Staraczki z Niemiec
-
WIADOMOŚĆ
-
Aleksa, w końcu jesteś tak się tu zastanawiałyśmy co się z Tobą dzieje, a Ty sobie po prostu odpoczywałaś. Podziwiam Cię ile pary i pozytywnego nastawienia w tobie. Możesz mnie tym zarazić?
Tak, jestem w ciąży. Test robiłam dwa tygodnie temu w piątek i byłam w szoku, bo byłam pewna, że @ zaraz przyjdzie. W zeszły piątek byłam u mojej ginekolog i był już pęcherzyk ciążowy w macicy i minimalny pęcherzyk żółtkowym. W czwartek mam kolejną wizytę.
Tak strasznie się boję. Dzisiaj mam jakiś gorszy dzień i brakuje mi pozytywnego myślenia... chyba przez to, że siedzę w domu i nic nie robię. Kurde, przecież ja muszę wierzyć, że tym razem będzie wszystko dobrze!!! Muszę!!! Bo kto jak nie ja?
Fajnie, że zakładasz firmę, no i najważniejsze że zaczynacie kolejne przygotowywania do in vitro. Trzymam oczywiście mocno kciuki.
JustBelieve, ja też słyszałam, że łożysko przodujące jest niebezpieczne. Zdziwiłam się, że twoja lekarka tak do tego podeszła...
Kuba, kochanego masz tego męża
Cierpliwa, Ty pewnie musisz mieć teraz oczy dookoła głowy, co?Aleksa87 lubi tę wiadomość
05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Aleksa, wciaz podziwiam za optymizm
Zarażasz,a to dobrze. Powodzenia, wazne ze plany sa. Na pewno bedzie pozytywnie. 😀
A ja juz mam termin, maz zalatwil wszystko. Ide za tydzien, ale kontroluje ciagle cukier i jest w porzadku. Odstawilam slodycze i nawet daje rade. Najtrudniej mi rano bo zawsze jadlam buleczke z miodkiem a tu teraz zonk. Tego brak mi najbardziej. Dzisiaj nawet robilam mielone a sobie ugotowalam w rosole. Pamietam jak zawsze z mamy sie smialam,kiedy mi radzila gotowane jesc zamiast smazonego przy moich problemach trawiennych. Wiem,ze miala racje,ale nie malam dosc motywacji. Teraz motywacja juz jest i bardzo mi taki kotlecik smakowal.Aleksa87 lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:JustBelieve, czy ty chcesz powiedziec, ze masz lozysko przodujace, a twoja lekarka nic ci nie powiedziala?!
No to bardzo odpowiedzialnie z jej strony, nie ma co...
Jeszcze raz gratuluje synka!
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Aleksa odwiedzaj nas jak najczęściej i zarazaj optymizmem 🙂 super, że macie jeszcze 3 próby! Oby żadna nie była potrzebna😉 a możesz zdradzić jaki biznes rozkrecasz? Trzecie imie to na razie Dominik, chociaż ja jeszcze nie do końca jestem przekonana.
Pokój mam dopiero od jutra, dzisiaj jakoś muszę jeszcze przetrzymać. Szkoda trochę kasy, bo to aż 75€ za dzień. No ale jak pomyślę, że może dzięki temu chłopcy dłużej posiedza, to będzie to miało wpływ na całe ich i nasze życie.
Dziewczyny nie wiem jak było u Was, ale tu do tej babki po cesarce naschodzilo się z 10 osób na raz, siedzieli pół dnia, w pokoju sauna, jakieś dzieci na podłodze porozsadzane, jak próbowałem z kroplowka przejść do łazienki, to jakaś babka jeszcze do mnie z pretensja, żebym na dzieci uważała, bo trochę tu ciasno! Nikt tu tego nie kontroluje, pór odwiedzin też nie, koleś baby jeszcze siedzi i nie ma zamiaru wcale iść. No cholera jasna, mąż od razu poszedł załatwiać pokój. Sorry że wam się tu żale, no ale muszę z siebie trochę złości wyrzucić 😉
Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
Anetolek, nie dziwie Ci sie wcale. Tez bym sie denerwowala. Nie wiem jak to skomentowac, ale mysle,ze tu tak po prostu jest. My zyjemy insczej, inne rzeczy nam przrszkadzaja, inne zloszcza. Nie mozesz zwrocic uwagi po prostu. Jak ja lezalam w szpitalu to moja wspolpacjentka miala ale,zeby maz byl ze mna bo byla po operacji jajnikow. Pacjent ma prawo do odwiedzin,ale mysle,ze tlumy to przesada.
-
Aleksa, ja tu pisze dziewczyna zeby sie nie martwily, a zaraz powracasz haha... piekne miejsce! Super ze wyjazd udany!
I ciesze sie, ze w klinice tak dobrze!
To prawda, jesli ivf sie powiedzie i urodzi sie dziecko, to konto wykorzystanych ivf sie tak jakby zeruje i ma sie ponownie 3 versuchy...
Trzymam mocno kciuki!
JustBelieve, jesli mowa byla o lozysku blisko ujscia, to wylacznie przodujace mi do glowy przychodzi, ono sie w wiekszosci faktycznie podnosi (jednak nie zawsze) i przy nim poki nie bedzie wyzej, a przy ujsciu, to nalezy uwazac, oszczedzac sie itp bo to jest niebezpieczne dla ciazy, moze sie zaczac lozysko odklejac, jakby bylo zagrizenie przedwczesnym porodem to tez niebezpiecznie... jak sie nie podniesie wystarczajaco, to jest scisle wskazanie do cesarki... naprawde w szoku jestem jak twoja lekarka mogla tak bardzo olac temat i nawet teraz jak plamilas mowic, ze to pewnie od tego, nie informujac o ppwadze sytuacji, zagrozeniach, czy tym ze najlepiej jakbys sie oszczedzala...
Mam nadzieje, ze na polowkowych wszystko sie wyjasni!
Karolcia, kochana pozytywne myslenie:* wiem, ze nie jest latwo, sama mialam czesto tysiac czarnych mysli...
Kuba, super, ze wizyta umowiona! Trzymam kciuki, zebys trafila na fajnego lekarza!
Anetolek, no w glowie sie nie miesci!
Ja mialam cudowna wspollokatorke! Miala odwiedziny glownie meza, raz byla szwagierka, no i wieksze odwiedziny jak urodzila (my akurat kilka godzin pozniej wychodzilismy)...
Nie przeszkadzalo mi zupełnie, zeby siedzieli u nas w pokoju, ale my sie fajnie dogadywalysmy i jednak czesto wszyscy razem rozmawialismy, wiec i mi umilali...
Oczywiscie nie byli poznymi wieczorami, no i jednak w wiekszosci wychodzili na spacer, do bufetu ito zeby nie siedziec mi na glowie... jak urodzila byla bardzo slaba i blada jak papier, wiec odwiedziny miala w pokoju, ale raz, ze zapytala, co bylo bardzo mile, a dwa, jej goscie byli naprawde cichutko, kulturalnie, starali sie byc krotko i nie dzikimi tlumami na raz...
Do mnie tez jak maz przychodzil, czasem siedzielismy w pokoju, ale tez spacerowalismy i chodzilismy na ciagle ctg...
Mielismy tez kolacje i sniadania w formie bufetu w takim specjalnym bufecie u nas na oddziale i tam chodzilismy jak nas wiecej bylo, mozna sie bylo kawy, czy herbaty napic itp...
To co ty opowiadasz, to chyba by mnie trafilo...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Anatolek, w głowie się nie mieści. Dobrze, że zdecydowałaś się na pokój jednoosobowy. Mnie też by szlak trafił z taką współlokatorką i jej gośćmi! Ja jak leżałam w grudniu w szpitalu to bardzo pilnowali godzin odwiedzin i jak byłam z kimś w pokoju, to często pielęgniarki pytały czy może nie chciałabym się z mężem przespacerować, mimo że nikt się nie skarżył, ale bardzo dbali o komfort.05.01.2018 Aniołek 7t5d [*]
21.01.2019 Aniołek 9t6d [*] PJP
14.06.2019 Aniołek 8t [*] PJP
Obniżone białko Z -
Poczekam do tych połówkowych i tam o wszystko dopytam. Patrzyłam trochę na grafiki w googlach wczoraj jak wyglada to przodujące łożysko i pokazywało ze albo całkiem jest na ujściu albo choć trochę przylega. Wydaje mi się ze na usg moje było mimo wszystko wyżej, co prawda blisko tego ujścia ale jednak ani trochę go nie „dotykało”, ale tez mam teraz mętlik w głowie wiec mogę już nie pamiętać dobrze. No nic, narazie i tak się oszczędzam bo nic za wiele nie robię a zobaczę co na połówkowych mi powiedzą.
Aleksa trzymam kciuki i za starania i za biznes. Oby szybko wszystko się udało!
Anetolek faktycznie dużo za dzień ten pokój ale najważniejsze teraz żebyście mieli spokój i żeby chłopcy posiedzieli jak najdłużej bo każdy dzień jest na wagę złota, tak ze myśle ze dobra decyzje podjęliście. Mnie tez by takie odwiedziny denerwowały. Wiadomo ze można kogoś odwiedzić, posiedzieć pół godziny czy godzinę ale tez trzeba myśleć o tym ze są inne osoby w pokoju.Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
JustBelieve, bo to juz polowka, wiec moglo sie juz zaczac podnosic i dlatego nie dotykalo ujscia juz i to vardzo dobry znak, ale jeszcze jakis czas temu moglo go dotykac, a ty nic nie wiedzialas...
Moje bylo od samego poczatku daleko od ujscia...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:JustBelieve, bo to juz polowka, wiec moglo sie juz zaczac podnosic i dlatego nie dotykalo ujscia juz i to vardzo dobry znak, ale jeszcze jakis czas temu moglo go dotykac, a ty nic nie wiedzialas...
Moje bylo od samego poczatku daleko od ujscia...
Powiem Ci ze sama nie wiem bo właściwie chyba pierwszy raz mi pokazywała łożysko wczoraj. No nic, połówkowe w przyszły piątek wiec tam dopytam co i jak a w razie czego jedziemy na dwa tygodnie do polski potem wiec pójdę jeszcze spytać tam jak mnie będzie dalej niepokoić to 😉Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
JustBelive powinno się podnieść jeszcze. Macica powinna się teraz z tygodnia na tydzień podnosić. U mnie to w ogóle są jaja z jednym lozyskiem. Było już z boku, potem przodujace tuż obok szyjki, a wczoraj znowu zmieniło położenie lekko. Lekarz stwierdził, że to cuda niewidy, rzadko się widuje, żeby łożysko tak zmieniało położenie 😉Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego. -
W 98% sie podnosi, wiec musialabys miec mega pecha zeby bylo inaczej najtrudniejszy w takim przypadku jest poczatek/pierwsza polowa jak jest faktycznie niziutko... cale szczescie, ze jednak nie pracowalas
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Ja właśnie dostałam telefon od lekarza, wczoraj byłam na krwi. Owulka była, ale mam strasznie niski progesteron. Prosiła żeby wpaść po receptę koniecznie i jutro znowu z rana na krew. Dziwie się ze jeszcze mnie nie zwolnili przez takie przychodzenie ciagle później do pracy 🙄
-
Karolciatak sie ciesze!
Popatrz jaka to jest wspaniala wiadomosc
Taka niespodzianka, no po prostu cudownie!
Ciesz sie tym stanem i postaraj sie mimo lekow i obaw myslec ze wszystko bedzie dobrze.
Glupio slyszec to z moich ust bo ja ciagle myslalam pozytywnie a na koncu taka tragedia mnie spotkala. ale w nastepnej ciazy bede tak samo pozytywnie myslec.
Tylko poprawie sie na koncu tam gdzie popelnilam blad.
Po prostu pojde do szpitala i bede rodzila na zadanie!
Poza tym wiem ze bedzie wszystko dobrze!
U Ciebie rowniez kochana! oszczedzaj sie i dogadzaj sobie
Mavi to ktory dzien cyklu masz dzis?
Kiedy mozesz testowac?
Cierpliwa no wlasnie chciala pisac ze ty wiedzialas gdzie ja sie podziewam
A wy w zoo byliscie! superowo Mia juz jest swiadoma i pewnie juz reaguje i zauwaza zwierzaki co?
Anetolek ja Ci powiem ze nie moge w to uwierzyc.
Wiesz co ja by poszla do Hebammy i powiedzialabym zeby zwrocily uwage ze tak dlugie wizyty sa niewskazane.
no przykro mi ze taki chaos musialas przezyc.
Tak na marginesie u nas koszty za dobe Familienzimmer to 80€
My ze wzgledu na nasza sytuacje nie musielismy placic a bylismy 6 dni to prawie 500€
Uwazam ze 75 czy 80 to naprawde duzo za dobe w szpitalu.
50 byloby optymalnie.
JustB. wow gratuluje chlopczyka ale super tyle mnie ostatnio ominelo ze hej.
Myslicie juz nad imieniem?
A jesli chodzi o biznesik to pochwale sie jak ruszy bo nie chce za bardzo zapeszac.
Ale pochwale sie oczywiscie
Karolcia89 lubi tę wiadomość
-
Tak myśle Anetolek o tej Twojej sytuacji i naprawdę myślałam ze skoro masz mnoga ciąże, już na tak późnym etapie ze w każdej chwili może czekać Cię poród to wydawać by się mogło ze i krankenkassa i szpital będą trochę inaczej, nawet „specjalnie” Cię traktować. Ja wiem ze to wszystko jest zarobek dla nich ale myśle ze jakby dali Ci ten pokój ze względu na Twoja sytuacje za darmo to by im się nic nie stało..
Aleksa imię już mamy, wcześniej nie chciałam zdradzać bo myślałam ze może jeszcze się nam odmieni ale wyglada na to ze nic z tego 😅 mąż wybrał imię, mnie się tez podoba, już wszyscy w najbliższej rodzinie go używają pytając o dzidziusia, tak ze postanowione. Synuś będzie Patryk 😊Aleksa87 lubi tę wiadomość
Synek 1.11.2019 ❤️
53 cm i 3210g -
Aleksa też uważam że to dużo, hotel z wyżywieniem czesto kosztuje mniej.. 70 to cena za maly pokój 1-os, Familienzimmer kosztuje tu aż 110!
JustBelive mnie tu nie traktują jakoś inaczej, jeszcze problemów mają za mną więcej, bo więcej badan i trwają one dłużej😉ale ogólnie na personel narzekać nie mogę. Co do pokoju to mają połowę wolnych, mogliby jakby chcieli dac mnie do któregoś i nikogo tam więcej nowego nie dawać, tym bardziej że nie raz pytałam się czy jest taka szansa. No ale widać, że wszędzie liczą się koszty...
Ładne imię wybraliscie dla synka😊 też o nim myślałam, ale mężowi kojarzy się z jakimś nielubianym kolegą 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 20:26
Boże, daj mi te łaskę
Bym przyjęła to, czego nie mogę zmienić,
Daj odwagę, bym zmieniła to, co zmienić mogę,
I mądrość, bym odróżniła jedno od drugiego.