Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCierpliwa miałam zamiar zawalczyć o tą kasę,ale na razie dowożę papiery do kk.Z powodu tych 500 e non stop potrzebują ode mnie czegoś nowego,najpierw tylko kopie rachunków,później kopie recept,teraz nie tylko rachunki z Eigenanteil ale i z informacją,że to pierwsze ICSI było,tak jakby tego nie wiedzieli.Do tego dalej mam powiększone jajniki i płyn koło nich,więc mi się po prostu nie chce.Doszliśmy do wniosku,że widocznie tak miało być i pal licho tą kasę.
Co do zarodków 2,3 lub 5 dniowych,to jak się bardziej w to wczytać,to nikt nie udowodnił,że blastusie lepiej się implantują.Raczej chodzi o to,że przy takich problemach jakie się przy IVF pojawiają,przy 5 dniach słabe,niezdolne do rozwoju zarodki odpadają na szkle,nie w brzuchu.Czytając fora i statystyki,wychodzi na to,że jak komórka ma się rozwijać,to będzie,mimo transferu w 2 czy 5 dniu.Ale to powinno zostać w gestii lekarza,jak ocenia min komórki i przyszłych rodziców.
Cierpliwa Ty to masz informacje Pozdrów dziewczyny
Joasia ja miałam podobnie i też na Pregnyl zwalałam Szyjka była twarda i wysoko,a śluz kremowo-wodnisty,ale brałam też Progesteron,więc wiadomo.A przy tym kichaniu masz zalew śluzu?
Monika może zadzwoń do kliniki albo gina z tym plamieniem?Jeszcze Ci zdąża wizytę przed lutym ustawić :*
Ja mam do oddania 2x Pregnyl 5000 UI.Sprzedają po trzy szt,a tylko jeden był mi potrzebny.Jak która potrzebuje,to niech na priva adres podeśle,to wyślę pocztą. -
Brave no jasne nie chodzilo mi o to ze to lepiej czy cos... ale wlasnie.o to ze byl wglad na to ze jak sie rozwijaja i mozna bylo.naprawde wybrac najlepsze... bo wiadomo czasem w 2 dobie rokuja dobrze ale.od 3 czy 4 przrstaja sie.odpowoednio tozwijac itp... roznie bywa... oni na to.poszli bo mieli to czwarte icsi w pelni przez kk pokryte (wczesniejsze placili w 100% z wlasnej kieszeni) wiec doszly im tylko.koszty przetrzymania... wiem ze mieli je w jakims inkubatorku z kamerami i przed mome tem podania nie byl on w ogole otwierany i blastki nie byly ani razu wyciagniete, caly rozwoj byl wlasnie obserwowany przez te kamerki... to byla.jakas nowa opcja w tej klinice (jak robili pierwsze trzy icsi to jeszcze tego nie oferowali a pozniej mieli 5 miesiecy przerwy) wiec sie pokusili...
A z kasa.masz tacje, wywalcxyc moznaby ja pewnie ale co tam ta kwota jak sie pomysli ze pieniadze przychodza i odchodza ale wy macie dzidziusia w brzuszku dzieki temu
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A i piekny suwaczek Brave
Brave lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyJasne,jasne ja tam nie neguję.Każdemu wg.potrzeb.Pewnie też bym się na takie bajery pokusiła po kilku nieudanych próbach.Pisałam po prostu jak to najczęściej wygląda (wiem,że Joasia lubi info o statystykach ) Nieważne jak ważne,że się uda
Bardzo dziękujęjoasia1982 lubi tę wiadomość
-
Akilegna wiem że masz adres wiedz śmiało wpadaj na kawę
Tak sobie czytałam i powiem wam że ja bym chciała bliźniaki ale z 2 strony trochę się boję o swoje zdrowie bo wcale nie tak łatwo 2 donosi i urodzić a cesarki raczej bym nie chciałaiec ale pomimo wszystko jak kiedyś doczekam może innych zabiegów to odrazu Zarzecze sobie 3 robaczki żeby chodź 2 przetrwałyTt
Córka 2003 Córka 2007 Syn 05.02.2018 -
A tak pozatym co u was może któraś, jakieś dobre ciacho piekła
Z tego wszystkiego zapomniałam wam się pochwalić że mąż mi torta upiekł na urodziny takie śliczne małe serduszko i napisał "kocham cię" to najpiękniejszy prezent jaki dostałam w całym swoim życiuWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2017, 19:27
joasia1982, Brave lubią tę wiadomość
Tt
Córka 2003 Córka 2007 Syn 05.02.2018 -
Z kliniki nie dzwonili w sprawie progesteronu więc pewnie jest ok. To chyba dobry znak?
jajniki mnie ciągną i cycki bolą jak fix....
Z ciast polecam sernik dyniowy ze strony kwestia smaku Ja zazwyczaj robię z polewą z białej czekolady Łopatologiczne i pyszne -
U mnie w klinice dzwonili tylko jak bylo cos nie tak albo trzeba bylo ze wzgledu na wynik dodatkowej wizyty czy nastepowaly zmiany planow w zwiazku z wynikiem...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Z ich dzwonieniem jak dotąd mam dobre doświadczenia. dotąd byli bardzo staranni raz dzwonili dokładnie o tej godzinie o której obiecali a drugi raz nawet wcześniej pomimo że mieli remont i uprzedzali że wynik bedzie prawdopodobnie dzień później.
Z tym testem to jest tak że mogę sikać albo przyjść na krew. To jej powiedziałm że sobie sikne i jak coś wyjdzie to przedzwonie na badanie krwi.
A z lekami to po poprzedniej ovu miałam brać progesteron potem clomifen i na koniec ten zastrzyk na pęknięcie w zeszły wtorek tak że ovu była pewnie 11 lub 12 i od tego czasu nic nie kazali brać.
Endometrium zawsze się lekarki zachwycały więc chyba spoko. -
No ja zawsze od 3 dnia po zastezyku musialam brać 14 dni progezteron i w 14 dzien jego brania przyjechac na bete
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Te sny to wina progesteronu, zawsze miałam jakieś dziwne w fazie lutealnej
Moja klinika ma e-service i wszystkie wyniki z badań oraz zalecenia mam zawsze po kilku godzinach w necie
Maoam to my idziemy prawie łeb w łeb moja owu była 13-ego -
Dziewczyny wiecie odkąd ja trochę odpuściłam ze staraniami to mi głową odpoczela i powiem wam że to pomaga chyba przestałam się gapic na wykres Hehehe przestańcie myśleć i cieszcie się sexem
Mam nadzieję że już chwilą moment będzie któraś znów w ciąży bo jak tak sobie czytam to znów mamy 3 kolejne typy wy mi lepiej powiedzcie jak mam sobie l4 załatwić na tydzień bo mi się do szkoły nie chce chodzić powagą oni nas uczą teraz ułamkow błagam i cały tydzień mam siedzieć i dodawać mnożyć dzielic i obejmować kto wymyślił taki głupi program ehhh wczoraj dowiedziałam się ile Prozent do 3/4 płacze ze śmiechu na lekcjach dosłownie i tak będzie do 2 aż nie zacznę praktyk w przedszkolu
Właśnie wczoraj załatwiłam czerwona kartę zdrowia byłam w szoku bo u nas to trzeba badania zrobić itp a tu pisałam zapłaciłam 20 Euro przeczytałam informacje i obejrzałam film o Salmonelli i dostałam kartę że mogę pracować masakra jakaś... A ponoć Niemcy to tacy skrupulatni są a w tym temacie nic.... Miło
No nic zmykam do szkoły myślę że w poniedziałek pojadę do lekarza dziś muszę do urzędu jeszcze wiedz mi parę godzin szkoła odpada będzie usprawiedliwione chyba wolałabym chodzić do pracy niż się uczyć ale cóż trzeba się przemeczyc ehhhhWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2017, 08:33
Tt
Córka 2003 Córka 2007 Syn 05.02.2018 -
Cześć dziewczyny, dawno się nie udzielałam, ale podczytywałam cały czas :)Niestety przy małym ciężko mi jest znaleźć dłuższą chwilę by coś ogarnąć poza nim i domem, a no i psem.
Joasia tak mi przykro Teraz odpoczywaj, a następnym razem już musi się udać.
Bozka to w Polsce tak cisną z tymi badaniami z sanepidu, a tu płacisz 20 euro i film oglądasz? Dziwne to takie, wydawało mi się, że tutaj powinni bardziej dbać o to kto ma kontakt z żywnością.
No i tu kończy mi się znów wolny czas, zmykam do syna bo znów marudzi. Coś mu ostatnio wszystko nie pasuje.. Może to ten ostatni skok rozwojowy..
-
nick nieaktualnyJoasia wiesz co,ja tam na tą Twoją @ poczekam.Jak zawsze dopóki nie ma @,jest nadzieja.Testy czasem bardzo późno wychodzą.Ale gdyby faktycznie,to odpoczywaj ile wlezie,może nawet z neta zrezygnuj?Mam na myśli czytanie o płodności,IVF itd
Brałam multiwitaminę,sporo kwasu foliowego,omega 3,6,9 i macę.W klinice nic mi nie kazali brać,dostałam kartki jak się zdrowo odżywiać...
Mania gratulacje Potwierdzam,też tu "sanepid" robi:film,kasa i potwierdzenie ukończenia kursu.Chyba tu wychodzą z założenia,że jednak dorośli ludzie tu pracują i higieny przestrzegają.Zresztą Niemcy to dojrzały naród,tutaj standardem jest chodzenie do lekarza i badanie się,zresztą kk to bonusują. Kobietki 50+ regularnie robią np.mammografię itd,w Polsce standardem jest,że jak się dzieci odchowa i ew.antykoncepcja nie jest potrzebna,to się o gin zapomina niestety -
Co do szkoły to w szoku jestem ale jak się dopytalam to dostałam odpowiedź że mamy matmę żeby wiedzieć jak się nazywają po niemiecku różne działania itp za tydzień zacznie się szkolenie z prawa pracy bo będziemy mieć praktyki i musimy wiedzieć i co jak i dochodzą też do wniosku że dużo ludzi nie umie naprawdę podstawowych rzeczy na tych kursach i robią to w ramach odświeżenia wiedzy Hehe
Joasiu dasz radę głową do góry daje ci typ: sprawdź kalendarz kiedy mniej więcej wypadają ci dni płodne i zorganizuj jakiś miły wieczór dla dwojga reszta sama pójdzie jak po maśle wcale nie trzeba się starać jak na gwizdek... Albo wiedząc że trzeba weź sobie sama z rana od męża to co trzeba Hehehe zawsze możesz go trochę pokusić mamy tyle możliwości.... Kwestia podejścia i fantazji i tego kogo co kręci a ty wiesz najlepiej jak to zrobić...
Ja jestem romantyczna wiedz jak nadąża się możliwość zostawiam mężowi karteczki po kątach bądź pisze mu coś na lustrze miłego w sypialni, kolacje przy świecach itp, spontaniczny sex jak dzieci znikną z pola widzenia, (jak się ma dzieci już w domu to gorzej z czasem wiedz człowiek musi korzystać z każdej cheili) ja lubię przypominać mężowi czarnym humorem co mu zrobię jak mnie zdradzi Hehehe... Dlatego zawsze śmieje że odkąd powiedział "TAK" pewna cześć jego ciała została moja własnością i on nie ma nic do gadania, jak się że mną przedrzeznia to zawsze go strasze że zabiorę ze sobą jak popełni jakiś błąd bo skoro ja nie będę mogła mieć to i żadna inna skoro moje... On się wiecznie ze mnie nabija bo opowiadam mu niestworzone historie że mam duży ogródek i zawsze mogę parę dziur tam wykopać albo że potrafię zastrzelił mały cel z prawie 1km jako żołnierz miałam piątkę że strzelania Hehehe czasami czarny humor pomaga rozwiać napięta sytuację... Temp mierze ale na resztę nie zwracam uwagi może dlatego że też przestałam z mężem rozmawiać kiedy mamy to zrobić i przestałam skupiać się na datach
Ale jak wiadomo każdy ma swoje chwyty i wie najlepiej jak zadbać o własną sytuację
Mania gratulacje maleństwa koniecznie nam napisz co będzie i uważaj na siebie spróbuj troszkę odpocząć bo wiem że wcale nie jest łatwo być w ciąży jak się ma jeszcze małego szkraba w domu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 09:26
Tt
Córka 2003 Córka 2007 Syn 05.02.2018 -
Joasia przykro mi, te rozczarowania niestety bardzo bolą a my tutaj wiemy niestety jak to jest. Ja miałam po iui cały miesiąc do bani i nadal jest tak sobie. Ale nie można się poddawać. Brave jest przykładem że warto walczyć :*
Maniaaaa gratuluję fasolki !!!! Spokojnej ciąży :*
Mi się chyba zaczyna @, w pon będzie 3dc i dzwonie do kliniki, jak mi się uda wbić na usg to może zacznę następna stymulacje.Szczęśliwa mama Szymonka 2008 r.
AMH 1,62
Endometrioza 3 stopień
8.12 2016 - 1 IUI • 2.02 2 IUI •
Maj 2020 Angelius ,startujemy z procedurą ivf -
Joasia wcale się nie uśmiałam z ciebie ty romantyczko jestem taka sama! Dla mnie do teraz większe znaczenie ma np kubek gorącej herbaty od męża niż jakiś prezent np. I powiem Ci ze długo oswajalam się z tym w jaki sposób zostanie splodzone nasze dziecko , co innego jak kogoś innego to dotyczy a co innego jak nas same.
Joasia a test mógł jeszcze nie wyjść, równie dobrze implantacja miała prawo być w 12 dpo więc póki nie ma @ to jest nadzieja :*joasia1982 lubi tę wiadomość
Szczęśliwa mama Szymonka 2008 r.
AMH 1,62
Endometrioza 3 stopień
8.12 2016 - 1 IUI • 2.02 2 IUI •
Maj 2020 Angelius ,startujemy z procedurą ivf -
Dziewczyny dziękuję bardzo ! Staram się oszczędzać, ale nie jest łatwo, wizytę mam 24 więc zobaczymy co lekarz powie bo w ostatnim czasie po wysiłku i przy nerwach brzuch zaczyna boleć.
Joasia dowiedziałam się 15.01, ale nie wierzyłam, że się uda. W sumie to zrobiłam test tylko dla tego, że byłam dzień przed @ a nie miałam żadnych jej objawów. A co do braku @ to może jednak zaskoczyło, trzymam mocno kciuki za pozytyw
Monika, trzymam kciuki za kolejny cykl
monika_85 lubi tę wiadomość