tu jest. Zostań z nami, jesteśmy po to żeby się tu wspierać :) są łzy, myślisz że już nie dasz rady, ale trzeba się podnieść i walczyć dalej, tyle nam pozostaje. Zróbcie podstawowe badania, może to ci trochę oczyści głowę jeśli będziesz wiedziała że wszystko jest ok z medycznego punktu widzenia. Nie zaszkodzi, a może pomóc. My też się nie staramy jakoś mega długo, ale po badaniach wiem, że dalsze czekanie to by była jedynie strata czasu, jedynie na lekach miałam owulację.

    Ona 26 lat
    PCOS
    Metformina, Ovarin, witamina D
    09.2021 Letrozol+Ovitrelle+Luteina X
    On 29 lat
    Badania nasienia ok
  • Paula321 Debiutantka
    Postów: 8 6

    Wysłany: 7 października 2021, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka95 wrote:
    A jak jest z tą luteina? Odstawiacie jak wiecie że testy negatywne i pojawia się miesiączka czy bierzecie do czasu aż sama się pojawi? Bo ja już zglupialam, też teraz biorę, wcześniej miałam wywoływana miesiączkę luteina więc odstawialam i się pojawiało krwawienie a teraz nie wiem.

    Mi lekarz powiedział żebym brała między 16 a 26 dniem cyklu 2x dziennie, po odstawieniu po 2-3 dniach pojawia się miesiączka która oczywiście poprzedam testem ciążowym, ale póki co ciągle jedna kreska, ale chociaż miesiączka jest regularnie i mogę obliczyć dni płodne, zaczęłam też stosować testy owulacyjne, mam nadzieję że się uda ✊

  • Efffka Nowa
    Postów: 3 0

    Wysłany: 7 października 2021, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Jestem tu nowa ;) noe wiem czy piszę w odpowiedniej grupie, ale może bedziecie potrafiły mi coś doradzić ;) staramy się z partnerem od roku o bobaska i po wielu bojach w koncu udało się osiągnać cykl z owulacją ;) Mam pytanie odnośnie progesteronu. 6dpo gin kazała mi zbadać poziom progesteronu, wynik:11,5. Stwierdziła, że jest za niski i przepisała mi cyclogest 2x1 400mg. 8dpo zmierzyłam jeszcze raz progesteron (przed 1 dawka cyclogestu) wynik:16,9. W 11 dpo (dzisiaj) ponownie zmierzyłam proga i wynik: 19,1. Czy przez cyclogest moj progesteron bedzie caly czas rósł/utrzymywał się na tym samym poziomie? Czy jeśli nie doszło do zapłodnienia to mimo brania cyclogestu progesteron zacznie spadać? Dodam, że w 11dpo zrobiłam również hcg (choć wiem, że to jeszcze wcześnie) i wynik ponizej 2,5 :( Nie chciałabym przez branie cyclogestu opózniać kolejnej @..... dlatego pytam :) bedę wdzięczna za odpowiedz.

  • AniaAnia1 Autorytet
    Postów: 382 506

    Wysłany: 8 października 2021, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Orienujecie się jakj powinien być poziom estradiolu w 8 dniu cyklu przy stymulacji puregonem i lametta? Jestem po środku jeśli chodzi o widełki, ale pytanie czy powiniem być w górnej czy dolnej granicy?

    Rozpoczęłam stymulacje wg. krótkiego protokołu: Puregon dawka dzienna 300 j Lametta 2 tabletki dziennie. Na wizycie 8 dc okazało się, że wytworzyły się zaledwie 2 pęcherzyki. (AMH 0,94). Stymulacja przerwana i czekam na następny cykl ze zwiększonymi dawkami leków.
    Miałyście tak?
    I czy po zwiększeniu dawek zwiększyła się liczba pecherzyków?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2021, 09:33

  • Kejt88 Autorytet
    Postów: 550 321

    Wysłany: 10 października 2021, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaAnia1 niestety nie pomogę w tym temacie, na necie nie ma jakoś norm ?

    Helcia, Adorable, Flovers , Kessa jak u Was ? U nas temat dziecka zamarł chyba psychicznie jesteśmy wykończeni plus praca pies i nikt już o tym nie wspomina ... może to dobrze, może taka cisza jest nam potrzebna , sama nie wiem. Najważniejsze że zdrowi i jakoś lecimy z tym życiem do przodu :)

    TSH : 7.26 -> 3.97 -> 2.73 :)))) poprawa <jupi>
    Ft3 : 4.17
    Ft4 : 11.70

    <3

    Euthyrox 70
    Pregna Start
    Folik
    Fertistim
  • Flovers Autorytet
    Postów: 287 147

    Wysłany: 10 października 2021, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :)
    Co do norm progesteronu i stymulacji niestety nic nie doradzę bo poprostu nie wiem.
    Ja luteinę biorę od 17 do 25 dnia cyklu i czekam na @.
    A u mnie dzisiaj 6 dzień cyklu także czekam na owulke i monitoring. Zobaczymy jak to będzie bo zeszły cykl był bezowulacyjny.
    Tez ostatnio bardziej skupiam się na pracy i rzeczach życia codziennego. Muszę się zmobilowac i zacząć chodzić na jakaś siłownie albo cokolwiek bo siedzenie przy kompie mi nie służy. Ale to się pewnie z tym powtarzam. Pora zacząć coś robić niż tylko o tym mówić :D
    Dziewczyny mam nadzieje ze Wasze cykle teraźniejsze będą pomyślne i pomimo nawału pracy uda się zobaczyć dwie kreski!
    Dziewczyny dwukreskowe jak się czujecie jak tak badania i samopoczucie ???
    Pozdrawiam!!!

  • Adorable Ekspertka
    Postów: 158 86

    Wysłany: 11 października 2021, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) U mnie wszystko dobrze. Dzisiaj byłam u gin. nr 2 (NFZ), pobrałam wszystkie badania na NFZ, no i najważniejsze- dziś było widać już dzieciątko i bijące serce :) Ulga niesamowita. Dziś to do mnie realnie dotarło, że to wszystko się dzieje... Czuję się mocno średnio, masa objawów (nudności, okropny trądzik, zmęczenie i straszna senność, trudne do wyleczenia zajady...), ale wszystko się zniesie. Niestety bycie położną i wiedza w tym zakresie też nie ułatwia ;)
    A jak reszta dziewczyn?

    Za wszystkie staraczki trzymam mocne kciuki! Dziękuję za wsparcie i życzę wszystkim szybkich dwóch kresek :) Będę pewnie Was podczytywać :)

    Sylza, Emka_92 lubią tę wiadomość

  • Blond27 Autorytet
    Postów: 1599 2616

    Wysłany: 11 października 2021, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @adorable gratulacje 🥰🥰🥰🥰🥰

    Dołączę do Was...,
    Ja byłam we wtorek (05.10) u gina, bo trochę się martwię staramy się już jakieś 5 msc i nic.... Badania normalne ok.
    Ginekolog stwierdziła że u mnie wszystko dobrze, akurat pęcherzyk miał 22mm , endometrium ok, ginekolog kazał działać😆 Serduszkowalismy wtorek, środa, sobota obawiam się że trochę za mało... Ale czekam niecierpiliwe może a nóż się uda..... Ginekolog mówiła żeby serduszkować w dniu badania czyli jak pechwrzyk miał 22 mm i czwartek ale nie możliwości.....
    Myślicie że jest szansa?

    Ona&On: 1993 r.
    Starania od : czerwca 2021 r.

    30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
    12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
    21.02.23 - ⏸🤭🙏

    09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.

    Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊
‹‹ 75 76 77 78 79 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ