Staraczki z rocznika 91
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czy z duphastonem można stosować zioła o. Sroki nr 3? Gdzieś widziałam, że dziewczyny piły zioła w pierwszej połowie cyklu a w drugiej duphaston? Ktoś tak stosował? Zamówiłam zioła i chciałam je pić na wzmocnienie owulacji np do skoku temperatury albo do 15 dc włącznie a potem od 16 dc duphaston..?
-
nick nieaktualnyBtw żeby wykluczyć u faceta wszystko jeśli chodzi o płodność wystarczy morfologia posiewy ogólne badanie test mar dna i hba. TYLE. PS jeśli kobieta ma bakterie np chlamydie to na 99% facet też. Jeśli kobieta musi mieć szczepionki na sprawy immunologiczne to facet też. Wszystko jest że sobą powiązane.
-
Mała mycha nikt nie sieje tu hejtu. W pełni się zgadzam z Frelcia. Jesli obojgu zalezy to oboje się badacie, 5lat prób? Warto porozmawiac o tym jakie macie wspolne priorytety, bo jesli jemu 5 lat w tą czy we w tą aby uniknąć badań nie robi różnicy to teochę nie halo. Czasem potrzebny jest taki kop w tylek, wiem ze dla Ciebir to trudny temat, ale pamietaj ze turaj wszystkie chcemy Twojego szczęścia, bez hejtu, tylko swoje zdanie.Czekam na nasz cud... 13cs szczęśliwy!
Czekamy na naszą królewnę
-
Witajcie po długiej przerwie. Jak zobaczyłam Twojego posta Malutka_mycha, o tym,że mąż pjdzie za 5 lat, to miałam ochotę wysmarować podobną wiadomość jak Frelcia.
Tym_janek opisała to w lepszy sposób. W pełni się z nimi zgadzam. Potrząśnij swoim facetem i wyślij na badania już ...koniecznie !!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 10:16
tym_janek lubi tę wiadomość
65cs, 30 lat -
Frelcia a ty w opisie masz 12.02 ICSI start co dziś robicie ?ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Hej Dziewczęta to ja też dołączę się do hejtowania męskiej postawy ‚poczekamy’
A tak serio, mój na szczęście idzie, gdzie go wyślę, czasem pokręci nosem, ale nie narzekam. Na początku jednak opornie było go namówić. Tzn nie mówił ‚nie’, ale miał wiele wymówek. Rozumiem,że może załączać się agresja. Bo przez takie zachowania czujemy się osamotnione. Mężczyźni chyba zupełnie inaczej podchodzą do tematu starań... Ale malutka_mycha, ja uważam,że powinniście szczerze porozmawiać. Może Twój facet się zwyczajnie boi się zostać ojcem... albo ma jakieś inne ‚ale’.
-
Mamba91 wrote:Widzę, że nie tylko mnie tak wycięło w styczniu z ovu. Ogrom obowiązków służbowych nie pozwolił mi na zaglądnij tu, a że w tym cyklu nie mierze temperatury to nie zaglądałam tu od kilku tygodni.. Byłam u ginekologa, niby jest ok, na skrócenie cykli dostałam duphaston, w tym cyklu najprawdopodobniej ovu nie będzie bo zazwyczaj miałam koło 26/28dc a teraz z duphastonem dostanę tak @, więc w tym miesiącu starań nie ma tak więc marzec, kwiecień u mnie będą starania z duphastonem
Mamba91, Ty nic nie bierzesz na tak późne owu? W jakim sensie duphaston na skrócenie cykli? Chodzi ci o wywołanie? -
nick nieaktualny
-
No właśnie o to mi chodzi że luteina/duphaston jest na plamienia, podczas niedomogi ciałka żółtego, na przedłużenie/podtrzymanie drugiej fazy. Wiadomo,że zdarzają się ciąże przy tak długim cyklu (późnej owulce), ale pytanie jaka jest jakość tych owulacji. Nie znam historii Mamby, więc tylko sygnalizuję
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMiałam dzisiaj zacząć procedurę ale okres spóźnia mi się już 3 dzień. Mama mi powiedziała że mój organizm wstrzymuje te sprawy i czeka aż mój lekarz wróci z urlopu. W sumie może tak być... Nie chce żeby mi tam zaglądał lekarz do którego nie mam zaufania. No i tak czekam. Kolejny termin mam na walentynki a jak jeszcze okresu nie będzie to idę w piątek do mojego lekarza po coś na wywolanie.
-
Póki nie przeczytałam pierwszych odpowiedzi to właśnie miałam napisać że mam wrażenie że tekstem o 5 latach chciał się że mną podroczyc bo niestety to taki typ. Oboje chcemy dziecka lecz nie jest to na razie sprawa życia i śmierci. Na razie się badamy w tym i następnym cyklu zostały mi hormony i tarczyca. A jeżeli wszystko ok to monitoring i badanie nasienia. I jak w końcu go przycisne to pójdzie. Pewnie się nagada ale pójdzie. I z tego co widzę to inni partnerzy też mieli opory, poszli ale nie byli zbyt szczęśliwi. Więc nie jest tak że jak ktoś się opiera to na pewno nie kocha, nie chce dziecka i zostawi dla innej.
ale absolutnie nie miałam zamiaru wywoływać tu takiej dyskusji tylko wyrazić swoje niezadowolenia. Więc temat spokojnie może umrzeć śmiercią naturalną.
Miałam napisać o stosowaniu ziół ojca sroki. Z moich obserwacji oraz tego co sobie zapisałam w poprzednim cyklu to nie czułam jajników w 13 dc. Moja owulacja zazwyczaj występuje w 20 dc i w tym czasie podczas zawsze bolało mnie podbrzusza lub jeden jajnik. A wczoraj tj w 12 dc już to dosyć mocno odczuwalna więc dużo wcześniej. Myślę że są plusy stosowania tego. -
Malutka mycha a mozesz mi napisac na co bierzesz macę, niepokalanka i te zioła , bo ja w tym temacie jestem zielona. A moze moge sobie czyms pomoc ?
A ja czuje owulacje tylko z lewego jaja, z prawego bezobjawowo. Tylko sie zastanawiam czy ma to jakies znaczenie jesli chodzi o jakosc owulacji.
Generalnie standardowo cycki juz jak kamienie bolące , temperatura 37, w 13 dc jajo 20 mm, tylko nie sprawdzilam czy bylo na usg, ale juz mi sie nie chcialo.ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
nick nieaktualny
-
Niepokalanek na gospodarkę hormonalna i pms. Super pomogl na pms, brzuch nic mnie nie bolał podczas ostatniej @ a zawsze umieralam. Nie zdążyłam w tym cyklu zbadać prolaktyny więc nie będę wiedzieć czy coś pomogło niestety bo nie wiem jaka była wartość wyjściowa. Ale zaszkodzić nie zaszkodzi bo tylko wyrówna ewentualne problemy. Ale już dla samego pms warto.
maca jest na poped (i to w sumie bardziej dla męża kupiłam bo w pewnym momencie był już zmęczony staraniami i to ja miałam większą ochotę na . I jeszcze jakość spermy ma poprawić ale to też profilaktycznie zastosowałam. A dodatkowo podobno zwiększa ogólna energię do życia. Ale tutaj nie zauważyłam żadnej poprawy.
a zioła na owulacje. Zawsze miałam stosunkowo późno i faza lutealna była na styk lub nawet czasami za krótka. I mam nadzieję że to usprawni owulacje i będzie ona występować troszkę wcześniej. Ale na razie tylko wiem że szybciej i mocniej czuje jajniki więc pracuja
Ta luteina też mnie może czekać. Mam plamienia i zbyt krótka fazę lutealna.
-
Melba u mnie późna owulacjia wynika z tego, że cykle mam długie (42/46dni), po owu faza lutealna normalnie trwa 14 dni,taki mój urok... No tak duphaston na skrócenie cyklu, w sensie na wywołanie @, ale następne 2 Msc też mam brać duphaston od 16dc przez 10 dni, dlatego się zastanawiam czy w pierwszej części cyklu mogę pić zioła a potem brać duphaston
-
Dziewczyny a jeśli z badań wyjdzie mi insulinooporność to ma to wpływ na inseminacje ? Jakoś da się to leczyć ?ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Na samą inseminację jako taką nie ma wpływu, insulinooporność zaburza owulację. Jak już uda się uzyskać owulację to dalej nie stanowi jako takiego problemu, tyle tylko, że z insulinoopornością jest później większe ryzyko cukrzycy ciążowej. Leczyć - można metforminą jeżeli chodzi o farmaceutyki, ale najlepszą opcją jest przejście na dietę o niskim indeksie glikemicznym W ciąży metforminy i tak w Polsce się nie daje, więc ostatecznie i tak skończy się na diecie👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
Mamba91 wrote:Melba u mnie późna owulacjia wynika z tego, że cykle mam długie (42/46dni), po owu faza lutealna normalnie trwa 14 dni,taki mój urok... No tak duphaston na skrócenie cyklu, w sensie na wywołanie @, ale następne 2 Msc też mam brać duphaston od 16dc przez 10 dni, dlatego się zastanawiam czy w pierwszej części cyklu mogę pić zioła a potem brać duphaston
Mamba91 lekarz tak Ci powiedział? Ze swojego doświadczenia wiem,że to nie jest normalne. I jeżeli lekarz stwierdza,że ‚taki pani urok’ to należy zmienić lekarza (też słyszałam,że taki mój urok, aż w końcu trafiłam na lekarkę, która poowiedziała ‚g.prawda musimy z tym powalczyć’ ). Ty miałaś robione badania hormonalne? Jak wyniki? Tego dupka boerzesz samego, czy w zestawie z estrofemem? Nie żebym tu mędrkowała, ale trochę mam za sobą... -
nick nieaktualnytym_janek wrote:Na samą inseminację jako taką nie ma wpływu, insulinooporność zaburza owulację. Jak już uda się uzyskać owulację to dalej nie stanowi jako takiego problemu, tyle tylko, że z insulinoopornością jest później większe ryzyko cukrzycy ciążowej. Leczyć - można metforminą jeżeli chodzi o farmaceutyki, ale najlepszą opcją jest przejście na dietę o niskim indeksie glikemicznym W ciąży metforminy i tak w Polsce się nie daje, więc ostatecznie i tak skończy się na diecie
Lub kończy się na insulinie jak ja !
Cukrzycę ciążową msm juz od I trymestru.
Cpun Teraz ze śladami po wkluciach jestem.
Faktycznie przed ciążą, tak normalnie to insulinoodpornosc to nic strasznego.
Dieta to podstawa !!!
+ Monitorowanie czy jest owulacja.
Ale jeśli tez będzie duzy/podwyższony cukier to leki: metformina.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2018, 00:15