X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Staraczki z Niemiec
Odpowiedz

Staraczki z Niemiec

Oceń ten wątek:
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 6 listopada 2020, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelive oby ruszyło do poniedziałku.. Mega fajnie by bylo☺

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 6 listopada 2020, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelieve mam nadzieję, że jednak beta do pon, czy wtorku ruszy z kopyta ✊✊😍

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 03:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pozdrawiam z kuchni z kromka chleba z masłem 🤭😊
    Wieczorem byłam tak padnięta, że nie dałam rady nawet kolacji zjeść więc o 2-ej się obudziłam. A że usnąć nie moge to postanowiłam coś przegryźć, może mdłości miną i będzie łatwiej złapać sen.
    Dziewczynki taka jestem zmeczona, nie dość, że mam mega dużo pracy w pracy bo koniec roku się zbliża to jeszcze maxik w domu. Kilka wieczorów w tym tygodniu popracowałam ale wczoraj i dzisiaj już nie dałam rady i odleciałam zaraz o 20-tej. Oby jakoś do świąt przetrwać, zamknąć rok i potem będzie I spokojniej i dostanę druga dziewczynę do przyuczenia więc liczę na to, że od stycznia do kwietnia będę mieć już lżej.

    Dobra, koniec marudzenia. Idę spróbować zasnąć.
    Cierpliwa, już odliczam do twojej wtorkowej wizyty 🤭😊

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 listopada 2020, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, ja wczoraj polozylam Mie przed 19 a sama po 20 odlecialam przed tv...
    Takze wspolczuje, bo dokladnie ten sam poziom zmeczenia osiagam, a jeszcze jak jest robota, to juz w ogole siasc i plakac...

    Ty przed 4 kromka chleba, a ja przed 2 stado mandarynek🙈
    Znow tylko ser, pomidory i cytrusy mi wchodza, a cala reszta to tak wpychana z musu, bo cos na obiad trzeba zjesc...
    Od tygodnia, albo nawet 1,5 nie ruszylam miesa, na sam widok mam odruch wymiotny... za to zre jeszcze hurtowa ilosc jogurtow (nawet a moze zwlaszcza truskawkowych, gdzie ja nie lubie nawet truskawek), w ogole nabialu jem bardzo duzo, bo to jedyne co moj organizm poza pomidorami i tymi wszystkimi mamdarynkami, clementynkami, pomaranczami przyjmuje...
    Repertuar zywieniowy ten sam co z Mia🙈
    Nawet jak sobie o salatce, ktora uwielbialam na kolacje z bagietka czosnkowa jesc, teraz wzbudza we mnie mdlosci jak tylko o niej pomysle...
    No kosmos...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A widzisz Cierpliwa, to mnie z kolei cytrusy kompletnie nie wchodzą. Z owoców tylko jabłko, gruszka już nie. Jeszcze marchewka w słupki wchodzi. Nawet żaden sok taki z kartonu, ale woda też nie. Przywiozłam sobie latem od siostry trzy butelki soku wiśniowego domowego, to jest jedyne co wypije ale musi być z gorąca woda. Została mi już tylko jedna butelka 🤭
    Mięso mam praktycznie codziennie na obiad bo takiego mam smaka na nie a poza ciąża to raczej mączna jestem 😊 dzisiaj będę robić pizze bo mi składników zostało z ostatniego razu ale jutro będą filety z kurczaka. I wszystko co smażone i niezdrowe uwielbiam, placki ziemniaczane, frytki, nuggetsy itd.
    Problem mam natomiast że śniadaniem i kolacja bo do chleba mi nic a nic nie smakuje.

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 7 listopada 2020, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa, mi woda tez za uja nie wchodzi bo mi gorzko smakuje... ale nie wchodzi tez fanta, nie kazdy sok... no drama... apfelschorle jeszcze mi na szczescie wchodzi...
    No i nieszczesna cola... smakuje jak zloto🤦‍♀️

    Ja mam znow odwrotny problem, bo na sniadanie bulka/kanapka z pomidorem i maslem zawsze wejdzie dobrze, z serami nie zawsze, ale najczesciej... wejdzie tez budyn czy owsianka, zawsze dojem jogurtami, mandarynkami (ze dwie do sniadania to must have)
    Ale obiad to koszmar... Nie ma prawie niczego co by mi smakowalo, na co mialabym ochote...
    Jedyny obiad w ciagu ostatnich 2tyg jaki zjadlam ze smakiem to byl makaron z twarogiem...
    Wczoraj robilam zapiekanke to tylko makaron z niej wyjadlam, cale mieso wydlubalam, w czwartek byl gulasz z pieczarkami, to ja zjadlam tylko wyz z sosem, mieso pies... i tak sie kazdy moj obiad konczy, ze zjem jakis makaron, albo ziemniaki, suche czy z sosem, ale nic wiecej nie rusze...
    Dzis mam zamiar sprobowac zrobic placki, jak dam duzo smietany to moze wejda...

    Pizze tydzien temu robilam, smakowaly dwa kawalki, pozniej tunczyk mi gorzko zasmakowal i juz bylo po jedzeniu🤦‍♀️

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak patrzę Cierpliwa że ty już 9 tydzień, ygiywi 9 tydzień, mnie jutro zacznie się 10... Te pierwsze tygodnie to mi się ciągnęły ale teraz ciąża nabiera rozpędu 😁😁

    Ygiywi lubi tę wiadomość

  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 7 listopada 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a ja chyba solidarnie z wami...o 4 wstałam i bułka musiała być zjedzona taka głodna byłam 😂 do tego chyba zaczynam mieć sensacje żołądkowe 😂 drugi dzień mnie rwie okropnie rano😂 ale zjem kromkę chleba i jest luz.... Wiec albo to mdłości albo z głodu ale uciążliwe bardzo. Do tego nic "mokrego" nie zjem bo mnie odrzuca. Ogólnie jakoś na nic nie mam ochoty tylko chleb.

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ygiywi ja mam właśnie tak, że rano pierwsze co muszę zrobić to coś zjeść. Właśnie kromkę z masłem. Jeśli nie zjem i np pójdę się robić do łazienki to te mdłości robią się nie do zniesienia a zjedzenie zaraz po wstaniu jednak je trochę wycisza. Tak miałam w pierwszej ciąży, tak mam i teraz. Więc witaj w klubie 😁☺️

    Ygiywi lubi tę wiadomość

  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 7 listopada 2020, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też jem śniadania teraz dlatego o 4 jak wstaje to biorę thyroxine no ale dzisiaj byłam taka glodna o 4 że zamiast thyroxiny to zjadłam bułkę i mi sie wszystko przesunelo. Jak nigdy sniadan nie jadłam tak teraz sie budzę bo głodna jestem 😂 muszę coś wymyślić z tą thyroxina

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 listopada 2020, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to współczuję bo rzeczywiście musisz sobie jakiś plan opracować 🤭 a w tej sytuacji to ciężko...

    Ja gdy chodzę spać o 20-tej to często budzę się wtedy bardzo wcześnie, potrafię np. o 5 i już nie usnąć. Lecę do kuchni, coś zjem i czekam aż się reszta towarzystwa obudzi. Gdy w tym tygodniu kilka wieczorów pracowałam tak do 22 to przed pójściem spać zjadłam jeszcze druga kolację 🤭 I wtedy przespałam już do 6.30 czy 7.no ale gdy idę spać dopiero o 22 to jestem na drugi dzień nie do życia. Muszę chodzić spać o 20 a za to wcześnie wstawać 🤦‍♀️

    Ygiywi lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2020, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczynki. Jak po weekendzie?

    Ja się super zregenerowalam. Miałam dużo energii i sił to różne rzeczy zrobiłam, pobawiłam się z dzieckiem. Jeszcze dzisiaj i jutro przetrwać, jutro ostatni dzień kwarantanny 🎊💪

    Mnie mdłości chyba powoli odpuszczają, jest już duuuzooo lepiej. W ciągu dnia już mnie trochę mniej mdli i w nocy też jest lepiej.

    A jak wasze samopoczucie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2020, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelive idziesz dzisiaj czy jutro na bete?

  • Ewelina_90 Autorytet
    Postów: 1502 430

    Wysłany: 9 listopada 2020, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustBelieve też czekam na info Od Ciebie, dziś miało byc nie? 🤔😍✊✊✊

    Starania od 2015
    ♡A <3 2019 (ivf)
    2020 start kolejnej procedury ivf - dzień przed wizytą poz. wynik testu (ciąża naturalna) 😮❤️

    atdci09kusoye8ux.png

    3i49df9h3dp9sviw.png
  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 9 listopada 2020, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie! Ja standardowo leżę 😂 ogarnęłam troche chatę zrobiłam obiad i idę spać. Jutro zaczynam 10 tydzień☺ ale leci ☺
    Mamaxa super że twoje mdłości zaczynają odpuszczać 👍
    Cccierpliwa a co u Ciebie? Jak się czujesz?
    JustBelive Ty jutro testujesz dobrze pamiętam? Kciukasy!

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2020, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie dzownila pani z Praxis mojego gina. Moj gin ma Corone. W zeszlym tygodniu ja odwolalam wizyte przez nasza kwarantanne, teraz mialam miec w czwartek wiec znowu odwolana... Mam dzownic w poniedzialek i sie dowiem kiedy moge przyjsc. W sumie wiem, ze takie czasy ale tak bardzo chcialabym moc pojsc na USG i zobaczyc czy dzidzius dobrze sie ma. Juz pal licho ten moj Mutterpass ale ja juz powoli mam schizy a tu wszystko na przekor :-/ Nic nie poradze, musze czekac i miec nadzieje, ze jest wszystko OK...

  • Ygiywi Autorytet
    Postów: 383 144

    Wysłany: 9 listopada 2020, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamaxa to chyba dobrze wyszło. Jakbyś poszła w zeszłym tygodniu to byłoby ryzyko że się zarazilas i znowu byś była na kwarantannie

    Mamaxa lubi tę wiadomość

    qb3ci09kvqvj6ig7.png
    Starania od 2016
    08.2018 laparoskopia polip endometrioza PCOS niedoczynność tarczycy cukrzyca typ 2
    06.01.2020 startujemy z ivf
    17.02.2020 naturalna ciąża pozamaciczna 😢 6t3d
    24.03.2020metotrexat laparoskopia
    17.08.2020 startujemy z ivf w nowej klinice
    22.09 - Punkcja
    27.09 - Transfer🐣🐣
    03.10 - Testujemy-beta22.9
    06.10 - Testujemy-beta73.6
    15.10 - Usg 👍 beta 2219.0
    27.10 ❤ beta 23541.0 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 listopada 2020, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ygiywi wrote:
    Mamaxa to chyba dobrze wyszło. Jakbyś poszła w zeszłym tygodniu to byłoby ryzyko że się zarazilas i znowu byś była na kwarantannie
    No powiem Ci, że ani przez moment tak o tym nie pomyślałam 🤭😉 raczej w pierwszej chwili pomyslalam, że dobrze ze nie poszłam tam tydzień temu, bo martwiłabym się, że to ja go zaraziłam 🤭 mimo, że Maxia wynik negatywny to pewnie pomyślałabym, że to ja go zaraziłam

  • JustBelieve Autorytet
    Postów: 916 386

    Wysłany: 9 listopada 2020, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny odzywam się dopiero teraz bo ile razy mam napisać to mały przylatuje i muszę odłożyć telefon bo jakaś drama jest ostatnio z telefonem i tv 🙄

    Byłam rano w klinice i potwierdziło się to co już wiedziałam, nie udało się tym razem. No nic, jutro dzwonię w sprawie przewiezienia zarodków do Polski.

    Synek 1.11.2019 ❤️
    53 cm i 3210g
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 9 listopada 2020, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zyje, ale co ro za zycie jakby sie najchetniej co 20 minut zeby mylo, zeby zabic ten smak w ustach😂
    A do tego jest sie w stanie zjesc kilka rzeczy na krzyż, a reszta🤢
    Dzis maz z Mia kotlety, ziemniaki i warzywa zapiekane ja ziemniaki z kalafiorem i sosem holenderskim...
    Rosol jak poczulam zapach miesa, to malo nie padlam... wczoraj maz robil udka z kurczaka, to od samego zapachu wydobywajacegi sie z piekarnika bylo mi zle...
    Mieso moim wrogiem nr.1 serio...

    Do tego ta ciagla obsesja, czy serduszko jeszcze bije😖
    Większość gaci mnie cisnie, ale nie wyciagne ciazowych z piewnicy, zeby poprac, no bo co jak serduszko nie bije🤦‍♀️
    I takim sposobem mi bije na glowe...
    Ogolnie to mysle pozytywnie i staram sie w ogole nie stresowac ale jak mam wlasnie sobie cos kupic do ubrania itp, to ciagle hamulec...

    Mamaxa, wspolczuje odwolanej wizyty! Tez bym sie mega stresowala, jednak na poczatku czlowiek czeka na te wizyty jak na zbawienie...
    Ja mialam ostatnie usg 1,5tyg temu, a mam wrazenie, ze to juz z miesiac...

    Ygi, ja leki na tarczyce biore zanim w ogole wstaje... przebudze sie/budzik zadzwoni, wezme i leze jeszcze z pol godzinki i dopiero wstaje...
    Ale tez jak robie Mii do przedszkola jedzonko, to cos musze zjesc... najlepsze, ze nie zjem to mdli, a jak zjem to zaczyna sie ten posmak od ktorego tez mnie po dluzszym czasie mdli... wiec odprowadzam dziecko z buzia pelna gumy do zucia, zeby zabijac ten smak

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
‹‹ 844 845 846 847 848 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ