Staraczki weteranki - ploteczki i wsparcie w długich staraniach o pierwsze dzieciątko.
-
WIADOMOŚĆ
-
O to ja miałam tak samo, przyjaciółka w ciąży też mi narzekała że jest gruba i że chętnie by pocwiczyla brzuch, ale nie może 🙄 Powiedziałam jej, że też bym chciała mieć takie problemy i takie teksty nie działają najlepiej na moją psychikę, to przystopowała. Ale i tak coraz trudniej mi z nią przebywać odkąd brzuszek zrobił się widoczny 😢😩
Edit: Tylko tak z drugiej strony, też się zastanawiam, czy zrobiłam ok, bo może ona z kolei potrzebuje się wygadać, że czuje się gruba 🤷🏼♀️🤷🏼♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2021, 13:53
-
Sparky wrote:O to ja miałam tak samo, przyjaciółka w ciąży też mi narzekała że jest gruba i że chętnie by pocwiczyla brzuch, ale nie może 🙄 Powiedziałam jej, że też bym chciała mieć takie problemy i takie teksty nie działają najlepiej na moją psychikę, to przystopowała. Ale i tak coraz trudniej mi z nią przebywać odkąd brzuszek zrobił się widoczny 😢😩
Edit: Tylko tak z drugiej strony, też się zastanawiam, czy zrobiłam ok, bo może ona z kolei potrzebuje się wygadać, że czuje się gruba 🤷🏼♀️🤷🏼♀️
ja usłyszałam wprost, że jej się to podoba jak wszyscy tak ją ojojaja, że generalnie może to teraz wykorzystywać, więc to robi. więc hmmm...ja nie mam wyrzutów sumienia 🤷Monia01 lubi tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
celina550 wrote:ja usłyszałam wprost, że jej się to podoba jak wszyscy tak ją ojojaja, że generalnie może to teraz wykorzystywać, więc to robi. więc hmmm...ja nie mam wyrzutów sumienia 🤷
Kurczę, to musi być okropne uczucie, bardzo Ci współczuję.
Myślałam, że to faceci nie myślą, że komuś robią przykrość, a okazuje się, że kobitki potrafią sobie nawzajem dołożyć...
Mój szef jest średnio delikatny. Ostatnio jak podniosłam lekki mały kartonik to powiedział "ojojoj Kasieńko daj to, przecież ty nie możesz dźwigać" 😢 sugerowanie, że jestem w ciąży, jak wie o poronieniu i co nieco o moich problemach jest słabe... -
Kasio wrote:Kurczę, to musi być okropne uczucie, bardzo Ci współczuję.
Myślałam, że to faceci nie myślą, że komuś robią przykrość, a okazuje się, że kobitki potrafią sobie nawzajem dołożyć...
Mój szef jest średnio delikatny. Ostatnio jak podniosłam lekki mały kartonik to powiedział "ojojoj Kasieńko daj to, przecież ty nie możesz dźwigać" 😢 sugerowanie, że jestem w ciąży, jak wie o poronieniu i co nieco o moich problemach jest słabe...
u nas jak dziewczyna wróciła po poronieniu, to usłyszała "weźmiesz za mnie dyżur w dzień dziecka? ja mam się z kim bawić, Tobie nie będzie smutno w ten dzień" 🤷👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Ja tam myślę, że wrzechświat zachowuje jakąś tam równowage.
Komuś coś da, komuś coś odbierze, potem innemu coś da, a drugiemu dojebie gównem na wycieraczkę. Owszem, też mam przyjaciółkę w ciąży, ale to przecież nie jej wina, że jej się udało za 1wszym razem, a mi nie.
Choć muszę przyznać, że nie narzeka za dużo, a jak już jej się zdarzy to ją doprowadzam do pionu. Ja za to mogłam przez cały rok dużo podróżować, a ona musiała siedzieć na dupie. Dziecka z tych podróży nie ma, ale staram się zawsze doceniać to co mam.
Znam pary z 5 dzieci i nieszczęśliwym małżeństwem, doceniam więc to, że mój Stary to zajebisty typ.
Podczas tych starań dowiedziałam się tyle o psychologii i o samej sobie, że przynajmniej jak kiedyś się w końcu uda, to może nie zagwarantuje z miejsca swojemu dziecku traumy z dzieciństwa.
Czy nie jestem sfrustrowana? Oj jestem wkurwiona, że musiałyśmy się tu wszystkie na tym forum spotkać, ale nawet w tych gównianych okolicznościach, w ciągu tego trudnego czasu, poznałam tu takie super osoby, z którymi kontakt trzymam do dziś, że wiem, że było warto. Większość z nich już zobaczyło swoje dwie kreski na teście, ja nie... no i jajco, tak to już bywa.
Dla mnie znacznie gorsi są znajomi bezdzietni, którzy gdzieś tam zasłyszeli, że się staramy i ciągle pytają kiedy to. Osoby niemające zupełnie pojęcia jak sprawa może wyglądać, pouczają Cie jak się za to zabrać i w jakiej pozycji się to udaje. No wtedy to mam ochotę kopnąć jedną i drugiego w głowę. Byli też tacy co w miedzy czasie zaczeli się starać no i pykło od razu, możecie sobie tylko wyobrazić te komentarze 🤦♀️.
-
celina550 wrote:u nas jak dziewczyna wróciła po poronieniu, to usłyszała "weźmiesz za mnie dyżur w dzień dziecka? ja mam się z kim bawić, Tobie nie będzie smutno w ten dzień" 🤷
-
Dziewczyny, wracając do gownianych tematów z przed kilku dni 😉czy któraś z Was ma coś takiego ze przed okresem ma skurczowy ból przy robieniu dwójki? Jak czytałam na innym forum to większość lasek które były z problemem u lekarza mówią, ze wg ginekologa to przed okresem wszystko robi się pulchniejsze wiec robienie dwójki jest utrudnione. Któraś z dziewczyn wspomniała ze to może być endometrioza. Ale ja nie mam tak co miesiąc tylko raz na jakiś czas. I tylko przed okresem. Wraz z oddaniem stolca skurcze znikają po jakimś czasie. Tak wiem wiem … powinnam iść do ginekologa i się skonsultować ze specjalista. Ale jak któraś z was ma endometriozę a takich skurczy nie ma, albo ma skurcze a nie ma endometriozy to przynajmniej będę mogła to wykluczyć. Może to zwykły PMS👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
celina550 wrote:u nas jak dziewczyna wróciła po poronieniu, to usłyszała "weźmiesz za mnie dyżur w dzień dziecka? ja mam się z kim bawić, Tobie nie będzie smutno w ten dzień" 🤷
Szczerze? Jakby wiedział o tym to za taki tekst dostałby ode mnie w papę, a jeśli nie to kazałabym mu się zastanowić kilka razy nad tym co mówi bo gówno wie34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Susanne wrote:Ja tam myślę, że wrzechświat zachowuje jakąś tam równowage.
Komuś coś da, komuś coś odbierze, potem innemu coś da, a drugiemu dojebie gównem na wycieraczkę. Owszem, też mam przyjaciółkę w ciąży, ale to przecież nie jej wina, że jej się udało za 1wszym razem, a mi nie.
Choć muszę przyznać, że nie narzeka za dużo, a jak już jej się zdarzy to ją doprowadzam do pionu. Ja za to mogłam przez cały rok dużo podróżować, a ona musiała siedzieć na dupie. Dziecka z tych podróży nie ma, ale staram się zawsze doceniać to co mam.
Znam pary z 5 dzieci i nieszczęśliwym małżeństwem, doceniam więc to, że mój Stary to zajebisty typ.
Podczas tych starań dowiedziałam się tyle o psychologii i o samej sobie, że przynajmniej jak kiedyś się w końcu uda, to może nie zagwarantuje z miejsca swojemu dziecku traumy z dzieciństwa.
Czy nie jestem sfrustrowana? Oj jestem wkurwiona, że musiałyśmy się tu wszystkie na tym forum spotkać, ale nawet w tych gównianych okolicznościach, w ciągu tego trudnego czasu, poznałam tu takie super osoby, z którymi kontakt trzymam do dziś, że wiem, że było warto. Większość z nich już zobaczyło swoje dwie kreski na teście, ja nie... no i jajco, tak to już bywa.
Dla mnie znacznie gorsi są znajomi bezdzietni, którzy gdzieś tam zasłyszeli, że się staramy i ciągle pytają kiedy to. Osoby niemające zupełnie pojęcia jak sprawa może wyglądać, pouczają Cie jak się za to zabrać i w jakiej pozycji się to udaje. No wtedy to mam ochotę kopnąć jedną i drugiego w głowę. Byli też tacy co w miedzy czasie zaczeli się starać no i pykło od razu, możecie sobie tylko wyobrazić te komentarze 🤦♀️.
Podziwiam za podejście! Sama sobie często tłumaczę, że muszę docenić ten czas, który mamy teraz - poza tym, że nie mozemy mieć dziecka, nie mamy żadnych zmartwień. Można mieć chwilę dla siebie, książkę poczytać, film obejrzeć. Dużo bym dała za nieprzespane noce, ale tłumaczę sobie, że KIEDYŚ zatęsknię za taką beztroską. Jakoś trzeba się pocieszać 🤷
Jak my się jeszcze nie staraliśmy i jakaś koleżanka opowiadała, że starali się rok to myślałam sobie, że to bardzo długo, że ja tak świetnie znam swoje ciało, że na pewno uda się za pierwszym razem i nawet myślałam, że fajnie będzie jak się urodzi w styczniu 😐 nasze długie starania to chyba kara boska za tamto moje myślenie. Wstyd mi jak nie wiem co. -
Celina mam wrażenie, że mój rok był podobny choć bez wizyt w szpitalu ale za to w ostatni dzień roku będę ze szpitala wychodzić.
Nie spodziewałam się tak wielu problemów, tyle rzeczy wyszło, najpierw byłam przerażona a potem miałam nadzieję, że jak tyle wiem to przecież musi się udać...
Ja nie chce nawet myśleć co będzie jak juz będę ustawiona na lekach i nie zajde w ciążę..... Ile może być złych rzeczy i ile czasu może być pod górkę...
Nie jesteśmy w stanie nawet połączyć swoich komórek jajowych z plemnikiem bo nigdy żadnego cienia..29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Mam już część wyników, prolaktyna 707 mlU/l, norma do 496... Jestem załamana 😭Starania od 06.2020 - 06.2024 - jestem mamą 🥹
👰♀️ M. - 29 lat, 🤵♂️ P. - 32 lata
2022 i 2023
6 stymulacji (Aromek) - 5 x nic, 1 x cb 💔
🍀In vitro to HiT🍀
07.23 - start IVF, krótki protokół 🍍
Mamy ❄️❄️ 4AB i 3BB z piątej doby
09.23 - FET, 4AB 🍍
06.06.25, 5:03 - 3290 g cudownego Henia 😍
A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój -
Dzwonili z kliniki!!!!!
Mają wyniki już, musiałam się umówić na konsultacje, najbliższy wolny termin 13 grudnia, ale to i tak tydzień szybciej ❤️❤️❤️
poluje na znanym, może coś wcześniej złapie ✊BuBu90, Sparky, Blondyna.B, luthienn, Paulina1106 lubią tę wiadomość
👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
celina550 wrote:Dzwonili z kliniki!!!!!
Mają wyniki już, musiałam się umówić na konsultacje, najbliższy wolny termin 13 grudnia, ale to i tak tydzień szybciej ❤️❤️❤️
poluje na znanym, może coś wcześniej złapie ✊
Będzie dobrze!29 lat
30.12.21 - histeroskopowe usunięcie przegrody macicy
➖Trombofilia-niedobór białka S 38%
➖MTHFR hetero, PAI-1 hetero
➖Kir tylko 2DS2
➖ krótka faza lutealna
🎁Cykl z aromkiem+Ovitrelle; accofil+clexane+acard+luteina
17/06 hcg 14,26 🍀
30/06 (5+1) pęcherzyk ciążowy 5,2 mm 🍀
06/07 (6+0) 3mm z bijącym serduszkiem 💗
14/07 (7+1) 1,1 cm Fasolki 💓
27/07 (9+0) 2,3 cm Misia🧸,odklejenie trofoblastu
02/08 (9+6) 3,08 cm Dzidzi 😍
17/08 (12+0) 6,1 cm Malucha 💙
14/09 (16+0) będzie Marcelek 🎈
12/10 (20+0) Mały waży 337g 🥰
17-21/10 szpital- skurcze i skrócenie szyjki
02/11 (23+0) 535g Maluszka 🤗
15/11 (24+6) 700g ☺️
07/12 (28+0) 1150g Szczęścia 💜
21/12 (30+0) 1465g Szkraba ❤️
02/01 (31+5) 1865g Chłopczyka 💚
15-20/01 szpital-hipoglikemia
21/01 (34+3) 2400g 💪🏻
04/02 (36+3) 2936g 🤩
05-10/02 szpital
23/02/2023 na świat przyszedł nasz Marcelek 💙🎈🧸
planowana CC w 39+1 -
Kasio wrote:Podziwiam za podejście! Sama sobie często tłumaczę, że muszę docenić ten czas, który mamy teraz - poza tym, że nie mozemy mieć dziecka, nie mamy żadnych zmartwień. Można mieć chwilę dla siebie, książkę poczytać, film obejrzeć. Dużo bym dała za nieprzespane noce, ale tłumaczę sobie, że KIEDYŚ zatęsknię za taką beztroską. Jakoś trzeba się pocieszać 🤷
Jak my się jeszcze nie staraliśmy i jakaś koleżanka opowiadała, że starali się rok to myślałam sobie, że to bardzo długo, że ja tak świetnie znam swoje ciało, że na pewno uda się za pierwszym razem i nawet myślałam, że fajnie będzie jak się urodzi w styczniu 😐 nasze długie starania to chyba kara boska za tamto moje myślenie. Wstyd mi jak nie wiem co.
Długą drogę przeszłam, żeby mieć takie podejście, ale wbiłam sobie do głowy, że do rogoryczonej i wiecznie obrazonej na świat baby, dziecko nie będzie chciało przyjść nawet jak wyściele macice płatkami róż.
No los nam lubi dać pstryczka w nos, ale nie ma co myśleć, że to kara boska za Twoją niewiedzę w tamtym momencie. Bo to przecież wynikało tylko z nieświadomości jak różnie może być.
Moja siostra jest dzieckiem "wyczekanym", moja mama się starała o nią 10 lat, więc ja byłam świadoma, że takie sytuacje się zdarzają. A te starania sprawiają tylko, że widzę moja mamę w zupełnie innym świetle, jako prawdziwą Fighterkę. -
Kremówka wrote:Warto czasem pomarudzic widzisz!!
Będzie dobrze!
Wcześniej się denerwowałam że nie wiem, teraz się denerwuję, że one są a ja muszę czekać żeby je poznać 🤦 i gdybam - jakby były dobre to by zadzwoniła że wszystko okej czy jak złe to by zadzwoniła? czy konsultacja żeby powiedzieć że wszystko okej czy żeby powiedzieć umawiaj się pani na zabieg?
mój mózg kręci się jak karuzela😵👰🏻M&M🤵🏻
"wszystko to, co mam, wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja"
06.22 ciąża biochemiczna (4+5) 💔
07.22 usunięcie jajowodu z ciążą pozamaciczną (6+5) 💔
▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️▪️
listopad 2022 - start procedury, długi protokół 🍍
❄️4AA z 5 doby i ❄️4BA z 6 doby
19.01.23 🤰🏻 - ET 3dniowca - ❌
24.02.23 🤰🏻 - FET ❄️4AA + naturalny cud 🍀
19.10.23 - nasze cuda świata- 2730 misi ❤️ i 2080 małego 💙
-
Celina, każda z nas ma prawo mieć dość i czuć że to już za wiele... Ale jesteśmy dzielne, walczymy bo warto. Wiemy o co ✊✊ super, że wyniki już są, znając Ciebie ustrzelisz jakaś wizytę na jutro ❤️
Bubu, bardzo się cieszę, że znalazłaś dobra lekarkę, widać że jesteś w dobrych rękach, oby pomogła jak najszybciej osiągnąć cel ✊ a ten androlog cudotwórca to gdzie przyjmuje, w jakim mieście?
Dziewczyny, wszystkie będziemy w 2022 w zdrowej ciąży, nie może być inaczej :*
Kremówka, Blondyna.B lubią tę wiadomość
-
celina550 wrote:u nas jak dziewczyna wróciła po poronieniu, to usłyszała "weźmiesz za mnie dyżur w dzień dziecka? ja mam się z kim bawić, Tobie nie będzie smutno w ten dzień" 🤷
O Boże 😳😲co to za ludzie 🤦♀️nawet nie chce sobie wyobrażać co ta biedna dziewczyna wtedy czuła.
Dla mnie po 1 poronieniu okropnie ciężkim przeżyciem było organizowanie w żłobku Dnia Mamy i Taty a potem obserwowanie szczęśliwych rodziców 😣Podobnie było w Dzień Dziecka ,przy okazji zobaczyłam wtedy ile będzie nowych wychowanków bo połowa kobiet w ciąży była a niektóre w 3 a nawet 4 ciąży.Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
celina550 wrote:Dzwonili z kliniki!!!!!
Mają wyniki już, musiałam się umówić na konsultacje, najbliższy wolny termin 13 grudnia, ale to i tak tydzień szybciej ❤️❤️❤️
poluje na znanym, może coś wcześniej złapie ✊
Hurrra 😆jeszcze 12 dni i wizyta 👍Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 I procedura *Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
11.2024 II procedura *Transferu nie będzie 😭zarodek 5AA nieprawidłowy 😩
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo "